Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Nie wiem dlaczego kościół nie zabrania leczenia raka - przecież to takie nienaturalne. Może bóg tak chciał, miałaś umrzeć? A tu przechytrzyłaś śmierć, bo poszłaś pod nóż, czy stosując chemię... już nie mówiąc o przeszczepach
Pisałam o tym, że batiuszka sam mnie wysyłał na leczenie, po tym jak na spowiedzi się wyżaliłam ze wszystkiego Wiem też, że kościół prawosławny jest w stanie tolerować metodę, jeżeli nie wykorzystanie jej groziłoby rozpadem małżeństwa, źle wpłynęłaby na związek etc. To, na co się nie zgadza, to mrożenie zarodków. No i nasienie musi być od męża. A przynajmniej tak było, a nie sądzę by coś się zmieniło w tej kwestii.
Co do KK to moje pytanie brzmi: co jest grzesznego w IVF? Bo ja tego nie rozumiem (powaznie). Moze chodzi o mrozenie zarodkow?
Nana a skąd wiesz czy Ty z mężem co miesiąc nie produkujesz komórki, z których później powstają zarodki, ale jednak obumierają? I jedyną różnicą w tym przypadku jest to, że w iv jest to wiadome, zaś Wy jesteście nawet nieświadomi, że poczęliście dziecko. Może w takim razie nie powinniście współżyć, bo też łamiecie przykazania? Jeśli kobieta zachodzi naturalnie w ciążę, którą potem traci to jest ok, a jak już iv i zarodki umierają to jest potępiane.
Mnie zawsze bawi jak osoby, które mają swoje dzieci tak łatwo potrafią doradzać innym.
Nana skoro Wy zachorujecie albo Wasze dzieci i będą mieć możliwość leczenia, ale będzie to niezgodne z przykazaniami, to pozwolicie sobie umrzeć? Po co w takim razie wtedy sie leczyć, skoro Bóg dał życie i to on decyduje o nim?
A najważniejsze kim my jesteśmy by oceniać innych to rola Boga i to on decyduje kto jest katolikiem, a kto nie. Nie kościół nie księża.
I oni będą ustalać prawo kościelne?
Ja przed moim in vitro modliła się do Jana Pawła II i wierzę, że to on mi pomógł.
czas maksymalny wynosi 10 lat potem się wszystko "utylizuje
Znalazłam info o klinikach in vitro, które oferują selekcję płci zarodków ze względu "zrównoważenie płci w rodzinie", a więc wszystko jest dla ludzi.
Skoro jest oferta, to i znajdują się chętni.
Co kraj to obyczaj...
Przeraża mnie taka ingerencja człowieka w człowieka.