kachaw: ale nie wiem czemu moja mama zawsze nad wodę lub do pociągu jajka na twardo brała

i pomidor do tego….. taki zestaw podróznika ;-)) U nas tez królował.
Zapach przy rozpakowywaniu jedzenia - bezcenny

Ja jestem w sumie po dwóch fazach south beach. Pierwszą fazę jakoś przetrwałam, z małą pomocą coli light. Druga już była spoko. Powiem szczerze, nie chciałam schudnąć, choć przy okazji jakieś kilogramy mi poleciały. Chciałam się odzwyczaić od słodyczy, które są moją zgubą. Udało się 50/50%. Jednak przed okresem coś tam wpadnie, ale za to zazwyczaj gorzka czekolada. Cera na pierwszej fazie to było marzeeenie! W drugiej już niestety się pogorszyła (im dłuższa druga faza, tym gorsza cera). Teraz jak pojadę nad morze, to mam zamiar sobie zrobić taką "prawie" pierwszą fazę. Właśnie na zasadzie sałatek, ryb wędzonych i grillowanych. Jedynie do śniadania mam zamiar jeść bułkę pełnoziarnistą, bo u mnie na wakacjach na śniadanie obowiązkowo wędzona ryba, którą od dziecka nauczyłam się jadać z pieczywem. Muszę znaleźć jakiś złoty środek między tymi fazami, żeby cera była taka jak w pierwszej, ale jednak jakaś ilość węgli wpadała...

Ja dziś zgrzeszyłam- po jednej sztuce maliny i borówki. No nie mogłam nie skosztować, bo piękne były. Ale tyle, resztę zostawiam sobie na za tydzień
No coś będę kombinować, wiadomo. Bardziej się zastanawiam, co zjeść w takim pociągu, kiedy chleba to ja bd mogła jedną kromkę i tyle. A jednak z Katowic do Warszawy to 3,5h, z Warszawy do Gdańska jeszcze więcej. No i mam apetyt podróżnika, lubię coś przegryzać. Gdzieś czytałam, że można ssać cukierki, jeśli są bez cukru, prawda to?

myslicie ze oszukene galabki z indyczego miesa mielonego z sosem z pomidorów Z selerem,pietruszka ,marchewka i cukinią plus kaszą do tego gryczana to dobry pomysł na obiad na fazę 2 ??

Hmmm, to ja nie miałam ŻADNYCH objawów odstawienia węgli. No nic, zero. Energii tyle samo co wcześniej, zero bólów głowy, nic. Jedynie brak ziaren działa na wspomniane przeze mnie zaparcia, choć teraz już jako tako coś rusza.

Sos z pomidorów z puszki zblendowanych ;) z czosnkiem

Maka jaglana ...nawet nie wiedziałam o takiej.
jest normalnie w sklepie?

Suszko czy mąka jaglana może mieć gorzkawy posmak, bo kiedyś kupiłam, coś na niej robiłam i potrawa wyszła gorzkawa, dodam że nigdy nie czułam tego smaku jedząc kaszę jaglaną z owocami lub płatki jaglane, kupiłam jakąś trefną ??

Lady, może woda Ci sie zatrzymała?

U nas nie ma upałów ;( a nie widzę ,żeby woda się zatrzymała bo ogólnie brzuch wygląda mniejszy niż ostatnio...dobrze że się zmieezylam. Nie wiem co ta ciąża zrobiła z moim organizmem. Zawsze patrzyłam żeby nie chudnac a teraz ;(

Może to nie jest dieta dla mnie choć w sumie jem tak jak dotąd tylko zdrowwij bo bez słodyczy ,owoców prawie i dużo więcej warzyw ..regularnie do tego ;( pocieszcie mnie bo się zalamalam i jest krok od sięgnięcia po lody

A może faktycznie to woda. Nie załamuj się. Co do lodów to jak się robi takie domowe to pewnie odrobinę można zjeść, a może sorbety? Chyba, że jesteś w 1 fazie.

Treść doklejona: 23.07.15 12:35
Czesto waga stoi, a cm lecą.

No może może ...Chyba mam jakiś przejściowy dołek..Ale możliwe żeby tyc ?
Muszę jakos się przeprogramowac uznając ,że sb za dodatek i zdrowy tryb poprostu a skupić się na ćwiczeniach .może to pomoże bo wpadlam w panikę

Lady ja zaczynalam cwiczyc to mi waga nic nie leciala. Początkowo nawet poszla do góry.

oczywiście ze mozliwe, ale jesli cwiczysz od niedzieli to raczej nie przez to ;)

Może woda, owulacja? Zbliżająca sie @
Zastój w jelitach :P

Eee tam, Lady, sorry, nie ma wała, żebyś przytyła jedząc zdrowo i nie obżerając sie.
A co mowi centymetr? Na to patrz, albo na ubrania.
Moja waga teraz w upały to od Sasa do lasa, wiec tylko na centymetr patrze. Przecież ostatnio tydzien do tygodnia miałam pol kg wiecej, a w centymetrach ubyło.
Nie dołuje sie. Początki bywają trudne. Ale jak juz trochę schudniesz, to będziesz miała w nagrodę wielka satysfakcję,

kachaw: Suszko czy mąka jaglana może mieć gorzkawy posmak, bo kiedyś kupiłam, coś na niej robiłam i potrawa wyszła gorzkawa

Niestety może mieć. Za każdym razem, gdy robiłam coś z dodatkiem tej mąki, wychodziło gorzkie. Nawet mała jej ilość "psuła" smak.
Mam jeszcze pół kilo mąki z Bio Planet. Z jednej strony żal mi wyrzucić, ale z drugiej nie wiem jak się pozbyć tego okropnego posmaku.
Zdecydowanie nigdy już jej nie kupię. Wolę pokombinować z kaszą i płatkami.

U mnie na wadze mniej ale w cm nie za bardzo więc co schodzi? woda?

z tego co pamietam chyba nie

Buraki zakazane, w II fazie też.

Jaglana jest gorzka , ale ja ostatnio robiłam ciasto kruche z mąki gryczanej cieciorki amarantusa i było pyszne!! drożdżowe z tych mąk tez juz zaliczyłam i jest również dobre

Jezu dziewczyny chyba doświadczyłam spadku cukru czy to glukoZy. Jak się obudziłam mdlilo mnie potem zaczęły sie drgawki i zimno mi ..zjadłam na szybko banana i gruszke na raz. Twarz jakby dretwiala ...wczoraj jakoś wyszło ze nie zjadłam w ogóle węgli tylko mięso ,rybę jajka i warzywa.czy to to ?

W ogóle się nie spodziewałam. Normalnie jadła to musli z suszonymi owocami a wczoraj tak wyszło ze nie miałam czasu. Do teraz źle się czuje ;(

Ladybird właśnie przeżyłaś to, co ja miewałam na I fazie SB,(reakcja odstawienna) bo węgle tylko z warzyw miałaś i organizm zareagował tak na brak węgli.

Mnie w takich chwilach ratowała cola zero, wystarczyło

colą "zero" bym nie ryzykowała...
Moja koleżanka miała spadek cukru, pobiegła do sklepu, wzięła z półki colę, poszła do parku, piła, piła... Nagle zaczęła tracić przytomność. Przyjechało pogotowie patrzą, a ta colę bez cukru z tego pospiechu wzięła...

W takich sytuacjach, jak jest spadek, to nie ma co myslec o diecie tylko o zdrowiu... Wypić normalną colę, czy zjeść chleb jakiś... Nie warto ryzykować.