Dziękuję za słowa otuchy ;) u nas wygląda na to że wszystko dobrze, wczoraj czułam Młodą rano i później po 15, dziś podobnie. Widocznie ma teraz takie pory aktywności. W ciągu ostatniego tygodnia się jej pozmieniało.
Prawda też jest taka, że faktycznie jak kołyszemy nasze dzieciaczki to one usypiają, a ja raczej pozostaje aktywna cały czas i gdzieś od 9,10 rano do 16czasem później jestem na nogach, to też mogę nie czuć ruchów. Poza tym to co mówicie, łożysko na przedniej ścianie i ostatnie tygodnie ciąży też pewnie robią swoje. Już mi przeszło i się tak nie stresuje, chociaż chyba jednak kupimy ten detektor tętna, tak żeby można było w każdej chwili sprawdzić co i jak.
Zła tylko jestem na gin, że tak mnie nastraszyła... ale z drugiej strony lepsza taka jej reakcja niż bagatelizowanie sprawy.
anairda1986 w tej przychodzi w której moja gin przyjmuje KTG kosztuje 50zł, ale chyba mam zniżkę z PZU, muszę się jeszcze dowiedzieć. Normalnie poszłabym tam po ostatniej wizycie, ale już było nieczynne. Szukałam w necie to w Salve podobno 30zł kosztuje, będę jeszcze dzwonić i dopytywać co i jak.
Co do porodu to postanowiliśmy że jeśli poród zacznie się sam w terminie to pojedziemy do Pro Familii, jeśli jednak coś będzie nie tak, ale po terminie i trzeba będzie położyć się w szpitalu to wtedy pójdę do Rydygiera.
sardynka85 pamiętasz może w jakiej cenie KTG robili?

helva: Ale może akurat jestem jedyna taka. "Mam uczulenie.. :P

rozumiem "uczulenie", ja tak chyba mam ze szpitalami... to dla mnie ostateczność, jeśli tylko wiem że nie jest konieczne żebym w nim została, to bronię się rękami i nogami....

Yvoonne, mi się nie śpieszy, poczekam sobie spokojnie:)
i chętnie posłucham Twoich relacji z porodu z naszą p. Iwoną:)

Ja też się zastanawiam nad tym, żeby zrobić sobie w przyszłym tygodniu ktg (prywatnie, bo w szpitalu to pół dnia trzeba spędzić, a bez skierowania to nawet nie wiem czy mnie przyjmą).

Ulcia, czy u Was po porodzie wyjaśniło się, co było przyczyną spadku tętna?

Dziewczynki, jestem w 15 tc, a od wczoraj ból po lewej od kości ogonowej, jakby w posladku, nie boli cały czas, ale czasem przy chodzeniu, przy zmianie pozycji i wtedy boli, jak jasna cholera, czy to RWA KULSZOWA????

Ainaa... łączę się w bólu. Jestem w 16 tygodniu i od kilku tygodni mnie też łapie... ostatnio, tradycyjnie ni z gruszki ni z pietruszki, w sklepie tak mnie wygięło, że ludzie wokół nie wiedzieli co się dzieje.

O kurczę :/ co z tym zrobić, jakieś ćwiczenia, neurolog, czy po prostu trzeba to polubić :/?

A witaminki bierzesz? Mnie boli jak dluzej witamin nie biore Ainaa

Słyszałam, że kinesiotaping jest bardzo dobry na takie dolegliwości i nie ma przeciwwskazań w ciąży.
Też mnie męczyło coś jak rwa kulszowa (nie wiem czy to było rzeczywiście to), ale potrafiło mnie tak przeszyć bólem, że jak np schyliłam się do zmywarki to nie mogłam się przez dłuższą chwilę wyprostować.
Przeszło mi po jakimś tygodniu, bez żadnej interwencji.

Yvoonne, ja grzecznie poczekam, nie wiem tylko czy córka będzie chciała, (oby, oby):)

Mnie też męczyła rwa kulszowa, pomogła wit. B12, najpierw w zastrzykach, później w kroplach (wyszedł mi jej spory niedobór przy anemii)

Czy ucisk między nogami cały czas to jest czymś normalnym?
Czasami nawet kroku nie mogę postawić. Jak leżę to ten ucisk się zmniejsza ale też występuje. Przeszkadza w zmianie pozycji na leżąco.

Yvonne, ja za taki jeden spadek tętna do 90, trafiłam od razu na oddział. Widać dużo zależy od czujności lekarza. Miałam przez tydzień ktg podłączone całą dobę i tych spadków tętna było po parę na dobę. Przez chwilę oczywiście. Więc można chodzić i codziennie na ktg, a taki spadek może przypadek w ogóle nie wyjść. Po prostu trzeba być czujną, nawet " na zapas".
Ja miałam mieć ktg od 36 tygodnia raz w tygodniu ze względu na cukrzycę ciążową. Szpitali kliniczny w dużym mieście. Ostatecznie ze względu na trudności z donoszeniem i te spadki tętna, po wyjściu ze szpitala w 32 tc miałam ktg dwa razy w tygodniu.

Monia, to ja podczas porodu miałam ktg podpięte cały czas. Nawet na siku nie pozwolili wyjść. A na takiej kozetce spędziłam godzinę na ip leżąc na jednym boku z bólami krzyżowymi ;) Wspomnienia również mam wyjątkowe ;) Ale jak trzeba to trzeba.

Isia ja podczas tego spadku leżalam na plecach i pewnie dlatego był spadek. Ktg nam teraz co dwa, trzy dni i więcej się nie powtorzylo. Już dwa razy miałam robione bardzo dokładne usg, przeplywy i wszystko jest ok. Ruchy czuję normalnie, mały nie jest ani wyjątkowo nerwowy ani wyciszony.

Witaj Karolyn :) ja na L4 poszlam po pobycie w szpitalu. Byl to 12 tydzien. Trafilam w 11 na patologie z krwawieniem ( dopiero co urlop zaczelam), urlop przerwalam i poszlam na zwolnienie. Gdyby wszystko bylo dobrze, zalozylam sobie, ze popracuje do wrzesnia i dopiero pojde, lecz wyszlo jak wyszlo i od polowy lipca koczuje na L4. Ja mam umowe na czas okreslony, konczy mi sie 2 miesiace po porodzie i tez nie wiem jak to bedzie, pewnie mi nie przedluza.

my dziś mamy wizytę, także zobaczymy co tam sie kluje ... dzisiaj sie w końcu ruszyłąm tak konkretniej od 4 tyg. posprzątałyśmy z teściową mieszkanie, poprałam, ona umyła mi okna ... także juz zwarci i gotowi jesteśmy :)

Ja dziś dokupilam ostatnie rzeczy i wieczorem się pakuje.
Jutro wizyta, ciekawe co tam słychać :)

Ja dzis wozek zlozylam kola napompowane wyscielone młoda może zaskakiwac kiedy chce hehe

skapula: Dziewczyny, czy magez trzeba odstawić jakiś czas przed porodem?

Mi lekarka kazała odstawić jak skończyłam 38 tyg.

skapula: Dziewczyny, czy magez trzeba odstawić jakiś czas przed porodem?

moja gin kazała odstawić od piątku, czyli jak według OM zacznę 37tc
tejsha fajnie że już macie wszystko gotowe, ja miałam czekać ze sprzątaniem do 37tc, ale już nie mogę wytrzymać :P nosi mnie, zabieram się za sprawę jutro, na początek chociaż garderobę ogarnę i w szafkach posprzątam, a męża do mycia okien w przyszłym tygodniu przycisnę :)
Mam pytanie do dziewczyn które już rodziły - jak to u Was było z czopem śluzowym? Dane było Wam go ujrzeć? Kiedy odszedł? Na długo przed porodem czy chwilę przed? W całości czy wychodził etapami? I w ogóle jak to jest czy po tym jak odejdzie czop można jeszcze serduchować?

no to widzę, ze dziś dzień wizyt był .
my po wizycie , no i jutro mam się zgłosić do Kliniki Patologii Ciąży jeszcze raz na kontrolę nerek maluszka … dziś doktorowi wyszło poszerzenie miedniczek w prawej dochodzące do 15 mm. w lewej do 12. czyli granica, która staje się niebezpieczna.
mam tylko nadzieję, ze juro dostanę się do lekarza bo tam terminy masakryczne są i trzeba czekać … jedziemy raniutko żeby być przed 8 bo od tej otwarta rejestracja jest,
W zależności od tego co tam jutro wyjdzie jakie będzie to poszerzenie, jeśli sie potwierdzi mam sie zgłosić do doktora mały dostanie sterydy na płucka i po niedzieli ciąża będzie rozwiązana… jeżeli sie okaże że jednak można czekać następną wizytę mam 30 września. jeżeli będzie ok 5 września termin cc/

Daisy1991
u mnie mocno sie rozwinął syndrom wicia gniazda ... wprost nie mogłam sie doczekać tego całego szykowania, prania sprzatania wariatka , hehe
dziś po wizycie dokupiłam resztę rzeczy , tak więc torby spakowane,.

Yvoonne: Generalnie po podejściu czopa nie powinno się kąpać w wannie, chodzić na basen i uprawiać seksu bo można złapać infekcje. Ja bym się wstrzymała ;)

w takim razie trzeba korzystać zanim zacznie odchodzić :D dzięki :D

moya212: A torby dalej nie spakowalam...

No to do roboty ;)

moya212 to do dzieła bo jak mąż spakuje może być różnie :D sąsiadka opowiadała że zabrakło jej ubranek dla córki na wyjście ze szpitala i mąż przywiózł nie wiadomo skąd (chyba po starszej córce) krótkie spodenki i bluzeczkę na 2latka

Ainaa: A jaka hemoglobine macie dziewczyny w ciązy?

u mnie zaczynało się od 14,2 teraz mam 13,5. A jaki suplement łykasz? my omegamed optima forte i tam już jest żelazo, podobno dobry jest też femibion natal 2.

Łykam OmegaMedOptimaForte od ponad miesiąca i mimo tego taki spadek... :/
A jecie duzo miesa w ciąży?
Bo ja, jak do tej pory wielki mięsożerca, w ciazy na mieso parzec nie moge... pewnie dlatego taki wynik :(

U mnie z 12 spadła do 11 brałam żelazo a mimo to spadła do 10. Zrobiłam wynik na żelazo i okazało się że mam go w surowicy bardzo dużo a hemoglobina 10. Zobiłam wynik na B12 i okazało się że mam bardzo mało i to powodowało to że żelazo nie podnosiło hemoglobiny. Teraz biorę b12 i mniejszą dawkę żelaza i zobaczymy za 2tyg jak będzie.

Ja mięsa jem mało. W pierwszej ciąży hmg miałam lichą, brałam zastrzyki z b12, żelazo na receptę a i tak dupa. Teraz poza zwykłymi witaminami nic a nie spada.
Chociaż ostatnio jamy też więcej szpinaku i jarmuzu. Może to pomogło....

Ainaa tylko najlepiej na surowo. U nas przemycsny z jarmużem do koktaili. Praktycznie nie zmienia smaku a widać działa ;)