Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJul 21st 2015
     permalink
    Dziewczyny a podpowiedzcie proszę czy powinnam stopować Amelkę która próbuje mi siadać? Ma niespełna 4 miesiace, a jak tylko ma okazje sie podnieść, np jak jest na pół leżąco na kolanach to bez problemu podciąga sie zeby usiąść. Jak leży to głowa w gorze (nie zawsze oczywiście) w foteliku samochodowym tez glowamprawie non stop oderwana. Przewroty juz jej wychodzą z brzucha na plecy, ale nie regularnie jeszcze.
    -- []
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 21st 2015
     permalink
    To zalezy co znaczy stopowac? Akurat w przpadku 4mc dziecka spokojnie jestes w stanie jej to utrudnic nie podajac rak czy nie siadac tak blisko stolu by mogla sie podciagac, czy jestes w stanie zablokowac unoszenie glowy w polsiadzie- nie. Ana nie proboje siadac ona proboje osiagnac inna pozycje glowy i przy okazji wzmacnia mm przucha, ktore do tej pory malo co robily. Wiec wszystko zdroworozsadkowo.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 21st 2015
     permalink
    mkd: U nas dziś pochwaly na reh bo Gut zaczął się prawidłowo przez drugi bok


    A jeśli dziecko się obraca tylko przez jeden to źle, tak ?
    Bo własnie pamiętam, że Ninka z pleców na brzuch zawsze się tylko na prawo obracała. Zawsze, zawszusieńko.
    Hug równo w obie strony naparza i własnie tak zaczęłam sobie dumać, czy u Ninki to też złe nie było.
    W porę, nie ? :tongue::shamed::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 21st 2015
     permalink
    Noooo. Pewne ze dziecko. Czasem sobie wybiera przez ktory bok, ale musi przez obie strony. Gut od dawna krecil sie przez jedna strone a dopiero teraz przez druga
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    mkd: U nas dziś pochwaly na reh bo Gut zaczął się prawidłowo przez drugi bok i poszedł zdecydowanie wyżej. To niesamowite ze zamiast sie cieszyć ze mam książkowe dziecko zastanawiam się jak jest daleko za waszymi. Choć doskonale wiem ze każde dziecko inne i ze za szybko tez zle..

    Gosia bo tak się nie da taka nasza natura że porównujemy..
    ja siedze i ogląda zdjęcia kiedy co i jak robiła Milka na tym etapie..
    jak do raczkowania mi się spieszyło to jak patrze na fotki Milki to ona w tym czasie już szukała miejsca do stawania mam nadzieję że Wiki tego nie będzie robiła tak szybko aczkolwiek od kilku dni jak poczuje coś pod stopami to zraz je prostuje niestety tak brzydko jak Milka na paluchach......
    -
    Milka tak wolała chyba w prawo Wiki też ma jedną ulubioną ale obraca się w dwie i do tego na plecy czego nie robiła Milka nigdy...
    -
    a Wiki coraz odważniejsza puszcza się coraz dalej na dworze to w ogóle w miejscu nie poleży zwiewa na narzuty i leci do desek lub trawy!
    dała bym jej po tej trawie polatać ale my przy polu
    Mila w tamtym roku kleszcza miała teraz też obecnie jest na antybiotyku
    nie chciała bym żeby jeszcze ją dopadł ohydny robal!
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Świetnie mkd. Gut nieoporny ;) brawo!
    A sama go rehabilitujesz ?
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Nie. jezdze do swojej pracy do mojego kolegi. Wyznaje zasade ze wlasnych dzieci sie nie rehabilituje a co sie przy okazji naucze i pospotykam z ludzmi to moje.zostaly nam dwa spotkania a potem urlop a w terapii zostana tylko dzieci kore nie moga miec przerwy w cwiczeniach a gut do takich na szczescie nie nalezy.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    [quote=mkd]zostaly nam dwa spotkania a potem urlop a w terapii zostana tylko dzieci kore nie moga miec przerwy w cwiczeniach a gut do takich na szczescie nie nalezy.[/quote
    no nie dość że Gut zdrowy to jeszcze masz jak sama go lekko pod stymulować przy zabawie
    choć przy 3 urwisów może być ciężko;)
    -
    a ja kurde robię przemeblowanie myślałam że dłużej jej zajmie poznawanie domu ehe głupia matka
    dekodery już fotelikiem zasłonięte kable pochowane jeszcze parę rzeczy muszę pozabierać z podłogi
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Moja też się obraca przez jeden bok. A ostatnio próbuje stawać w pozycji czworaczej i odpycha się jak sprezynka. O uciekaniu z maty już nie wspomnę :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Mój podciąga sie na meblach, bujaczku i czymkolwiek co jest wyżej i daje takie możliwości. Dostaje zawału jak to widzę :shocked: teraz dzień zaczynam od usuwania zagrożeń

    Jak to jest z pierwszymi zębami? Zębów nie widzę ale zastanawiam sie nad slinieniem. Slinil sie mocno a teraz nagle przestał hmm... tak samo przez tydzień był marudny (w tym pobudki w nocy co chwilkę ), teraz złote dziecko. Juz myślałam, ze zaczynamy etap zębów.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    jagodalg84: A ostatnio próbuje stawać w pozycji czworaczej


    Juuuuuuż ? :shocked:
    Kurde to mój Hug jednak opóźniony, jak jego siostra.
    Ehhhh.
    Ale może za to zacznie tak szybko, jak ona, gadać :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Ja to w szoku jestem bo gut pogodny z pięknymi rozowiutkimi dziadkami a tu idzie pierwszy ząb. Oby byli jak u starsza ów zupelnie bezproblemowo.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Gocha zafascynowali mnie różowi dziadkowie :)
    Aż wlazlam tu :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    mkd: z pięknymi rozowiutkimi dziadkami


    O no proszę ! A Huga dziadkowie jacyś tacy bladzi azaliż...... :wink::cool::tooth:
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJul 22nd 2015
     permalink
    Hihihi...:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    TEORKA: O no proszę ! A Huga dziadkowie jacyś tacy bladzi azaliż......

    Moze bez lizania sie zaczerwienią ? :smoking::shades::tooth::crazy:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Wyszliśmy sobie wczoraj ze znajomymi na piwo (choć w moim przypadku to raczej retoryczna figura), dzieci zostawiając z babcią.
    I ta oto babcia cudu dokonała- nauczyła Wojtka pić wodę z kubeczka po Krysi :bigsmile:
    http://www.empik.com/tommee-tippee-pierwszy-kubek-z-uchwytem-190-ml-tommee-tippee,p1101029114,dziecko-p
    Do tej pory nie łapał jak z tm zaciągnięciem. Na spacerach dawałam mu trochę w butelce z dziobkiem, takiej jak Krysia pije mineralną.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Bo dziadki przed urlopem jeszcze :)nawet nie zauwazylam tego błędu
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Hej dziewczyny moje dziecko skończyło 8 miesiąc ma alergie na białko mleka krowiego może doradźcie mi co mogę jej dawać do jedzenia bo ona oprócz obiadku to żyję tylko na mleku.wydaje mi się ze dzieci w tym wieku mogą już sporo rzeczy jeść no ale wiadomo ze przez alergie jestem ograniczona. Nawet kaszki je te po 4 miesiącu ryżowe bo w innych jest mleko.juz nie mam pomysłu czym ja karmic jak kurde prawie we wszystkim jest mleko!nawet dziecko chleba z masłem w życiu nie zje bo nie może jestem załamana. Nie wiem czy dobrze ja karmie czy starcza jej tylko obiadek i reszta posiłków to mleko doradźcie proszę. ..

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.07.15 10:58</span>
    Może zrobić próbę czy jeszcze ma ta alergie bo w sumie ona jest stwierdzono tylko po tym ze miała kolki żadnych zmian skórnych żadnych dziwnych kup nie było nawet po zmianie mleka na neocate kolki nie przeszły dopiero po syropie debridat wiec możeto wcale nie alergia
    -- p:
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Dla mnie to nie alergia. Często pierwsze co to lekarze tak sugieruja ..

    Myślę że spokojnie przeprowadz próbę
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Tez tak myślałam jutro kupie jogurt taki dla niemowląt i zobacze
    -- p:
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Ja też bym próbę przeprowadziła i głowa do góry. Ja też jakiś czas temu miałam podobne zmartwienia, wyeliminowałem sporo i nic to nie pomogło. Zaczęłam podawać wszystko i alergia jakoś sama przeszła 😀
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Endzi, kup zwykły jogurt naturalny, zawierający mleko i bakterie. A co do bezmlecznej diety - da się przeżyć. Nie trzeba dziecku kaszek specjalnych, ugotuj jaglanki z owocami, gryczanej z warzywami, kawałek mięska do tego, trochę oleju roślinnego, nie musi być masło. Kasza manna na wodzie z bananem czy jabłkiem, jęczmienna z włoszczyzną albo zielonym groszkiem, kawałek kurczaka, warzywa do ręki, teraz wchodzisz do zieleniaka i w oczach się mieni od kolorów i smaków. fioletowe bakłażany, soczyste maliny, czarne jagody i borówki, zielone ogórki, czerwone pomidory, zielona i żółta fasolka, toż rozszerzanie diety w lecie to sama rozkosz, dla mamy i dziecięcia :wink:
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    A miałam pytać mogę jej już dawać surowe owoce?np. Tak do rręki banana czy jabłko? a ta manne to już chyba mogę normalnie bo gluten wprowadzam juz trzeci miesiąc czyli już może bez ograniczeń?
    -- p:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Endzi moja bratanica miała w wieku 2 mscy stwierdzona skaze białkowa, była na mleku na receptę a teraz ma 11 mscy, wcina masło, produkty mleczne etc i nic jej się nie dzieje :shocked:
    Bratowa próbowała ofc po troszkę jej dawać, nie wszystko na raz. I nic się nie działo także nie wiem czy tak szybko z tej skazy wyrosła , czy w ogóle jej nie miała, czy o co kaman.

    A mój Hug może jogurt grecki szamac, co nie ?
    Bo rany jak on go uwielbia!!
    Jak sobie robię z płatkami to mi chce do miski wskoczyć i buzię otwiera jak ptak w gnieździe :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Dziewczyny witam się oficjalnie na wątku i szybkie pytanie- Helenka ssie pierś pięknie, ale ciągnie tez smoka- dawać jej czy lepiej tylko pierś?

    Treść doklejona: 23.07.15 17:22
    bo albo śpi ze smokiem i jak jej wypadnie to się drze albo śpi przy cycu co chwila pociągając...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Środa: Helenka ssie pierś pięknie, ale ciągnie tez smoka- dawać jej czy lepiej tylko pierś?


    Ja dałam i smozek nie raz mnie ratuje. Bartuś ma bardzo mocny odruch ssania i nie zauważyłam, żeby pierś na tym straciła.

    Teo, cicho się pochwalę od 2 dni oko nie ropieje (puk puk):wink:
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Kurde zobaczę jutro bo co jej będzie najwyżej ja wysypie albo będzie bolał brzuch no bo kolki chyba nie dostanie co nie?
    -- p:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    endzi, im mniej przetworzone produkty tym lepiej. podaj trochę jogurtu 2-3 lyżeczki, najlepiej bez mleka w proszku - większość dziewczyn poleca zielona bakomę, bo ciężko ostatnio dostać taki czysty, bez proszkowego w składzie. Jak po 2 dniach nic nie będzie podaj znowu. Moje oboje dzieci miało "skazę" ale typowa, z wysypkami, łuszczeniem płatków uszu itp. Córce przeszło po roku, syn ma 7 m-cy i od miesiąca szamie jogurty i inne rzeczy z mlekiem, zupy czy sosy ze śmietaną, naleśniki.
    Wojtek dziś u babci zajadał się zupa wiśniową, od wczoraj kocha cukinię, wielbi kiszone ogórki.
    A przy nim po woli i Krysia zaczyna cos więcej pojadać. Polubiła kabanosy, sałatę. Kolejny pozytyw młodszego rodzeństwa...
    Wojtek nadal charczy, czasem zakaszle. Nie kontrolowałam go znowu - nie gorączkuje, apetyt ma, humor też. Nie pogarsza się na pewno. Tylko ki diabeł to?
    Nadal inhaluje 3% solą, choć dziś udało się tylko rano...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    Ja też mam pytanie o smoczek, ale takie trochę z innej strony. Luk jest bezsmoczkowy. Nie ma jakiejś wielkiej potrzeby ssania, jak na dwumiesięczne dziecko, nie wisi na piersi, a jak płacze, to w ogóle cycka nie chce widzieć. Jest jednocześnie dość wymagający i jak dla mnie to dużo płacze, zwłaszcza jak przypadkiem obudzi się po pół godzinie zamiast po dwóch, jak jest potem zmęczony i zasnąć nie może itp. Śpi głównie w chuście, ale muszę się nieźle nagimnastykować, żeby zasnął w ogóle, czasem jest zmęczony płaczem i zasypia. No i kłócę się ostatnio z mężem, który uważa, że podanie smoczka sprawiłoby, że dziecko by się uspokoiło. A ja tego smoczka nie chcę, bo jest cała masa innych metod uspokajania.
    No i zastanawiam się, czy ja jestem jakaś nienormalna?
    I żeby nie było, ja tam nic do smoczków u innych dzieci nie mam. Lila nie miała i przeżyliśmy bez problemu, więc sądzę że tu też przeżyjemy. Rozumiem, że gdyby mi dziecko wisiało na cycu 24h to bym się zaczęła zastanawiać, no nie? Ale skoro nie wisi, to chyba nie o smoczek tu chodzi (bo mąż ma jeszcze inne pomysły, typu butla z wodą albo herbatką koperkową:P)
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    [quote=TEORKA][/quote]
    Nie są to czworaki jakieś doskonale, ale za to ona nie lubi się obracać, co nie znaczy, że nie umie. Praktycznie caly czas ćwiczy, a ostatnio pelzanie do tył uskutecznia.

    Edzik co do alergii to moja nie dawno miała czerwone, suche place na lokaciach. Pediatra kazał mi odstawic mleko, bo stwierdził, że ono najwięcej uczula, a inne rzeczy mogę jeść. W sumie tego mleka nie pilam dużo, bo do kawy, tylko ja pilam w.kubku 350, a mleka pewnie z 300. I wiecie, że place znikły. A ja ostatnio piję kawę z mlekiem owsianym ;) Co do skazy to moja siostra miała i wyglądała fatalnie, czerwone, zaognione poliki, na raczkach ranki... więc diagnoza tylko po bólu brzucha to tak nie bardzo.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Migg ale wiesz ? Mój Hug też nie jest cyckozwisem [on cycka chce tylko jak jest głodny, jak mu proponuję bo płacze z innego powodu to tylko pogarszam sprawę] a mimo to cumel ma i wg mnie to genialna sprawa.
    Np on zawsze ze smokiem zasypia. Jak jest pojedzony i nie może zasnąć [a zmęczony mocno] to wystarczy wsadzić smoka w paszczę [teraz już sam to robi] i po chwili dziecka nie ma.
    Tak samo np. jak się nudzi na spacerze albo coś.
    Więc może Luckowi by ten cumel w zasypianiu pomógł ?
    Może by nawet do łóżeczka w dzień trafił ?
    Nie musiałabyś go w chuście mieć non stop ? [no chyba, że to nie problem dla Ciebie]

    Kurcze jakoś sobie nie wyobrażam nie używać tegoż wynalazku, serio :wink:
    Zwłaszcza jak widzę u mojej sąsiadki jej ponad 2 letniego już syna, bezsmoczkowego, który NON STOP wyciąga jej pierś ze stanika i ciumka, bo jedzeniem bym tego nie nazwała.
    Ciumka jak się przewróci, jak mu siostra nie chce dać zabawki, jak mu mama czegoś nie pozwoli, jak jest śpiący, zmęczony, zły etc.
    Non stop.
    Dla mnie to niepojęte :tongue:
    Tzn bycie żywym smoczkiem dla tak już w sumie dużego dziecka.....


    Ale jednocześnie odpowiem Tobie Środa, bo jednak 2-dniowy noworodek to chyba na smoka za mały.
    Nie powinno się do 4-6 tygodnia życia dziecka podawać, bo można odruch ssania zaburzyć.
    Ja wyczekałam do 4-go gdzieś tygodnia, wcześniej Hug wisiał na cycku non stop.
    Pozwól Helence, przeca ona się dopiero co wczoraj urodziła. Szuka Cię, Twojej bliskości, zapachu, dotyku.
    Leżcie i niech sobie tego cyca trzyma w buzi, co Ci szkodzi ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJul 23rd 2015
     permalink
    migg - obejrzyj, może znajdziesz coś dla siebie i Luka https://www.youtube.com/watch?v=ZkEtLqNwywY nam życie uratował ten filmik ;) Jasiek był młodszy i już go tak nie ściskam, całe szczęście w te upały... ale pozycja noszenia została i smoczek plus pieluszka w odpowiedni sposób przytulona... każdy musi swoje dziecko sam rozkminić :) Julia nie wymagała żadnego "sposobu" i nie rozumiałam co to wymagające dzieci, ale Janko... jest inny :D
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    Anula, właśnie kupiłam sobie jego książkę :) "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy":bigsmile: No i on z tego co zaczęłam czytać jest za smoczkiem, ale resztę w większości stosuję chyba. To potrząsanie jest ciekawe, ale z kolei u nas spowijanie nie przeszłoby,bo Lucek by się wściekł chyba ;)

    TEORKA: Mój Hug też nie jest cyckozwisem [on cycka chce tylko jak jest głodny, jak mu proponuję bo płacze z innego powodu to tylko pogarszam sprawę] a mimo to cumel ma
    To mi też właśnie tłumaczy mąż, że on może chce sobie possać, ale nie chce mleka :) Trudna sprawa, ja sobie mówię, że dam mu szansę do trzeciego miesiąca, a potem zobaczę. Bo generalnie on jest pogodnym dzieckiem pod warunkiem, że nie jest zmęczony :devil: No i kurde, gdy się rozedrze, to mam ochotę się gdzieś schować - Lila w taki sposób nie płakała.
    ...
    TEORKA: Zwłaszcza jak widzę u mojej sąsiadki jej ponad 2 letniego już syna, bezsmoczkowego, który NON STOP wyciąga jej pierś ze stanika i ciumka, bo jedzeniem bym tego nie nazwała.
    Ciumka jak się przewróci, jak mu siostra nie chce dać zabawki, jak mu mama czegoś nie pozwoli, jak jest śpiący, zmęczony, zły etc.
    Ale to już jest raczej kwestia wychowania albo wypracowania dziecku sposobów radzenia sobie ze stresem, bo Lila też była bezsmoczkowa, ssała cyca do 2roku życia i nigdy nie miała takiego zachowania. No ale fakt - co sobie Lucek wymyśli za dwa lata, to nie wiem.
    Dzięki, dziewczyny, będę myśleć :)
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJul 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja dałam Oli smoczka po tygodniu. Wbrew mądrym zaleceniom :wink: Odruchu ssania nie zaburzyło, a ja nie mogłam sobie pozwolić na miętolenie cycka, bo miałam bardzo poranione brodawki, jedną wręcz pękniętą dość głęboko. Także cycuś tylko do jedzenia mógł służyć, a i to ze łzami w oczach przez dobre pierwsze dwa tygodnie życia Oli.
    A jak Ola miała tydzień, to zaczęła spać w swoim łóżeczku. I tu też się smoczek przydał. Bo ją zdecydowanie uspokajał. O tyle lepiej niż lulanie czy tulenie, że nie było problemu z odłożeniem dziecka. A niemowlaki mają jakieś czujniki przecież i budzą się w momencie zetknięcia dupki z materacem :tongue:
    Na początku nie zasypiała od razu, jak Hug. Ze 3 razy musiał smoczek z dzioba wypaść i być wsadzony jeszcze raz, aż w końcu odpływała. Czasem trwało to i godzinę. Ale płaczu w ciągu tego procesu raczej nie było, tylko rzucanie się po łóżeczku jak ten nieszczęsny smok wypadał.
    Także bywało, że jako "strażnik smoczka" spędzałam godzinę na fotelu przy łóżeczku. Ale mi się opłaciło, bo teraz Ola bez problemu sama zasypia po kąpieli, w dzień też działa jak się do drzemki układa, a zasnąć nie może. Dostaje smoczka i po 10 minutach śpi. Czasem nawet sama go wypluwa tuż przed zapadnięciem w głęboki sen. W sensie naprawdę wypluwa celowo, a nie że jej się ze śpiącego dziobka wysunie.
    Wiadomo, że maleństwo jak Helenka chce się po prostu tulić do mamy. I ja Olę tuliłam bardzo dużo. Tyle że bez cycka w buzi. Przez ten pierwszy tydzień praktycznie spała cały czas na mnie. Albo przy mnie. A potem smoczek rozwiązał sprawę.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    Wiecie co, u mnie najlepsze jest to, że Lucek w nocy śpi super. Pamiętam jak Lilę musieliśmy czasem nosić po dwie godziny na początku, a ten o 19:30, 20 śpi w łóżeczku (tzn. na dostawce z nami), ostatnio budzi się trochę po północy na cycka, a potem ok 4,5, więc się wysypiam na luzie - może to za te ciężkie czasami dni ;)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    a kiedy jakiś rytm powinien się wypracować? bo u nas za każdym razem jak już myslę, ze jest rytm to wlaśnie się rozwala... tzn udaje się nam go kąpac o tej samej porze, potem pierwsza pobudka koło 1 a druga koło 5 - właściwie to nie pobudka tylko początek dnia... no i kupa koło 7-8 rano, ale potem w dzień... to już w cały swiat, bardzo różnie bywa

    no i ile wam chłopaki ważyli na 3 mce? bo Janek będzie miał z 8 kg i to już jest chyba poza siatką... i co ja mam zrobić? je tyle ile chce, nie ponad normę i to jeszcze na tym nieszczęsnym Nutramigenie...

    co do smoczka to u nas Janek lubi w dzień ze smoczkiem na rączkach na podusi na boczku (cały system jest...) ale już w nocy to sam obok mnie bez smoczka
    dostał smoczka bo jak zaczął krzyczeć to tylko to go uspokajało, a ja nie mogłam tego krzyku znieść, bo to nie było kwilenie czy płacz, tylko wrzask
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    8kg ?! Wow 😀 ależ dorodniak 😀
    Co do rytmu to chyba już tak często jest że jak już myślimy że udało się coś wypracować to nagle totalnybprzewrót 😀 dzieci rosną i rozwijają się tak dynamicznie że chyba dlatego ich potrzeby też tak się zmieniają :/
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    A ja mam pytanie (troszkę na wyrost :tongue:) odnośnie spania w łóżku z maluszkiem i starszym rodzeństwem….
    Moja Martynka z nami nie spała jak była malutka - wiec dla mnie w ogóle temat nowy (spanie z noworodkiem). Młoda wprowadziła się do nas rok temu, wymeldowując zarazem tatusia (któremu ciasno, niewygodnie itp) no i po różnych próbach wyprowadzki jej do jej łóżka - nadal tu jest. (nie będę sie teraz nad tym rozwodziła, bo to nei ten temat ;-))
    No i tu pytanie - JEŻELI SAMA sie nie wyprowadzi z łóżka po pojawieniu sie Gabryni (a na razie na to sie nie zanosi - choć wiem, że wszystkie scenariusze sa możliwe) to jak to pogodzić?
    Jak sobie radzicie?
    Martynka jak wskazówka zegarka - całe łóżko jej - przecież mi zgniecie tego małego Bąbla……
    Jest wśród nas ktoś kto spał ze starszakiem i młodszakiem na raz? Czy starszak Wam sie ZAWSZE wyprowadził z łóżka?
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    O to ja chętnie posłucham rad na przyszłość 😀
    A może po środku śpij po prostu ? U mnie tata nadal dzielnie się trzyma więc może on przegranie starszego po swojej stronie 😀
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: Jest wśród nas ktoś kto spał ze starszakiem i młodszakiem na raz?


    Myślę, że takich osób jest tu na pęczki :tooth:

    My tak śpimy czasami, bo Ninka się do nas wprowadziła kiedy ja w ciąży byłam. Wcześniej nigdy nie spała....
    Jak się pojawił Hug to się spanie Ninki z mamą zaostrzyło.
    Nie jest to noc w noc, ale dość często. Przyłazi w nocy/nad ranem i się wpycha.
    Na początku oddzielałam Ninę i Huga wielkim rogalem, poduchą ciążową. Albo kładłam go od strony zewnętrznej, jak był maleńki i niemobilny.
    Teraz już śpią po prostu obok siebie.
    Hug uczy się łóżkowego survivalu, nierzadko z siostrą wygrywa mimo że mniejszy :cool:
    Oba się kręcą przez sen jak małe ruskie bączki a ja się tylko przebudzam i poprawiam to jednego, to drugiego żeby sobie girami oczu nie wydziobywali :wink:



    migg: Ale to już jest raczej kwestia wychowania albo wypracowania dziecku sposobów radzenia sobie ze stresem


    No w sumie racja :wink:
    Niemniej jednak to dla mnie niewyobrażalne, dlatego Hug na smutki i złości ma cumla, nie cyca :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Teo, no a nie raziłoby Cię, gdyby to ponad dwuletnie dziecko uspokajało się za każdym razem pakując smoka do buzi?
    Bo np mnie dziwiłoby tak samo, jak to, że dziecko "zawsze i wszędzie" (uogólniając, na podstawie Twojego opisu) uspokaja się piersią. Dla mnie czy pierś, czy cumel- podobny odbiór.

    Dlatego zgadzam się z Migg, dla mnie opisana scenka to bardziej

    migg: kwestia wychowania albo wypracowania dziecku sposobów radzenia sobie ze stresem


    a nie potencjalny argument w dyskusji "ze smokiem czy bez" :wink:


    Migg, Ewunia smoczek miała b.krótko (7mcy? już dokładnie nie pamiętam), Krzyś nie miał wcale. I ponieważ miałam okazję przetestować dwa warianty, to Janek również smoczka nigdy nie dostał (tam mu się kiedyś w okolicach drugiego miesiąca odgrażałam, ale mąż mnie spacyfikował :wink:)
    No i wiesz, Janek niedawno (po 5tym miesiącu) miał taki etap, że chciał spać, a nie chciał piersi, ale po prostu zaczął zasypiać sam- na macie, w wózku (nie mamy łóżeczka, więc wkładam go do gondoli), ze mną na łóżku. Jak nie chce spać przy piersi, to odwraca się na brzuszek, gada do siebie, przysuwa sobie swoją przytulankę i zasypia.
    No więc jest nadzieja, że i Twój synek znajdzie swój (bezsmoczkowy ;-)) sposób na zasypianie.

    Treść doklejona: 24.07.15 14:49
    Ul_cia: Jest wśród nas ktoś kto spał ze starszakiem i młodszakiem na raz? Czy starszak Wam sie ZAWSZE wyprowadził z łóżka?

    My przerobiliśmy nawet kilka nocy w składzie ja, mąż, Janek, Krzyś, Ewunia i kot. A wszystko to na łóżku 1,80m :wink:
    U nas najbardziej wiercący jest Krzyś i jak nad ranem przychodził, to albo kładł się między mną a mężem (czyli ja go oddzielałam od Janka), albo sam... lokował się w nogach łóżka :cool: raz się budzę, chcę wyprostować nogi, ale "coś" tam leży, myślę sobie- rogal do karmienia. ale pcham mocniej nogą, a "rogal" ani drgnie. Podnoszę głowę i widzę Krzysia śpiącego w nogach, w poprzek łóżka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 24th 2015 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: Teo, no a nie raziłoby Cię, gdyby to ponad dwuletnie dziecko uspokajało się za każdym razem pakując smoka do buzi?


    Pewnie i raziłoby, ale chyba mniej.
    Bo smok to smok, a wyciągana co 3 sekundy pierś [w obecności mojego męża, sąsiada spod 36, pana Kazia siedzącego obok na ławce] to jednak pierś.
    I nie, żebym była jakaś pruderyjna. Nie uważam też piersi matczynej za obiekt erotyczny, seksualny etc.
    Ale w przypadku kiedy ta pierś ma na celu nakarmienie dziecka.
    A nie na celu memlanie sutka, tyko po to żeby memlać.
    Takie memlanie - uskuteczniane bez jakiejś próby tego ukrycia tak, jak np narzucona w czasie karmienia pieluszka - jest dla mnie lekko odpychające wizualnie, tak mam i nic nie poradzę. :wink: :wink::wink:

    I możliwe, że to nieumiejętność radzenia sobie z emocjami. To tym bardziej mnie irytuje, bo jak np sąsiadka jest u mnie z synem, ja mu zwrócę uwagę [bo mi np skacze po łóżku butami, a ja na to nie pozwalam] to od razu lezie i szuka cyca, wkłada sobie do buzi i patrzy na mnie wzrokiem mówiącym niemal "no i widzisz?! i tak możesz mi skoczyć".
    No albo ja sobie już wkręcam, bo nie przepadam za dzieciakiem, gdyż jest mega turbo nieusłuchany.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    My śpimy na dwa łóżka ;) P. z Miśkiem na gościnnej rogówce a ja z Gajką na łóżku w sypialni ;)

    Mi Gajka całkowicie odrzuciła smoczek ok mc temu. Teraz zasypianie tylko przy cycku albo w wózku/samochodzie itp. (Chociaż raz jej się udało zasnąć po kolacji w foteliku do karmienia :p). Za tydzień czeka nas szpital i juz mam same czarne wizje usypiania
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    Ula nie zamartwiaj się na wyrost ;) nie wiesz jeszcze jaki Gabi będzie typ "spaniowy"

    Julia NIGDY nie spała z nami w łóżku, od pierwszej nocy w swoim łóżeczku a od chyba 7 mcy w swoim pokoju i nie wiem od kiedy ale jeszcze nie chodziła jak spała na dużym materacu na ziemi :) teraz w nowym domu ma piękny nowy pokój z wielkim łóżkiem i NIGDY nie przychodziła do nas spać, ona zawsze chce żeby się z nią położyć :)
    a Jasiek... parę pierwszych nocy trochę w łóżeczku a teraz już cały czas koło mnie, no taki typ :) on sie budzi wierci, wolę go miec pod ręką
    Jeden raz w środku nocy Julia chciała żebym sie z nią położyła, powiedziałam że nie moge Jasia zostawić, no to położyła się z nami i wtedy ja byłam w środku, ale nie podobało się jej takie spanie więc teraz zaprasza mnie z Jasiem do siebie :) na razie udaje się nam nie korzystać z zaproszenia :)

    może Gabi będzie w łóżeczku a Martynka z tobą :) a może Martynka się wyprowadzi? a może nie, jakos sie ułoży :) i to już niedługo co??? :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    No niedługo, niedługo i zaczynam przezywać :))
    Patent z ewentualnym odgrodzeniem rogalem mi sie spodobał :) bo tak mała z brzegu położyć to sie boje :)
    Ale fakt ze nie wiem jaki typ spaniowy wyjdzie z brzucha :) po niespaniu z Martynka planowałam spać i na śpiocha karmić Gabi, a może sie trafi non cycol jakiś albo co :)
    Za to Martynka jak Ninka - im bliżej Wyjścia Gabi tym bardziej mamusia do spania potrzebna .....
    --
    •  
      CommentAuthorFullMoon
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    Pewnie zaraz zostanę skrytykowana ale czemu kobiety karmią dzieci piersia w wieku 2 lat?!! Przecież takie dzieci jedzą juz normalne posiłki mój mały je to co my na obiad itp oczywiście sa jakieś ograniczenia Pije mleko krowie juz sam z normalnego kubka ma 2 lata Wiec witaminy które sa mu potrzebne dostarczane sa w jedzeniu Dla mnie to nie do wyobrażenia żebym karmiła piersia 2 latka Czym kierują sie takie matki? Bardzo mnie to ciekawi...
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    FullMoon mi sie wydaje ze kto nie doswiadcza dluzszego karmienia ten nie potrafi tego zrozumieć.
    ja co prawda kiedys faktycznie NIE WYOBRAZALAM sobie karmienia piersią 2 latka.

    po naszej 16miesiecznej przygodzie z kp juz potrafilam sobie wyobrazic choć ja juz dłużej nie chcialam bo bylo to dla mnie zwyczajnie męczące.

    Ulcia a widzialas te kokony?
    http://pl.dawanda.com/product/64476519-kokon-dla-noworodka--peonie

    ja przy drugim nabede :)
    Z reszta sama intuicyjnie wsadzilam Nine w poduche do karmienia i byla duzo spokojniejsza juz w szpitalu.
    no i do spania w łóżku rodzinnym fajny.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJul 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Mną kieruje troska o dziecko. Karmiłam 25 miesięcy, do 4 miesiąca ciąży.
    Jeśli chodzi o spanie to Starsza przychodzi o drugiej w nocy, śpi na środku. Młoda trafia do łóżka nad ranem przy drugim karmieniu. Łóżko mamy 1,60 i jakoś się mieścimy, ale bez szału. Duża potrafi nieźle wierzgac i Młoda śpi po mojej drugiej stronie.
    Co do Smoczka to i ja mam cycocha i smoczek wszedł raz jak co wieczór ryczała a ja usypiałam starszą. Ale to moja mama zasadzie jej smoka, zasnęła pięknie, ale ode mnie nie weźmie niestety. Zresztą starsza nie potrzebowała smoka a też jak migg nie jestem za smokiem, ratuje mnie chusta, bo po odlozeniu jest ryk po 5 minutach.
    No i witam się na wątku :)
    --
    •  
      CommentAuthorFullMoon
    • CommentTimeJul 24th 2015
     permalink
    Eveke ale po co karmic nawet do tych 16 miesięcy jak ty? Czym sie sugerowalas ze musisz tak długo karmic? Tego nie potrafię pojąć :shocked::shocked:

    Treść doklejona: 24.07.15 16:18
    Sseratia Troska o dziecko? Karmiłam do 35 m to czemu przestalas??! Czy juz sie o nie nie troszczysz???
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.