Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    TEORKA: ja go na plecy, on ryk bo głodny ale znowu na brzuch

    A nie może jeść będąc na brzuchu? Gaja tak je, na leniwca :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    Ale, że na Tobie leży tak ?
    Bo inaczej sobie nie wyobrażam jak to może wyglądać :wink:
    A jeśli na Tobie to odpada, bo ja karmiąc Huga w nocy jestem nieprzytomna. Czasami nawet nie wiem, że go karmiłam - mąż mi mówi rano kiedy ja wstaję przekonana, że syn od 19 do 8 nie jadł :bigsmile::bigsmile::cool::cool::cool:
    No więc jakbym go na siebie dała to bankowo spadł by z łóżka, nie ma opcji innej :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    TEORKA: Ale, że na Tobie leży tak ?

    No co Ty :bigsmile: Obok leży, na swoim brzuchu, tylko główkę odwraca do piersi. A ja leżę na boku :wink:

    Treść doklejona: 13.06.15 23:13
    Jutro w dzień zrobię fotkę :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Chyba wiem jak, ale nie wiem czy mój Hug -na tym etapie- utrzymałby łepetynę tak długo w górze.
    Tzn normalnie trzyma, ale jednak przy jedzeniu to się męczy dziecię co nie ? :wink:

    Oraz w nocy to chyba bym tego jednak nie ogarnęła w mym śnie twardym :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    TEORKA: czy mój Hug -na tym etapie- utrzymałby łepetynę tak długo w górze.

    Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? :wink: Jakie w górze? Ona leży, główka leży zwrócona do jadłodajni, moja wątła pierś również leży :bigsmile: Muszę zrobić zdjęcie, to sobie to zwizualizujesz :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    Aaaaaaaaaaaaaaaa już wiem !
    Spróbujemy, aczkolwiek jakoś mi się to wydaje ciut nienaturalne, tzn dla dziecka, tzn jak sobie siebie wyobrażę leżącą na brzuchu z głową obróconą, i żebym tak jeść miała, to nie wiem :tooth:
    Poza tym ja mam na prawdę wątłe piersi, nie wiem czy dały by radę :rolling:

    W ogóle u nas problem, bo mój Hug się nauczył jeść TYLKO na leżąco :neutral::neutral:
    W pozycji siedzącej, tej klasycznej nie będzie jadł i koniec.
    Próbuję go odzwyczaić, ale gdzie tam, uparte to to po matce.
    Dobrze, że teraz ciepło to wszędzie gdzieś na kocyku przycupnę, ale jednak ciut to upierdliwe.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    TEORKA: jak sobie siebie wyobrażę leżącą na brzuchu z głową obróconą, i żebym tak jeść miała, to nie wiem

    A wyobrażasz sobie siebie jedzącą i jednocześnie trzymającą sie za nogę, którą usiłujesz razem z jedzeniem włożyć do paszczy? :wink: Dzieci jednak są dużo bardziej elastyczne :tooth:

    TEORKA: wszędzie gdzieś na kocyku przycupnę

    Chciałabym to zobaczyć w markecie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    No własnie do marketów [i innych miejsc, gdzie się położyć nie da :tooth:] chodzę uprzednio go nakarmiwszy. Bo inaczej to suabo :wink:

    Masz rację, dzieci mają zupełnie inną elastyczność.
    Dlatego spróbuję tej pozycji jak dalej się będzie upierał, że musi na brzuchu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 14th 2015
     permalink
    Livia: Ona leży, główka leży zwrócona do jadłodajni, moja wątła pierś również leży :bigsmile:


    Gugiego tak karmię, mega fajna pozycja dla niego ;)))

    Magda, tak czytam dopiero wątek, a propos dzisiejszej rozmowy. Nasi mężowie identyczni wymiarowo - mój 195, waży 80 kg równo, objada się pod sufit, ale nie przytyje, taki człowiek po prostu. I podobno od dziecka tak było, jak był mały to na plaży mówili "Oświęcim" :/ Niefajnie, ale po prostu całe życie był chudy i długi. Dopiero na siłowni nabrał mięśni, ale nadal szczupak :) Czyli takie typy istnieją, ot tak, zwalić na metabolizm, albo coś innego, ale są. Pocieszające jest to, ze są nadal piękni, szczupli i wysocy ;))))
    .
    BTW - gdybym ja tyle jadła co mój mąż to bym ważyła 24873745635 kg.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    Też przerabialysmy nocne przewroty na brzuszek 😊 Na szczęście już Małej przeszło. ;) Mam pytanko, czym mogę posmarować pipcię 7mies dziewczynce? Bo wczoraj zdarzyła się bardzo rzadka kupa i mi się mała zafajdoliła po pępek po prostu... I chyba za bardzo i może za mocno jej przetarłam pipcię w środku chusteczką, bi przeciez musiałam jej umyć dokładnie z kupci 😯 a dziś strasznie czerwona. Normalnie używamy Sudocrem, ale tylko powierzchownie, w środku nigdy niczym nie smarowalam...
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    Sudocremem na pewno nie, bo on wargi może sklejać.
    Ja smaruję Nince zwykle Clotrimazolum, ale nie wiem czy 7-dmio miesięczniakowi wolno....
    Oraz jak Ninka ma środek czerwony to jej nic nie aplikuje i zawsze samo mija. Smaruje tylko jak mówi, że piecze etc no ale Twoja córcia nie powie przecież...
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    Jak wasze dzieci reagowaly / reagują na nowe pokarmy przy rozszerzeniu ?
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    No wlasnie, moja za mala... Kurde. Wiem, ze z sudocremem ostroznie. A moze bephanten?
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    bephantenem możesz Asiu.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    Lady gutek je doslownie wszystko co mu daje. Dzis pierwszy raz mu gotowalam i dobrze mu weszlo. Najslabszym punktem byl deserek jablko brzoskwinia bo kwasne aaaa no i chcialam zastapic mu kupowane kaszki kaszka manna z owocem ale panicz troszke sie krzywil ale moze znow za kwasne bylo.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    Kurde, a ja się ociągam z tymi stałymi pokarmami i ociągam... No, Gaja mi też nie pomaga :wink:
    Jutro próba batata :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    To spróbujemy bephanten.
    A moja Klarcia je ładnie papki swoje, ale te 4., 5. miesiąc. Dziś podałam jej coś po 6. miesiącu, gdzie jet już troszkę więcej kawałeczkow, to zbierało jej się na wymioty i nie zjadła ani łyżeczki... Trochę mnie to martwi, bo niedługo chcę zacząć jej gotować i myślałam, że nie używać blendera... Owoce wszystkie lubi. No i kaszka mleczno-ryżowa na śniadanko łyżeczką, zjada całą porcję.
    A do obiadku dodaję Małej łyżeczkę kaszki manny BoboVita. Robię tak już dwa tygodnie, ale gdzieś wyczytałam, że to oswajanie z glutenem ma trwać dwa miesiące. Prawda to?
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 15th 2015
     permalink
    Nam pediatra jakieś 1,5 miesiaca temu zalecila Clotrimazolum do smarowania na pupę jak synek dostał jakis krostek. Więc może siedmiomiesiecznemu dziecku można tylko w inne miejsce?
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJun 16th 2015
     permalink
    Wpadam sie pochwalic, ze Iga juz podwoila swoja wage :bigsmile: a nawet powiem wiecej, ze w 3 tyg obwod klatki i glowy +2,5cm :winkkiss: takze koksu rosnie
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, Mery ma angine i bierze antybiotyk.
    Miś mi dzisiaj zagorączkowal do 38,37 w dupce, czyli 37,8. Za radą tesciowej dalam mu nurofen. goraczka wrocila po 9h od podania ibuprofenu.
    Ale zrobilismy mocz na cito i niestety wyszly leukocyty. 25leuk./ul (norma: ujemny).
    W osadzie moczu 20-40 leukocytow wpw (norma 0-5).
    Czy to musi być zapalenie ukladu moczowego czy raczej zlapal od Mery tego oaciorkowca anginowego i walczy?
    Ktoras z Was miala tak u dziecka?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Magda, z tego co mi pediatra mówiła (bo Krasnal miał anginę i szkarlatynę jak mały był mały) to maluchy do roku bardzo, ale to bardzo rzadko łapią paciorkowce. Nie wiem ,ile w tym prawdy, ale fakt, nasz Gugi nigdy od Krasnala nie złapał, chociaz się całowali...
    Zdrowia!
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Hej pisalam tu ostatnio o tym ze mała rzuca się przez sen fika na brzuch przez to się budzi i płacze.rozmawiała z lekarka i doszlam ze to może zeby wiec podalam jej żeby sprawdzic czopek przeciwbólowy i pomógł na 6 godzin dziecko spalo spokojnie bez płaczu i rzucania no ale po 6h obudziła się i znów poplakiwala i wiercila się.myślicieli ze to po prostu czopek przestał działać?dzisiaj jedziemy do lekarza bo juz naprawdę nie wiem co to jest czy to żeby czy co....
    -- p:
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    a może jej za ciepło?
    jak ja ubierasz do snu??
    ja wczoraj tak okrywałam wiki bo mi było zimno i całą noc się wierciła
    dziś położyłam w pajacu i niczym nie okryłam spała bez jęknięcia do 4 wtedy ja okryłam bo miała lodowate rączki ale za 30min zaczęło się wiercenie odkryłam i zasnęła znów spokojnie
    -
    Magda ja bym z małym pojechała do lekarza niech zobaczy wyniki moczu i gardełko niech oglądnie
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Fakt miałam w pokoju 26 stopni ale teraz jest 22 i śpi na krotki rękaw i cienkie spodenki niczym nie przykrywam i dalej to samo wiec obstawiam zęby 2 juz ma:-)
    -- p:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    No to u nas juz po wizycie lekarza. Niestety wyniki wskazują na ZUM, bo tych leukocytów jest zbyt dużo jak na inna infekcje. Dostaliśmy Furagin i skierowanie na usg brzuszka po zakończeniu leczenia (żeby wykluczyć przyczynę ze strony układu moczowego).
    Młody ma tez aftę w buzi, wiec mógł tez od tego zagorączkować. Ale leukocyty w takiej ilości wskazują wyraźnie na ZUM. Teściowa nawet konsultowała ze swoją znajoma pediatrą i ona to potwierdziła.
    Oddaliśmy jeszcze mocz na posiew przed podaniem Furaginy, bo wczoraj było tylko ogólne, wiec zobaczymy w poniedziałek, co wyjdzie.
    .
    Od Mery sie nie mógł zarazić, bo przy anginie po jednej dobie antybiotyku dziecko juz nie zaraza. To tak informacyjnie, moze którąś z Was to zainteresuje.
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJun 20th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, robię przegląd ubranek w kolejnym rozmiarze, bo mi Olka zaczyna nie wchodzić w 56.
    I okazuje się, że odziedziczyłam po starszych dzieciakach z rodziny sporo śpioszków.
    Że sobie pozwolę zacytować Teo z innego wątku (:wink:) - oświećcie matoła :bigsmile: Pod śpioszki to się body zakłada? Czy jakieś takie krótkie bluzeczki?
    Bo tych drugich w garderobie dziecięcej nie posiadam, a znowu zestaw pielucha - body - śpiochy za ciepły mi się wydaje. I tego rozpinania jakoś tak dużo. A kurczę szkoda, żeby te ciuszki w szufladzie leżały nieużywane.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 20th 2015
     permalink
    Bluzeczka to się pewnie zwijać będzie, ja bym założyła body. Teraz dość chłodno przecież ( my w domu mamy 18 st znowu :confused: ), Ola malutka jeszcze... No tylko z tym rozpinaniem słabo :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJun 20th 2015
     permalink
    Jak ciepło to ja same śpiochy. Jak było zimniej to body zakładałam.
    -- []
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 20th 2015
     permalink
    Hej! Dziewczyny moja córa ma 11 m-cy, od 7 czerwca siada a od kilku dni zaczęła stawać przy meblach. Długo walczyliśmy z siadaniem (rehabilitacje - sama stymulacja mięśni) i zastanawiałam się czy ona przejdzie nam roczek:wink: No cóż. Na razie staje. Ale myślę sobie czy w tym staniu jej nie pomóc, ponieważ staje ona wysoko na palcach i jeszcze podkulonych czyli nienaturalnie i przez to się denerwuje. Po chwili sobie poprawia palce i stoi na nich normalnie i czasem piętę jedną postawi normalnie ale zaraz na palce staje i mocno rączkami się podpiera.
    To jak? Pomóc jej w prawidłowym stawianiu stopy czy nie?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Wiesz co Milka tak na palcach stawała i chodziła przy meblach a jak ruszyła to już normalnie
    Wiki też stopy napina i właśnie tak do samych palcy jak zacznie stawać to myślę że przejdę siebie nią na kilka spotkań żeby jej pomóc.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    A czyli nie ma się czym martwić :) Ogólnie to mamy się pokazać na rehabilitacji do kontroli po 4 tygodniach więc jakoś na początku lipca idziemy to niech sobie pani Renatka popatrzy swoim fizjoterapeutycznym okiem ;)
    Dzięki :)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Chyba początkowe stanie na palcach to nic złego. Krysia zaczęła późno, też się wspinała, ale jak zaczęła chodzić, to już "na plasko"
    Wojtek teraz ma skończone 6 m-cy, nie siada, posadzony jeszcze długo równowagi ie trzyma (nie podpieram, jak mu się uda podciągnąć na czymś/kimś do siadu, to siedzi, póki nie padnie), ale od jakiegoś czasu uparcie staje. Próbujesz go posadzić na kolanach- prostuje nogi. Leżymy na dywanie- wspiera się o mnie albo o misia i prostuje nogi. Na czworakach też, zamiast ruszyć go przodu to prostuje nogi i trenuje pompki...
    Nie pomagam ale też mu nie przeszkadzam. Mam nadzieję, że sam sobie z tego powodu krzywdy nie zrobi?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Jak to wstaje?
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJun 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ja dzis z dwoma pytaniami wpadam; Moze ktoras z Was bedzie mogla mi pomoc.
    1) Moj maly slini sie na potege, wiecznie raczki w buzi. zajrzalam mu do buzi i po lewej stronie, w miejscu dwojek/trojek (??) za dziaslem jest taka biala kropka, widoczna. Probowalam zrobic zdjecie, no al emaly si enie daje. stukalam lyzeczka, al enic nie stuka. Czy to moze byc zabek ? no na razie to na zab nie wyglada, raczej jak jakas afta czy cos.
    Widac, ze mecza go te dziasla, bo 24h/24 ma te raczki w buzi, jak nie raczki to wszystko co znajdzie kolo ust czyt; ubranie, reka, pieluszka...No wszytsko idzie do buzi.
    W zwiazku z tym , kupilam mu smoczek do masowania dziasel. Czy ktoras z Was go uzywala ? taki :

    ***********
    2) Moj maly juz regularnie i bez problemow fika na brzuszek i tak sobie potrafi lezec i lezec nawet po kilkanascie minut. Jednakze, od jakis 3 dni on probuje pelzac, wyciaga raczki i odpycha sie nozkami. Jak trafi na odpowiednie podloze ( nie slizga sie ) to mu sie to pelzanie udaje. A jak sie nie udaje, to jest jeden wielki krzyk, skandal i placz. À le probuje i probuje, az do zmeczenia. Czy to nie za wczesnie u niego ? No i probuje tez "siadac". Jak tylko jest na rekach , czy w foteliku samochodowym to od razu glowe i ramiona wyciaga do przodu. no kurcze, za wczesnie na to siadanie mi sie wydaje. Czy pozwolic mu tak cwiczyc, czy jednak zmieniac mu pozycje, jak widze ze probuje "siadac" ?
    Dziekuje.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    moya212: w miejscu dwojek/trojek (??) za dziaslem jest taka biala kropka, widoczna


    Heh te kropki w miejscu dwójek i trójek to już tu na forum sto razy były, ale nigdy to nie był ząb :wink:
    U 99,9 % dzieci pierwsze wychodzą dolne jedynki. W sumie ja nie spotkałam dziecka, któremu by wyszło najpierw coś innego.
    Zwłaszcza trójka :smile:
    Wzmożone ślinienie to pewnie efekt pracy ślinianek, one właśnie ok 3 msca zaczynają działać i ślimaki lecą z buzi aż na podłogę.
    Pchanie piąstek to też normalny etap.
    Ja się tak przy Ninie jarałam, ze to na pewno już zęby, a pierwsze cokolwiek wyszło jak miała prawie miesięcy osiem :tooth:
    Także teraz się nie jaram, mimo że u Huga już od dwóch mscy to, co u Twojego synka. Tzn wszystko pcha do dzioba i non stop obśliniony.
    Aczkolwiek oczywiście możliwe, że Twojemu małemu coś szybciej wyjdzie, to przeca loteria co nie.
    Ale te objawy przez Ciebie opisane to pewności rychłych zębów nie dają :wink:


    Z tym siadem to Hug to samo. Jak go tylko gdzieś na półleżąco daję to od razu ciągnie głowę, barki i siada.
    To jest siadanie nieprawidłowe, bo prawidłowe jest z czworaków.
    Aczkolwiek ja Hugowi nie zabraniam, bo skoro tak ćwiczy to widać mu to do czegoś potrzebne.
    Ninka mi tak nigdy nie "siadała" no to teraz się trochę jaram :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJun 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    A co to te kropki właśnie? No ta kropa jest duża biała i za dziaslem. Czy go to boli/swędzi/przeszkadza?
    No właśnie wiem że zęby zaczynają się od jedynek, dlatego podejrzanie mi to wygląda. Ktoś wie co to jest i czy/kiedy to znika?

    Treść doklejona: 22.06.15 21:03
    Ale te objawy przez Ciebie opisane to pewności
    rychłych zębów nie dają

    To dobrze raczej, bo nie wiem jak ja bym go z tym zebem karmila. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Moya, może to?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    U nas gutek od urodzenia ma biale zgrubienia wlasnie na wysokosci trojek.

    Z tym siadaniem to niech se ciagnie ta glowe przeciez dopoki nie dasz mu czegos do podciagniecia to i tak nie usiadzie a rak mu nie dawaj:) a to "pelzanie"to tez niech se macha czym chce i niech sie wkurza przeciez nie polozysz wykladzin w calym domu tylko po to by dzieciak sie nie frustrowal.
    Zreszta to co teraz wyglada ci na pelzanie czy siadanie pewnie malo ma wspolnego z prawdziwym pelzaniem.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Dzieki dziewczyny .
    Czyli mam sie nie przejmowac ta kropka tak ? To samo zniknie, i to go nie boli. Ok zanotowane. Dzieki.
    Jesli chodzi o jego pelzanie, no to ja wiem ze to nie takie prawdziwe pelzanie. Po prostu jak lezy na brzuszku to podciaga tylek do gory, odpycha sie nogami od podlogi i wyciaga rece do przodu. Raz mu sie udaje, raz nie. Nazwalam to pelzaniem, no bo jak inaczej ? No przemieszczac sie juz probuje. Wczesniej sobie tylko lezal. Czyli tez ok.
    Co do tych prob siadu, to zrobie tak jak mowicie, skoro sam probuje to niech sobie cwiczy. Ja mu oczywiscie rak nie podkladam ani nic.
    Dzieki dziewczyny i dobranoc :))))
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    mkd, Wojtek "wstaje" w ten sposób, że jeśli ma podpórkę, załóżmy że leżymy razem na łóżku, to wpełznie na mnie, oprze się rękami o mnie i nogi prostuje. Przyjmuje wtedy taką pozycję na wpół zgiętą, czyli nogi proste a tułów poziomo, bo wsparty na mnie np. Jak go na ręce brać i chcieć posadzić na kolanach to też nogi prostuje, nie chce siadać tylko na palcach stoi. Podobnie w wiaderku jak kąpię - zapiera się czasem nogami o dno i odpycha...
    Z siadaniem podobnie- barki i głowa do przodu - z półsiadu u siadzie (leżak), z leżenia podciąga się ale za dlugo nie wytrzyma w tej pozycji...

    Z szukaniem zębów podobnie jak u was - marudny, uśliniony, w paszczy wszystko memle, ale zębów ani widu ani słychu...

    Na czworakach staje chętnie, ale nadal nie wymyślił, jak ruszyć. Raz udało mu się usiąść, ale to chyba przypadkiem, bo póki co się nie powtórzyło.
    za to pełza namiętnie, ale głownie do tyłu, więc raz po taz go ratować przed ściana lub meblami trzeba :)

    Mieliśmy iść w czwartek na pierwsze wreszcie szczepienie, ale znów jakieś smarki wydzę. A nad morzem oba dzieciaki okazy zdrowia były - widać nie służy im klimat centralnej Polski.
    Krysia też juz chrypieć i kaszleć zaczęła...
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    A moje dziecię dziś dwa razy fiknęło z brzuszka na plecy! :shocked:
    Położona na brzuszku podnosi wysoko głowę, potem unosi nóżki i taką foczkę robi. A następnie prostuje jedną nóżkę i tak się giba na boki, aż w końcu fik!
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    Blac to najprawdopodobniej z fizjologicznej asymetrii i ciezaru glowy z ktorym sobie nie radzi :)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    A ja spieszę donieść, iż od dobrych kilku dni Gaja z naleśnika zamieniła się w turlacza :bigsmile: O ile turlaniem można nazwać obracanie się z pleców na brzuch i odwrotnie i docieranie tym sposobem do interesujących zabawek, tudzież kota :wink: Zaczęła też tak pracować nogami (kopać, wierzgać, sprężynować, kicać), że ciężko ją na rękach utrzymać :shocked: Mam nadzieję, że to wstęp do dalszych postępów w pokonywaniu wrodzonego lenistwa :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJun 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Mkd, jako specjalistka na pewno masz rację, bo przecież Ola malutka jeszcze, ale wyglądało to super :bigsmile: Muszę spróbować to nagrać :-)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    moya - ja nie doświadczyłam aż tak wczesnego rozwoju ruchowego u dzieci, u Magdy wręcz czekałam do niedawna aż usiądzie a teraz już wstaje :tongue: ale moja siostra u swojego syna zaobserwowała pewne niepokojące objawy, a w zasadzie pediatra zaobserwował i wysłał ich na rehabilitację . I to samo ma syn mojej sąsiadki (dzieciaki jedno i drugie w tym samym wieku). I od ok 3 m-ca na rehabilitacjach. I okazało się, że to, że wysoko podnoszą główkę albo za szybko chcą usiąść czy coś takiego to jest wzmożone na[pięcie mięśniowe. I też wiele innych odruchów. Zwróć uwagę czy mały zaciska piąstki, kciuk albo palce u stóp. Te dzieciaki mają obecnie 6 m-cy i siostry syn np. chce już raczkować a rehabilitanci go stopują, próbują spowolnić jego rozwój, bo to właśnie przez te napięcia mięśniowe podobno... A u sąsiadki też teraz znowu wykryli to wzmożone napięcie. Tzn. u jej syna:tongue: choć on zaczyna pełzać...

    Ale pamiętaj, to tylko moja obiekcja tak na wszelki wypadek. Syn może być tak naprawdę w pełni zdrowy :bigsmile: Choć ja myślałam, że moja córa to leniuszek a tu chodziło o osłabiony brzuszek:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Dii: Te dzieciaki mają obecnie 6 m-cy i siostry syn np. chce już raczkować a rehabilitanci go stopują, próbują spowolnić jego rozwój


    Hmmm a to dziwne jak dla mnie...
    Mojej bratowej dzieci [oba :wink:] w wieku 5,5 mscy już zaczynały raczkować a mając 6 mscy stawały w łóżeczkach.
    Nie sądzę, żeby miały jakieś problemy z napięciem bo oboje się normalnie i prawidłowo rozwijają.
    Tzn u Igi jeszcze może nie wiadomo, bo ma dopiero 10 mscy, ale Iwo ma 5 lat i przecież by coś zauważyli nie ?

    Mnie się zdaje [ale nie jestem żadnym fizjo etc], że o ile to szybkie fikanie na plecy, targanie głowy w wieku 3 tygodni etc może być oznaką wzmożonego napięcia o tyle, jak dziecko półroczne staje na czworaki, to raczej z napięcia nie wynika...
    No, ale może ja się faktycznie nie znam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 24th 2015 zmieniony
     permalink
    A ja donoszę, że moja Gajka ciężka dupka od kilku dni pięknie sama siada z brzucha (i nawet nie trzyma nóg w M tak jak Miki to robił, tylko do przodu ślicznie wyciąga) a do tego dzisiaj poczyniła pierwsze kilka kroczków na czworaka (dodam tylko, że ona poza pivotami nie ogarnęła innego sposobu przemieszczania się...tzn obracać się na brzuch i odwrotnie umie ale nigdy nie wykorzystywała turlania się jako sposobu poruszania...pełzać też nie pełzała...już nawet zaczynałam się martwić, że ona taka "w miejscu", bo Miki chociaż miał omn to pełzał od ok 7 mc po całym mieszkaniu)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Dziewczyny, że wam się tak wtrącę z pytaniem-przepraszam :wink:

    Mam problem z aftą na języku u małego, a ją chyba od 3 dnia życia. Wycieram ją kilka razy dziennie aftin i nadal nie chce zniknąć. Czy mogę podziałać czymś jeszcze?
    I mamy problem z ropiejącym oczkiem, nagietek nie pomógł, od ponad tygodnia smaruję neomycyną, a ropa nadal się pojawia :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    bari_87: I mamy problem z ropiejącym oczkiem,

    My tez na poczatku miemismy ten problem. Pediatra przypisal nam krople Tobrex i serum fizjologiczne do przemywania dwa razy dziennie. I przeszlo.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Wiki jest rehabilitowana
    i właśnie tam jej pokazuje pani prawidłowe stanie na czworakach jak i siadanie z nich i brzucha
    gibona już robi jakiś czas teraz coraz wyżej i mocniej pompki też nóżki do raczka reż już chodzą tyle że łapki nie kumają bazy i ląduje na klacie
    posadzona siedzi już pięknie
    w wózku czy bujaku już tylko siedzi bo się podciąga i tak już zostaje
    gada już tak superancko po swojemu ogólnie widać że skok przeszedł bo jest z powrotem rozkoszna:rainbow::rainbow::rainbow::rainbow:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.