Kurde ja bez owocow nie umiem zyc. Magdabpytalas czemu mam wyruty po zjedzeniu zdrowego, zwyklego obiadu?? Bo mam po takim dniu kg do gory,a jutro bede miec dwa bo chlopcy postanowili zrobic ciastka owsiane. I co z tego ze bez cukru zecdobra maka jak wiem ze jutro bede now wazyc wiecej :(

A. No bo ja to tak odebralam. To pewnie przez cukrowkurwa (patrz niżej).
Ja to mam inny problem teraz na tapecie. Bo pare dni z rzedu mialam cheat day (grill osiedlowy, goscie etc) i strasznie mnie ssie na podjadanie. Dzis musialam jak jakis uzależniony wyrzucic do kosza czekolade, bo bym zeżarla!
Zastanawiam sie nawet czy nie zrobic sobie I fazy przez tydzień, zeby sie odtruć, kurde.
A. I ja po sobie widze, Teo, ze chudne szybciej nie jak jem mniej węgli, tylko jak pilnuje IG. Jak popuszczam, to waga stoi. Ty pewnie jakbys mnuej wegli jadla tobys szybciej chudla, tylko po co? Skoro i tak masz super wynik. A tempo mamy to samo, bo ha w 3 mce 7kg, a ty w 4 mce 9, nie? Czy cos pomyliwszy?
.
Gocha to dziwnie masz z tą wagą, kurde nie powinno tak byc, zwlaszcza, ze tyle cwiczysz, nie?
To z tego by wychodzilo, ze lepiej nie cwiczyc, hahaha ;)

A no, bo suwak ustawiłam w kwietniu po pologu.
.
Pewnie tak, na zimę ciągnie. WINTER IS COMMING!

Ja uważam, że każdy powinien ustawiać dietę pod siebie, ja np nie mogę jeść płatków owsianych, bo mnie tak ssie po chwili, że kosmos, ale jak zjem dwie malutkie kromeczki orkiszowego to mam luz długo a jem coś po 3 godz tylko dlatego że trzeba, ale wtedy garść pestek dyni mi starcza.

Magdalena ty masz na suwaczku że chcesz schudnąć jeszcze 2,5 kg, a pisałaś ostatnio,że już nie chcesz chudnąć bo pojawiły ci się kości na klatce piersiowej i wygląda to nieładnie, bo tak patrząc na Ciebie (z tego co piszesz to mało jesz tych węgli) więc jest prawdopodobieństwo, że będziesz nadal leciała z wagi, wolniej ale zawsze.

Mkd ty nie patrz tak na wagę, bo ja zawsze się ważę w sob i jednej mam np 52,8kg i mnie szlag trafia, a następnej mam 52,1kg i to bez jakiegoś większego zmieniania tego co jem, więc ja na wagę patrzę trochę z przymróżeniem oka, ale ja jestem na etapie utrzymywania wagi.
A mam pytanie komosa ma wysokie czy niskie IG ?? coś wiecie ??

Mkd nie przestaniesz bo ja też się ważę, jak sobie pofolguję to się zastanawiam co będzie w sobotę, nie chcę przytyć, czasem myślę, że proces utrzymywania wagi, jest trudniejszy niż chudnięcie, bo człowiek trochę luzuje i można poluzować za bardzo, a na diecie masz ten cel, motywację i się trzymasz. Ja mam jeszcze dużą motywację, bo mam ten mój nieszczęsny brzuch, który wymaga dużej pracy, więc jeszcze długa droga przede mną

Kasia, ja chce jeszcze zejść do 56-55, zeby mieć taki bufor wlasnie, pomiędzy 55 a 58. Zeby sobie moc pofolgować w święta etc.
Te żebra postaram sie zabudować mięśniami, zaczęłam ćwiczyc klatkę i ramiona, moze to cos da.
Do zgubienia mam jeszcze 2 cm w udach (--> do 50cm), 3 w biodrach (-->90cm) oraz tłuszcz z brzucha. Tak wiec myśle, ze te 2,5kg + cwiczenia pomoże. Ale jesli nie schudnę juz, to i tak jest ok. Tylko teraz chce pracowac nad ciałem, zeby było zdrowsze.

mkd: ciało ćwiczone to zupełnie inne ciało niż niećwiczone

Ano to wiadomix! Dlatego ja sie za siebie wzięłam, tylko chciałam poczekać te 6 mcy (a i tak mnie boli pod blizną po ćwiczeniach).
Masz racje, Gocha, z tym, ze odchudzanie bez ćwiczeń jest prostsze. No ale raczej na poczatku. U mnie to tak wyszło bez planowania, po prostu nie mogłam ćwiczyc wczesniej. Ale dzięki temu na spokojnie skupiłam sie na odżywianiu, nauczyłam sie zasad, przetrwałam kryzysy. I jakoś po zrzuceniu tych pierwszych kilogramów od razu mi sie lepiej ćwiczy.
Zatem w sumie to ja bym polecała, jak ktos startuje, najpierw bez ćwiczeń zrobic sobie pierwsza faze i powiedzmy 1 tydzien drugiej, a potem włączyć łagodne cwiczenia.

Treść doklejona: 08.09.15 10:33
Teo, gratki raz jeszcze!
.
Ja tez sie wazę codziennie rano. Bo inaczej bym popłynęła na tych cheat mealach. A tak to mnie to mobilizuje, zeby nie podjadać ciasteczka do kawy etc

Hm, tak mowisz, Gocha?
No to slabo. O ja naiwna.
A najlepsze, ze tu mostek widac, a na brzuchu, pipie czy udach naprawde jeszcze jest co spalać.

Magda ja mam tak samo, u mnie sie jeszcze robi szczurza twarz, o obojczykach juz nawet nie wspominam bo juz na tym etapie bosko wystaja. Ja to lubie

Dzis znalazlam przypadkiem zdjecia mojego brzucha z najlepszego czasu i jeszcze daleka droga o ile w oole kiefykolwiek dojde jeszcze do tego stanu.

Cos ty nie chce wszyskich tu zawstydzic..

Ula to kolejny krok do plaskiej dupy, bedziesz siedziec i czytac.. przeciez ty i tak wxzsytko wiesz

mkd: Masz magda.dlaczego warto cwiczyc.

Ćwiczyć na pewno warto, ale dla mnie ten brzuch mało kobieco wygląda, a bardziej męsko

E, do męskiego to jeszcze brakuje. Widzę, że Ty nalezysz do tej rodziny co ja - chudziutkie nadgarstki :)

OMFG! Elegancja Francja, Gocha. [

marion: mało kobieco wygląda, a bardziej męsko

Ej no chwila. Ale co jest męskiego? Mięśnie? Bo Gocha tutaj pokazuje mięśnie i napięty jędrny brzuch jako cos, na co mamy wpływ.
A Ty chyba, Marion, odnosisz sie do jej figury, ktora faktycznie klepsydrą nie jest, ale na to sie przecież wpływu nie ma. Gocha ma chłopięcą figurę, jak wiele dziewczyn i nigdy nie bedzie miała np kubańskiego tyłka jak katka, choćby milion przysiadów zrobiła. I w druga stronę, klepsydra choćby sie głodziła, nie osiągnie proporcji rubikowej (nie dyskutujmy tu o gustach).

Tak? A mi sie wydawało, ze Katka tez ma taką wystającą sexi krągłą pupcię...
Ale moze ja sie nie znam.
No. To sie nazywa obrobić komus tyłek, ahahahah.

Po 2 tygodniach diety 1 faza spadł tylko 1 kilogram - chyba złożę reklamację
Naprawdę ani razu nie zgrzeszyłam, jadłam wszystko według zasad i co - porażka. Nie wiem czy ciągnąć tą fazę dalej czy zacząć 2, Jak myślicie?

Już nie karmię piersią, dlatego przeszłam na dietę. Wiem że mam jeszcze czas, ale spodziewałam się bardziej spektakularnych efektów.

Jak ktos ma chwile to polecam artykul

www.sztukazywienia.com/2015/09/jak-schudnac-ile-moge-stracic-na-wadze.html

Kolonialka, z tymi orzechami to chyba należy uważać. Co znaczy, ze się opychasz? Może to przez te orzechy tak Tobie waga słabo schodzi?

Garść migdałów i garść laskowych? Moim zdaniem parę sztuk na dzień jest ok, jeśli chodzi o orzechy. Ale może niech ktoś inny sie wypowie.

Kolonialka dzieki za inspiracje
laska na 30ke :)

Mam ponad 2 mies! :)

Chociaz w moim tempie czyli od 2 mies nic w dół to ekhmmmmm

Hehe, czyli następna do projektu 58;)
FRAGILE kiedys pytała położnej czy doradczyni laktacyjnej i spokojnie mozna te diete od II fazy.
Ale ja bym ci radziła poczekać jeszcze miesiac, daj sobie czas na regeneracje, a w ramach przygotowania włącz juz teraz do diety jak najwiecej warzyw i pij duzo wody.

Magdalena, nie wierzę w to, że dobiję do 58 kg- ostatnio tyle ważyłam po ciąży z Kalą- wtedy schudłam w 3 miesiące 21 kg, ale po powrocie do pracy kilka ładnych kilogramów wróciło, a przed ciążą z Bulewką nadrobiłam kilogramów, aż żal...

Czyli co, poczekać jeszcze z miesiąc i mogę zacząć od I fazy, czy lepiej od II ?

U_lcia, ale karmiąc nawet takie małego bobo? Bo mnie się o to głównie rozchodzi. Ja czuję się super, organizm tez już mi się zregenerował i po ciąży i po porodzie, więc ja bym raczej dała radę, tylko martwię się o Helen, bo ja z tych matek stosujących "dietę karmiącej".

Środa ale II faza SB to tak naprawdę zdrowa dieta bo:
- jesz razowe pieczywo, makaron, ryż,
- chude mięso i ryby
-unikasz ziemniaków, ale myślę, że one nie wspomagają laktacji raczej
- jesz duźo warzyw, jeśli córka jest z wrażliwców, unikaj tych warzyw, które źle wpływają na brzuszek a jedz dużo tych które w tym nie przeszkadzają,
- jedz orzechy, migdały - tylko z korzyścią dla maleńkiego mózgu
- jedż owoce, ale te które mają niski indeks, chyba przy kp owoce nie przeszkadzają, ja jadłam jabłka, gruszki, morele,
- potrawy przygotuj w wersji lekkostrawnej, czyli duszone, gotowane, na patelni grilowej,
- jedz jajka, są zdrowe, a dziecku raczej nie przeszkadzają,
- Jedz nabiał chudy

Środa ale w II fazie normalnie jesz chleb, tylko razowy lub żytni, byle by nie był biały i wiadomo chleb ma być dodatkiem do czegoś a nie podstawą śniadania

Czy któraś z Was ma jakieś fajne tabele IG do wydrukowania?
Jest tego od groma w internecie , ale zależy mi żeby to był fajny układ, mieszczący się np na 1-2 kartkach A4 - aby lodówkę wystraszyć :)