Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Cytrynko w drugiej ciąży mialam gbs dodatni i nic się nie działo. Antybiotyk podali mi 40 min przed wyparciem na świat małego i wiadomo bylo, że raczej nie zadziałał. Zostaliśmy w szpitalu jeden dzień dłużej na obserwacji i na szczęście nic zlego się nie stało. Tym akurat nie musisz się stresować :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Mi w trakcie porodu położna właśnie zabroniła mruczeć, bo mówiła, że wówczas cała siła parcia będzie skupiać się na krtani. Mówiła, że mam krzyczeć jak już, bo wtedy parcie idzie w przeponę i właśnie tak ma być.
    Wydaje mi się, że nikt nie jest w stanie powiedzieć przed porodem, jak się zachowa w jego trakcie, jest to zbyt ekstremalna sytuacja. Ja zawsze mówiłam - po co się tak drzeć, w niczym to nie pomoże. A jak przyszło co do czego, to nie mogłam tego opanować. Instynkt wziął górę.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Jak tak czytam, jak pięknie piszecie o przezyciach poród owych i jednocześnie patrzę na tą moją małą kluskę, to mam ochotę jeszcze raz zachodzić w ciążę i rodzić :-)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Jaheira: Mysle, ze zadna z dziewczyn nie pisze o bólu po to by przestraszyć pierwiastki


    Dokładnie, bo akurat mi się poród spodobał ;)... Zaraz po porodzie czułam się jak na haju ;). mega szczęśliwa. mega dumna z siebie... Poczułam się spełniona. Poczułam sie kobietą z krwi i kości... (wiadomo, każdy odczuwa co innego po :P)... A no i poczułam się silniejsza. Dałam radę... We mnie nigdy nikt nie wierzył, a ja dałam radę wszystko co sobie założyłam i przeżyć poród :P :P :P...

    Do dziś twierdzę, że poród był najfajniejszym doświadczeniem jakie było mi dane przeżyć...

    W ogóle na porodówkę pomimo bólu szłam zadowolona, nie licząc łez na widok mojej mamy i partnera, ale to tylko wzruszenie było ;). Najwazniejsze sobie poukładać w głowie. Mnie tu dziewczyny tak psychicznie nastawiły, że żaden psycholog by tego lepiej nie zrobił ;)
    --
  1.  permalink
    subiektywna7: "co nie potrafi się Pani zająć swoim dzieckiem"?

    U mnie akurat położne były naprawdę super no może nie wszystkie ale miały zdecydowanie inne podejście. Moja sąsiadka miała dziecko które non stop płakało więc chodziły do niej sprawdzać czy dobrze karmi, później wyganiały ją na laktator patrzeć czy mleka jest wystarczająca ilość i tak nie zostawiały jej tylko wręcz opiekowały się i zastanawiały nad przyczynami ciągłego płaczu.

    Ból porodowy to prawda był straszny ja ciągle myślałam czy to się kiedyś wreszcie skończy!! Skarżyłam się mężowi że mnie boli. Ale i tak były to najpiękniejsze prawie 18 godzin w moim życiu!!!!!!! A najlepszy moment który jest nie do opisania to tek kiedy płaczące dziecko kładą na piersi i dziecko jak zaczarowane przy mamusi przestaje płakać!!!!!! Póżniej byłam zmęczona i nie czułam się zbyt dobrze, ale te chwile będę pamiętać wiecznie i nikt mi ich nie zabierze. Teraz na krótko przed drugim porodem wzruszam się bardzo wspominając i zastanawiam się jak to będzie wyglądać tym razem :-)
    -- `` ``
  2.  permalink
    Cyrynko bedziesz rodzila w Walbrzychu?
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    A ja z kolei na swoim porodzie myślalam że to trzeba krzyczeć, bo zawsxze na filmach kobiety drą się w niebogłosy i jak zaczęłam krzyczeć to położna z uśmiechem mi powiedziała, że jak bede tą energię wkładać w parcie, a nie w krzyk, to pojdzie sprawniej. I rzeczywiście, milczałam i parłam i nawet nie czułam potrzeby krzyku ;)
    --
  3.  permalink
    Kuleczko tak tylko Wałbrzych wchodzi w grę. Zresztą leżę tu już tydzień i nie zamierzam się stąd ruszać; )
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Tyle ostatnio pisałyście o pedicurach, że sama chyba pójdę za jakieś 4 tygodnie na pedicure, manicure i regulowanie brwi. Będę pięknie przygotowana na sesje brzuszkową:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    pictbridge6: Póżniej byłam zmęczona i nie czułam się zbyt dobrze, ale te chwile będę pamiętać wiecznie i nikt mi ich nie zabierze.


    Fizycznie też byłam wymordowana, ale psychika była mega podbudowana ;).
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Malisiek: Tyle ostatnio pisałyście o pedicurach, że sama chyba pójdę

    Ja sobie dzisiaj zapewniłam ;-))) w związku z przypomnieniem przez koleżanki ;-))
    .
    Mnie dzisiaj hormony chyba zaszalały - oglądałam jakieś nagrane Porody (na TLC, czy Polsat cafe) i zryczałam się jak głupia na koniec! A mnie takie programy raczej "nie biorą" ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Malisiek: na pedicure, manicure i regulowanie brw


    No ja taki zestaw sobie wczoraj zafundowałam :bigsmile:

    U mnie nadal nic ciekawego :confused: brzuch twardy co parę minut ale nic konkretnego. Już mnie to męczy i czasem mam ochotę poprosić o pomoc położną :wink:

    Zaczęłam meblować w pokoju po odsunięciu szafy to aż się przeraziłam, teraz mój mąż wrócił z pracy i nie ma wyjścia musi malować. A ja się chyba wybiorę do sklepu po jakiś obrazek dziecięcy na ściane nad łóżeczkiem.
    --
  4.  permalink
    Condo opisywanych wcześniej porodów to dodam coś od siebie ;-) u mnie akcja posuwala się baaardzo wolno moja lekarka była po dyżurze i powiedziała że w takim tempie to ona spokojnie swojej dzieci odbierze z przedszkola ;-p wróciła po 3h informowana na bieżąco o tym że nic się nie dzieje w końcu w desperacji podczas badania przebiła mi co nieco hehe i dopiero po czasie zaczęło się rozkręcać
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Wkleję listę - co by nam nie zaginęła.
    Ktoś wie co u Andzik? Już dawno po terminie jest...

    1. andzik81 - 13.05.2015 (chłopiec)
    2. migg - 25.05.2015 (chłopiec)
    3. bari_87 - 27.05.2015 (chłopiec)
    4. dinka24 - 10.06.2015 (dziewczynka), Hania89 - 10.06.2015 (chłopiec), pictbridge6 - 10.06.2015 (dziewczynka)
    5. Eliza_12 - 18.06.2015 (chłopiec)

    6. igni - 21.06.2015 (dziewczynka),
    7. serratia - 29.06.2015 (dziewczynka)
    8. glinusia - 03.07.2015 (chłopiec)
    9. manka73 - 7.07.2015 (chłopiec)
    10. karooo24 - 8.07.2015 (chłopiec)
    11. misinka26 - 09.07.2015 (chłopiec)
    12. puelka - 15.07.2015 (dziewczynka)
    13. Środa - 19.07.2015 (dziewczynka)
    14. Rybcia82 – 20.07.2015 (chłopiec)
    15. iris30 - 24.07.2015 (dziewczynka)
    16. Figowa_mama - 31.07.2015 (chłopiec)
    17. cytrynka251 - 10.08.2015r (chłopiec i dziewczynka)
    18. Malisiek - 12.08.2015 (dziewczynka)
    19. Basita – 14.08.2015 (dziewczynka)
    20. kolonialka - 16.08.2015 (chłopiec)
    21. Motylica1 - 17.08.2015 (dziewczynka)
    22. Tomira - 20.08.2015 (chłopiec)
    23. AgaDkaa - 21.08.2015 (dziewczynka)
    24. Ul_cia - 24.08.2015 (dziewczynka)
    25. I_ida - 25.08.2015 (dziewczynka)
    26. karolinka81 - 28.08.2015 (chłopiec)
    27. Kinga - 3.09.2015 (chłopiec)
    28. Libra1610 - 10.09.2015 (niespodzianka)
    29. Ikaan - 24.09.2015 (dziewczynka), moncia83 - 24.09.2015(dziewczynka)
    30. akirka - 25.09.2015 (dziewczynka)
    31. Ew3ame - 29.09.2015 (dziewczynka)
    32. subiektywna7 - 30.09.2015 (chłopiec)
    33. Żurawinka – 03.10.2015 (chłopiec)
    34. czajnik - 12.10.2015
    35. Srebrzynka - 16.10.2015 (dziewczynka)
    36. Tosik - 21.10.2015
    37. magda_a - 27.10.2015 (chłopiec)
    38. MrsCreme - 4.11.2015 (chłopiec)
    39. meganr1- 12.11.2015
    40. cestmoi89 - 27.11.2015
    41. Juhasek87 - 03.12.2015
    42. Koteczek1 - 06.12.2015, eja86 - 06.12.2015
    43. Walka Trwa - 15.12.2015
    44. Lewka - 17.12.2015
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Ul_cia: Ktoś wie co u Andzik? Już dawno po terminie jest...


    I drugi dzień się nie loguje, chodź ostatnio nie było jej 6 dni...
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    A ja dzisiaj marznę..., normalnie zimno mi jak cholera.


    A i na liście jestem 13-ta, hmmm oby to był dobry omen :wink:

    Co do porodu jeszcze, to moja koleżanka, która pierwsze dziecko urodziła dość szybko, z drugim ledwo zdążyła ją karetka do szpitala dowieźć- urodziła na IP :bigsmile:
    Mam nadzieję, że to się zawsze sprawdza :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Ja nie cierpie brwi robić, bo mnie to boli jak cholera. Na samą myśl coś mi sie robi:tongue:

    My zajmujemy pozycje 18 i ciesze sie jak głupek, jak jestem coraz bliżej pierwszej 5:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Aleście się rozgadały na temat krzyków porodowych, ciszy i bólu... Trochę jako pierwiastka (dziwne określenie, takie matematyczne trochę) się boję, a trochę jestem ciekawa, jak ja na to wszystko będę reagować.

    Wczoraj miałam połówkowe USG. Maluszek jest na 100% chłopcem, więc jeśli można, to prosiłabym o dopisanie do listy.
    Rozwija się idealnie i wszystko jest w porządku. Lekarka rozwiała wszelkie kardiologiczne obawy, które nasuwały się po USG z 12 tygodnia i obejrzała dokładnie każdy kawałek tego małego ciałka. To podglądanie malca jest naprawdę niepowtarzalnym przeżyciem.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    A u mnie na połówkowym ukazała się dziewczynka:)) Też proszę o dopisanie.
    Jest zdrowa, waży 445gr i ma długie nogi:)
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Gratulacje dla dzieci w brzuszkowych
    to i ja się pochwalę moim synulkiem, który rozwija się super,serce i przepływy OK-waży 2200g i jest głowa w dół
    mam sie oszczędzać choć szyjka jeszcze trzyma
    I do mmojego zestawu tabletkowego mam dołączyć jedną pigułkę z zelazem,co drugi dzień
    kolejne spotkanie za 3 tygodnie
    zakupiłam dziś sporo rzeczy dla malucha
    typu pieluszki tetrowe,pampersy
    butelki,smoczek i inne kosmetyczne
    jeszcze tylko apteczne gadżety i będzie wszystko
    aaaa i jestem 14- ta na liście
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    A moja rzekoma druga córeczka (z 13+6tc), okazała się być chłopcem :shocked:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    A u mnie ostatnio jakby coś zaczęło się dziać.
    Od niedzieli kłuje mnie szyjka, wczoraj franca nieźle mnie dziabnęła podczas spaceru. No i to samo w pachwinie.
    Dzisiaj mam słaby humor i nic mnie nie cieszy...
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Magda_a-a w tym 13t6d to tak na 100 % miała być córka ?:tooth: bo u mnie po prenatalnych też na 80% stwierdzono córę ale w 15tc się nie potwierdziło bo nóżek nie chciała rozłożyć :P i czekamy teraz do połówkowego.
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Agnike: Magda_a-a w tym 13t6d to tak na 100 % miała być córka ?

    Nie, nie, ginek wówczas mówił, że wszystko wskazuje na to, że będzie dziewczynka. Nie podawał na ile % :P
    I mimo, że tak jak już wspominałam wcześniej, do określania płci w tym tc podchodzę b.ostrożnie, tak nie wiem kiedy to się stało, ale wkręciłam się w to, że będę miała drugą córcię :tongue:
    Teraz oswajam się z myślą, że będę miała syna :cool::shocked:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorcytrynka251
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny skurczalam się dzisiaj bardzo często, nawet co 10 min. Coraz bardziej się zaczęłam martwić bo to od nocy tak. Zglosilam położnej a ta lekarzowi. Zostałam zbadana przez dwóch młodych baaaardzo przystojnych lekarzy a trzeci również młody i przystojny tylko się przyglądał. Tak się tam wyluzowałam mimo że badanie było troszkę bolesne że skurcze jak ręką odjał:wink: A szyjka bez zmian od ostatniego badania. Śmieje się teraz że lekiem na moje skurcze jest badanie przez przystojnego lekarza:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Cytrynko, trzymam kciuki z twoją macice i życzę samych takich przyjemnych estetycznie doznań. Pogapić się na kilku przystojniaków to niezła rekompensata za leżenie w szpitalu:wink:
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    U mnie dalej nic, 8 dni po

    Treść doklejona: 21.05.15 22:57
    Mialam badanie, szyjka krotka, miekka, ale akcji zero, w sobote kolejne badanie, jak nic to 27 w 42 tygodniu, wywolanie.
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeMay 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    A my dzisiaj wyszliśmy do domu :) Emilka cudownie przyjęła brata. Całowała, tuliła, mówiła ze go kocha. Jak kichnął, to od razu powiedziała zdrówko i przyniosła mu chusteczkę. Nawet mu swojego misia oddała. Jestem z niej dumna. Jest pierwsza w nocy. Mati najadł się do syta, a ja zamiast spać, siedzę i płacze z radości, ze szczęście, sama nie die dlaczego. Tak się cieszę, ze mam dzieci, nie ma większego Skarbu. Wspominam obydwa porody, pamietam nawet szczegóły sprzed dwóch prawie lat. Oba były po prostu wymarzone, niezapomniane, cudowne. Pamietam ten pierwszy krzyk i ten ogrom szczęścia, który rozpłynął się po całym moim ciele, te łzy radości nie do opisania. Mogłabym rodzić dzieci codziennie. Te pierwsze chwile tuż po porodzie mają ogromną moc, jest w nich jakaś magia, wszystko przestaje istnieć, oprócz mokrego, różowego, zakrwawionego Cudu. No nie wiem, jak to jeszcze opisać. Po prostu jestem spełniona, szczęśliwa. Moje Dzieci są moim nsjwiększym osiągnięciem życiowym. Kocham je nad życie.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Caly piękne to co piszesz :smile: chciałbym chodź trochę doznać tego co Ty.

    u mnie skurcze średnio bolesne więc zafunduję sobie kąpiel :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    bari - trzymam kciuki!
    Wczoraj już dopisałam na listę córcie i synki zgłoszone przez Was ;-)) jakby co - to dajcie jeszcze znać ;-)
    --
    • CommentAuthorSrebrzynka
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Ulcia - u mnie wg 2 lekarzy będzie córeczka :-)
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Po kąpieli skurcze straciły na bolesności, ale są nadal...oby się rozkręciło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Bari - przynajmniej czysta jesteś :devil:
    Andzik - a Ty w Polsce rodzisz? Pytam, bo tu nie często czekaja az do 42 tygodnia, a na przykład w UK, to się bardzo często zdarza. No i kciuki żeby jednak ruszyło jak najszybciej (o ile "najszybciej w 41 tygodniu to dobre slowo ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Cytrynka trzymaj się tam i relaksuj, ja trzeba to wynajmij panów doktorków co by Ci towarzystwa dotrzymali i skurcze zablokowali :)))
    --
  5.  permalink
    Tak jest Motylica trzymam się i zaciskam nogi. Ale serio oni tacy przystojni byli że mi szczęka opadła jak ich zobaczyłam. I to trzech na raz. Wszyscy około 30 -35lat.W sumie to czuje się jak na urlopie. Leżę całymi dniami, pyszne jedzenie przynoszą mi do łóżka,dzisiaj mąż mi przywiezie fajną książkę no żyć nie umierać. A na obiad pomidorowa i naleśniki ze szpinakiem i serem żółtym:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorem87
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Calypso77 piękne jest to co napisałaś... aż mi łzy poleciały :)
    Chciałabym to przeżyć... a póki co cały czas czekam na bijące Serduszko :)
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Calypso-pięknie to ujęłas-mogę się pod tswoim postem podpisać
    cytrynko-w sanatorium lepiej nie mają
    co do lekarzy to i moi dwaj młodzi i przystojni
    wczoraj na wizycie jednego z nich pytałam czy skoro stwierdził że mam dużo leżeć to czy mi mały nie wypadnie hehe
    jak narazie nie wypada
    Ale za miesiąc skończą mi się leki na podtrzymanie to nie będę ich kontynuować-jak szyjka wytrzyma to ok jak nie to zobaczę się z synkiem wcześniej-Ale pewnie nie wcześniej niż koło 37 tyg
    waży 2200 więc będzie dobrze
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Cytrynko i bardzo dobrze, wypoczywaj. Ja mam teraz do pomocy dziadka i powiem szczerze, że wypycham z jim chłopaków na spacery a sama korzystam i leżę. Dwie, trzy godzinki dziennie i od razu lepiej się czuje i nogi nie puchnal i d głowa trochę odpocznie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Andzik zaglądam tu a Ty nadal sie trzymasz. Moze klimat w UK sprzyja naszym maluchom. Ciekawe czy Ciebe tez tak przeciągnie jak mnie:bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Andzik kciuki za rozwoj akcji sutki wykrecaj ;)
    Calypso piekna ta twoja relacja :*
    --
  6.  permalink
    Calypso większości z nas wyjelas to z ust i pięknie odpisałaś :-):-):-)

    Dziewczyny ja znowu miałam plamienia więc pojechalam na izbę przyjęć. W ktg skurczy zero wody i łożysko odpowiednie i uwaga uwaga na 20 dni przed terminem szyjke mam twardą zamknięta o długości ponad 4 cm:cry::shocked: kopara mi opadła i pocieszenie takie że przed terminem mam się nie nastawiać na poród!!! Pewnie będę na patologii czekać w nieskończoność
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Matko pict. Masakra Ale wiesz że wszystko mmoże się zmienić-może ci wody odejdą i szybko coś ruszy
    choć ja z 2 cm rozwarciem miesiąc przed terminem chodziłam
    a wywołali mi tydzień pi terminie...pozostało czekać
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Ja bede rodzic w UK, no strasznie sie to przeciaga, szyjka 1cm, miekka ale zamknieta, misiek napiera na szyjke, ale akcji nie ma, dziekki za rade z tymi sutkami, juz probowalam hehe, ale chyba trzeba do skutku. Olenka no cos te angielskie maluchy przenoszone, chyba od tego zarcia, hahha. Boje sie ze dzidzia za duza dlatego nie potrafi sie dobrze wstawic, glowka jest w dol ale twarzyczka w bok, ciekawe co z tego bedzie, jutro kolejna wizyta, dzidzia rusza sie ladnie, wiec to mnie troszke uspokaja
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink

    Em87 - trzymam kciuki z całych sił. Będzie dobrze :)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    pictbridge6: W ktg skurczy zero wody i łożysko odpowiednie i uwaga uwaga na 20 dni przed terminem szyjke mam twardą zamknięta o długości ponad 4 cm:cry::shocked:
    Pictbridge6, nie przejmuj się takimi rzeczami. W pierwszej ciąży miałam to samo dwa dni przed porodem. I urodziłam tydzień przed terminem - nagła akcja, rozpoczęta odejściem wód, potem od razu skurcze co 5 minut, także nie ma co się nastawiać, że będzie źle :)
    Tym razem u mnie trzy dni przed terminem nic porodu nie zapowiada, chociaż skurcze przepowiadające (tzn. te niebolesne) to mam chyba ciągle. No ale to skurczy porodowych nie przypomina, niestety.
    --
  7.  permalink
    Migg to muszę powiedzieć że mnie bardzo pocieszylas i chociaż wiadomo że różnie może być to jednak jest szansa że nie będę czekać do 42 tygodnia :-) tym bardzien że nie siedzę w domku tylko dużo sprzątam, chodzę na spacery, do sklepów no i zajmuje się rozbrykana dwulatka :-) przywrocilas mi wiarę że może zacząć się w każdej chwili!!
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    My dzisiaj po wizycie u położnej. Umęczyłam się strasznie podróżami i chodzeniem. Do domu to już się ledwo doczłapałam, tak mi bondzioł ciążył.
    A na wizycie wsio ok. Mocz ok, nie ma leukocytów tak jak poprzednim razem. Jedyne co mnie 'zmartwiło' to fakt, że mała leży poprzecznie, a od 20tc była cały czas łepkiem w dół. Jakoś było mi lepiej psychicznie, jak wiedziałam, że jest w pozycji do porodu sn. No ale nie załamuje sie, bo ma jeszcze mnóstwo czasu na fiknięcie.
    I za lekko ponad tydzień, w niedziele idziemy na usg 4D i już się doczekać nie mogeee:bigsmile: Podejrzymy buziaka(o ile sie pokaże) i będę wiedziała, ile mała waży:smile: I poprosze o zmierzenie szyjki, bo mnie bardzo ciekawi ile teraz ma.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    My wczoraj byliśmy na weselu. Już w kościele tak się nalatałam za Marcelinką, że na weselu nie miałam na nic siły. Posiedzieliśmy do 22 i do domu. A dziś kolejna runda, bo drugie wesele. Ale chyba nawet do tej 22 nie dotrzymam. Brzuch wczoraj miałam strasznie twardy, aż nospę wzięłam. Dopiero w nocy mi przeszło.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Malisiek, dobre wieści :smile:


    Z tą główką w dół, to ja się na ostatniej wizycie pytałam swojego gina i powiedział mi , że u pierworódek dobrze, że jak dziecko się przekręci główką w dół do ok 35 tc, ale u wieloródek to jest tak, że podobno do ostatniej chwili może się obrócić i ja się tego trzymam, mimo iż nasza królewna obrócona główką w dół już od dawna i na każdej wizycie się to potwierdza- niestety wiem, że może być różnie.


    P.S. Dziewczyny, w Biedronce w promocji jest proszek LOVELA i płn do prania i do białego i do kolorów, cena powala, bo za 1,8 kg (ew. 1,5 l płynu) koszt to 14 zł!!!
    Miałam zamawiać na superkoszyk.pl, ale tam jest cena o 8 zł większa, więc polecam się wybrać do Biedronki i zakupić w tej cenie, bo na bank już taniej nie będzie - ja kupiłam od razu trzy do kolorów i jeden do białego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Moje dziecie obróciło się w 34 tyg głową w dół :smile:

    dziś wieczorem jadę na ktg, ciekawe czy to juz ostatni weekend razem ( ja mam przeczucie, że to ostatnia noc razem)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.