Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Daluna jesli to I trymestr to ja polecam PrenatalUNO, który dodtakowo zaiwera imbir wiec jak mdlosci cie dopadaja to jak najbardziej i tam jest fajny skład witamin, zwiazków wspomagajacych ukł. nerwowy dizdziusia, można brac jeszcze przed ciążą do końca 14tc a potem to np z tej samej serii PrenatalDUO, choć ja jeszcze na kolejen leki się nie zdevydowałam :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Domisia0407, termin porodu oblicza się z wykresu, nie 14dc.
    --
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Witajcie Kochane, ja również chciałam do Was dołączyć. Termin mam 14 grudzień, ja od początku biorę PrenatalUno , ale niestety ten imbir mi nie pomaga mdłości mam niesamowite no i wymioty niestety również. To moja druga ciąża, myślałam, że trochę mnie oszczędzi z tymi mdłościami no ale niestety :bigsmile:
    -- [/url]
  2.  permalink
    U mnei chyba taka natura, bo to moja trzecia ciąża a nie wymiotowałam ani raz i teraz jesli chodzi o mdłosci było najgorzej ale też nie tak że się żyć nie dało :wink: choć czasami był trudno :wink:
    Zwłaszcza jka się kładłam bo myslalam ze w ten sposób mi przejdzie :wink:
    U mnie ten imbir zdzialał cuda.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Niestety każdy inny jak zaczęłam brać tabletki zaraz jak się dowiedziałam o ciązy to jaka zadowolona , że żadnych mdłości nie miałam :bigsmile: a tu pech chciał że przyszly póżniej choć w pierwszej ciąży to dopiero po 9tc się zaczęły , liczę po cichu na to, że szybko przyszły to i szybko pójdą :cool:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 27th 2018 zmieniony
     permalink
    No to aktualizacja :)

    1. Sabakuma - 13.05.2018 (chłopiec)
    2. momigj - 15.05.2018 (dziewczynka)
    3. justyna883 - 22.05.1018 (dziewczynka)
    4. MIA - 01.06.2018 (chłopiec)
    5. Malinka201666 - 08.06.2018 (dziewczynka)


    6. Jeżynka 16.06.2018 (chłopiec)
    7. Karoolka - 02.07.2018 (dziewczynka)
    8. Yoasik08 - 09.07.2018 (chłopiec)
    9. magiczka - 10.07.2018
    10. Muriah - 11.07.2018 (chłopiec)
    11. °Agata° - 12.07.2018 (dziewczynka)
    12. Wiolka84 - 21.07.2018 (chłopiec)
    13. Domisia0407 - 29.07.2018 (chłopiec)
    14. acia20 - 03.08.2018 (dziewczynka) (t. cc 27.07.2018)
    15. koalka - 04.08.2018 (dziewczynka)
    16. Katka_81- 17.09.2018
    17. Nightingale_84 - 03.11.2018 (chłopiec)
    18. Malinowa92 - 14.12.2018
    19. Daluna - 04.01.2019
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Wg moich obliczeń jest to piąty tydzień, i termin prawdopodobnie na 4 stycznia:((( gdzie ja chciałam miec na święta gwiazdkową niespodzianke🤪🤣 u lekarki byłam ale narazie za wcześnie aby widac było fasolke 😜 mam następny termin do lekarza na 4 maja. a wiec ja biorę kwas foliowy z witamina D3i b12 lekarka mi kiedyś mowila, jak byłam w pierwszej ciazy, ze to wystarczy i po 3 miesiącu mam zacząć brac complex witamin ja brałam baby ballance ale on u nas sa bardzo drogie na dwa miesiace koszt 60€🙈😱 chciałam aby ktoś teraz z polski mi przywiózł jakies witaminy, ale przeczytałam o skutkach tez ubocznych i jak mam jakies tabletki kupic na pół roku i przy pierwszej paczce je odstawić bo moga byc jakies skutki uboczne:(((to sie nie opłaca😳
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Wpisałam Ci 4 stycznia, później będzie można to zmienić :) ale jakie skutki uboczne?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
  3.  permalink
    Chyba każdy lek ma wpisane skutki uboczne: typu mdłości, pokrzywka itp ale raczej jesli chodzi o witaminy to się nie spotkałam z tym, zeby miały rzeczywiście coś złego przynieść :smile:
    -- // //
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Wlasnie chodzi mi o mdłości jako skutki uboczne, ze czasami powodują:(((

    Treść doklejona: 27.04.18 13:29
    Ok Agata, jeszcze jak minipowieścią jak sie suwaczki robi to bedzie super🤣
    --
  4.  permalink
    Szczerze powiedziawszy to piewszy raz się spotkałam z tym, zeby u kogos witaminy ciazowe powodowały mdłości :smile: raczej je niwelują :smile:

    A co do suwaczka to możesz skorzystac albo z tej strony - https://lilypie.com/ albo z tej https://www.suwaczki.com/
    -- // //
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 27th 2018 zmieniony
     permalink
    Daluna wystarczy że klikniesz sobie w któryś z naszych suwaczkow i wyskoczy strona do ich tworzenia. A wstawiasz je na forum, w prawym górnym rogu masz "ustawienia forum", tam masz opcje sygnaturka i wklejasz kod suwaczka z drugiego okienka na stronie, BBCode (PseudoHTML, UBBCode)
    Dla for, które nie zezwalają na kod html, ale zezwalają na linki w BBCode.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Agata - popraw listę. Daluna ma termin na 2019 :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Dziewczyny, da się w badaniu na fotelu sprawdzić długość szyjki. Badanie USG tv to właściwie daje tylko potwierdzenie plus dodatkową informacje, czy się rozwarcie wewnętrzne nie robi. Ja obie ciążę miałam na pessarze i w obu ciazach skrócenie szyjki dostrzegli lekarze w badaniu na fotelu. Usg było tylko potwierdzeniem. A po założeniu pessara to się już w ogóle usg tv nie robi bo nic nie widać. Mimo tego lekarz zawsze był w stanie kontrolować to co się z szyjka dzieje.
    Pierwsza ciążę prowadziłam prywatnie i na NFZ i zawsze miałam usg na wizycie. Taki krótki podgląd. Druga ciążę tylko na NFZ u znakomitego lekarza i bez usg na każdej wizycie. Jak się coś z szyjka zaczęło dziać to moja prowadząca i bez usg dostrzegla kłopot. Zawsze też na każdej wizycie na NFZ miałam krótkie podsluchanie serduszka malucha, jako ze tego usg nie było.
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    nightingale_84: Szczerze powiedziawszy to piewszy raz się spotkałam z tym, zeby u kogos witaminy ciazowe powodowały mdłości raczej je niwelują


    Oj dużo kobiet ma mdłości po witaminach lub zgagę. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Ja dopiero w III trym mogłam brać witaminy dla kobiet w ciązy ( i tylko 1 firmy), wcześniej miałam nudności, które przechodziły jak odstawiałam.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Isia nie wątpię że się da bo mój lekarz bazuje tylko na badaniu na fotelu, nie wiem czy później przez brzuch jest w stanie coś sprawdzić. Ale nigdy nie mówił mi żeby działo się coś niepokojącego. Nawet jak ostatnio mówiłam o twardnieniu brzucha to tylko fotel a później normalne usg przez brzuch i powiedział że jest w porządku. Nie ze mu nie ufam ale zwyczajnie ciekawa jestem :D
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Ja wlasnie tez mialam po tamtych co wczesniejj bralam mdlosci i extremalna zgage:((((

    Treść doklejona: 27.04.18 14:46
    A jak mam dodac drugi suwaczek???
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    W tym samym miejscu tylko mała przerwę między kodami zrob :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    dzieki wielkie juz mam:bigsmile:
    --
  5.  permalink
    _mag_: Oj dużo kobiet ma mdłości po witaminach lub zgagę. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje.

    Nie przecze ze tak jest :smile: ja się z tym po rpostu nie spotkałam :smile:
    Ale w takim wypadku to też cięzko doradzić co można brać i chyba niestety tu jest jedyne wyjście metoda prób i błedów..
    -- // //
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Zamówiłam z Polski Femibion 2 podwójne opakowanie, jak dobrze to będę tolerować to do lipca mi starczy i dostałabym w lipcu nowa dostawe☺️🙈🤣 u nas w aptekach wlasnie te sa na Polkach i jeszcze jakies jedne inne trzeba zamawiać🙈
    --
  6.  permalink
    Dziewczyny a jaki witaminki proponujecie dla kobiet nie będących w ciąży, ale które planują niedługo ciążę??
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Ja brałam Femibion 0 :)
    -- [/url]
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 27th 2018
     permalink
    Ja brałam w pierwszej ciazy tak jak i teraz do 12 tygodnia kwas foliowy juz z z witaminami: D3 i B12. Moja lekarka twierdziła ze te inne sa zbędne tak jak i przed tak i do 12 tygodnia to wystarczy. Najlepiej jest go zacząć brac 3 miesiace przed planowaniem ciazy☺️😀 Ale sa dziewczyny co pełne Complexy witaminowe biorą juz przed ciąża.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.04.18 20:57</span>
    Jak to jest w Polsce mozna sobie samemu wybrac czy chce sie cesarke czy porod naturalny??? Czy człowiek jest skazany na lekarzy i tylko w zagrożeniu zycia i np przy cukrzycy pozwalają na cc???
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 28th 2018
     permalink
    Na szczęście nie ma wyboru między tym a tym. Chociaż za pieniądze można wszystko ;) i to nie jest tak ze człowiek jest skazany na lekarza i jego decyzję, z natury sn jest lepsza opcja a cc w sytuacjach kiedy jest to wymagane. Dla mnie cc z wyboru jest złe, ale głównie pod względem odczuć. Widziałam na sali dziewczyny po operacji, leżały i patrzyly w sufit kiedy ja już kursowałam od paru godzin z miejsca na miejsce i zajmowalam się swoim dzieckiem. Wiadomo co kto lubi ale osobiście bym się nie dała pociąć "bo tak latwiej"
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 28th 2018
     permalink
    wiecie, co do witamin, oczywiscie poza kwasem foliowym na poczatku te wszystkie femibiony i inne witaminy moim zdaniem nie sa niezbedne, jesli wyniki krwi są dobre i dieta mądra, zbilansowana dieta. Moja ginka twierdzila, ze w ostatnim trymestrze ciazy lepiej ich nie brać bez potrzeby bo tylko "futrują" dziecko (i przemysł farmaceutyczny), bo prócz witamin w tych tabletkach trochę syfu też jest.
    --
  7.  permalink
    Co do cc to podpisuje się pod wypowiedzią Agaty!!! Z własnego wyboru nie dam się pokroić jeśli oczywiście sytuacja nie będzie tego wymagać! Widziałam te biedne kobiety leżące w jednej pozycji bez możliwości zajęcia się swoim dzieckiem i napięcia się wody. Ka zaraz po porodach szłam pod prysznic, jadłam obiadzik i zajmowałem się coreczkami. Ale oczywiście gdyby coś się działo to nie ryzykowalabym zdrowia czy życia dziecka. Po prostu "bo mi się chce" bym nie brała a już tym bardziej za kasę
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeApr 28th 2018 zmieniony
     permalink
    Ja tak samo się podpisuję pod wypowiedziami, sama na własne życzenie nie chciałąbym cc, miałam poród sn a obok leżała kobieta po cc, przez bite 24h musiała leżeć potem ciężko było jej wstać... Gdzie ja już chodziłam z małą i wszystko robiłam ;)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 28th 2018 zmieniony
     permalink
    Z tym cc to chyba zależy od progu bólu. Ja o 18 mialam cc a rano już pod prysznic poszłam i chodzilam już. W 4 dobie prowadziłam już auto. Oczywiście jestem zdania, ze sn bezdyskusyjnie lepsze. Ja teraz będę próbować sn :) i będę Was prosić o mocne kciuki, bym mogła tego doświadczyć :)))
    --
  8.  permalink
    Kciuki zaciśnięte.
    Próg bólu i np zmęczenie też robi swoje. Bo są kobiety które próbują urodzić sn ale nie udaje się i po jakimś czasie lekarz decyduje się na cc wtedy są zmęczone i pewnie gorzej im tak szybko wstać
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthormomigj
    • CommentTimeApr 28th 2018
     permalink
    Dziewczyny zwalniam listę :D
    Cholestaza zaostrzyła się,więc 20 kwietnia zapadła decyzja o cc i tym sposobem 20.04.2018r. o godz.11:04 przyszła na świat moja kochana córeczka 2960g i 52cm 10pkt. :rolling:
    --
    • CommentAuthordaluna
    • CommentTimeApr 28th 2018
     permalink
    Ja wam powiem, ze lekarze chcieli abym rodziła przez cc z tego tytułu ze przez 5 dni podawali mi koktajle oraz tabletki dowcipnie i nic nie działało, bo tutaj nie stosuje sie kroplówek wywołujących bóle. Uparłam sie jak osioł, ze chce rodzic naturalnie to powiedzieli mi ze „jak dzisiaj pani nie urodzi to bedzie cesarka”. Mała nie chciała pchać sie na świat, ale sie sprężyła☺️😀 moje koleżanki do dzisiaj maja problemy po cesarce. A to je szwy na pogodę ciągną a to maja wrażenie ze pomieszali im jelita jak zszywali:((; mam nadzieje ze teraz uda mi sie rowniez SN;)😀🤣 ale i tak porod miałam ciezki 14 godzin brałam boli partych, a rozwarcia brak😳 pozniej mnie tak zszyli ze miałam tzw „dzikie mięso”- moja ginekolog mi powiedziała, ze takiego czegoś jeszxze nie widziała a uczucie miałam takie jakby mnie ktoś na dole patelnia gorąca przypiekał. A na dodatek na drugi dzien po porodzie wylądowałam z drgawkami i gorączka 40*C, przy porodzie nabawiłam sie bakterii, leżałam w szpitalu 2 tygodnie z małą. Dobrze ze karmiłam, bo inaczej nie mogłaby ze mną byc. Leżałam sama na sali, w tzw izolatce bo nie wiedzieli co mi jest- podawali mi wtedy 2 antybiotyki jednocześnie które zaczęły dzieląc po ponad tygodniu:(😰
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 28th 2018 zmieniony
     permalink
    Momigj gratulacje :)


    1. Sabakuma - 13.05.2018 (chłopiec)
    2. justyna883 - 22.05.1018 (dziewczynka)
    3. MIA - 01.06.2018 (chłopiec)
    4. Malinka201666 - 08.06.2018 (dziewczynka)
    5. Jeżynka 16.06.2018 (chłopiec)


    6. Karoolka - 02.07.2018 (dziewczynka)
    7. Yoasik08 - 09.07.2018 (chłopiec)
    8. magiczka - 10.07.2018
    9. Muriah - 11.07.2018 (chłopiec)
    10. °Agata° - 12.07.2018 (dziewczynka)
    11. Wiolka84 - 21.07.2018 (chłopiec)
    12. Domisia0407 - 29.07.2018 (chłopiec)
    13. acia20 - 03.08.2018 (dziewczynka) (t. cc 27.07.2018)
    14. koalka - 04.08.2018 (dziewczynka)
    15. Katka_81- 17.09.2018 (chłopiec)
    16. Nightingale_84 - 03.11.2018 (chłopiec)
    17. Malinowa92 - 14.12.2018
    18. Daluna - 04.01.2019
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 29th 2018 zmieniony
     permalink
    Momigj, gratulacje :)
    Ja od odejścia wód rodziłam 18h. Miałam już bóle parte, stąd finalnie decyzja o cc, bo bali się, ze mnie porozrywa przy marnych 4 cm rozwarcia. Niestety brak postępu porodu.
    I tak jak pisałam, cc o godzinie 18 a rano dnia następnego prysznic i spacer, pomimo wyczerpania.
    Nigdy natomiast nie miałam dolegliwości po cc. Tylko ja należę do osób, które mają wysoki próg bólu i raczej się nad sobą nie roczulajalą. Może to o to chodzi. 8 miesięcy po cc zaczęłam intensywnie ćwiczyć i trwało to przez kolejne 5 lat, czyli do terazniejszej ciazy. Nigdy nie czułam, ze mnie coś ciągnie, ze boli na zmianę pogody... Nic.
    Generalnie dla mnie tragedii nie było. Bardziej przeżyłam psychicznie to, ze sie sn nie udało.
    --
  9.  permalink
    Moja koleżanka zaczęła rodzić w 33 tc i musieli jej szybko zrobić cc. Dziś jej syn za miesiąc kończy 6 lat a ja blizna męczy :-( dokucza czasem ciągnie i jak miała jakiś czas temu usg to babka mówiła że ma brzydkie zrosty. W ogolejej tak zrobili ta cc że masakra!! Od porodu dużo schudła bo stres plus brak apetytu i wszystko jej sie odechciało ale depresji nie miała
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeApr 29th 2018
     permalink
    Ja miałam cc na cito w 32 hbd i dzięki temu pośpiechowi mam nieładne cięcie, bo nie dość, że nie do końca zadziałało znieczulenie i się trochę jednak ruszałam z bólu to jeszcze musieli poszerzać, żeby bezpiecznie wyciągnąć synka. Wbrew pozorom i mniejsze i młodsze dziecko tym cięcie musi być większe, żeby bezpiecznie wyjąć, bez urazów. Zszyli mnie chyba na okrętkę i po prawie roku od porodu nie mam czucia w okolicach blizny. Ale wygląda to już ok i tylko czasami, przy bardziej wymagających ćwiczeniach ciągnie mnie odszewna. Miałam ZZO i byłam pionizowana po 10 godzinach. Bolało ale nie to było dla mnie najważniejsze. Zresztą,mam tak jak Katka, wysoki próg bólu. Ze względu na przepisy szpitalne musiała mnie M. w pierwszej dobie wozić na wózku ale spokojnie dawałam radę sama :) Na sali leżała ze mną dziewczyna, 20 lat młodsza ode mnie i po cc przed 5 dni nie wstała z łóżka do dziecka, bo taka była wykończona. Można? Można ;) Ale były też dziewczyny po sn, które się zachowywały jakby były jedynymi na świecie, które przeszły takie męki ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
  10.  permalink
    Przy sn też boli okrutnie nie tylko cc. Przy pierwszym porodzie dostałam znieczulenie i było ok ale przy drugim żadne znieczulenie na mnie nie działało i tylko się wkurzyłam i bo po znieczuleniu akcją spowolnila i dłużej się męczyłam :-(:-( przy zszywaniu moich doknych rejonów dostałam trzy zastrzyki w szyjke A i tak wszystko czułam i tak podskakiwalam że zszywac mnie nie mogła i dziecko mi zabrali żebym nie uposcila :-( ale wbrew wszystkiemu dłużej dochodziłam do siebie po pierwszym lagodniejszym porodzie
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeApr 29th 2018 zmieniony
     permalink
    Ja urodziłam o 7:30 SN , wstałam dopiero wieczorem bo każda próba kończyła się glebą. Powody były trzy
    1. Nie spałam całą noc ,
    2. Nacieto mi mocno krocze i przecięto jakieś żylaki które tam były ukryte . Mega krwawilam i lekarz nie mógł tego zahamować i szybko szył.Straciłam dużo krwi.
    3. Zaczęłam rodzić przed zmianą dyżuru położnych, parłam,darłam A ona mi nie pozwalała
    :devil: "Jak Pani może przeć jak przed chwilą było 3 cm ? -Oo 10 cm :cool:" - zdziwiona
    Jakbym miała wtedy siły to bym jej tam dała :angry:
    Przyszła zmiana (cudowna położna) 3 skurcze i mała była na świecie-już mega sina
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Czy tabletki z magnezem mogę sobie sama dołączyć. Czy powinnam konsultować to z lekarzem. Kolejny poranek ze skurczami łydek.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Ja sama zaczęłam brać tylko później na wizycie o tym wspomniałam, lekarz zapytał tylko o ilość i tyle.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    A jaki magnez bierzesz i w jakiej dawce?
    --
  11.  permalink
    Ja też zaczęłam sama stosowac magnez, ja akurat z tym od zawsze miałąm problemy, wiec bardzo szybko w ciązy zaczęłam brać bo mi drgała powieka.
    I potem to potwierdzałam z lekarka.
    -- // //
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Co do witamin- jeśli wyniki są dobre, to w okresie wiosna, lato, jesień wg obu moich lekarzy (w sensie od obu ciąży) w zupełności wystarczy kwas foliowy i zbilansowana dieta. I owszem jakieś miałam (w pierwszej ciązy femibion brany raz na kilka dni), w drugiej witaminy z olimpu. Pod koniec drugiej ciązy spadła mi hemoglobina, więc miałam dodatkowo żelazo. I w obu magnez.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Dziewczyny, proszę o dopisanie do listy :) TP 10.12.2018 r.
    -- [/url]
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Jaaaacie Asiula, ściskam kciukasy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeApr 30th 2018 zmieniony
     permalink
    Acia ja biorę Asmag forte 3x2
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 30th 2018 zmieniony
     permalink
    Różnie z tymi poradami bywa. Wracając do tematu ;) Ja mam za sobą dwa porody sn ale tak kompletnie różne. ... Po drugim byłam na nogach praktycznie zaraz po porodzie. Wcale się nim nie zmęczylam, bolało jednak tak, że darłam się na cały szpital i łkalam z bólu. Ale serio, w sześć godzin po porodzie wyszłabym tak jak ksiezna Kate promienna i uśmiechnięta, bez żadnego bólu. Jakbym mogła. No ale 3 osobodni musiałam odleżeć.
    A po pierwszym porodzie, tak mnie "porozrywało", zle sie goiłam, zrobiła się ziarnina. Nie byłam w stanie zająć się sama dzieckiem. Ból był taki, że dziecko leżało na przwijaku z kupą a ja wisialam obok i zbierałam co chwilę siły, żeby zmienić mu te pieluchę. W szpitalu pomocy żadnej nie miałam bo kobiety po sn, bez względu na to jak bardzo mają poszarpany tyłek, jak ciężki i traumatyczny poród, same zajmują się dzieckiem. To uważam akurat za nieporozumienie. Żebym mogła wejść pod prysznic i unieść nogę, musiał mi ktoś pomóc. Do domu na 3 piętro ledwo weszłam. Nie mogłam siedzieć tylko leżałam. Na spacer wyszłam z dzieckiem po 3 tygodniach bo na nogach nie mogłam ustać. Ból w bliźnie po nacieciu krocza odczuwam do dziś. Pamiętam jak mi ktoś kiedyś zarzucił, że jestem widać zbyt delikatna. Po drugim porodzie wiem, że nie chodzi o żaden prog bólu, o to jak się kto ze sobą "pieści", tylko o głębokość rany krocza i szyjki, o wysiłek włożony w parcie.
    Życzę dziewczyny lekkich porodów, najlepiej bez nacięcia krocza.
  12.  permalink
    Isia to bardzo współczuję przeżyć!!!
    Tylko z tym brakiem pomocy po sn to się nie zgodzę. Myślę że zależy od szpitala. W moim szpitalu pielęgniarka nawet pytała czy pomóc mi chociażby dojść pod prysznic jeśli nie chciałam pomocy od niej pod prysznicem. Przy dziecku też pomagały. A dla niektórych dziewczyn jak dzieci cały czas płakały i one były zdesperowane to na noc oferował zabranie do siebie żeby mama odpoczela
    -- `` ``
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeApr 30th 2018
     permalink
    Ja po pierwszym i trzecim porodzie śmigałam pomimo zużytego krocza. Po trzecim nawet nie zdążyłamsię zmęczyć. A po drugim długo dochodziła do siebie bo straciłam ponad pół litra krwi podczas porodu. Przejście przez korytarz było dla mnie mega wyzwaniem czułam się jakby mi ktoś na klatce piersiowej siedział. Dobrze że były te wózki w których maluszki leżą to się na nich podtrzymywałam. A jeszcze co karmienie rzed i po kazały mi chodzić ważyć małą i miałam do przejścia cały korytarz. Także praktycznie oprócz chodzenia na ważenie nie ruszałam się z łóżka. Miesiąc czasu zajęło mi dojście do siebie. Przejście 200 metrów było wyczynem. Także wszystkie 3 porodu naturalne najszybciej doszłam do siebie chyba po 3. Najgorzej było po 2.
    -- ;;;;
  13.  permalink
    NO ja po pierwszym podobnie jak Zabka.. boli dostałam po 23 a urodziłam 12.30 - czyli cala noc bez snu a poprzednia wstałam o 6 rano. Po porodzie spadlo mi ciśnienie tak ze mdlałam i kroplowke i cewnik mi podpięli. BYlam wykonczona, nie umiałam dostawić małego do cyca, dziecko babki obok darlo się cala noc, wiec nie wypoczelam. Szycie tez porazka, zrobila mi się ziarnina, wstać z lozka nie umiałam a co dopiero siedzieć. Łeb myslalam ze mi rozerwie. Do domu na 3 pietro nie weszłam, maz wszedł z walizka a ja czekałam na 2 piętrze z dzieckiem az po mnie wejdzie. Dopiero w domu na drugi dzień poczułam się lepiej bo przespanej nocy i potym jak młody dostal flache z mm bo nie umiałam go nakarmić a on chyba z głodu nie umial zlapac. Spal od 21 do 5 rano i wtedy ladnie zalapal już cyca i karmiłam go 8 miesięcy.
    PO drugim porodzie luuz. Bole od 22, od 24 na porodówce (bo bylam już w szpitalu zapisana na oxy) a o 2.45 maly był na swiecie - do rana pospalam. Mialam ZZO - chwale sobie. Smigalam dość szybko w szpitalu i w domu - niebo a ziemia. Sadze ze dlugosc porodu ma duże znaczenie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.