Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Ps ja akurat nie odbieram Ciebie tylko przez pryzmat autyzmu Dawidka
Jak rany, co Ty chrzanisz dziewczyno??? Przecież w tej całej dyskusji kompletnie o co innego chodziło...
Monia - przeczytaj jeszcze raz co napisałaś pod postem Hydzi z plakatem...
Else, bo Ty odnosisz plakat do swojego dziecka, które wymyka się normom, no plis
Info z plakatu stosowałam i nie podziałało, hmm, no ciekawe dlaczego
tyle ze czytac sie tego nie da.
i nie czytam wlasnie.
Szczerze Else to już mi się nie chce odpowiadać, życie ucieka.
Monia, serio uważasz, ze wszystkie dziewczyny sie sprzysięgły przeciwko Tobie?
Jesli piszesz "u nas to nic nie dało" piszesz jako matka nie jako pedagog.... A ze każdy Twoja sytuacje zna, to wyciąga takie a nie inne wnioski.
Szczególnie w obliczu tego jak bardzo dziewczyny sa zaangażowane w Twoja sytuacje i jak sie nia przejmują, czemu niejednokrotnie dały wyraz na innych wątkach.
Szczerze mówiąc nie zauważyłam, żeby ktoś Ci tu przy każdej okazji wypominał autyzm Dawida i zeby to było stałe grono osob. Wręcz odwrotnie...
Z boku wyglada to tak jakbyś Ty sama nie do końca sie z autyzmem Dawida pogodziła
ze ona nie jest za to metoda i mu sie nie dziwi bo pewnie mu te dzwieki przeszkadzaja....
U nas też ostatnio nasza pedagog rozpoczęła rozmowę na ten temat... i oświeciło mnie wiercenie na krzesłach (do tego stopnia że potrafi spaść z krzesła), mrużenie jednego oka, fascynacja latarkami i światełkami, rzucanie wszystkim i obserwowanie jak leci, jaki dźwięk wyda, problemy z obcinaniem paznokci i włosów, z myciem zębów, to problemy związane z integracją sensoryczną
- no i wlasnie u nas tego nie ma. Owszem latarki lubi ale swieci w ciemne miejsca np, rzuca zabawkami w zzlosci. Sam mi przypomina o myciu zebow, obcinac paznokci, owszem nie lubi, ale nie ma afery jakiejs wielkiej jak mu to robie. mrużenie jednego oka, fascynacja latarkami i światełkami, rzucanie wszystkim i obserwowanie jak leci, jaki dźwięk wyda, problemy z obcinaniem paznokci i włosów, z myciem zębów,
to ja i takie widze u innych dzieci
muszę, zupełnie niezłośliwie :) A nuż - tak jest poprawnie :)
Monia, Ciebie szczególnie, boś samotna. Chylę czoła.
Nawet jak pierogi robilam to bral pare i gotowal u siebie
Ale przyznam, że bardzo fajna zabawka... Bardzo tematycznie mój syn ją obsługuje i tak mnie naśladuje, że aż mi głupio... Normalnie moje teksty kuchenne powtarza... Wszystko! Nawet, że wstawił do piekarnika ciasto na 90 minut :P... A jak zbliżam się do tego piekarnika to woła "Zostaw! Nie ruszaj! Bardzo gorące!" :P... "Dawidku, a co mogę dotknąć?" "Lodówkę mamo. Jest zimna :P"...
Lekko nie jest, a ciągle coś nam dochodzi niestety...
niech sie w przedszkolu tez czyms bawi;-)
cukier, no i zobaczymy.
Nam polecila Eye Q pediatra na wzrost odpornosci. Czyzby takie uniwersalne zastosowania mial ten syrop?
My na mowe mamy "nootropil"
- powiem szczerze, ze sama niewiem ile wynika z brania samego syropu a ile z tego, ze dorasta. Jest pokojniejszy, bardziej sie potrafi czyms zabawic czy skupic nad czyms niz np pol roku temu. Długo już stosujecie? Widzisz jakieś plusy?