U nas wcześniaki i dzieciaki z komplikacjami okołoporodowym czy przedłużającą się żółtaczką od razu dostają skierowanie do poradni ryzyka okołoporodowego gdzie zajmuje się nimi przez rok lub dwa neonatolog i właśnie tam juz wszystkie konsultacje są załatwiane
Warto skorzystać bo to zupełnie inne kolejki do specjalistów (krótsze znacznie) i zupełnie inaczwj wizyta przebiega. Znajoma teraz z synkiem chodzi i np bez problemu dostała odroczenie szczepień do czego pediatry nie mogła przekonać

Co u prawie miesięcznego dziecka może oznaczać za wysokie tsh 6.02 norma 0.27 - 4.70?

A macie może do polecenia w warszawie endokrynolog dla miesięcznego dziecka ?

Mam już neonatologa na żelaznej. Mała dostała żelazo i witaminę b. Wczoraj pobrali krew dziś były wyniki i się okazało ze mamy brać większą dawkę żelaza bo morfologia mocno spadła ( za trzy tygodnie kontrola morfologii ) a za tydzień jeszcze raz sprawdzamy bilurubine bo jest 13 coś.

Tam podobno nie mają endokrynologa. I lekarka powiedziała ze jak dziś wyniki tsh będzie nie w normie to mamy sobie prywatnie znaleźć endokrynologa bo państwowo są za duże kolejki.

Nie dał skierowania bo powiedział że trzeba za długo czekać.

Ale skierowanie i tak powinien wypisać. Bo w takich przypadkach można próbować kolejkę "ominąć".
Jak byłam w ciąży, ustawy "za życiem" nie było, a naczyniowiec mnie przyjął "za 3 dni" choć normalnie terminy były po terminie porodu...

elfika: acia20: Co u prawie miesięcznego dziecka może oznaczać za wysokie tsh 6.02 norma 0.27 - 4.70?

samo tsh nie znaczy nic

Nie no, oznacza jedno - trzeba poszerzyć diagnostykę ;)
A tak z ciekawości - zaraz po urodzeniu z piętki pobierają tylko TSH czy wolne też? U nas pobrali wszystko ale raz, że to wcześniak a dwa - lekarzem prowadzącym była nasza znajoma, więc się przykładała :)

Buu :(
My dzisiaj mieliśmy usg tarczycy - na szczęście są oba płaty ale badanie z dupy, bo Młody tak się darł, że nie dało się nic pomierzyć :( Kolejne podejście w grudniu :(

Dziewczyny jakieś sposoby na trudności z kupka? Mały ma 8 dni, karmiony mm dopajany woda poczytałam że probiotyk może pomóc chce jutro kupić bio gaje?

Nan podobno bardzo często zatwardza. Nie dajesz czasem Nan właśnie?

Haniutko, bebilon pepti jest preparatem leczniczym, dla dzieci z alergią na BMK i nie powinno się go stosować bez konsultacji z lekarzem. Zmiana mleka czy probiotyki też powinny być podawane po zaleceniach lekarza a nie konsultacjach internetowych. Zwłaszcza, że to noworodek!
Do 6 mż dziecko powinno być wyłącznie kp lub mm. Podawanie wody jest uznane za rozszerzanie diety.

Treść doklejona: 06.08.18 14:57

Domisia0407: Dziewczyny jakieś sposoby na trudności z kupka? Mały ma 8 dni, karmiony mm dopajany woda poczytałam że probiotyk może pomóc chce jutro kupić bio gaje?

Masaż brzuszka, rozgrzewanie ciepłą pieluszką, dociskanie nóżek do brzuszka. Broń boże nie podawaj wody, koperku, rumianku czy jabłuszka. Twoje dziecko jest jeszcze noworodkiem i może mieć niedojrzały układ trawienny. Najlepsze byłoby Twoje mleko ale jak musi być na mm to może trochę potrwać nim znajdziecie takie dla siebie. Ale nie można mleka zmieniać co 5 minut, bo będą rewolucje. Najlepsze mm dostępne w PL to Bebilon Profutura, Bebilon z pronutra, Hipp combiotic. Tylko te 3 preparaty nie zawierają cukru pod postacią maltodekstryny, syropu glukozowofruktozowego czy innego syfu.
Co do probiotyków - warto sprawdzić od kiedy można je podawać. Niektóre są dopiero po miesiącu.

Enfamil używam. Pozna poleciła sama zakupić probiotyk biogaje akurat. Co do wody to są tak sprzeczne info że szok, ale jak nie podawałam to mały cały dzie n niespokojny ryczał tak więc chyba tu pomaga.... Sama glupieje od tego wszystkiego :(

Ja zawsze słyszałam, że nie dopaja się dzieci karmionych piersią bo mleko matki dostosowuje się konsystencja do temperatury otoczenia tak, aby dziecko mogło się nie tylko najeść ale i napić. A mm się nie dostosuje wiec w upały można dziecko jak najbardziej dopajac wodą. Naprawdę uważacie że w 35 stopniach starczy dziecku mleko w codziennej porcji? Taki maluch tez ma potrzebę się napić. Moje niemowlaki w upały zawsze więcej wisiały na piersi.
Domisia, zapytaj się poloznej albo lekarza na patronażu ale ufaj tez swojej intuicji. Jesteś z dzieckiem przez cały dzień i sama najlepiej widzisz co mu przynosi ulgę.
Oraz ja dobrze pamiętam upały sprzed dwóch lat. Prawie 40 stopni. Dziecko wtedy jeszcze wyłącznie na kp a ja miałam problem z wolnym wyplywem pokarmu z piersi. Mały spragniony darł się jak opętany a mleko nie leciało. I dostawal wtedy przed piersią po 2-3 łyżeczki wody. Był wtedy w stanie spokojnie ssać pierś i się najeść. Pediatra wiedziała, że mamy taki kłopot i mówiła ze dzieci kp się nie dopaja ale ja wiedziałam, że mały tego potrzebuje. Minęły upały i przestałam dawać tę wodę. Karmienia piersią mi to nie zrujnowało bo karmiłam jeszcze rok ;) Także domisia, siła intuicji i wiara w siebie :)

Ja rozumiem, WHO się nie zna ;) Przeciętna polska matka wie lepiej, bo ma intuicję ;)

Obe, a Ty już takim jesteś ekspertem w zakresie pediatrii i macierzyństwa żeby inne matki pouczać?

Treść doklejona: 07.08.18 17:05
Domisia, a u pediatry juz byłaś? Może on coś poradzi z mlekiem? Poszukaj jakiegoś sensownego w swojej przychodni.
Karmisz mm i nie ma co rozpamietywać. A jak masz laktator i masz siłę i czas to ściągaj. Za każdym razem będzie więcej. Każda ilość mleka mamy dla dziecka będzie cenna. Jak pierś twarda to spróbuj rozmasowac albo zrobić ciepły kompres. To trochę pomaga. I dużo pij.

Pewnie nie moja sprawa, ale czemu ściągałaś, a nie podawałaś piersi? Jakieś problemy? Pytam nie złośliwie- sama jestem przykładem matki, która bez najmniejszych problemów wykarmiła własną piersią dwoje dzieci, ale gdy chciałam zebrać przy użyciu laktatora porcję "na zaś" to uciągniecie 100 ml zajmowało mi nieraz 2 dni.
Po postu są kobiety, których piersi za cholerę nie współpracują z maszyną...
Bo twarda pierś dowodzi, że produkcja raczej jest...

Herbatka koperkowa paradoksalnie może zwiększyć wzdęcia...
Choć przy pierwszym dziecku też dałam sobie wmówić, ze jest nam niezbędna.
biogaia jest od pierwszych dni. Raczej nie zaszkodzi, choć moich dzieci nie widziałm absolutnie żadnej poprawy...

Z takim małym dzieckiem to do lekarza. W zasadzie na katar niewiele możesz dać bo wszystko dla starszych. Inhalacje i odciaganie kataru pozostaje.

Głowa wyżej w łóżeczku, psikanie woda+odsysanie noska, trzymanie na sobie w pozycji dziecko na brzuszku aby katar miał szansę spływac. Inhalacje z soli. Mój miał miesiąc jak NA NOC zakrapialam mu Nasivinem dla najmłodszych.

Zabawna jesteś ;) A skoro tak ściśle trzymasz się zaleceń WHO to jak karmisz swoje dziecko? Oczywiście piersią do drugiego roku życia co najmniej, tak jak zalecają? Skoro twierdzisz, że zalecenia są taką świętością i na nic innego nie powinno się patrzeć.

Acia, ulane mleko w nosku jest białe jak ... mleko. Tak to wygląda? Bo jak przejrzyste to katar. U mnie jak młoda miała katar jako taki wczesny niemowlak to poleciałam z nią do lekarza. I tez był nasivin, wyżej wezglowie łóżeczka, toaleta nosa.

Isia, czytam forum regularnie, ale jak widze wpisy takie jak Twoje, to zwyczajnie mi sie odechciewa. Wyobraz sobie, ze sa tu kobiety, ktore szukaja zwyczajnie porad bez zlosliwosci. Czy nie mozna sie ograniczyc do porady bez tych idiotycznych przepychanek?

Ja bym poszła do innej apteki po prostu. Albo pokazała, że mam kartkę od lekarza z zaleceniem podania leku (mój akurat takiej daje).
Jakaka, to doradź coś domisi. Wypowiedz się w temacie.
I zobacz, ja tu jestem juz 8 lat i jakoś zawsze była tu wolność dyskusji i wypowiedzi jak na żadnym innym forum. Można nawet całkiem mocno z tematu zboczyc. Szkoda tylko że teraz tak mało użytkowników portalu. Ale chyba babeczki preferują aplikacje na smartfon niż wykres na stronie internetowej.

Agata, polemizowałabym mocno z tym „lekarz wie co robi” ;P

Musiało to być mleko albo coś innego w jej nosku. Bo dałam jej trochę Disnemar, użyłam katarku, i trochę poleźała na mnie.
Główkę w łóżeczku ma wyżej, używamy poduszki klin pod materac.

Treść doklejona: 09.08.18 05:29
Dziś w nocy się przejrzałam. Białe w nosku czyli mleko. Ale co by tu zmienić żeby tego nie było.
Karmimy się na siedząco w klasycznej pozycji.
Mała ciągle chce jeść tzn. ulewa je itd.

Treść doklejona: 09.08.18 05:42
Jak już widzę i czuje ze dużo zjadła i ona sama wypuści pierś nawet po jakimś czasie próbuje ją odłożyć a ona się budzi i znów chce pierś a jak nie dostanie to krzyczy i płacze.

Domisia, nie napisałaś nam, że podajesz dziecku O-Lac :( To mleko stosowane przy nietolerancjach i przy biegunkach :( Po co Wam to dały? Bo droższe? Szkoda, że nie polecili Neocate, bez recepty :(
Dobrze, że już się unormowało. Biedny maluch :(