Ciasteczko mam wiesci dla Ciebie :) W Norwegii jest mleko modyfikowane i nazywa sie NAN. A pampersy kosztuja ok 8- NOK za 60 sztuk. Sorki ze tak pozno ale jestem w trakcie przeprowadzki i mam mlyn w domu.
Dziewczyny ja mam pytanko a propos podrozy samochodem z UK do PL. Jezdzi ktoras z was? Bo my zawsze samlotem, a teraz MM wpadl na pomysl jazdy samochodem, a zupelnie sie nie orientujemy w przeprawach promowych, skad? jakimi liniami najlepiej? a moze eurotunel? Pomozcie.
hej, ja bylam z 8 razy samochodem i nawet wolimy czasami niz samolotem:) Dwa razy bylismy promem P&O- z Dover do Calais , reszte wyjazdow tunelem Euro Tunel z Folkstone do Calais- rezerwacja online najszybsza, podroz zamiast 2h trwa 30min.
ciasteczko nie ma sprawy, w który rejon Norwegii sie wybierasz?
Emkaf dzieki za info o lekarzu w Londynie, bo wlasnie chce zmienic lekarza z Polski na jakiegos w Angli. Nie chce mi sie latac do Polski do lekarza na badanie albo takie tam. A tu zawsze bedzie na miejscu:) Pozdrawiam
Alinka wybieram sie do Stavanger dziekuje bardzo za linka wejde i poczytam,juz wiem ze musze sie zaopatrzyc w odziez przeciwdeszczowa bo tam ciagle pada:)
No i mi sie udalo poczytac :) Ja mam dzis wizyte w family planning i jestem ciekawa jak mnie tam potraktuja, powiem ze staramy sie rok a ze mam ponad 30 lat to moze bedzie ok;)
gratulacje dla wszystkich ciezarowek
aaa nie wiecie czy jest gdzies w okolicach leeds polski ginekolog?
pandy oj do 3ciego trymestru mozesz spokojnie latac ja cywilny zalatwilam w 3 dni- taki maly spontan:)))))) ale musialam napisac oswiadczenie, ze przez ciaze, staly pobyt za granica i brak mozliwosci pozniejszego latania ze wzgledu na zdrowie dziecka prosze o szybszy termin. i oczywiscie nie rzucalismy sie na moje duze miasto, tylko mniejsze z ktorego pochodzi M:)
rooda super!! normalnie prawdziwy ginekolog mnie zbadal, pobrala wymazy na jakies badania, mam jeszcze isc na pobieranie krwi, w 19 dc, no i maz musi zolnierzyki przebadac. Jak tu wszystko bedzie ok, to beda dalej szukac:)
ja ide do ferility clinic za 2 tygodnie, ale mam spotkanie z konsultantem... za to MM dostal skierowanie na powtorzenie badan nasienia, bo pierwsze badanie wykazalo mala ruchliwosc i zaczynam sie martwic:(
rooda a dlugo czekalas na wizyte? mi ginekolog w family planning powiedziala ze jak tez wyniki beda ok to wtedy do ferility clinic. tylko moj D cos sie nie kwapi do zbadania jego nasienia...
My poszlismy do GP i po rozmowie MM dostal skierowanie na badanie nasienia, a mnie umowiono do Fertility Clinic. MM czekal na pierwsze badanie niecale 2 tygodnie, wyniki wyszly nienajlepsze i za tydzien ma powtorke. Ja wzielam pierwszy wolny termin w klinice - 5 tygodni czekania...
Witam. Jesli mieszkacie na dluzej w Irlandii albo macie tam jakichs zaprzyjaznionym malzonkow to byc moze zaineresuje was informacja o weekendowych spotkaniach/warsztatach dla malzenstw. W Polsce juz od dawna funkcjonuje i rozwija sie dosc mocno taka formawarszatow dla narzeczonych, malzenstw w roznej sytuacji itp ktora tak ogolnie nazywa sie Spotkania Malzenskie. Od niedawna takie weekendowe spotkania dla malzenstw sa organizowane takze w Irlandii. Uprzedzam od razu ze te spotkania jakosc tam maja zwiazek z Koscilem katolickim ale spokojnie, to nie bedzie spotkanie na ktorym was zwiaza i umieszcza na 3 dni w swieconej , katolickiej wodzie. Nie wykluczam ze jakies elementy katolickosci moga sie pojawic ale obiecuje ze dacie rade je przetwac bo glownie polegalaja one na rozmowach malzonkow. Malzonkowie sa wspierani, inspirowani, zachecani do rozmow we dwoje na rozne tematy ktore juz sa albo moga czy dopiero powinny stac sie dla nich wazne. Najblizszy termin juz niestety juz za 2 tygodnie i jesli ktos jest zainteresowany to wypadaloby sie sprezac z podejmowaniem decyzji. Nieukrywam tez ze przy okazji chetnie poczytalbym konkretne relacje na temat tych spotkan czyli zwyczajnie przetestowalbym na was to czy warto je polecac :-))) Moi zdaniem taki weekend przydalby sie bardzo wielu malzenstwom, nie tylko tym na emigracji, nie tylko tym z jakimis problemami. On jest adresowany do wszystkich malzenstw, nie tylko tym na skraju rozpadu, z wypelnionymi wnioskami rozwodowymi czy dal tych w ktorych zona juz skrada sie z tasakiem do spiacego malzonka :-)) O szczegolach mozecie przeczytac tu http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl/spotkania_malzenskie_w_innych_krajach Powodzenia
pandy gratuluje i czekam na wiesci jak lekarz potwierdzi ta ciaze:)) w moim wypadku bylo tak ze sie zapytal czy robilam testy...odpowiedzialam ze tak ona na to ile ja ze dwa...na to uslyszalam gratuluje jest pani w ciazy hahahahaha... wooly i rooda po waszysch postach widac ze jednak jesli jest problem to angielscy lekarze potrafia sie dobrze zajac pacjentem...z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy...:) oby nie za dlugi...mam nadzieje ze dluzsze leczenie w obu przypadkach nie bedzie konieczne...trzymam kciuki...z calych sil rudzielcu ilez mozna te szlaki przecierac....;)
MM dzisiaj mial isc na powtorke badania, ale sie bidulek rozchorowal i w kinice mu powiedzieli, ze ma sie zglosic jak wydobrzeje. Ja w przyszla srode ide na to spotkanie z konsultantem w klinice, ale jakos mi sie wydaje, ze to tylko strata czasu bedzie i niczego nowego sie nie dowiem...
Patrycja no niestety nie do konca... Moja GP zbyla mnie, normalnie potraktowala mnie jak gowniare ktora przychodzi po cos co jej sie nienalezy tak wiec nie udalo mi sie skonczyc badan
A ja albo mam szczescie albo sama nie wiem. Ze zgroza cztalam i czytam te opowiesci o tutejszych lekarzach i sluzbie zdrowia w ogole. GP od razu siekrowal mnie do kliniki na spotknaie z konsultantem, a MM na badanie nasienia. W klinice mialam spotkanie z przemila pania medyk, ktora najpierw zrobila ogolny wywiad z nami obojgiem, po czym bez zadnych moich pytan skierowala mnie na LH, FSH, progesteron, Antyciala rozyczki i hsg! Dzisiaj jade oddac krew na progesteron i rubelle, w przyszlym tygodniu (pod warunkiem, ze sie cykl skonczy) pojade na LH i FSH a w 1dc mam zadzwonic do pracowni rentgenowskiej zeby sie na hsg umowic:) Jak narazie nie mam na co narzekac jesli chodzi o tutejsza sluzbe zdrowia. Zobczymy co z tego wyjdzie.
hej ja marudze, zawracam im (calej rzeszy GP)glowe caly czas jak dotad z marnym skutkiem skierowali mnie na badanka, sprawdzili wszystko co mozna sprawdzic z krwi , nie wiem czy to moje szczescie czy nieszczescie ze wszystko wyszlo idealnie w zwiazku z tym nie widza zadnych problemow i kaza sie starac,a jak mowie ze staramy sie od ponad 2 lat to kaza przestac o tym myslec i wyrzucic testy owulacyjne tlumaczylam im ze po kontrolach w polsce zdiagnozowali brak owulacji, konieczna jest stymulacja i monitoring cyklu - tego tez nie potrafia zrozumiec, znalazlam sobie prywatna klinike gdzie robia ta za 350£ za cykl, niestety musze miec list 'polecajacy' od GP i tak w kolko....
Martahod, a przedstawilas im jakies "dowody papierowe" od lek. w Polsce? Bylas u tutejszego ginekologa, czy w tej ich calej family planning? Jesli nie to pomecz o to GP... Powodzenia!
kazda proba marudzenia konczy sie kleska,lekarz stwierdza ze wszystko wporzadku bo wyniki sa ok i mamy jeszcze duzo czasu na probowanie (mamy po 26 lat) chyba zmienie przychodnie
hej emigrantki :) pozdrawiam z Rosji mieszkam tu z mężem już 4 rok,najwięcej problemu jest z wizami,ciągle coś zmieniają w tej kwestii - zależy czy akurat prezydenci (Polski i Rosji) się kochaja czy nienawidzą w ciąży jeszcze nie byłam,dzieci nie mam,ale ze względu na swoją ginekologiczną przeszłość i ciągłe starania o maluszka odpowiedni gabinet odwiedzam często - swoją panią gin.uwielbiam,badania mam odpłatnie ale w Polsce też tak miałam i w Rosji mam dużo taniej i dużo dokładniej,korzystałam też z kliniki leczenia nieplodności (fińsko-rosyjska) - ceny były podobne do tych w Polsce ale po ostatnim remoncie baardzo je podnieśli,poza tym nie specjalnie podeszła mi lekarka prowadząca(na pytanie dlaczego maleje mi endometrium zamiast rosnąć usłyszałam -tak bywa,jakiej klasy podano zarodki - embriolog twierdzi że dobre itp.),jedzonko rosyjskie - pychotka,blisko mamy do Petersburga(jedyne 180 km. ),ludzie sympatyczni,pomocni,sklepy pełne wszystkiego - jest całkim sympatycznie p.s. mamy zamiar wrócić do Polski
Wooly za nic nie placilam. To jest klinika w tutejszym szpitalu na oddziale ginekologii. Moze Twojej GP chodzilo o jakas prywatna klinike? Juz jestem po badaniach krwi, w przyszly poniedzialek ide na hsg. Tylko niestety kolejne spotkanie w klinice mamy wyznaczone dopiero na 22 stycznia:( Pierwszy termin wyznaczyli nam w Wigilie, ale do PL sie wybieramy, wiec muslielismy przelozyc i pierwszy wolny termin dopiero po miesiacu byl...
To nie wiem w takim razie. Moze mi na koniec rachunek wystawia Skoro to w publicznym szpitalu to na Twoim miejscu sama bym sie tam udala i zapytala. Moze GP niedoinformowana jest...
nie ma co ryczec:) ja bym na Twoim miejscu sie tam udala, zapytala dokladnie co i jak, powiedziala, ze GP nie chce cie skierowac i zapytala co masz zroic w takiej sytuacji... a najlepiej to zmien GP:)
martahod dobra decyzja...oby tylko w innej przychodni lepiej cie potraktowali... a moze do tej kliniki moze skierowac lekarz z family planning??? czy musi GP??? wydaje mi sie ze warto sprobowac udac sie do family planning i zapytac:)) ja naprzyklad jak mi brakuje tabletek to tez ide od razu tam a nie do GP gdzie tez bym recepte dostala....jakos tak przyjemniej i bardziej na temat....
nie bylam jeszcze w familly planning, z tego co wyczytalam na ich stronie to zajmuja sie glownie antykoncepcja itp. jak wizyta u nowego GP nic nie pomoze to sie tam wybiore...
dokladnie amazonko, pomagaja tylko w nieplanowaniu, moze to jest tez kwestia miasta, bo ja akurat w takim mniejszym mieszkam, wiec moze w wiekszych miastach jest lepiej,
z tego co wiem,to jesli staracie sie ponad 18 miesiecy,to w UK mozecie liczyc na bezplatna pomoc w klinice,oczywiscie,to troche trwa,moja kolezanka wlasnie zaczela odwiedzac klinike