Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Niunia, adaja urodziła! Chociaż się jeszcze nie pochwaliła osobiscie...:)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    moya KCIUKI!!!
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Moya super ze juz sie zaczelo! zazdroszcze;) u mnie raz sie cos dzieje, raz cisza. Wczoraj w ciagu 2 godzin mialam skurcze co 10minut, ale malo bolesne. Przez te ciagle skurcze bh to ja sie juz tak przyzwyczailam ze musialoby mnie pozadnie bolec zebym wszczynala alarm. No wiec oficjalnie nie rodze jeszcze. Szczerze powiedziawszy to by mi sie jeszcze z tydzien przydal, juz od czwartku moge rodzic:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Lecia to u Ciebie tak jak u mnie, raz jest raz nic ni ma:bigsmile: Ja za to mogłabym juz rodzic, bo od tygodnia na urlopie i zaczynam mojej nowej sofy nie lubic...
    -- []
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Moya trzymam kciuki!
    Może juz po!
    U mnie bóle jak na @.
    Corka przeziębiona, w nocy ja nosiłam.
    Ale skurcze nadal słabe. Synek donoszony:)
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Moya, powodzenia!
    O rety, dziewczyny marcowe, nie spieszcie się tak, bo zaraz do pierwszej dziesiątki mnie wrzucicie i wtedy to się zestresuję :wink:

    My po pierwszych zajęciach ze Szkoły Rodzenia - było o pielęgnacji i laktacji. Sporo się już na ten temat - zwłaszcza drugi - naczytałam, także tu na forum i fajnie, bo mnie teraz ta cała wiedza przekazana naraz nie przytłoczyła, raczej się ugruntowała i jak to mój mąż stwierdził, zyskała autoryzację :smile: Na lalach ćwiczyłyśmy pozycje do karmienia, rozczuliłam się nad tym niesamowicie...
    Dorit: Synek donoszony:)

    Super :-) :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Malisiek, co do twardnień brzucha na Twoim etapie - mogą już być. Powiedz o nich lekarzowi. Trzeba sprawdzać, czy nie powodują skracania szyjki. Jezeli nie, to luz. Jezeli ich występowanie jest jakoś skorelowane z aktywnością i zmęczeniem, dobrze trochę więcej odpoczywać. magnez i potas tez nie zaszkodzą, a mogą zmniejszyć ich częstotliwość.
    Mi w poprzedniej ciąży brzuch twardziak od 15 tygodnia do koncówki nawet i kilkanaście razy dziennie i szyjka pięknie trzymała. W tej póki co tak samo. Ale gin za każdym razem pyta, czy i jak zmienia sie częstotliwość i charakter tych twardnien i sprawdza, czy wszystko ok.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    lecia_28: Przez te ciagle skurcze bh to ja sie juz tak przyzwyczailam ze musialoby mnie pozadnie bolec zebym wszczynala alarm.



    To tak jak u mnie :wink:
    BH (takie silne) mnie mordowały chyba z miesiąc przed porodem i się tak do bólu przyzwyczaiłam, że do szpitala pojechałam mając 7-8 cm :wink:


    Moya kciuki !!! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    agigi: Malisiek, co do twardnień brzucha na Twoim etapie - mogą już być. Powiedz o nich lekarzowi. Trzeba sprawdzać, czy nie powodują skracania szyjki. Jezeli nie, to luz.

    23 mam mieć usg, to poprosze o sprawdzenie długości szyjki. Bo tak to wizyty z położną mam średnio co miesiąc i szyjki nie badają. Ostatnio mi położna mówiła, że do 36 tc raczej starają sie tam nic nie ruszać.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Anula36: dałam ci klucze, choć nie wiem po co, ale na pewno nie po to żebyś tam z husbendem na bzykanko chodziła!!! :devil: a wy dzieci z dziadkami i hulaj dusza! i papierochy paliliście! niegrzeczna dziewczynka!


    Anula, to nie ja, przysięgam, ja nigdy nie paliłam :DDD A tak na serio - ja się na ogół w parze z Ulcią śnię naszym forumkom, pewna jesteś, że Ulci tam nie było? :)))

    Moya - kciukasy!!!

    Tosik - o kurka :D Potrójne gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    <strong>Olenka</strong> i jak tam? rodzisz?:)

    <strong>justyna883</strong>, umknal Twoj post mi, jak to 3 cm piszesz? a szyjka juz zgladzona?
    moze lekarzowi chodzi o to ze miekka i przepuszcza palce? to nie oznacza rozwarcia jeszcze ( jak sie ostatnio dowiedzialam)
    spoko wodza- zaraz bedziecie juz donoszeni!
    moya_ czekamy niecierpliwie na wiesci!! ja tez pojechalam do szpitala z 4 cm rozwarcia

    waliza juz czeka, prawie wszystko spakowane, nie bylabym soba gdybym czegos jeszcze na koniec nie zostawila
    (odrobina adrenaliny dodatkowej musi byc:devil:)
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Dorit:
    waliza juz czeka, prawie wszystko spakowane, nie bylabym soba gdybym czegos jeszcze na koniec nie zostawila

    Hehe, witaj w klubie :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    _Fragile_: ja się na ogół w parze z Ulcią śnię naszym forumkom, pewna jesteś, że Ulci tam nie było? :)))


    Ulci nie było na pewno, może next time :bigsmile:

    co ja w tej łepetynie mam to naprawdę...
    blackberry: bo zaraz do pierwszej dziesiątki mnie wrzucicie i wtedy to się zestresuję


    :shocked: jak ty to i ja... a ja w ogóle nie gotowa... nic a nic, może w przyszłym tyg wezmę się za jakieś zakupy, pranie, prasowanie...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    anula36: a ja w ogóle nie gotowa

    ja to wogole na luzie podeszlam tym razem:shamed: stwierdzilam ze nie bede rzeczy 6tyg kisic w torbie, nie po to piore i prasuje, wiec dopiero dzis sie spakowalam, a i to jeszcze nie wszystko:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Witam nowe mamusie, gratuluje !

    Magdalena: A właśnie, DUSZKAGA, jak tam na zakładzie? Bedzie co z tego w tym tygodniu? :wink:

    Nie wiem, kurde u mnie nic a nic sie nie dzieje :sad: Jutro mam wizyte, zobaczymy czy sie cos ruszylo..dzisiaj co prawda kluje mnie szyjka bardzo czesto, nie raz musze przystac bo isc nie idzie ale jakos watpie ? Chyba zagrzeje dluzej na 1 miejscu.

    Generalnie chyba nie byloby tak zle bo mnie cos gardlo drapie i pokasluje :sad: boje sie, ze sie rozloze ( jem czosnek, cytryna i miod - walcze )...moj tato prawie wyzdrowial,za to moja mama padla dzisiaj :cry: do tego tesciowie "niby" wyzdrowieli ale dalaj kaszla..i jak tu rodzic jak zaraz zwala mi sie nie dokonca zdrowi i nie daj boshe zaraaz mała !!:angry: to nasze pierwsze serduszko i chcialam zeby mama byla przy mnie a tu taki wał :shamed: wsciekla jestem i rozzalona. Musialam sie wygadac, bo moj maz nie bardzo pojmuje moje obecne problemy..
    / a nie chce zeby to tesciowa grała tutaj "głowna role" :devil: / taka sytuacja

    Magda widziałam Mikołaja !! jest cudny !! do schrupania !!
    :heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
     permalink
    OOO, to dużo zdrowia!
    duszka, a Ty mieszkasz z rodzicami/teściami? Czy chciałabyś, żeby przychodzili do Was do pomocy? W każdym razie wydaje mi się, że lepiej żebyście i rodziców i teściów potrzymali na samym początku na dystans, bo najlepiej uczyć się obsługi noworodka bez pomocy dziadkow, przynajmniej wiele kobiet tak mówi i ja potwierdzam... Moja mama przyjechała po paru dniach i była zdziwiona, że nie ma nic do roboty, zresztą mało co pamiętała z pielęgnacji, więc sama najpierw uczyła się ode mnie. Zresztą sama lepiej wiesz, zależy pewnie jaką macie rodzinę... Czy lubią się wtrącać, czy szanują Wasze zdanie
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    My przy pierwszym dziecku nie chcieliśmy jakiejkolwiek pomocy, wszystko sami. Ale teraz nie mam już aż takich ambicji :cool: Mam nadzieję, że moja Mama przyjedzie, zwłaszcza, że w domu będzie wymagający jednak wciąż jeszcze wiele czasu i uwagi niespełna dwulatek.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    hej
    dzis o 16.10 przyszedl na swiat moj synus !!!
    porod ekspres,w klinice bylam o 14,dwie godziny pozniej malutki byl juz ze mna.
    napisze wiecej jak sie ogarne.
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Moya - ekspresowa pierworódka :) GRATULACJE!!!!!! :flowers::flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Moya, ale super! ja też tak chcę! gratuluję! :)))


    1. duszkaga- 10.03.2015 (dziewczynka)
    2. Ewelajna87 - 11.03.2015 (chłopiec)
    3. Olenka01 - 18.03.2015 (dziewczynka), lecia_28 - 18.03.2015 (chłopiec)
    4. niunia32 - 23.03.2015 (dziewczynka)
    5. _azja_- 26.03.2015 (chłopiec), Dorit - 26.03.2015 (chłopiec), _Isia_ - 26.03.2015 (chłopiec)

    6. Malgoska15 - 02.04.2015, justyna883 - 02.04.2015 (dziewczynka)
    7. bladykot - 04.04.2015 (niespodzianka)
    8. flavia - 17.04.2015 (chłopiec)
    9. MamaKubusia - 18.04.2015 (dziewczynka)
    10. a_net_a - 20.04.2015 (dziewczynka)
    11. lampka2 - 28.04.2015 (dziewczynka)
    12. doti86 - 02.05.2015 (chłopiec)
    13. blackberry - 06.05.2015 (dziewczynka), anula36 - 06.05.2015 (chłopiec)
    14. agigi - 13.05.2015 (dziewczynka), andzik81 - 13.05.2015 (chłopiec)
    15. Wisienka3 - 19.05.2015 (dziewczynka)
    16. migg - 25.05.2015 (chłopiec)
    17. Calypso77 - 26.05.2015 (chłopiec)
    18. dżasti - 27.05.2015 (chłopiec), bari_87 - 27.05.2015 (chłopiec)
    19. dinka24 - 10.06.2015 (dziewczynka), Hania89 - 10.06.2015 (chłopiec)
    20. lolita1983 16. 06. 2015 (chłopiec, chłopiec)
    21. brombap - 17.06.2015
    22. Eliza_12 - 18.06.2015 (chłopiec)
    23. igni - 21.06.2015
    24. serratia - 29.06.2015 (dziewczynka)
    25. karooo24 - 8.07.2015
    26. misinka26 - 09.07.2015 (chłopiec)
    27. puelka - 15.07.2015 (dziewczynka)
    28. Środa - 19.07.2015 (dziewczynka)
    29. iris30 - 24.07.2015 (dziewczynka)
    30. Figowa_mama - 31.07.2015 (chłopiec)
    31. cytrynka251 - 10.08.2015r (bliźniaki)
    32. Malisiek - 12.08.2015 (dziewczynka)
    33. kolonialka - 16.08.2015
    34. Motylica1 - 17.08.2015 (dziewczynka)
    35. Tomira - 20.08.2015
    36. Ul_cia - 24.08.2015 (dziewczynka)
    37. I_ida - 25.08.2015 (dziewczynka)
    38. karolinka81 - 28.08.2015
    39. Kinga - 3.09.2015
    40. Libra1610 - 10.09.2015
    41. Ikaan - 24.09.2015
    42. Ew3ame - 29.09.2015
    43. subiektywna7 - 30.09.2015
    44. Akirka - 02.10.2015
    45. Tosik - 21.10.2015
    46. MrsCreme - 12.11.2015
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwelajna87
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Moya Gratuluję! :)
    U mnie nadal nic :/ Jak przenoszę to synek przykoksuje i nie po
    zwolą mi rodzić sn
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Ewelajna87: U mnie nadal nic :/ Jak przenoszę to synek przykoksuje i nie po
    zwolą mi rodzić sn

    A ile waży?
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Moya gratulacje! Zazdroszczę takiego szybkiego porodu, to chyba wymarzony scenariusz każdej z nas:)

    KINGA, a żałujesz, że wtedy tak postąpiliście? Z drugim dzieckiem to wydaje mi się inna sprawa, ja też mam nadzieję na pomoc mamy ze względu na starsze dziecko. Ale przy pierwszym na początku bardzo potrzebna nam była intymność. Pamiętam taką ciszę w domu, godzinami mogłam patrzeć na dziecko, niechętnie wypuszczałam je z rąk, odsypiałam razem z nim, żyłam trochę rytmem niemowlaka i czułam się coraz pewniej jako matka. Nawet głupie nucenie kołysanek przestało być dla mnie krępujące, cieszyłam się, że nikt mnie nie obserwuje, nie patrzy na ręce, nie ocenia i z poczuciem satysfakcji odkrywałam , że to czy tamto nie sprawia mi trudności:))))) Teraz będzie pewnie inaczej, głośniej, gwarniej i dużo więcej obowiązków, ale też moja pewność siebie jest inna.
    --
    •  
      CommentAuthorEwelajna87
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Niunia ostatnie usg miałam 3 tyg temu, mieści się w średniej ale ja jestem 19m-cy po cc i jak będzie ważył więcej niż 3500 to nie będę mogła rodzić naturalnie, ja jeszcze z metra cięta ;) Córcia zaraz po urodzeniu ważyła 3730, przy moim 158cm wzroście to sporo. Syn zapowiada się mniejszy
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Aha. Rozumiem.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Moya gratulacje!!!!!:flowers::winkkiss:
    -- []
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Gratulacje Moya!!!!!!
    -- ,
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Moya, gratulacje!
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Moya, gratulacje! :flowers:
    Witamy Twojego synka na świecie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    _azja_: KINGA, a żałujesz, że wtedy tak postąpiliście?

    Absolutnie :wink: Miałam takie same odczucia jak Ty.
    Tylko ja przez ponad tydzień po powrocie do domu leżałam plackiem, bo mi szew puścił, okropnie bolało i długo się goiło :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Moya gratuluje ! :cheer:

    Mieszkamy osobno, ale rodzice i tescie mieszkaja dosłownie obok..w kapciach moge przejsc:tongue: Oczywiscie ,ze chcemy wszystko sami itp ale takie poczucie bezpieczenstwa bym miala wiedzac ze mama w kazdej chwili przyjdzie a tak to musze byc zdana na tesciowa (mam nadzieje,ze nie bede musiala). Zreszta u nas to pierwsze dziecko w rodzinie, rodzice i tescie "nareszcie" zostana dziadkami dlatego wiem, ze bedzie szal pal. A jak tesciowa wyczuje pismo nosem, ze mama moja chora to pomimo naszych zapewnien ze jest ok to i tak bedzie mi siedziec i marudzic na glowie..a tak to moze by odpuscila ?
    Z drugiej strony tez nie chce ich tak odunac, tyle czekali i sie cieszyli na mysl o wnuczce.
    Aaa zreszta, bede sie martwic jak urodze - moze nie bedzie tak zle, jak to sobie wyobrazam :shamed:

    U mnie zamiast lepiej w temacie choroby to gorzej, juz dzisiaj wstalam z katarem ! Nosz kurde ! tyle czosnku, miodu i cytryny a tu dupa :sad:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Moya gratulacje!! :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Dziewczynki ja dziś już proszę o kciuki na jutro, bo jedziemy na tą kontrolę na Ujastek :whorship::whorship::whorship::whorship:
    Boję się jak cholera :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Misinka, trzymam kciuki! :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Misinku - kciuki - a dlaczego się tak boisz? ;-)

    Moya - wielkie gratulacje!
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Ul_cia: Misinku - kciuki - a dlaczego się tak boisz? ;-)

    Boję się, że się potwierdzi diagnoza mojej gin i mały faktycznie ma te stópki końskoszpotawe :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2015 zmieniony
     permalink
    A no tak!
    Przepraszam, zapomniałam, ze teraz masz to sprawdzać.
    No to 3mam kciuki aby okazało się to tylko ułożeniem Maluszka!
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Ul_cia: A no tak!
    Przepraszam, zapomniałam, ze teraz masz to sprawdzać.
    No to 3mam kciuki aby okazało się to tylko ułożeniem Maluszka!

    Przecież nie masz za co przepraszać.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    No za swoja sklerozę przepraszam :devil::wink:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Misinka, mocno trzymam kciuki za Was! Daj znać jak po wizycie! wypytaj tez lekarza dokładnie co i jak. Nie daj się zbyć. Będzie dobrze. Musi być .
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    misinka, kciuki!!!


    A ja mam doła, bo rozstępy zaczynają mi się robić na całym brzuchu... z Kalą ani jednego, a teraz... :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

    Masakra...
    Czekam na przesyłkę z kremem zamówioną tydzień temu i juz sie o nią upomniałam, ale smaruję się zwykłym kremem i g...o to daje, będę poorana konkretnie coś mi się wydaje... Mąż widokiem przerażony, bzykać się nie chce..., a idź pan w .... :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Duszkaga, nam przy pierwszym dziecku tez dużo dało to, że mieliśmy czas sami ze sobą i spokojnie mogliśmy się poznać i oswoić z maluszkiem. U nas tez było to pierwsze dziecko w rodzinie i wszyscy przebierać nogami, żeby nam się zwalić na głowę i pomagać, łącznie z moją babcią, która sama jest juz w zaawansowanym wieku.
    zawęź możecie użyć argumentu, że Wam w szpitalu powiedzieli, że ze względu na sezon chorobowy przez pierwsze 2 tygodnie należy ograniczyć wizyty nawet najbliższej rodziny, żeby dziecko spokojnie się oswoić z drobnoustrojami domowymi.
    a jak teściowa będzie chciała w czymś pomagać, to możesz poprosić np. o gotowanie obiadów dla Was.
    Inne argumenty, które mogą pomóc zrozumieć Waszą decyzję to np. to, że będziesz musiała krocze wietrzyc albo z gołym chcemy siedzieć, żeby brodawki się goiły.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    misinka26: stópki końskoszpotawe :sad:

    Misinka, kciuki. Swoją drogą, co za brzydka i "strasząca" nazwa, prawda? Że nie mogli innej wymyślić.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    iris30: Misinka, mocno trzymam kciuki za Was! Daj znać jak po wizycie! wypytaj tez lekarza dokładnie co i jak. Nie daj się zbyć. Będzie dobrze. Musi być .

    Dam znać jak najszybciej.
    katka_81: Misinka, kciuki. Swoją drogą, co za brzydka i "strasząca" nazwa, prawda? Że nie mogli innej wymyślić.

    Dokładnie, nazwa okropna!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Środa: Mąż widokiem przerażony, bzykać się nie chce..., a idź pan w ....


    przez rozstępy? :shocked: ja bym takiemu w palnik przyłożyła coby się ogarnął :tongue:
    ciekawe ile bez bzykania by wytrzymał?! hehehe
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    ojej! Środa! a co Cię tak nagle przyatakowały te rozstępy? Dużo większy masz brzuszek niż z Kalą? wtedy się smarowałaś?
    Współczuje i siebie oglądam, bo caly czas się oglądam bo obawiam się, że ta moja swędzawka zwiastuje rozstępy - tylko wtedy tez i na głowie powinny i się zrobić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Ul_cia: tylko wtedy tez i na głowie powinny i się zrobić


    wiesz... może tobie akurat wbrew naukowcom i ich badaniom mózg w ciąży się rozrośnie a nie skurczy :devil:

    Środa: Mąż widokiem przerażony, bzykać się nie chce...,


    a ponoć faceci nie widzą rozstępów ani cellulitu... goopie chopy!

    a ja wam dziewczyny zazdroszczę, że wam się chce bo dla mnie sex mógłby nie istnieć, ostatni raz tak mnie bolało, że w tej ciąży już na pewno nie spróbuję...

    misinka KCIUKI!!
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Misinka kciuki zaciśniete! Wierzę że będzie dobrze! O której masz wizytę?
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    l_ida: Misinka kciuki zaciśniete! Wierzę że będzie dobrze! O której masz wizytę?

    Mam się zgłosić między 10 a 11.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    anula36: wiesz... może tobie akurat wbrew naukowcom i ich badaniom mózg w ciąży się rozrośnie a nie skurczy

    :crazy: I tej wersji się będę trzymać :tooth:
    anula36: a ja wam dziewczyny zazdroszczę, że wam się chce bo dla mnie sex mógłby nie istnieć,

    Noooo ja tez...... teraz wyjeżdżam z samym mężem na 5 dni i już jestem przerażona, co mu do głowy przyjdzie... Jeszcze nie daj Boze sexu mu się zachce, i gdzie ja wtedy ucieknę ?:rolling:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.