Efcia rozszerzanie diety wg aktualnych zaleceń po 6 miesiącu. Ja dawałam marchewkę ugotowaną do ręki. Ze sklepu. Można też eko jak ktoś się boi zwykłych.

Hej witam soe...ciekawie sie tu zrobilo...co do marchewrczki ugotowsnej to nie balas sie ze ugryzie za duzo...ja to panikara bylam zawsze

A czy znacie jakies fajne strony gdzie mogłabym zasięgnąć informacji odnośnie blw. Powiem szczerze ze coś słyszałam ale musze zgłębić temat

Treść doklejona: 10.06.16 15:13
Kalafior jako pierwsza łyżeczka podoba mi sie 😀
Moja mała od paru dni zaczęła cześciej budzić sie w nocy na jedzenie. Tak to spała od 20:00 do 04:00 a teraz budzi sie jeszcze koło 00:00. Chyba wzrosły jej zapotrzebowania i jak tak dalej pójdzie to za miesiąc pewnie bede musiała sciągnąć mleko i czymś zagęścić. Czy na pierwszy rzut moze być jakiś kleik ?

Ooo fajny temat sie zrobil a u mnie czasu brak na pisane..
Moze wieczorem cos skrobne i o blw bo u nas to na tzw tapecie hi

Mi tez blw nie podeszło Oliwia nie widziała co robić jedzenie gniotła , miała odruchy wymiotne i krztusiła się ...Stresowałam się bardzo. Ja lubie gotować Oliwii sama, przynajmniej wiem co je ;-)

_Isia_: Efcia, ale skąd pomysł na zagęszczanie?

No tak na chłopski rozum, dziecku któremu już zaczyna podawać się inne posiłki niż mleko (ja karmie tylko kp) powinno się raczej na noc podać już coś bardziej treściwszego i tak sobie pomyślałam ze będę mogła ściagnąc mleko i jakąś kaszkę bądź kleik dodać, oczywiście jak skończy te 6 miesięcy. Wy tak nie robiłyście?

Efciu, mleko jest podstawą diety do ukończenia 1. roku życia. Cała reszta to na początku tylko poznawanie smaków, a potem jak już dzieć więcej stałych posiłków je, to i tak jest uzupełnianie diety.

Ja niczym mleka nie zagęszczałam. A zanim w ogóle zaczęłyśmy wprowadzać jakiekolwiek kolacje, to sporo czasu minęło.
Pierwsze posiłki były w porze obiadowej, potem po jakimś miesiącu dodatkowo śniadania, a dopiero po kolejnym miesiącu albo nawet dłużej kolacja.

O i jeszcze mi się przypomniało, że jak mi strzeliło do głowy podać dziecku kaszkę na kolację, kiedy jadła tylko obiadki, to niedługo po zaśnięciu pół łóżka bidula zarzygała

Na forum mamy wątki o rozszerzaniu diety i o BLW.

Zobacz też sobie stronę Ala'antkowe BLW - skarbnica wiedzy i przepisów. Przepisy nie tylko dla dzieci na BLW

Ikaan, ja wprawdzie normalny krowi nabiał, ale praktycznie od początku rozszerzania diety dawałam jogurt.

A no czyli już można. Bo chciałam zobaczyć czy po kozim też tak ulewa bo po normalnym strasznie.

Czyli co bo sie pogubiłam, po 6 mc na noc dajecie tylko cyca bądź mm, bez dodatku kleiku czy kaszki? to kiedy wprowadzać takie rzeczy?

Efcia - ja po 6 miesiacu zageszczalam kaszka ale nie tak gesto jak bylo na opakowaniu, tak bardzo plynnie, bo moj niechcial takich gestych jesc.

Daga, raz dziennie, na wieczor, tak to byl na cycu a "normalne" posilki zaakceptowal majac 9 miesiecy :/

Ale teraz wprowadza się całe jajko od razu. Ja tak robiłam, chyba od 7 miesiąca dawałam jajecznicę na parze.

Dziewczyny czy chrypa może być objawem ząbkowania?

moja mala zaczela sie przekrecac z brzucha na plecy. mysle, ze to raczej nieswiadomie jest. ale juz kilka razy widzialam jak to robi. jedna reke wyciaga do przodu na brzuchu bardziej, jakby chciala siegnac po zabawke, przekreca glowe na jedna strone i myk, zadowolona na plecach lezy

wiem;-) i dobrze ze sprotowalas

Sroda, zdrowia!!!
Ja po wymiotach tez zawsze ledwo żywa jestem. Normalnie od razu na sen mnie bierze. Spokojne.
Mam nadzieję, że już lepiej.

katka, dzięki.

Ja panikara jestem i w takim stanie jeszcze dziecka swojego nie widziałam, w jakim była Jaśmina.
Wróciłyśmy do domu, dałam jej czopek i ona na podłodze odleciała, zasnęła po prostu ww trakcie aplikowania czopka dosłownie. Spała 15 minut i potem miała jeszcze jedną drzemkę.
Noc ok, spała ładnie i dzisiaj już jest ok. Wydaje sie odrobinkę cieplejsza niż normalnie, ale gorączki nie ma -termometr pokazał 37,2.

Mogę z nią wyjść na spacer?
Na godzinkę- u mnie bez słońca, ale ciepło i przyjemnie na dworze.

Teraz bulewka śpi, ale chciałam z nią chociaż na chwilę wyjść, żeby złapała świeżego powietrza po wczorajszym, spędzonym w domu dniu...

Treść doklejona: 21.06.16 10:05
A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, bo kurcze nie wiem...

Jaśmina zasypia na noc ok 19.15, po zjedzonej butli 180 ml, zagęszczonej kaszą manną i śpi do 5.00 mniej więcej i domaga się mleka, ja mam przygotowaną wodę w podgrzewaczu i ona to mleko wypija (150 ml) i zasypia ponownie i śpi powiedzmy do 7.00 - czy to, że je mleko o tej 4.00 - 5.00 to normalne, czy może jej nie dawać...?
Bo kurcze sama nie wiem- mam wrażenie, że ona naprawdę głodna jest, bo jak mąz idzie to mleko robić, trwa to dosłownie pół minuty, bo wszystko przygotowane jest to ta sie złości i krzyczy i doczekać się nie może- potem zjada, odkładamy ją do łóżeczka i dziecka nie ma.
To chyba jeszcze jest dopuszczalne, to jej nadranne jedzenie, co?

Środa, ale skoro głodna to jak masz nie dać jej jeść? Moje dziecko zjada na kolację kaszę z owocami, to jest około 18.30. Potem o 20.15 je mleko i idzie spać. Budzi się różnie, ostatnio albo raz w nocy, albo dopiero koło piątej. I dostaje mleko. Stałe śniadanko je między siódmą a ósmą, zależy jak wstanie. Skoro wstaje to daję mu mleko tyle razy, ile woła. A zobacz, ile mój starszy od Jaśminy. I wydaje mi się, że nie ma znaczenia czy to z piersi czy mm.

Ja myślę, że ponad trzyletnie dziecko to już raczej nie potrzebuje pić mleka w nocy, ani mm, ani butli. Nie wiem czy takie nocne jedzenie nie jest szkodliwe dla żołądka, ale dla zębów na pewno. Ale dziesięciomiesięczne dziecko to spokojnie ma prawo się posilić w nocy.

Sroda - Maks jadl do 16 miesiaca a przed roczkiem to nawet dwa razy, kolo 24 i 4 jeszcze wiec i tak masz fajnie ;)

Środa a gdybys dała jej na kolacje po prostu kaszkę na mm? A potem jeszcze ewentualnie mleko na dobitkę ? Bo wydaje mi sie ze samo mleko z odrobina mm to ciut za mało żeby sie odpowiednio nasycić. U nas Aleks długo jadl kaszkę na wodzie na kolacje i potem moje mleczko. A od godz 4 był głodny i nic innego go nie uspokoiło jak mleczko. A odkąd robię mu na kolacje kaszkę na mm ( je o 18.30) i potem jeszcze moje mleczko, to śpi ładnie do 6 i dopiero rano dostaje mleko. ( teraz juz mu rano mm daje). I widzę olbrzymia różnice jak mu daje cos innego na kolacje - np kanapki, to tak sie nie naje jak kasza i jest głodny juz wcześniej.

Pytanie mam...

Gaba od wczoraj przechyla główkę w jedną (lewą) strone - coraz częściej i coraz bardziej - tak do ramionka główkę przytula.
Nic poza tym jej nie jest - ani gorączki, ani złego samopoczucia, jak macam w okolicy ucha, szyi itp - nie zgłasza że ją boli ...
Czy niepokoić się? Iść do lekarza?
Możliwe jest zapalenie ucha/angina/świnka czy co tam innego co powoduje ból w tej okolicy bez innych objawów?

Srebrzynka: Co może powodować tyle pobudek w nocy?

zmiana pogody. idą upały, bardziej chce się pić.

Daga - Ja co chwilę sobie tłumacze, że dam radę dla Małej wstawać nawet co godzinę ale z każdym tygodniem jest co raz trudniej. Rano wstaje z bólem głowy i mega niewyspaniem i trochę jest mi już ciężko. Uwielbiam karmienie i chce jak najlepiej dla córeczki ale ja również wracam w październiku do pracy i muszę jakoś to wszystko poukładać...

Moja Marysia śpi w łóżeczku od pierwszego dnia po przyjściu ze szpitala. Jak była mniejsza lepiej spala - potrafiła budzić się co 4h a kilka razy nawet przespala w nocy 6h ciągiem :) to były czasy hihi :)