Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Monia to nie moje słowa cytujesz ;)
A ja nie wiem czemu się tam twój nick wcytował...

a ja tak chodziłam między kuchnią a pokojem podjadałam po kawałeczku czekoladki, że zeżarłam całą tabliczkę
nie starałam się a jednak zeżarłam... oczywiście otwierając ją ryzykowałam, że wrąbię cała... ale słowo, że się nie starałam


Ulcia podziwiam Cię, że odważyłaś się na parówki w ciąży :) ja bym w życiu nie ruszyła ze względu na skład.
Ja tam nawet na chipsy bym się skusiła, gdybym taką ochotę miała, że aż by mi ślinka ciekła :) a już nie skomentuję mojej diety podczas pierwszych miesięcy kp. Bom tyle słodyczy pochłaniała, że sama do tej pory uwierzyć nie mogę :)))

Nie każde "E" jest szkodliwe... Niektóre "E" to barwniki naturalne (np. z marchwi), naturalne zagęszczacze (np. z ziemniaka), itp...
Ja tam jem fetę jak mam ochotę,pewnie chodzi o mleko niepasteryzowane
cola mnie trochę na nogi postawiła.
Aż mnie miło zaskoczyła, bo to niepopularny pogląd. Może co do parówek, to ich jakość i skład jest baaaaaaaaaaaaardzo różny, da się wybrać takie w miarę dobre. Ale co do chipsów itp. o ma 100% racji. Może ten raz by nie zaszkodził, ale obżeranie się w ciąży takimi rzeczami i zapijanie colą "bo jestem w ciąży, bo mam zachcianki, bo mi wolno", jadanie w Macu i podobnych- to aż przykre.
ale obżeranie się w ciąży takimi rzeczami i zapijanie colą "bo jestem w ciąży, bo mam zachcianki, bo mi wolno"
ten raz by nie zaszkodził
Azniee, wiadomo, należy się zdrowo odżywiać, nie tylko w ciąży. Ale chyba nikt tutaj się w macu nie żywi ani nie objada gotowymi daniami z mikrofalówki. Ale odmawianie sobie jednej zachcianki, bo naszło i koniec, to chyba przesada. Ten jeden raz nie zaszkodzi.
A wydaje mi się, że mało się mówi o tym jak ważne dla dziecka jest odżywianie się w ciąży. Raczej postawa taka jak subiektywnej jest odbierana jako dziwactwo, przesadę, histeryzowanie etc.
A jak ktoś się chwali "ja to całą ciążę ciągle pizzę/ snickersy/frytki/chipsy/..... jadłam", to jest odbierane jako normalne i fajne
Ja bym pewnie kilka zjadła, zresztą chyba mi się zdarzyło skubnąć chipsy na imprezie czy coś...Ale Maca bym nie zjadła, nawet jakby mi miał język do d....uciec 
Napisałam już wyżej co mam na myśli.