Ul_cia a ząb jakiś nie wychodzi po tej stronie? Zapalenie uszu u nas często i zdecydowanie jak coś to z objawów to wysoka gorączka (plus teraz płacze i mówi że "uko boli")

dziewczyny, jak to jest - kiedy mozna dziecko do spacerowki przesadzic. nawet na lezaco ale jednak spacerowka to ciut co innego niz gondola. k

Treść doklejona: 24.06.16 14:28
i czy wasze dzieciaki tez tak w te upaly spia?
moja tylko je i spi, je i spi, ma tam jakies aktywnosci wiadomo, ale generalnie je i spi;-P

A moj wcale nie spi wiecej, zaczal wrecz czesciej w nocy wstawac niz ostatnio :P

Treść doklejona: 24.06.16 17:44

daga310: a przy starszej dopiero zaczęłam się wysypiać jak skonczyla jakos 3 lata,

- no podobnie jak u mnie.. Maks jeszcze przez pierwszy miesiac zycia Blazeja w nocy nas wolal i dopiero nie dawno przestal, wiec ja tez te wyspane noce to moge na palcach policzyc ;)

ashtar855: Widzialam ostatnio laske ktora miala 5 muesiecznego bobasa w PARASOLCE!!!!

ja widziałam noworodki w parasolce...

Noworodek w parasolce???
Juz mnie chyba nic nie zdziwi ehhh

Treść doklejona: 25.06.16 21:59
My jeszcze jezdzimy w gondoli bo mamy mega duza i z miesiac jeszcze w niej napewno sie pobujamy

a ja wczoraj mala wsadzilam w spacerowke. rozkladana na plasko. bez budy, przewiew az milo. zadowolona byla bardzo. ale dzis zas gondola.

Jeny, to my jakiś rekord w takim razie biliśmy jazdy w gondoli. Aleks miał 10 mcy to go do spacerówki przesadziłam.

My mamy jedo fyn. Gondola ma 80 cm. Aleks to taki raczej normalny jest. Malutki się urodził, ale jak miał 10 mcy to jeździł z nóżkami na żabkę, bo na wyprostowane już nie za bardzo było miejsce. Ale że to zima była to w gondoli cieplej.

moja ma 2 juz jakis czas. nie wiem co to ale nie wnikam

no noworodek w parasolce to jakas masakra !!!!

Ja wczoraj przesadziłam małą do spacerówki i jeździmy na płasko, przodem do mnie, w niczym się nie różni od gondoli dla dziecka. Jedynie to jest bardziej płytko ale przypinam pasami i jestem spokojniejsza nawet gdy jeździłysmy gondola. Moja jest strasznie wiercona w sekunde obraca sie na brzuszek dupkę podnosi i chce się czołgać. W takiej spacerówie jak byliśmy wczoraj w knajpie to jak się obudziła to zaczynała już płakać bo chciała się bawić i jej sie nudziło (strasznie ciekawa świata jest), to podniosłam troszkę plecki na niedługo i już była zadowolona bo mogła widzieć co się dzieję. Jak by była zima to bym jeszcze na pewno do spacerówki nie przesadziła bo jest cieplej ale korzystajac że jest lato zrobiłam to:-)

ad. 1 Nic nie złapaliśmy, mam dwóch synów. Pierwszy poszedł w wieku 4 miesiące, drugi dopiero 10 miesiąc bo ma AZS które ustąpiło.
ad. 2 Pożyczyłam na basenie to kółko jest genialne, nie musisz trzymać malucha non stop na rękach, ale nie wiem czy twoja córcia nie jest do niego za mała.
ad.3 Może się zachłysnąć tak samo jak mlekiem, wodą czy śliną. No niestety
ad.4 My chodzimy na te cieplejsze wody ale nie mam problemu ze starszakiem bo on się bawi w płytkiej wodzie
Ja fotelik nosidełko z auta zabierałam na basen i chowałam na szafki wysoko. Było mi łatwiej przy wyjściu, bo dziecko przebrałam, przypiełam pasami w foteliku i mogłam spokojnie się przebrać

Ewa do aquaparku we wrocku kiedyś można było wjechać wózkiem normalnie, podpytaj może jest taka możliwość jeszcze.
Kółka sa boskie ułatwiają mocno

Dziewczyny czy wiecie jak to jest z rtg bioderek? Chodzi mi o przebieg naswietlenia, czy dziecko jest jakos przykrywane? Bo moja corka dzis miala i nakrecam sie ze powinna byc oslonieta ...

My byłyśmy w zeszłym tygodniu na basenie
mała nie złapała nic, nawet mi przez myśl nie przeszło ze coś może jej się trafic takiego hehe
kółka żadnego nie miałam, trzymałam ją cały czas na rękach, raz położyłam na deskę na chwile ale zaraz chciała się obkręcać, wiec wzięłam na rece
ale tak mi się wydaje ze na te kółko to jeszcze chyba Marta za mała hmmm
no ja bym może już Amelke w to wsadziła, ale raczej nie młodsze..
Zachłesneła się 2 razy ale to jak tatuś ją trzymał, chciał żeby na brzuszku sobie polezała w wodzie a ta myc i łep do wody ehhh
wchodziliśmy do baseniu z cieplejsza wodą i chłodniejsza tam gdzie akurat mielismy ochote iść..
tez do głowy mi nie przyszło żeby patrzeć jaka temperatura i czy będzie odpowiednia hehe
młodej pasowała, nie protestowała czyli wsio było ok
za 2 tyg znów się wybieramy..
_
A wczoraj byłyśmy na plazy ale może ma jakies 10st może mnie to jak tylko palca jej zamoczyłam to od razu się darła i noge zabierała hehe
zimno było
także myślę ze jak na basenie nie będzie jej temp odpowiadać to też to zakomunikuje na swój sposób

Hugowi też
Z zimnej wody w jeziorze nie wychodził ostatnio mimo sino fioletowych warg i trzesacej się brody. No ale to oczywiście inna kategoria wiekowa niż Martusia.
Aczkolwiek nie powiem - miałam dreszcze jak widziałam go tę wodę pijacego bo od razu oczyma wyobraźni widziałam bakterie coli i inne rzęski

Moja corka w tamtym roku tez wchlaniala piasek jak sie dalo ale niestety wrocila do domu z Escherichia coli i 2-miesieczna sraczka w nastepstwie. No ale tego sie niestety przewidziec nie da. Tak jak i tego ze na termach zlapie jakas bakterie i zanokcica sie zrobi i dzien wyciety z zycia na pogotowiu w Zakopanym. No ale przeciez w domu sie z dzieckiem nie zamkne;)

A ja mam pytanie kiedy dziecko tak juz 3ma glowke ze nie trzeba az tak bardzo uwazac? Mlody lubi na brzucu lezec po 10 minut i pieknie 3ma, potrafi z plecow obrocic sie brzuch, tylko jeszcze reki spod siebie wyciagnac nie umie.

Ewasmerf: Musialam sie pochwalic

- a no pewnie, to zawsze powod do radosci :)

Daga bylas z mlodsza coreczka czy starsza?
Pytam, bo u nas wyszla silna alergia u synka,a kojarzy mi sie ze mlodsza w podobnym okresie zakatarzona byla. Teraz zastanawiam sie, ze to moze nie bylo przeziebienie tylko tez alergia, choc nie wiem czy u takiego malucha juz moze wyjsc.

Ciekawa jestem czy by mojej malej dalo sie juz zrobic.
Daga310 a co odstawilas z diety - tak z ciekawosci pytam.

Oooo kurcze to co Ty jesz?!!! Ale przynajmniej plus taki, ze pewnie kg leca. Ja niestety pomimo kp wagowo kiepsko.

Wlasnie dzis alergolog mowila mi, ze zwykle zleca badania ok. 5 r.z., ale jak u mojego synka wyszla juz teraz dosc silna alergia to cos jest na rzeczy, bo podobni czesto objawy sa a testy nic nie wykazuja.

meganr1 jem duzo
Pieczywo bezglutenowe, kasze :-)
Z waga tak super nie jest
Stoi gadzina w miejscu mimo diety i pilnowania sie
Na mnie kp nie dziala...

No ja przy kp mam minus 3 kg niż przed ciażą więc na mnie działa. I tak jak piszę Ewa mam dużo ochoty na mączne rzeczy, placek drozdzowy z dużą ilością masła to niemal codzienność, gdzie nigdy takich rzeczy nie jadałam.
Ewa nie martw się moja też zaczyna budzić się coraz częściej na jedzenia, do niedawna tylko raz o 4 rano, a teraz to ze 4 razy i do tego o 4:45 jest gotowa na zabawe, zledwością zwlekam się z wyra bawię się z nią i na szczęście koło 5:30 jeszcze zasypia a ja z nią. Pewnie niedługo trzeba będzie pomyśleć o rozszerzaniu diety, no ale to chcę przeciągnąć jak najpóźniej do skończonego 6 stego miesiąca. No i z waga też jest róznie, raz mi przybiera zaledwie 120 gram w tydzień, a teraz przybrała mi 280 gram w tydzień, więc teraz to juz skokowo idzie.

Treść doklejona: 07.07.16 10:23
no i też jestem ciągle głodna, n=jak zjem mega duży obiad to jak nakarmię małą to znów jestem głodna. Zupy jadam w miskach nie w talerzach bo talerz za małym a porcje drugiego dania to takie same jak męża, strasznie się boję ze rozepcham sobie żołądek i tak mi później zostanie. Ostatnio jak byłam na spacerze i nie miałam ze sobą zadnej przekąski, a byłam w parku dość długo zgłodniałam tak że aż się trzęsłam, a przede mną zrobienie zakupów, myślę sobie nie wytrzymam, zaszłam do cukierni i kupiłam sobie taką pyszną babeczkę smietankową, odeszłam od kasy zaparkowałam wózek i wchrzaniałam dwoma rękami wpychajac sobie do buzi, aż się przeraziłam czułąm normalnie jak jedzenie wpada mi do żołądka co dawałao mi taką ulgę. także ten....

efcia81: Ostatnio jak byłam na spacerze i nie miałam ze sobą zadnej przekąski, a byłam w parku dość długo zgłodniałam tak że aż się trzęsłam,

efcia, ja mialam ostatanio dokladnie tak samo - trzeslam sie, zimne poty, zawroty glowy, nogi jak z waty. ledwo sie doczolgalam do jadlodajni i tam zjadlam obiad dwudaniowy i mi dopiero pzreszlo. teraz sie staram wozic w wozku jakies wafle ryzowe w czekoladzie, albo inna przekaske, zebym w razie w mogla sie posilic.
ja mam jeszcze ten problem ze ciezko czasem regularnie zjesc. mala jest absorbujaca, duzo jestesmy tez na zewntarz bo zalatwiam rozne rzeczy i czasem jest tak ze w biegu i byle co i jak juz mala zasnie to wtedy nadrabiam normalnie.

Dziewczyny, to co opisujecie to na hipoglikemie wygląda. Ja bym oprócz tych wegli prostych dala i wegle złożone. Inaczej, przy kp, ciągle Was tak będzie "telepalo". Mi diabetolog mówił, ze największy spadek cukru następuje godzinę po karmieniu. Ewcia, zwłaszcza Ty, po cukrzycy ciazowej weź sobie do serca te dietę i lepsze jej zasady ;)

Poza takimi grzeszkami tupu drożdżówka czy jakies ciacho jadam dużo bazowego ryżu makarony w zasadzie to tylko takie, zawsze ciemne pieczywo, chude mięso, zero smażonego ogólnie zdrowe rzeczy. Jak badalam sie glukometrem to cukier w normie no ale przyznam szczerze ze nie byłam jeszcze na krzywej cukrowej, musze sie wybrać.