Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeJul 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Mam nadzieje, ze chociaz te naturalne jadlas? ;)

    Tak na szybko znalezione w necie:
    Danone Naturalny: 5,8 g cukru w 100 g (duże opakowanie ma 370 g)
    Bakoma Naturalny Gęsty: 5,2 g cukru w 100 g
    Kefir: 4 g cukru w 100 g

    Indeks glikemiczny wynosi dla jogurtu naturalnego 36, wiec tragedii nie ma, ale ta pierwsza faza to detoks ma byc.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 8th 2015 zmieniony
     permalink
    YPolly: Mam nadzieje, ze chociaz te naturalne jadlas? ;)

    Naturalny - TOLA z Biedry. Bo smakowo mi odpowiada (Zott czy Bakoma - bleee).
    Ale!
    Cukier - 6,3 g w 100 g produktu :confused:

    YPolly: ta pierwsza faza to detoks ma byc

    No wiem.
    Tylko dlaczego są takie rozbieżności - że niektóre strony www dot. SB podają, że jogurty można, a inne, że nie można?!

    No to czyli moja I faza SB poszła się paść.
    I tak na razie pasuję, to w sobotę zaczynam 23-dniowy (!) urlop i nie zamierzam się umartwiać (choć przeginać w druga stronę też nie).
  1.  permalink
    Co.do jogurtów to na razie znalazłam Bakome, bo te wszystkie Danone i Zotty mają mleko w proszku. Pewnie najlepiej by kupić jogurtownice i robić samemu jogurty.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Marion, to mniej wiecej byla to faza druga, bo i czeresnie i jogurt.

    Przejscie przez faze pierwsza pomaga poskromic apetyt na slodycze - ale i na drugiej mozna fajnie schudnac. A ty przeciez tez schudlas co nie co, prawda?

    Ja juz wczesniej pisalam, ze ta strona z "biz" na koncu ma rozbieznosci. Najlepiej ksiazke przeczytac. A potem szukac normalne przepisy, ale patrzec na skladniki. Po pewnym czasie przychodzi umiejetnosc komponowania posilkow, by nie byc glodnym jak i zeby to bylo urozmaicone i smaczne.

    A propo nieumartwiania sie: Ja wlasnie wciagnelam drobiowego donnerka od "naszego" Turka (bez sosu i bez chleba, tylko mieso i salatka) - mniam :)

    W weekend jedlismy "patelnie grecka" z warzywami, serem feta, mielonym i jakimis zajebistymi przyprawami. Maz z chlebkiem, ja bez. No dobra, mielone pewnie tluste bylo, ale wierze, ze mi nie skoczyl poziom cukru po takim posilku, a o to najbardziej chodzi w tej diecie.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 8th 2015 zmieniony
     permalink
    YPolly: Marion, to mniej wiecej byla to faza druga, bo i czeresnie i jogurt. Przejscie przez faze pierwsza pomaga poskromic apetyt na slodycze - ale i na drugiej mozna fajnie schudnac. A ty przeciez tez schudlas co nie co, prawda?

    No oprócz tego jogurtu (co to nie wiedziałam, że go nie można) i kilkunastu czereśni dziennie przez raptem kilka dni oraz kawałka własnej roboty ciasta - to ni chu chu słodkiego nie jadłam przez 2 tygodnie! Oraz ZERO pieczywa, kasz, ryżu, makaronu.
    Jutro ważenie, ale nie będzie raczej wesoło. Wczoraj makaron, dziś w pracy bułka wieloziarnista...
    Tak się zastanawiam, czy mi potrzebne dalsze chudnięcie, skoro teraz czuje się OK. Od lutego zeszło mi ponad 7 kg - jestem zadowolona.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    ja też do tej pory jak coś zamawiamy to wybieram wersję mięso plus sałatka, lub sama sałatka, a;e taka po byku bo np z krewetkami, taki już nawyk mam, ziemniaki tylko w zupie, makaronu nie jadłam już od hoho
    --
  2.  permalink
    Dzięki, przebrnęłam od początku....
    ja twarożek jem, zresztą jak zrobić koktajl bez niego?
    mleko tylko do kawki a tak warzywka i mięsko i jak na 3 dzień to chyba jakies wzdęcie mam od nadmiaru zieleniny :shamed:
    a do tego jak wracałam ze sklepu to kręciło mi sie w głowie to chyba było jakieś przesilenie albo brak cukru....
    Co mogę napiać to to, że słodyczy mi nie brakuje ale owoców już tak......
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Ja tez na tej mojej I fazie jadlam jogurt 0% i twarog 0%. I ładnie chudłam.
    A teraz jak nie moge nabiału i kekarz tez zalecil ostroznie z owocami, bo dosatkowo rozwalniaja kupki dziecka, to chyba bede non stop na I fazie :/
    Oraz zeznaje, ze zeżarlam dzis pizze, ale marinarę, z samym sosem pomidorowym i czochem. Bo salatki byly wszystkie z nabialem w lokalu.
    Ciekawa jestem bardzo wagi po powrocie. Po ubraniach widze, ze chyba udalo mi sie nie przywalić.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    A wezcie pocieszcie ze idzie mi w mięśnie....
    nosz cholera waga zakleta 67,8 juz trzeci tydzień! A dietuje jak nigdy!
    Pierwszą faze odbebnilam niemal wzorowo (nooo prawie) a dzis dołączyłam ciut brazowego ryżu do obiadu

    jedyne czym sie moge jarac to umiesnione nogi jakich w życiu nie mialam oraz brzuch tez jakby lepszy...

    myślę tak za 2 tyg sie obfoce
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Margaretka mi też kręciło się w głowie, byłam najedzona po uszy, a organizm domagał się węgli, dlatego to się nazywa detoks cukrowy, przetrzymaj za kilka dni będziesz wolna od cukru :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Eveke, chrzań wage.
    Co mówi centymetr?
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    no chrzań, chrzań, ale same to chcecie niższą oglądac :tongue:

    centymert pokazuje coś tam w dół , ale bez szału (np brzuch Teo mniejszy o 20cm! w 5-6 tyg, a mój /biodra pod pepkiem mierzone/ minus 6cm w 3mce!)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Eveke ale ty się nie porównuj do Asi, jej brzuch wraca do stanu sprzed ciąży dlatego tak maleje, ty urodziłaś ponad dwa lata temu, Tobie będzie trudniej
    --
  3.  permalink
    I jednak KP jeszcze podkręca metabolizm.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    jagoda yhmmmmm
    16 miesięcy karmiłam! i mi nic nie podkręcał dziad jeden!

    wstawiam na moment , takie porównanie na szybko trzaśnięte

    jak myślicie nie ma mega tragedii?
    nie bede pisała jaki czas między zdjęciami , bo były wzloty i upadki , a dopiero od miesiąca dietuję z ręką na sercu (plus cwiczenia)

    między zdjęciami zaledwie 4kg różnicy


    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Eveke różnica ogromna, widać po brzuchu, udach, dopiero m-c pracy a jakie efekty. Popatrz jak długo YPolly dochodziła to swojego efektu, ciężką pracą. jak wiem że są takie szczęściary, które poćwiczą 8 minut z mrs sexi i wyglądają jak laseczki, ale takich jest mało. Większość z nas jednak osiąga efekty dzięki ciężkiej pracy (dieta i ćwiczenia)
    Powinnaś być z siebie dumna i nie porównywać do innych
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    jagodalg84: I jednak KP jeszcze podkręca metabolizm.


    Że niby się łatwiej chudnie ?
    Nieprawda, moim zdaniem.

    Przy Nince, jak ją karmiłam to waga stała i ani 1 kg nie straciłam przez 4 msce :confused::confused:


    Eveke Kasia ma rację.
    Mnie poleciało 20 cm, bo zaczęłam 4 msce po porodzie kiedym ten brzuch jeszcze mocno pociążowy miała.
    A przeca pamiętaj, że przed porodem doszłam do metra i 20 cm !!
    Także ten.


    Po zdjęciach ofc, że widać różnicę !
    Brzuch i uda.
    Ale plecki to masz faktycznie jakby zapadnięte, przez tą Twoją przypadłość tak ?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Może ja mam jakis zamazany obraz siebie... mi ciągle się wydaje ,że jest źle...
    że ten brzuch, brzuch... wisi ten zasrany brzuch...

    Kasiu to nie miesiac , bo ja siłownie zaczynałam w marcu, chodziłam 2 mies (tak 3 razy w tyg), później logistycznie nie dałam rady, miałam 2 tyg przerwy póki nie przyszedł mój orbitrek (tzn w tym czasie działałam na stepperze), ale fakt , że od miesiąca baaardzo ładnie dietuję plus cwiczę co drugi dzien regularnie mój wymyślony zestaw (oraz taki co mogę, bo niestety w kwestii cwiczen nie moge szalec)

    i mam wrażenie, że teraz sie wszystko uda :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    jagodalg84: jednak KP jeszcze podkręca metabolizm


    Nieprawda, nie u wszystkich.

    Ev, widać różnicę, co Ty!!!! Dawaj dalej :))))))

    Treść doklejona: 09.07.15 06:46
    kachaw: jak wiem że są takie szczęściary, które poćwiczą 8 minut z mrs sexi i wyglądają jak laseczki, ale takich jest mało. Większość z nas jednak osiąga efekty dzięki ciężkiej pracy (dieta i ćwiczenia)


    O to to, ja też do tych wolniejszych należę...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Ja na miejscu tych, ktore cwiczą, dietują, a waga leci wolno (a hormony są ok), to jednak bym sobie zrobila tydzien z liczeniem kalorii i tluszczu. Teraz z aplikacjami to prostsze. FRAG, jak sie ta Twoja polecana nazywala?
    Bo kurcze naprawde przecietna kobieta wykonujaca lekka prace potrzebuje okolo 1800kcal.
    To naprawde latwo przekroczyc, np podjadajac przy szykowaniu posilkow, slodzac kawe czy jedzac duzo sezonowych owocow.
    Bo kurcze to az niemozliwe, zeby przy duzej aktywnosci fizycznej organizm nie spalał tkanki tluszczowej.
    To nie do Ciebie, Eveke, bo u Ciebie b.ładne efekty. Ale piszesz, że wolno i wiele dziewczyn tak pisalo.
    Ten bilans IN&OUT jest niezwykle wazny. Naprawde obejrzyjcie sobie dokument Fed Up.
  4.  permalink
    Ja jak się kiedyś odchudzalam to Panie co układały mi dietę kazały mi prowadzić dziennik co i kiedy jem. Może nie taki z wazeniem, ale chodziło o to, że często osoby mówią, ze jak przecież nic nie jem a chodzi o to, że później widać, że tu cukierek, tam coś innego.
    Z tym metabolizmem przy kp chodziło mi, że jak się stosuję dietę to jest łatwiej. Nawet Gugulska tak piszę. Mi przez 3 mce po urodzeniu nie spadło ani grama. Zazdroszczę tym, którym KP wyciąga kg, ale to trzeba mieć db geny. Ja niestety nie z tych :( Chociaż po ciąży i tak nie było tak źle, bo do ekstremum co kiedyś "osiagnelam" jeszcze było daleko.
    Ja od poniedziałku zaczęłam się bawić od nowa. Trochę stosuję się do tej diety, trochę do tej swojej. Waga poniedzialkowa 66,6. Przez 2 mce poszło ok 5kg. Na razie bez ćwiczeń, ale się przymierzam. Myślę o silce, a czy się uda to nie wiem.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Magda na pewno masz racje.
    ja walcze z hormonami dodatkowo....
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Eveke, różnica ogromna. BRAWO!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Magda, ta moja to MyFitnessPal, baaardzo fajna :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Mi przy Gajce przy samym kp waga leciała, pomimo jedzenia słodyczy w dużych ilościach...odkąd zaczęłam biegać dość intensywnie i regularnie przytyłam 2kg także ten ;)
    no ale nie zamierzam się z tego powodu pociąć, ani zaprzestać biegać :p

    Ja do liczenia kcal używam FatSecret i wg mnie ok :)
    --
  5.  permalink
    Ja przy żadnym dziecku i KP nie schudłam i też mnie szlak trafiał jak przychodziła kupela i 2 miesiące po porodzie a ona szczuplejsza niż przed ciążą....no ale cóz niektóre tak mają..
    przy pierwszym dziecku przytyłam 20 kg po tym zrzuciałam wszystko do 64, z drugim przytyłam 18 ale juz wsio nie zeszło i zostało 4 kg - 68 kg a z córką niby najmniej bo tylko 12 kg przybrało mi sie ale po niej nie mogę ni hu hu pozbyć sie nadbagażu i zjażdżałam od 74, teraz ważę około 70 ale jeszcze 5 kg chciałabym się pozbyć....
    Eweke wg mnie widać różnicę a 4 kg to w rzeczach rozmiar mniej chyba co?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Margaretko niby rzeczy luzniejsze alw nie w kazde 38 wejde...
    Po prostu nieproporcjonalna jestem

    przy okazji przypadkowego zakupu kiecki (na poprawiny prawdopodobnie)
    Mam fote gdzie nogi fajnie widac takze pokaze bo lydki podobaja mi się jak nigdy

    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Bardzo korzystnie wyglądasz w tej sukience, masz szczupłe ramiona, fajne nogi, biust też rzuca się w oczy, dobrze ci w tym kroju
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Kasia masz racje. To co kuleje czyli brzuch w miare zakamuflowany a to co wyglada ok uwydatnione
    jak nic nie potrzebuje Trinni i Sushany (czy jak to sie tam pisze) :tooth:

    w sobote ruszam na poszukiwanie kreacji na wesele i faktycznie bede szukala cos w tym kroju
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Ev, dobry moment na poszukiwania. Są mega przeceny.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Ev, TY jestes nieproporcjonalna?! Bo na zdjeciu mega proporcjonalna kobiete widze.
    .
    Ja nosze 44 na gorze, a 40 dol, to jest dopiero rozjazd...
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Magda na to liczę bo kiecka potrzebna a i buty by sie przydały :)

    Frag no w sensie ze całe zło w brzuszysku sie gromadzi :(
    --
    •  
      CommentAuthormargaretka76
    • CommentTimeJul 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Fajnie wyglądasz :)
    Ja ostatnio zauważyłam że najlepiej kryją brzuch kiecki odcinane w pasie - przynajmniej u mnie i dlatego przerzuciłam się na takie bo jak zakładałam odcinane wyżej to wydawało mi się zawsze że niby luźne na brzuchu ale stale jakbym w ciąży była ...
    ---------------------
    Ja dziś na obiadek zupka krem z kalafiorka groszku zielonego ,kalarepki, brokuła i zieleniny - super -do tego potem noga z kury bez skóry i zielona sałatka....
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Margerytka, masz jakis przepis na to czy tak z glowy gotujesz? Mowie o zupie.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Mój mąż zrobił wczoraj zupę-krem z porów. O raju, jaka dobra! :hungry:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Z porów jest pyszna :wink:
    A najlepsza - wg mnie - z pora i kalafiora. I zamiast wody mleko 0,5 % [albo pół na pół mleko z wodą].
    No obłędna ! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Ooo mniam! To robie w weekend!
  6.  permalink
    JA wrzucam co i się nawinie :)
    Ostatnio zrobiłam z pomidorów cieciory i czerwonej fasolki- jak mąż je to chyba nie takie złe - chociaż on z tych co zupy lubią......zresztą ten tydzień zaczął ze mną ale że biega dwa razy dziennie to stwierdził że już siły nie ma a ze szykuje się na połówkę to wypłukanie glikogenu mu się przyda - zawsze przed maratonem takie coś robił - tydzień przed ale potem przywalał węgle żeby energetycznie się naładować.....i jakoś mu pomagało bo życiówkę 2:25 ma :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Margaretka możesz jakoś jasniej opisać co Twoj maź robi ? W sensie tego żywienia, bo jakos trudno mi sie połapać, a moj tez biega, wiec skoro to daje takie efekty to chciałabym zrozumieć :)
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJul 10th 2015 zmieniony
     permalink
    W sukienkach odcinanych pod biustem czuję się jakbym dale była w ciąży buu... Dobra, do tej pory nawet bawiło mnie czytanie tego wątku podczas zajadania batonika ale czas zabrać się za siebie - za 4 tyg. idę na wesele i muszę coś zrzucić :confused: Zabawne, ze potrzeba pojawia się jak trzeba wyjść do ludzi i wśród wystrojonych dobrze wyglądać ;)
    Dołączam do Was, etap I od jutra uważam za rozpoczęty!

    Ps. A te zupy to na mięsnym rosole czy only woda z warzywami ? Bo zupy uwielbiam... Help :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Laski, ja sie jutro zwaze, bo juz wróciłam z urlopu, ale ostrzegam uczestniczki "projektu 58", ze chyba rozbije bank 5 z przodu :bigsmile:
    W kazdym razie dzis BEZ PROBLEMU założyłam spodnie, ktore nosiłam jak odchudzilam sie po Marysi. I jeszcze miały luzy!
    Wydaje mi sie, ze odstawienie nabiału krowiego pozwoliło mi sie pozbyć wzdęć, ktore miałam, wiec to trochę pocieszające.
    17.07 mam usg jamy brzusznej. Jak wszystko bedzie ok, to jeszcze dołożę cwiczenia na nogi i pupę.
    .
    Natomiast, ściągnęłam sobie z ciekawości te aplikacje FatSecret i policzyłam tak pi razy drzwi kalorie. I wyszło mi np. Dzisiaj: 2500 kcal, w tym tylko 75g węgli, 17g cukru, ale za to 189g tłuszczu. Głownie z orzechów, od ktorych sie uzależniłam przez te diete :D

    Treść doklejona: 10.07.15 23:40
    Dziewczyny poszukujące sukienek na wesele, polecam naprawde Mohito. Maja teraz super kolekcje i sa duze przeceny, wiec mozna do 150zl cos naprawde ładnego kupić.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 10th 2015
     permalink
    Magda a wez ze idź stąd :P

    wlasnie bylam w mohito tydz temu i nic mi w oko nie wpadło :(
    Ale zerkne jeszcze we wrocku
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    Co prawda dzien pomiarow i porownań u mnie w poniedzialki, wiec wtedy cykme foty etc, ale dziś podejrzalam wage i tadammmmm! Jest 5 z przodu!!! 59,7 :bigsmile::crazy::swingin::peace:
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    Oż Ty! I to po wakacjach? jedząc 2500 kcal dziennie?
    Czary? ;-)))))

    A tak na poważnie - BRAWO!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    No właśnie, po wakacjach i schudła!! :wink:
    Brawo Kozo!!
    Oraz zazdroszczę :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    No 2,5k kcal, ale wiekszosc o niskim indeksie glikemicznym, wiec widocznie to jest u mnie klucz do sukcesu.
    W pon minie 6 tyg na SB i wyjdzie mi spadek pewnie w okolicach 4-4,5kg, wiec w sumie calkiem zdrowy i nirme za szybki ubytek, srednio po 0,7kg/tydz.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    Nie patrzcie się akurat tutaj na kalorie, bo takie orzechy czy awokado je mocno podbija. A to jednak zdrowe... Ja się teraz tylko na ig patrzę.
    --
  7.  permalink
    Heja....melduję się ...od poniedziałku nie jem chleba z owoców jabłka plus warzywa i nabiał...sama nie wiem jak jak daję rady bez chleba....
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    Magdalena super, gratuluję
    Ja nadal na B, ale kilka odstępstw mam np lody, ale wybieram sorbety np jagodowe, wczoraj zapiekanka z makaronu, dla mnie był razowy i ser żólty light, dla nich biały, bo ciemny dla nich za twardy, ale krakersy tewż zeżarłam i to był mój grzech
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 11th 2015
     permalink
    Magda czas abyś opuscila wątek :devil::devil::devil:

    gratulacje :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.