Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 14th 2014
     permalink
    Ojej,ale wprowadzenie nowych pokarmow-stalych nie konczy karmienia piersią :wink:. Karmi się tak samo,te pokarmy stale to na razie taka wisienka na torcie. A nawet jak już będą całkowicie wprowadzone stale,to i tak karmienie wygląda tak jak na początku,bo tak naprawdę karmi się nadal na zadanie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 14th 2014
     permalink
    A właśnie - a butelką karmi się na żądanie czy tu już trzeba ustalać pory?
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 14th 2014
     permalink
    Mk28dni: a butelką karmi się na żądanie czy tu już trzeba ustalać pory?

    Chodzi Ci o mm tak? To ustala się pory, jest określona dozwolona ilość karmień na dobę.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMar 15th 2014
     permalink
    hehe a ja zawsze mam problem ze skrótem mm jak piszecie , bo może to być zarówno mleko modyfikowane jak i mleko mamy.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 15th 2014
     permalink
    Kinga, a jak dziecko będzie głodne wcześniej, albo zje mniej naraz, albo będzie miało mało, albo zdarzy się mu mieć większy apetyt przez kilka dni to co? :wink: czekamy, aż zegarek pozwoli?
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 15th 2014
     permalink
    cestmoi89: to co?

    Nie mam pojęcia :tongue: I mam nadzieję się nigdy nie musieć przekonać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 15th 2014
     permalink
    jedna z moich córek jest dzieckiem adoptowanym w związku z tym siła rzeczy była na mm i tez była karmiona na zadanie :) jak potrzebowała co godzine to jadła co godzine jak potrzebowała co6 jadła co 6 tak samo jak z cyca. Jak trafiła do nas miała 7 tyg, ośrodek nam mówił, ze je 120 ml co 3 godz a ona długo długo jadła 50 ml co godz ;) wiec nie ma znaczenia czy mm czy cyc dziecko jest karmione na zadanie. Schemat ilości mililitrów i karmien co 3 godz to schemat lat 70 i 80 czyli moje dzieciństwo ;) Moja mama do tej pory wspomina jak się darłam w nocy bo byłam głodna a ona wychodziła z siebie żeby wytzrmac jeszcze godz do czasu karmienia :shocked: albo schizowała bo 3 godz minęły a ja nie dałam sobie nic wcisnąć ;) masakra jakas normalnie
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Dziewczyny ponawiam pytanie.....a ja mam pytanie z innej beczki...chciałabym zacząc chodzić na basen a nie chce tam złapać jakieś infekcji. Czy podczas karmienia piersią mogę zażywać jakieś probiotyki???
    -- •••
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Kermitka,mozesz brac probiotyki. Najlepiej jakbys sobie zaaplikowala dopochwowy probiotyk przed basenem(lub brac caly czas,zeby wzmocnić organizm). Dousynie możesz brac biogaje lub acidolac. Ja nirmalnie probiotyki brałam. Możesz tez pic więcej kefirow,jogurty naturalne.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMar 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja jestem bardzo wrazliwa na wszelkie infekcje, wiec na razie basen odpuszczam. W ogole wszelkie wyjscia dluzsze niz godzina nie sa dla mnie relaksujace, bo ciagle mysle o małej... kurcze, ciekawe kiedy to sie zmieni i troche odpuszcze ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Dzięki montenia:bigsmile:
    -- •••
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Dziewczyny, potrzebuję porady ad mleka sztucznego. Szukałam jakiegoś wątku ale nie znalazłam. 22.03 mam wizytę u chirurga, dowiem się kiedy usuną mi woreczek. Dzisiaj w nocy po raz pierwszy wyraźnie go poczułam i bardzo się wystraszyłam. Tak naprawdę w każdej chwili może być potrzeba położyć się do szpitala a ja nie mam zapasu mleka. Jakie mleko można podać dziecku na tym etapie? Mała średnio toleruje białko, do tej pory tylko na piersi. Gdyby pojawiła się awaria z mojej strony to co można jej podać? Czy muszę się w tej sprawie skontaktować z pediatrą? To czarna maga dla mnie :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Ja bym dala bebilon comfotrt, on jest częściowo hydrolizowany. I dla brzuszka dobry. Na te kilka dni nic się nie stanie. I weź koniecznie laktator do szpitala,zebys zastojow sobie nie zrobila,no i pomoze Tobie utrzymać laktacje,az znowu Martynka sama nie zacznie sciagac.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Dziewczyny proszę o radę z piątku na sobotę miałam mega dreszcze, było mi zimno, rano obudziłam się słaba jak nie wiem prawie zemdlałam, cały dzień leżałam, spałam mąż tylko przynosił młodego do karmienia, miałam stan podgorączkowy 37,3 pewnie było więcej ale jak zmierzyłam to już było tyle, potem jakoś w ciągu dnia się wzmocniłam ale dziś w nocy i od rana biegunka, więc to jakiś wirus, zwłaszcza że przedtem Dominik miał coś wirusowego i mąż też chory na antybiotyku.
    I teraz moje pytanie co mogę brać na biegunkę, bo ma w domu stoperan i węgiel ale na obu jest napisane że można brać przy kp po konsultacji z lekarzem, proszę o odpowiedź
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Kachaw,smecte możesz,orsalit,zeby uzupelnic niedobory elektrolitow i dużo pij małymi lyczkami. Jedz marchwiankę,ryz z marchewka.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Monteniu a jak się robi tą marchwiankę ?? i ten ryż to trzeba rozgotować i nie wiem kupić kleik ryżowy dla dzieci, mąż mi kupi więcej smekty i te elektrolity jak będzie dziś z pracy wracał
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Marchwianke ja robiłam rozgotowując marchewke i blendujac. Dodaj do niej trochę soli,zeby lepiej się przyswajalo. Smecty nie za dużo,bo jak to wirus,to lepiej żeby wylazło z człowieka niżeli się tam namnazalo w jelitach. Ryz możesz rozgotwac,tak żeby zrobil się kleik,ale możesz zrobić po prostu rozgotowany ryz, z sola tez i tak zjeść. Nie wymiotujesz?
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Nie, wymiotów nie mam, dziś mam już normalnie siły, tylko ta biegunka, tzn już jest lepiej ale w jelitach to tak mi gra jakby ktoś na puzonie zaiwaniał, jem sucharki i mace, na śniadanie zjadłam ryż, ale nie rozgotowałam go za bardzo, a na obiad zupkę na kaszy jaglanej i po niej było mi gorzej, znów luźniejszy stolec

    Treść doklejona: 16.03.14 21:20
    ps a surową marchewkę można jeść czy tylko gotowaną ??
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Kachaw,gotowana. W ogole teraz surowizny unikaj,bo jelita podrażnione sa.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    Kachaw hipp ma taką gotową wersję marchwianki - nie pamiętam dokładnej nazwy - chyba ORS. Ja miałam to w domu gdy Marta była mała, na wypadek właśnie problemów jelitowych.
    --
    •  
      CommentAuthorAlinka
    • CommentTimeMar 16th 2014
     permalink
    kermitka82: Dziewczyny ponawiam pytanie.....a ja mam pytanie z innej beczki...chciałabym zacząc chodzić na basen a nie chce tam złapać jakieś infekcji. Czy podczas karmienia piersią mogę zażywać jakieś probiotyki???

    A miałaś jakies mega tendencje wczesniej do infekcji po basenie ??
    Ja chodze na basen juz od miesiaca, okolo 2 razy w tygodniu, i nic mi sie nie dzieje.
    Ostatnio kolezanka sie mnie sytala czy nie boje sie o piersi, ze niby mogla bym je przewiec czy cos, ale tak samo wszystko jest ok.
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    Alinka: A miałaś jakies mega tendencje wczesniej do infekcji po basenie ??
    Miałam z jedną jakieś 3 lata temu...przed ciążą..dlatego teraz wolałabym jakoś wzmocnić moją florę:surprised: aby czegoś nie złapać...o piersi raczej się nie boję bardziej o dół:confused:
    -- •••
    • CommentAuthornika1981
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    witam dziewczyny, witam sie na watku karmiacych mam. mam 3 tygodniowa corke ktora od kilku dni nie puszcza z ust mojej piersi. generalnie to zawsze dlugo jadla. karmienia ok. 1-1,5 godziny to u nas normama. myslalam ze mam malo mleka ale przez 9 dni przybrala ok. 0,5 kg duzo wiecej niz powinna wiec domyslam sie ze sie najada. mam pytanie czy to normalne aby przy piersi jedzac z przerwami spedzwlq po kilka godzin? wxczoraj karmilam od 4 do 19 wieczorem z przerwa na mycie i zmiwny pieluszek. mam tez pytanie czy mozecie polecic poradnie laktacyjna w wawa lub okolicach?
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    nika1981: karmienia ok. 1-1,5 godziny to u nas norma


    ja nie pomogę, bo u mnie od urodzenia małej karmienia były max 30min (od momentu jak dobrze złapała, bo z tym początkowo był największy problem), a teraz w 5 min mała jest pełna a pierś pusta :P Ale tu inne dziewczyny Ci powiedzą o karmieniu godzinami, leżeniu z dzieckiem cały dzień w łóżku z piersią na wierzchu, bo i takie dzieciaczki są ;)
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    Nika, a pewnie, że to normalne :wink: tak samo normalne, jak i jedzenie co 3 godziny po 5 minut :smile: wszystko zależy od dziecka, od tempa z jakim ssie, od tego, jak bardzo przeżywa wszystkie bodźce, jak wiele potrzebuje bliskości z mamą i od wielu innych czynników tu nie wymienionych :smile: za jakiś czas będziesz się martwić, bo nie będzie chciało ssać, bo świat taki interesujący, będziesz karmiła po ciemku, w ciszy albo na śpiocha :tongue: ciesz się bliskością, skoro przybiera w porządku (a tak jest :smile:), to jest dobrze :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny, moja koleżanka ma ospę. Czy może synka karmić piersią?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    One,moze i to szczegonie teraz niech karmi! W zadnym razie niech nie odstawia dziecka od piersi! Maly będzie chroniony przeciwciałami, a nawet jeśli zlapie,to przejdzie lagodniej.
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    One: łap
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 17th 2014
     permalink
    Monteniu, Cestmoi89 bardzo Wam dziękuję! Już do Niej dzwonię.
    --
    •  
      CommentAuthorEmi_787
    • CommentTimeMar 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, polecam Waszej uwadze Kwartalnik Laktacyjny oraz ich stronę na FB https://www.facebook.com/KwartalnikLaktacyjny .
    Dużo ciekawych tematów dot. karmienia piersią :)
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Zaczynam szukac informacji jak zmniejszac laktacje. Zupelnie nie wiem jak sie do tego tematu zabrac. Chcialabym za ok 2-3 m-ce karmic juz tylko wieczorem. Ale jak mysle, ze zamiast cycuszka mała dostanie butlę to mam łzy w oczach. Jesienią mała pójdzie do żłobka, więc do tego czasu musi byc w pelni przyzwyczajona do innego karmienia, zeby nie połączyć dwóch stresów: żłobka i braku piersi w jednym czasie.
    Wiem, ze bede wygaszac po jednym karmieniu (przez tydzien? czy przez kilka dni?) i zamiast tego butelka (ale ile tego mleka? mała nigdy nie miała w ustach mm). Jestem mega zagubiona...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    A czy mogę zjeść rybę wedzona? Halibuta? :devil: slinka mi cieknie a od jutra w tesco supecena
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Elyanna, wiesz ja bym poczekala z tym wygaszaniem , do czasu kiedy wprowadzisz inne posiłki. Wprowadzisz kaszke, potem warzywka, owoce i karmienia będą się wygaszaly powolutku same, bez stresu dla Ciebie i malej. Masz możliwość kontaktu z certyfikowanym doradca?

    Bydgoszczanki, w każdy pierwszy czwartek miesiąca sa organizowane spotkania grupy wsparcia dla mam karmiących. Spotkania odbywają się na ul Gackowskiego 1c, w godzinach 10-12.

    Treść doklejona: 19.03.14 10:18
    Bonim,mozesz:wink:
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    montenia: Masz możliwość kontaktu z certyfikowanym doradca?


    coś Ty... mieszkam w mikromieście. 70 km do najblizszego doradcy. Ostatnio w mojej przychodni slyszalam jak babka pytala w rejestracji o położną laktacyjna, bo jej corka ma straszne problemy z piersiami po porodzie, rejestratorka popatrzyla na nią jak na przybysza z obcej planety i z poblazliwym usmiechem rzekla "Kogo? Mamy "normalną" położna".

    Alez tak, czekam z tym wygaszaniem, ale chce juz teraz sie dowiedziec co i jak. Dodatkowo niedlugo bede miala kilka powaznych dentystyczno-ortodoncyjnych zabiegow, w tym usuwanie 2 zebow, na 2 inne koronki, a potem zakladany aparat, oczywiscie do wszystkiego znieczulenie a potem prawdopodobnie srodki przeciwbolowe (wiem, ze apap bezpieczny, ale moze nie wystarczyc), wiec z karmieniem w trakcie tych procesow beda kłopoty i nie wiem czy to nie przyspieszy ograniczenia karmienia.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Możesz karmic po znieczuleniach,tylko trzeba odczekać 2-3h. Z przeciwbólowych możesz ibuprom i paracetamol.

    Zobaczysz,ze jak wprowadzisz inne pokarmy,to zacznie się laktacja ladnie wygaszac i bez szoku dla Was. A w jakim miescie mieszkasz ,gdzie mailabys najbliżej do doradcy laktacyjnego?
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Elyanna, pod 1,5-2 mce podpinam się pod pytanie :) jeśli znajdziesz jakiś fajny artykuł na ten temat daj znać, ja też dam :) Ja planuję karmić jeszcze 1,5-2 mca. Chciałabym zakończyć je jak najmniej stresowo dla malutkiej.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    montenia: gdzie mailabys najbliżej do doradcy laktacyjnego?


    Najblizej mam do Wroclawia.

    Mk28dni jasne, dam znac jak sie troche rozeznam w temacie. Tak jak radzi montenia, za jakies 3 tyg zaczniemy wprowadzac powoli nowe pokarmy i zobaczymy co moje dziecię (i moje piersi :P) na to ;) Moze pojdzie łatwiej niż myślę. Ale jak patrzę na błogą buźkę córci kiedy wciąga cycuszka do usteczek... poezja! Wspolczuje kobietom, ktore z roznych wzgledow nie karmia, to chyba 50% radosci z macierzynstwa... :)
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Elyanno, karmiłam półtora roku. Rzeczywiście, to wspaniały aspekt macierzyństwa, nie do zapomnienia... Ale - uważam za niesprawiedliwe i krzywdzące stwierdzenie, że kobiety, które nie karmią z różnych względów (przecież też zdrowotnych, z uwagi na leki, których odstawić po prostu nie mogą), mają mniej radości z macierzyństwa.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Myślę że Elyannie nie chodziło o pomniejszanie radości macierzyństwa ograniczając go tylko do karmienia :)
    Ely, no to jedziemy razem z tym tematem :) a jak ci idzie wprowadzanie glutenu? U nas wszelkie ślady na skórze zniknęły, idzie nam całkiem nieźle. Trzymam się połówki łyżeczki, czasami ciut mniej. Nie mogę się doczekać kiedy dam małej kolejnego smakołyka. Co dajesz w następnej kolejności? A może Montenia nasz ekspert nam poradzi? :) Marchewkę? słoiczkową? ile i jak często?

    Oj chyba pytam nie na tym wątku, Monteniu jak coś to na sąsiednim forum :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Mk,zaczelabym od marchewki,mozesz podac na początek ze słoiczka (moja była na blw,ale kilka razy podalam w malej ilości ze słoiczka). Zaczynalismy od 1-2 lyzeczek i tak przez kilka dni(ja podawalam ok.3-4dni,jak nie było reakcji,to kolejne szly. potem ziemniaczek(możesz ugotować ziemniaka i wkroplić trochę twojego mleka(udukac widelcem i dodac mleczka-żeby takie papkowate było). Możesz tez tylko udukac widelcem i dac w miseczce,niech mala sobie bierze do raczki).
    Nie wiem ,jak teraz wygladaja te schematy wprowadzania produktów,ale podawalm wg tego schematu:
    schemat zywienia dzieci kp
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Dzięki :whorship:
    A jeszcze (może głupie) pytanie. Jabłuszko może być surowe czy wszystko trzeba gotować?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Brombap troszkę przeinaczylas wypowiedź Elyanny.
    przeciez napisala ze współczuję tym, ktore z różnych względów nie mogą karmic. A Ty napisałaś to tak jakby nie miala empatii do takich osób.
    i nie oszukujmy sie, karmienie to duzs czesc całej radości macierzyństwa.
    Kilka dziewczyn, ktore nie karmilo pierwszego dziecka mowi przy drugim jakie to wspaniałe. I czesto piszą że żałują że nie było im dane karmić pierwszego dziecka.
    No z jakiegos powodu tak piszą.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 19th 2014 zmieniony
     permalink
    A ja myślę, że brombap dobrze zrozumiała.
    Jako matka, która pierwszego dziecka nie karmiła, drugie tak (i karmi nadal) uważam, że nawet gdy karmi się mm, radość z macierzyństwa jest na 100%,mimo żalu, ze się nie udało. I naprawdę nie trzeba współczuć w tej kwestii.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Dokładnie o to mi chodziło - macierzyństwa nie można odnosić do konkretnych czynności, sytuacji, to całość relacji, zmiany w życiu, miłości i odpowiedzialności. Obojętnie czy karmię tak, czy siak, chustuję, wózkuję, nocnikuję, wybieram blw czy papki, rodziłam sn czy cc - cokolwiek - macierzyństwo mama przeżywa moim zdaniem zawsze na 100 %. Oczywiście, nie mówię o przypadkach trudnych, patologicznych...
    Elyanno, gdybyś nagle musiała przestać karmić, bez przygotowania, ot po prostu, nie straciłabyś możliwości przeżywania macierzyństwa na 100%. Odkryłabyś jego inną stronę, inny aspekt:-)
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    O matko, teraz widac, ze to forum iście kobiece... wrażliwe towarzystwo na kazde slowo!:) nigdy nie uwazalam i nie twierdze, ze jesli ktos karmi mm to ma tylko 50% radosci macierzynstwa. Mialam na mysli ze to MNIE daje po prostu ogromna przyjemnosc i spelnienie, odczuwam to jako wielki plus MOJEGO macierzynstwa. Chcialam to podkreslic, stad te procenty :)
    Pewnie gdybym nie mogla tego robic to i tak bylabym w 100% szczesliwa, ale w inny sposob. Np. patrzac jak moje dziecko slicznie chwyta butelke, dzielnie sobie z nia radzi. Oczywista rzecza jest, ze kazde macierzynstwo (pomijam patologie) odczuwa sie w 100% i spelnia jako matka, nawet karmiac inaczej niz piersia, nie jest się w żaden sposób gorszą broń Boże... ale sushka, sama przyznalas, ze jednak jest jakis żal, jesli sie nie udalo.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Mk a Twoja mala chętnie je kaszki? Moja jest na nie. Chętnie jadla 3-4 dni. Później zaczęła wypychac językiem. Odpuscilam na pare dni. Od wczoraj próbuje. Idzie bardzo opornie. Az się boje ze będą problemy z jedzeniem. Tylko cyc się liczy.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Bonim może jest jeszcze nie gotowa? Wypychanie pokarmu językiem choćby o tym świadczy...
    Ma jeszcze czas, nic na siłę...

    Ja też myślałam , że my na samym cycusiu zostaniemy chyba ze 2 lata, ale powolutku, baaaardzo powolutku i dopiero teraz (Nina prawie 11 mies) w miarę ogarniamy jedzonko i w ciągu dnia cyc jest ograniczony do minimum minimalnego :D
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 19th 2014
     permalink
    Elyanna: O matko, teraz widac, ze to forum iście kobiece... wrażliwe towarzystwo na kazde slowo!:)

    Tak, dlatego czasem warto się 2 razy zastanowić, zanim się rzuci takim tekstem. Ja mogę napisać, że nie wyobrażam sobie oddać dziecka do żłobka, bo spędzanie z nim każdej chwili dnia to 70% radości z macierzyństwa- i pewnie też kilka osób poczuje się nieprzyjemnie (przykład wymyślony na potrzebę chwili, także się nie obrażajcie).
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Elyanna: Wspolczuje kobietom, ktore z roznych wzgledow nie karmia, to chyba 50% radosci z macierzynstwa... :)

    A gdzie tu jest o Tobie, skoro
    Elyanna: Mialam na mysli ze to MNIE daje po prostu ogromna przyjemnosc i spelnienie, odczuwam to jako wielki plus MOJEGO macierzynstwa. Chcialam to podkreslic, stad te procenty :)
    ??
    --
    Elyanna: Oczywista rzecza jest, ze kazde macierzynstwo (pomijam patologie) odczuwa sie w 100% i spelnia jako matka, nawet karmiac inaczej niz piersia, nie jest się w żaden sposób gorszą broń Boże... ale sushka, sama przyznalas, ze jednak jest jakis żal, jesli sie nie udalo.

    Nie ma ŻADNEGO "ale" Żałuję, a mimo to spełniona jestem w macierzyństwie.
    --
  1.  permalink
    Mi sie nie udało karmić piersią ani Emilki ani Karola, ale czuję się najszczęśliwszą i spełnioną mamą w 100%. Dzieciaki rosną zdrowe i to jest najważniejsze. :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.