Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMay 29th 2014
     permalink
    Ech, jak czytam o tym odstawianiu to mi gorzej. Dzielne jesteście. Ja nie mogę. I nie chcę.
    Nawet raz próbowałam żeby uśpił tata. Tak żeby zobaczyć co będzie.Były 2 cycy i kasie przejął tata, zasnela na raczkach w 10 min, ale do łóżka nie da się jej odłożyć.
    Ale czasem jak leżymy razem, zje już cycy nie, odwraca się i zasypia.
    Nie wiem czy tak jest ale ona jest jakoś bardzo cycowa . A płacz o cycy nie jest taki zwykły tylko przeraźliwy ,przejmujący płacz o coś bez czego nie można żyć.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 29th 2014
     permalink
    Teraz znów sie obudziła i próbowałam ją uśpić na rękach, to mi sie wyrywala. Cyc w buzię i w minutę spi.. Dzisiaj ją odkładam do lòżeczka, ale żeby sama w nim zasnela to nie da rady, bo sie nie chce w nim położyć na dluzej niż minutę. Dziś probowalam z misiem, że misio idzie spać, żeby ona tez sie położyła, i tak dalej, przykryłam ich kołderką, 5 sekund i już wstaje i szaleje.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMay 29th 2014
     permalink
    mamaKasi , ale u nas to samo jest w sumie to powoli "było"

    zostają nocki , bo Nina też specyficznie drze się za cycem... nie ma , ze tato, że woda, że cokolwiek....

    ja myślę sobie, że ma 13 mies i wszystko co najlepsze już z tego cyca wyciągnęła w ciągu dnia je normalne posiłki więc głodna na pewno nie jest...

    aa no i to usypianie , bujanie czy na rękach... ona ma już bite 10kg no i wiadomo- przybywa.. nam czasem kręgosłupy już wysiadają... powiedziałam dość.. ile można...

    pewnie ten nocny cyc jeszcze jakiś czas zostanie , ale wszystko powoli, myślę , że przyjdzie z czasem... już miałam incydenty , że dłużej spała w nocy nie wstając na wszystkie pory cyca...

    myślę , że to dobre mieć taki plan na dłużej tzn dla mnie dobre , bo ja wiem , że nie będę potrafiła odstawić jej hardcorowo na zasadzie "od dziś nie daję", wiadome , że darła by się ze 3 h albo dłużej w niebogłosy a ja tego nie zniosłabym ....
    ale też nie chcę karmić do 2-5 r.ż więc wdrażam powolutku jakiś plan...

    Treść doklejona: 29.05.14 22:27
    Malisiek , ale mi się wydaje , że to nigdy nie jest takie hop siup , że położysz i będzie leżała aż zaśnie...

    moja Ninka też cuda wyprawia... najgorsze były chyba pierwsze 2-3 dni , bo usypianie po godzinę trwało...
    dziś już udało się w 10 min... ale i tak wstawała...
    próbowałam też wychodzić z pokoju na minutę , dwie... wtedy zaczynała ryczeć, ale jak wracałam grzecznie się kładła i zazwyczaj szybko zasypiała... jakby powoli rozumiała, że jak będzie cudować to wyjdę a jak ładnie leży to jestem , głaskam po głowie...

    u nas zaczyna być widać światełko w tunelu , zaczyna się dziać coś o czym kilkanaście dni temu bym nie pomyślała , że w ogóle możliwe jest....
    ale cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość...
    jak już stałam nad tym łóżeczkiem godzinę to też miałam ochotę wystawić cyca , bo wiedziałam, że tak mi uśnie w minutę i bedę wolna...
    ale jak już zaczęłam to się nie poddam i dobrze , bo już dziś faktycznie było super!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 29th 2014
     permalink
    Kakai, a jak długo trwa karmienie z jednej piersi? To,ze z piersi nie leci nie znaczy ze sa puste,bo pokarm produkuje się na bieżąco. Nie stresuj się za bardzo.postaraj się odprezyc,bo jak ty się denerwujesz może blokować się wypływ pokarmu. Pomysl o czyms milym w czasie karmienia,tak żeby się wyluzować. Może malutkiemu chce się tez odbic,dlatego robi się niespokojny. Odbij Go i przystaw ponownie do piersi.
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMay 29th 2014
     permalink
    Kakai moja Dominika tak się zachowywała jak Ty piszesz i to oznaczało jak Montenia napisała, ze dziecku chce się odbić. Jak już to zrobiła. Potem przystawiałam znowu i była spokojna. Mleczka na pewno jest wystarczająco, cały czas przystawiaj dzieciątko, to będzie go jeszcze więcej :))))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Eveke, na szybko piszę, więc odwołam się do Ciebie, bo mi wczoraj utknęło w pamięci :wink: nie bierz tego personalnie :smile: to, że Ninka ma DOPIERO 13 miesięcy nie znaczy, że nie potrzebuje już jeść w nocy. Dzieciaki mogą jeść nawet do 3-cich urodzin i to normalne. Zauważ, że dziecko jak śpi, to rośnie i to wcale nie jest przenośnia. Podczas snu dziecka wytwarzają się duże ilości hormonu wzrostu, młodzież wybudza się na jedzenie, bo jest ewidentnie głodna. Więc jak planujecie odstawić dziecko od piersi w nocy, a ono będzie się dalej budziło, dajcie coś do jedzenia, to nie jest niezdrowe, minie, kiedy będzie taka możliwość.

    A co do samego odstawienia - trzymam kciuki, aby odbyło się to bez ofiar w ludziach :tongue: ani w postaci Mamy, ani Dziecka :wink: technicznie nie pomogę, więc chociaż tak.

    Aaa, i jeszcze jedno do Ciebie, Ev. Napisałaś, że nie chcesz karmić dwulatki. Dlaczego? Jak nie masz ochoty, to oczywiście nie odpowiadaj, pytam z ciekawości o poglądy :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Aaa, i jeszcze jedno do Ciebie, Ev. Napisałaś, że nie chcesz karmić dwulatki. Dlaczego? Jak nie masz ochoty, to oczywiście nie odpowiadaj, pytam z ciekawości o poglądy


    Ja wcale się nie dziwie, sama chciałam karmić D. do dwóch lat ;) w dyskusję nie chcę wchodzić, w końcu każdy ma swoje przekonania i poglądy:wink:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny orientujecie się jak wygląda kwestia szczepienia na wzw podczas karmienia piersią? we wrześniu mam operację i chcę się zaszczepić na to dziadostwo...
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Nie ustalono przeciwwskazań do szczepienia matek karmiących piersią. z ulotki engerix b :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Dzieki dziewczyny! Bede probowac!
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Ja tak tylko narzekam jak mamy gorszy okres ale zamierzam karmić i dwulatke i trzylatke jak zajdzie taka potrzeba. A co będzie zobaczymy bo u dzieci szybko się zmienia.
    Wiem że potrzebuje cycy, dla ciała i ducha. I to mi wystarczy żeby dać jej co najlepsze a swoje potrzeby odłożyć na jakiś czas.
    A pożalic się mogę mężowi albo tu, gdzie mnie rozumieją :-)

    Cestmoi o poglądy czasem lepiej nie pytać :tongue:
    Btw, jak tam twoje piersi ?

    Ja się mogę tylko domyślać :neutral: Często to też nacisk ze strony rodziny, że duże dziecko, że już dostało co najważniejsze itp.

    Na przykładzie mojej koleżanki : ona miesiąc po porodzie, wypytuje co i jak, oczywiście dziwi się że "jeszcze" karmie, a ja pytam jak długo ona zamierza karmic. No max 6 mcy. No bo to chłopak i jeszcze erotomanem zostanie . Prawie zemdlalam :shocked: Smaczku dodaje fakt że koleżanka jest lekarka :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Dzisiaj sukces, drzemka w domu bez cyca. Uśpiłam ją w wózku, bo na rękach mi wrzeszczała i się wyrywała, że ledwo ją dało radę utrzymać.
    A co możecie polecić na wyciszenie laktacji?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Malisiek szałwia:) pij 3 razy dziennie, zaparzaj dwie saszetki na raz.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Dzięki :) Jutro kupię i zacznę pić.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Jeszcze mietę kup dla urozmaicenia , też wycisza laktacje .
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    O, nie chciałam zaczynać dyskusji, tylko po prostu, z ciekawości innych poglądów pytałam o to karmienie. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, ani nawracać :tongue: I tak, dziewczyny, to wielkie, że karmicie po 1,5 roku z okładem, dając dziecku to, co najważniejsze. A jeśli sądzicie, że to już dość dla Was, że już męczy, że chce się inaczej? Super, że staracie się zrobić to jak najmniejszym kosztem :smile: Różne są sytuacje, emocje i okoliczności.

    A moje piersi...? Hmmm... Wolę się nie wypowiadać :D Postanowiłam zrobić sobie usg, ze względu na powiększone węzły chłonne, ale po wypłacie, bo stówka nie moja... I muszę logistycznie zorganizować, bo w innym mieście...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    mamakasi: Ech, jak czytam o tym odstawianiu to mi gorzej.

    mi też :) Miałam w maju odstawiać :) Takie miałam plany...
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Dzięki :) Będę więc popijać szałwię i miętę. Mam nadzieje, że mi posmakują ;p

    A ile razy ja miałam plan, żeby odstawić i nigdy nie mogłam się zdecydować, nie byłam gotowa. A teraz jestem. A to głównie przez starania o drugiego robaczka.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Malisiek: A to głównie przez starania o drugiego robaczka.

    taka motywacja daje kopa :) Powodzenia Malisiek :)
    Ja, jakieś15 minut temu poszłam dać Michasi pierś, więc siadam, ona leży już, gotowa na cycusia, złożyła razem rączki ze szczęścia i mówi: „Cycy, Bozie Bozie” :) I jak tu ją odstawić, no jak? :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Katka,no jak ,no jak? Ciezko odstawić,kiedy wie się ile znaczy ten cycus dla dziecka:).
    Ale Wam powiem,ze po odstawieniu cos się stało z moja corka,poniewaz zrobila się taka marudna,doslownie ciagle jeczy,chce być na rekach. I ciagle wkłada mi rek za koszulke i trzyma piers :confused:. Ona chyba teraz to ,,odchorowuje,, :sad:
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    montenia: Ona chyba teraz to ,,odchorowuje,, :sad:

    ojej, bidula :( Pewnie przeżywa "rozstanie" i bliskością sobie to rekompensuje :( Tym bardziej się boję, jak będzie u Nas.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Katka81, to rozczulające. Przecudne poprostu !

    Montenia , a może akurat mała ma gorszy okres? Biedna. Ale to już duża dziewczynka i na pewno to rozumie. Poza tym jesteś blisko, może się przytulić, poglaskac . A może spróbuj żeby glaskala cię np po policzku a nie po piersi co się jej jednoznacznie kojarzy...
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMay 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Właśnie Monteniu i ja mam wrażenie , że im dziecko starsze , im bardziej rozumne tym ciężej to wszystko zrobić, przejść...

    cestmoi luzik , jeśli ktoś nachalnie nie przekonuje to spokojnie można pogadać :D

    Eveke, na szybko piszę, więc odwołam się do Ciebie, bo mi wczoraj utknęło w pamięci :wink: nie bierz tego personalnie :smile: to, że Ninka ma DOPIERO 13 miesięcy nie znaczy, że nie potrzebuje już jeść w nocy. Dzieciaki mogą jeść nawet do 3-cich urodzin i to normalne. Zauważ, że dziecko jak śpi, to rośnie i to wcale nie jest przenośnia. Podczas snu dziecka wytwarzają się duże ilości hormonu wzrostu, młodzież wybudza się na jedzenie, bo jest ewidentnie głodna. Więc jak planujecie odstawić dziecko od piersi w nocy, a ono będzie się dalej budziło, dajcie coś do jedzenia, to nie jest niezdrowe, minie, kiedy będzie taka możliwość.


    no tak , tak... z tym , że ma 13 mies bardziej miałam na myśli to jej cycowanie ciągłe, wiesz gdybym jej dawała to ona i cały dzień by mogła cycka jeść :D
    a w nocy póki się będzie budziła i chciała to oczywiście dostanie.,.. tylko jest jeszcze coś takiego jak pobudki na ćmokanie... i tego chcę uniknąć...
    przez uczenie zasypiania w łóżeczku śpi jakby lepiej i od kilku dni budzi mi się raz na jedzenie koło 1-2 (je przed snem koło 19-20) a później już rano musi wydoić ile się da :D no i później już cały dzień jej cyca nie daję...



    Aaa, i jeszcze jedno do Ciebie, Ev. Napisałaś, że nie chcesz karmić dwulatki. Dlaczego? Jak nie masz ochoty, to oczywiście nie odpowiadaj, pytam z ciekawości o poglądy :smile:


    tak po prostu chyba
    w moich oczach dwulatek to duże dziecko, już chyba kiedyś o tym pisałam... oczywiście jeśli w nocy będzie chciała się napić to nie ma problemu , ale nie żeby mi bluzkę rozbierała w ciągu dnia czy cycowała w ciągu dnia... to duże dziecko i powinno jeść posiłki stałe

    No i ogólnie dodam , że widzę po sobie , że powoli psychicznie jestem gotowa na odstawianie... nie łamię się, nie wyciągam cyca tylko podstawiam jej picie...
    a po tej nauce zasypiania w łóżeczku widzę , że w większości to ona się tylko cycem uspokajała czyli smoczkowała, bo teraz radzi sobie sama z zaśnięciem i cyc się znacznie zredukował... np dziś wieczorem faktycznie piersi były już pełne i twarde...

    Katka , ale się uśmiechnęłam szeroko na Michalinki "bozie, bozie cycy" hihi
    no tak.. i jak tu odstawić...
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    No i już sam początek masakra. eM ją próbuje uśpić, śpiewa jej, nosi, a ona płacze i woła mama :(
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Malisiek a Wy chcecie ją całkowicie odstawić teraz tak z dnia na dzień? dobrze zrozumiałam?

    Ja małej daje cyca po kąpieli... później jeszcze siedzi z M na łóżku on jej czyta, później tłumaczy , że idzie spać no i ląduje w łóżeczku... ktoś musi z nią być, wieczorem to M z nią siedzi i ona zasypia- oczywiście pierwsze 2 dni były ciężkie i trochę to trwało ale juz jest ok :D
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 30th 2014
     permalink
    Już wcześniej jej zredukowałam karmienia, bo dawniej jadała dużo w ciągu dnia.
    Od 20 minut śpi. Myślałam, że będzie gorzej. Oglądłam z nią bajki, słuchałyśmy piosenek, potem zjadła ze mną muffinę, popiła wodą i położyłyśmy się z lalą na łóżku. Szeptałyśmy, żeby lali nie obudzić, robiła cii, pokokosiła się trochę i zasnęła sama :) Ciekawe, jaka będzie nocka..
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 31st 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: w moich oczach dwulatek to duże dziecko, już chyba kiedyś o tym pisałam... oczywiście jeśli w nocy będzie chciała się napić to nie ma problemu , ale nie żeby mi bluzkę rozbierała w ciągu dnia czy cycowała w ciągu dnia... to duże dziecko i powinno jeść posiłki stałe


    Ale skąd to przekonanie, że w tym wieku nadal karmi się na żądanie? Dwulatek to na tyle duże dziecko, że nie widzę żadnego problemu, żeby mu odmówić i karmić tylko wtedy, kiedy mama tego chce. U nas tak było przez ostatnie pół roku karmienia, a może i trochę dłużej - młoda szybko się nauczyła, że pierś jest tylko rano i wieczorem, a potem już tylko wieczorem. W dzień się nie domagała, a nawet jeśli się domagała, to proponowałam w zamian inne jedzenie/picie. Ja tam popieram długie kp, natomiast kompletnie nie widzę karmienia na żądanie w tym wieku. Da się to pogodzić, dwulatek zrozumie więcej niż nam się wydaje :wink:

    PS U nas już drugi tydzień od odstawienia leci i jest dobrze. Jedyne, co się popsuło, to wieczorne zasypianie. Wcześniej najwyraźniej to ssanie ją wyciszało i uspokajało na tyle, że potem już zasypiała szybko i spokojnie. Teraz marudzi, łazi po łóżku długo zanim się ułoży. Przytulać się, co ciekawe, nie bardzo chce. No nic, trzeba przeczekać.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMay 31st 2014
     permalink
    Hydro ale ja wlasnie nie mam przekonania że powinno jeść na żądanie. Dokładnie odwrotnie.
    i tak jest juz lepiej bo początkowo Nince jak sie przypomnialo o cycu to nagle uwieszala sie na mnie i z rykiem oraz histeria sciagala mi bluzke. Teraz juz spokojnie mozna jej dac coś w zamian.

    ale nie wyobrazam sobie odstawiac 2-3 letnie dziecko ktore bedzie mi glaskalo cycki i rozczulajacymi tekstami prosilo o nie... no jakoś nie widze tego u siebie...
    Dlatego wprowadzilam teraz etapy malych kroczkow bo marzy mi sie aby to po prostu ona zrezygnowala sama...

    z tym ze u nas to jeszcze potrwa bo na razie poranne i wieczorne karmienia sa baaaardzo ważne dla niej wiec nim z tego zrezygnujemy to jeszcze zejdzie... może byc tak ze i do 2 lat bo na pewno nocnego karmienia tak szybko nie wyeliminuje.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 31st 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: ale nie wyobrazam sobie odstawiac 2-3 letnie dziecko ktore bedzie mi glaskalo cycki i rozczulajacymi tekstami prosilo o nie... no jakoś nie widze tego u siebie...


    Toż właśnie mi o to chodzi, że dziecko w tym wieku wcale się tak nie zachowuje :smile: Jeśli nie ma mleka na żądanie (bo absolutnie nie musi, choć pewnie są mamy, które uważają inaczej), to na tym etapie już od dawna doskonale wie, że pierś jest wtedy i wtedy, i żadne jęczenie czy wkładanie rąk pod bluzkę w ogóle nie wchodzi w grę.
    Twoja córa jeszcze mała jest, między dzieckiem w jej wieku a 1,5 - 2 latkiem jest przepaść. Na razie ma prawo się zachowywać tak, jak się zachowuje.
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 31st 2014
     permalink
    U nas nocka fajna. Na prawdę, nie spodziewałam się, że pójdzie tak łatwo(tfu, tfu). W nocy budziła się po 1, przed 4 i przed 6. Budziła się, płakała, na rękach się nie dała trzymać, więc ją odkładaliśmy do łóżka, głaskaliśmy po pleckach, a ona się odwracała na boczek i zasypiała sama!

    Ale mam problem, bo lewa pierś jest trochę twarda. I teraz nie wiem, ile mogę odciągnąć? Trochę już upuściłam mleka ręcznie, ale nie chcę odciągać zbyt dużo, bo piersi muszą przecież dostać sygnał, żeby już tyle nie produkować.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 31st 2014
     permalink
    Malisiek,tylko recznie upuszczać,tak żeby lekka ulge poczuc,piers powinna zmieknac trochę,nie być już tak bardzo napieta. I mieta naprzemiennie z szalwia pij.
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 31st 2014
     permalink
    A mogę piersi oblozyc liśćmi kapusty? Pomoże to coś?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 31st 2014
     permalink
    Możesz oblozyc,pomoze. Może tez przed upuszczaniem polac cieplym prysznicem piersi,potem upuscic(ja upuszczalam od razu pod prysznicem) i potem nalewałam wody w rece zimnej wody i przykladalam do piersi,zeby się tam wszystko ladnie zwezalo. Kapusty nie przykladalam,bo wystarczaly te okłady z imnej wody.
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 1st 2014 zmieniony
     permalink
    Piersi już nie są takie pełne jak byly, ale na prawej u góry mam takie twardsze miejsce i boli przy dotyku. Masuje to i wtedy mniej boli, ale potem jest to samo. Robić coś z tym, czy samo minie?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 1st 2014
     permalink
    Malisiek możesz brać zapobiegawczo przeciwzapalny lek typu ibuprom. Tak z 3x1, przynajmniej ja tak brałam :wink: i robiłam sobie zimne okłady. Ja za radą doradcy przykładałam lekko zwilżoną pieluchę zamrożoną, mi to zawsze pomagało.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 1st 2014
     permalink
    Kupiłam ibuprofen 200mg, wzięłam teraz 2 tabletki. Nie wiem, jaką dawkę powinnam brać? :P
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 1st 2014
     permalink
    Malisiek, bierz 2 tabletki co 8h,potem co 6h po 1 tabletce. Musisz to sciagnac,bo z tego może się zapalenie zrobić,jesli jest już twardsza piers. Czy to jest guzek? Obejrz sutek czy nie ma białego punktu(czasem najlepiej widoczny jes tuz po ssaniu przez dziecko),bo może zatkane jest ujście kanaliku. I pij olej 3x 1 łyzka,herbaty na przemian mieta i szalwia. I postaraj się przystawić mala tak,zeby broda była od strony zastoju.
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 1st 2014
     permalink
    Ok, za kilka godzin wezmę druga dawkę. Białego punktu na sutkach nie ma. I nie jest to guzek, tylko pierś jest trochę twardsza w tym miejscu i lekko boli hak dotykam. Biorę olej z wiesiolka, moze być, czy musi być jakiś inny? Miete i szalwie pije, mimo okropnego smaku ;p Majka by mi to pięknie ściągnęła, ale nie mogę jej przystawic, bo ją odstawiam :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.06.14 10:51</span>
    no i jest sukces :) wczoraj Majka zasnęła w 10 minut i spała do rana, bez ani jednej pobudki! Jak ją sie cieszę!:bigsmile: Jeszcze tylko czeka nas przeniesienie jej do łòżeczka, bo nadal śpi że mną ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJun 2nd 2014
     permalink
    tym: "Bozie Bozie cycy" jestem naprawdę wzruszona :) jakie te dzieci są inteligentne, ile radości im sprawia cycus:) szook! jak cos takiego usłysze od mojej Księżniczki za rok to jej pewnie nie odstawię, bo mi będzie żal dziecku zabierać tą radość.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 2nd 2014
     permalink
    Marcelinka zrezygnowała z karmienia w dzień - tzn. w ogóle nie domaga się, ale za to wieczorem, po kąpaniu, jak tylko jej pokażę cycka, to się tak śmieje i idzie do mnie mrucząc i się śmiejąc na przemian, że się rozpływam :) Jestem ciekawa czy ona tak lubi mleczko, czy po prostu samo ssanie piersi:)
    Ev - wg mnie masz fajną metodę, ja też zamierzam jeszcze karmić w nocy, ile będzie chciała. Choć czasem już naprawdę jestem zmęczona, bo ostatnio budzi się co chwilę dla pociumkania.
    U nas jest tak, że M zasypia błyskawicznie na piersi (bo ma jedną drzemkę w dzień), ale właśnie jestem ciekawa czy gdyby zasypiała sama, to czy by się też tyle razy budziła. (parę razy się zdarzyło, że nie mogła zasnąć przy piersi i usypiała sama, ale nie pamiętam jaka nocka później była:)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 2nd 2014
     permalink
    Akirciu ja Ci po cichu powiem , że ta "moja " metoda wydaje mi się póki co super...

    dzięki niej zrezygnowaliśmy z dnia na dzień z karmienia w południe- czyli do drzemki, a Ninki nie dało się uspać bez cyca jak nie umiała w łóżeczku zasypiać, tzn dawał radę M wieczorami, ale w południe tylko ja byłam więc jak brałam na ręce to wrzeszczała , wyginała sie i "błagała" o cyca...
    także pierwsza sprawa , że dzięki zasypianiu w łóżeczku mogliśmy wyeliminować to karmienie , które jako jedzenie nie było jej potrzebne , bo je normalne posiłki a służyło tylko do uspania...

    i już po cichu mogę Ci powiedzieć, że TAK, uważam , że jak sama zasypia w łóżeczku to śpi lepiej i dłużej... dzięki temu wyraźnie ma dłuższą drzemkę w południe
    - wcześniej było tak , że spała przed południem lub w południe jakoś tak nie dosypiała , ale chciała już wstać... później już nie bardzo było jak ją położyć albo nie dała się uspać... o 17 chodziła już padnięta... także wszystko było tak rozwalone...
    teraz śpi w południe raz a porządnie

    w nocy nie przespała ciągiem dłużej jak 4h
    teraz od momentu położenia śpi 5-8h (ostatnio średnio około 7 więc je przed snem w nocy raz i rano)

    Mam wielką nadzieję, że stopniowo odstawi się sama , bo póki co nie wyobrażam sobie robić tego z dnia na dzień...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 2nd 2014
     permalink
    Marcelinka sama się odstawiła w dzień-tzn. nie wykazuje żadnego zainteresowania cycaniem. A drzemkę ma na spacerze, i też czasem taką krótką, że potem taki niedobitek z niej.
    Ja ciągle liczę na to, że to jej budzenie to dlatego, że zaraz zacznie chodzić i może więcej mleczka potrzebuje.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny jak poradzić sobie z dzieckiem które traktuje mnie jak smoczek?
    zasypia tylko przy piersi,tego jej nie bronię.ale każda próba zabrania na śpiocha kończy sie wybudzeniem.udaje sie bardzo rzadko.
    niedość że sypia mi tylko po 30min ze 3 razy dziennie to jeszcze sie siłuje zeby zabrać pierś niepostrzeżenie.
    nie ma opcji bym z nią leżała aż hrabina sie wyśpi łaskawie bo też bym chciała coś w tym czasie zrobić.inne dzieci śpią kilka godzin i matka ma czas na dom i inne dzieci.moja prawie wcale nie sypia i jeszcze uwiązana sie czuje.
    nigdy nie miałam problemów z laktacją a to co sie teraz od jakiegoś czasu dzieje tylko mnie zniechęca i bliska jestem zastąpienia piersi czym innym...
    nocą jest to samo,spi przypięta do mnie.biodra mam masakrycznie obolałe od niewygodnego spania
    --
    •  
      CommentAuthorlena32
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    Ja chętnie poczytam co Uli odpiszecie bo moja skończyła 7 miesięcy i jest to samo:confused:
    od kiedy 3 miesiące skończyła a ja obolała na maxa wstaje co rano
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    Ja niestety nic nie poradzę, bo miałam z Majka ta samo. Przeszło jakoś po roczku.. ale w nocy nadal sie budziła, bywały noce, że co chwilę. Teraz jak ją odstawilam to dopiero przesypia nocki.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    Ja nie ządam by przesypiała bo rozumiem ze malutki brzuszek moze byc głodny.ale zeby spała z pustą buzią :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    Że smoczkiem probowalas? Moja nie chciała żadnego. Ale pamiętam, jak mi było ciężko, jak tak spala z cycem..ani sie ruszyć, ani przekrecic. Ból bioder był straszny..
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    U nas było to samiutko i Nina bezsmoczkowa oczywiście , milion wypróbowałam i pluła każdym...

    Uś , ale mała jak zje i zaśnie tak na dobre to nie wypuści cyca z buzi?
    Moja zazwyczaj wypuszczała, ale wtedy musiałam ją natychmiast odłożyć... tzn z odkładaniem też była "walka" kilka dni i przyzwyczajanie...
    wieczorami, żeby nie smoczkowała na mnie to mąż ją brał i usypiał...

    nie wiem jak z półroczniakiem , bo to ciężko może być... moja Ninka od ponad tygodnia jest nauczona zasypiania w łóżeczku i dzięki temu nie jestem już smoczkiem...
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    taaaa no totalnie bezsmoczkowa.kiedys nie było problemu.dziecko sie najadło,odpięłam ją,odkładałam do łóżeczka.nawet jak sie przebudziła to zassała smoka (tylko wtedy była szansa jej go podać,jak nie spała to nie chciała) i usypiała.a od jakiegoś czasu jak jej daje smoka to sie wścieka i rozbudza...
    Eveke no wlasnie nie puszcza,cały czas przz sen sobie ssie.ale nie tak by mleko leciało tylko tak delikatnie ze nic nie leci

    nie pocieszacie mnie faktem,że nie znalazłyście ratunku
    może jakby spała tą godzine,dwie to wpadłaby w twardą faze snu i dała se zabrać pierś.ale jak spi 30min to pewnie nawet nie wchdzi w tą fazę
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJun 3rd 2014
     permalink
    Uśku moja Dominika tez tak robiła i to samo minęło po jakimś czasie. Kwesta miesiąca, max 2. Wystarczy mieć duże pokłady cierpliwości. Może na ząbki tak się zachowuje, albo jakiś skok rozwojowy.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.