Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    katka zrób sobie badanie w banku mleka i każdemu kto Ci zarzuci, ze mleko bezwartościowe pokaż papierek :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Tak,tak zdarzają się takie sytuacje,gdzie mama traci nagle pokarm. I jest to z reguly spowodowane silnym bolem lub mocnym stresem. Czytalam o takich przypadkach.
    Ja mm tez nie traktuje jako wroga nr 1,ale... jeśli podawane jest naprawdę w potrzebie czyli mama cierpi na rzeczywisty brak pokarmu lub jest nosicielka chorob np.hiv.Wtedy to mleko modyfikowane jest ratunkiem dla dziecka. ale często podaje je się z kaprysu mamy czy lekarza. Do tego opinie lekarzy,ze mleko mamy po 6 m-cu jest bezwartościowe... Czasem szkoda gadac.

    Treść doklejona: 24.06.14 19:26
    Katka, na szczęście niedługo już będzie badane mleko Mam karmiących powyżej roku (mamy młodszych dzieci tez mogą oddawać mlekoa do badania) i beda wyniki publikowane. Zreszta mam w domu wynik mamy karmiącej 28 m-czne dziecko. Badane przy mnie! Pokarm najlepszej jakości, w banku mleka bylby przeznaczony dla skrajnego wcześniaka.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    salinos: Przyznam szczerze, pierwsze słyszę, żeby okres zahamował całkowicie laktację.


    No cóż, ja też wcześniej nie słyszałam, ale przekonałam się na własnej skórze.
    I jak widać to jest możliwe, co nawet Montenia potwierdza....

    A podgrzewacz to raczej 99,9 % mam dzieci na MM posiadawszy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Ja też mam podgrzewacz, podgrzewam w nim obiadki i kaszkę dla młodego
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    No wiecie :D
    U mnie te komentarze spowodowane tym, że ich córka, urodziła dziecko 3 miesiące przed tym jak ja Adasia i przeszła na mm bo......
    UWAGA! jest równoupraawnienie, a tak chociaż mąż musiał wstać i zrobić butlę a nie ona musiała wstawać a on słodko spał :D
    A co najlepsze jak słucham jej przyjaciółek, które mają mleko za chude, dziecko cały czas płacze bo jest głodne, albo śpi przy piersi i one są zmęczone.. No kurde, a jeszcze nie dadzą sobie nic wytłumaczyć...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    dziewczyny jestem w szoku, naprawdę nie wiedziałam, że pokarm może zaniknąć od pierwszej miesiączki po porodzie :( teraz będę się bała, że mi zniknie buuu ;/
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Salinos, nie od miesiączki, a od bólu czy stresu :wink: Teorka pisała jak to u niej wyglądało. Tak samo można powiedzieć, że może Ci zaniknąć po (tfu tfu) śmierci najbliższej osoby, choroby, rozwodu. Są rzeczy, na które wpływu nie ma, których nie przewidzisz.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Salinos, dokładnie to nie chodzi o pierwsza miesiaczke po porodzie. To chodzi, o to ze nagly stres,bol,jakas trauma może zablkokowac wypływ pokarmu pod wpływem hormonow .
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Ja zaobserwowałam podobnie, często fatalne rady "nakazujące" dopajać/dokarmiać powodują, że kobiety szybciej rezygnują...
    Mam znajomą niedługo po porodzie...denerwuje ją, że dziecko ciągle wisi przy cycku (w jej mniemaniu się nie najadał bo przecież co chwilę chciał więc od powrotu do domu dokarmia mm) a ona nie może NIC zrobić...dzieciaczek teraz ma dwa miesiące...przykre to bo przecież nie od dziś wiadomo, że noworodek spędza czas głównie na ssaniu. Dochodzi do tego baardzo mała wiedza na tema kp i "fantastyczni" lekarze, ciocie i pseudo doradcy....

    Inna znajoma....ma mało mleka. Miała mało przy córce i teraz też ma mało. ŚCIĄGA i ma mało..oczywiście ściąga, żeby sprawdzić ile ma :shocked: Dokarmia mm.

    Jak ja się cieszę, że odradziłyście mi dopajanie Oli herbatką (za radą pani neonatolog), za którą mój mąż pół miasta zjeździł bo młoda wyszła lekko żółta ze szpitala...Była "tak żółta", że kazali dopajać ale za mało żółta, żeby na wyjściu ze szpitala poziomu bilirubiny zbadali :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJun 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Ok dziękuję za wyjaśnienie, już rozumiem. TZN. ja wiedziałam, ze może zostać zablokowany wypływ pokarmu pod wpływem stresu, ale żeby tak zupełnie na AMEN to nie wiedziałam.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  1.  permalink
    A wiecie że z nie których tych opowieści o kp to mi się śmiać chce!
    Ale z drugiej strony to można tylko płakać nad tym, bo tacy "dobrzy" doradcy zniechęcają do kp
    Ja kiedy karmiłam przy jednej pani to skomentowała to tak: pani jeszcze karmi? Przecież po 6 miesiącach, pokarm nie ma już żadnych składników odzywczych!
    Albo: minus kp to taki że nie wiadomo ile dziecko zjada i może być głodne :confused:
    Matko, aż żal....
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    No tylko wiecie co ?
    Gdy mnie ktoś pytał dlaczego już nie karmię, a ja zgodnie z prawdą odpowiadałam co się stało, to w większości przypadków napotykałam zdziwione miny i komentarze w stylu "ale przecież pokarm tak nie zanika, przyznaj lepiej że ci się nie chciało" - czy coś w ten deseń.
    Także niewiedza ludzka działa niestety w dwie strony.
    Wiele matek nie karmi piersią bo nie wie, że są w stanie, że mają dobry pokarm etc.
    Ale wielu ludzi też pochopnie ocenia te niekarmiące, bo nie wie że czasami naprawdę się chciało, a się nie mogło.

    Dlatego ja jestem zdania, że nie mnie oceniać co robi inny człowiek.
    Jeśli jakaś moja koleżanka nie karmi piersią dziecka to nie wnikam, nie komentuję i nie dociekam dlaczego.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Ja też nie wnikam, jak JUŻ nie karmi, albo w ogóle nie karmiła. Bo właśnie przez swoje doświadczenia mogę wyciągnąć pochopne wnioski, a jestem taka, że zanim pomyślę, to już powiem. Więc pytam i dociekam jak jeszcze karmi, bo może się uda "nawrócić" :wink: chyba, że mama się chce wyżalić, pogadać, to jasne, jestem do dyspozycji :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Ja mam tak jak cestemoi :) zwykle próbuje lekko nagiąć temat ale jak widzę, że młoda mama nie ma ochoty to zmieniam na inny. Tylko przykro mi trochę, bo wiem co takie maleństwo traci i że najprawdopodobniej można było tego uniknąć (nie mówię o przypadkach kiedy się nie da inaczej). No ale za jakąś maniaczkę czy nawracającą się nie uważam i nie wnikam jeśli ktoś nie chcę ze mną o tym rozmawiać. W zasadzie to nawet staram się zrozumieć matki nie chcące karmić w ogóle (a przynajmniej nie oceniać)...jedynie nie mogę zrozumieć tych, które chcą karmić, a tak szybko się poddają i nie szukają pomocy.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 24th 2014
     permalink
    Miko ma katar. Planujemy wyjazd. On niewyrazny, ją przewrazliwiona, więc pognalam do rodzinnej. Przedstawiłem sytuację i najnowsze wyniki badań. Młody ma trochę za mało żelaza. Nie ma tragedii. Nie musimy suplementowac, raczej mamy zacząć rozszerzać dietę. Ok, jak najbardziej. My blw, więc luz w temacie. Miko zainteresowany, wszystko super. Usłyszałam, ze mam podać trochę kaszki, słoików gerbera, parkowej zupy, MM nie trzeba skoro karmie. Uff.. :P Pytam, czy doktor karmiła swe dziecię kaszkami(znamy się trochę powiedzmy poza przychodnia). Tak, ale syn był karmiony sztucznie, bo pokarmu nie było :( Była choroba matki, antybiotyk, odstawienie i nieudana próbę powrotu. Od samej dr wiem, ze odstawienie było niepotrzebne. Brak pokarmu to wynik niewiedzy. Trochę mi żal, ale trwanie w tym... Słabo.
    --
    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Witam, mam nadzieję, że ktoś coś mi tu doradzi, a może miał podobne problemy? Wszystko wskazuje na to, że moje piersi wytwarzają za mało pokarmu. Po czym to stwierdzam? Przede wszystkim zachowanie dziecka, synek w dzień jest bardzo nerwowy, marudzi, chce tylko wisieć na piersi, przykładam go niemalże non stop, odstępy to czasem nawet nie godzinna (na jedną pierś). Po opróżnieniu dwóch piersi dalej marudzi, mieli języczkiem i wkłada ręce do ust. Bardzo mało śpi. Do tego wszystkiego słabo przybiera na wadze. Ma 3 tygodnie bez 2 dni, ale jeszcze nie osiągnął wagi urodzeniowej. Położne zważyły synka "na czczo", potem po jednej piersi i po drugiej. I z tego eksperymentu wyszło, że w każdej piersi mam po ok. 15 ml co jest zbyt małą ilością. To było tydzień temu, teraz odciągnęłam sobie pokarm laktatorem z jednej piersi i znów to samo... niecałe 15 ml. Nie wiem dlaczego jest tak mało, dziecko wisi na piersi całymi dniami, pije herbatki laktacyjne, nie wiem co jeszcze robić. Lekarze i położne każą w takiej sytuacji dokarmiać mm. Bardzo mi zależy na kp, ale nie będę głodzić dziecka.... Każą mi dać jedną pierś, potem drugą i dopiero mm i niby w ten sposób mam nie stracić laktacji. Ok, stracić... ale ja bym chciała ją zwiększyć. Nie wiem już co robić.... Może powinnam w nocy (kiedy dziecko dłużej śpi, 3-2 h) między karmieniami odciągać laktatorem? Bo w dzień nie mam kiedy, bo dosłownie co chwilę przystawiam synka. Co byście zrobiły na moim miejscu?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Przystawiac i jeszcze raz przystawiać. Ile czasu dziecko je z jednej piersi?
    Karm na zadanie.nawet jeśli ma to oznaczac co godzine. ważne jest tez czy dziecko prawidłowo ssie,tym samym zapewniając sobie odpowiednia ilość pokarmu i czy wpyija mleko 2 fazy,tluste i bardziej kaloryczne niż mleko 1 fazy ubogie w tłuszcz. Polecam kontakt z certyfikowanym doradca laktacyjnym.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Najlepiej niech się wypowie montenia albo inny ekspert, ale mozliwe, ze nieprawidlowo przystawiasz dziecko, zle lapie brodawke, przez to nie moze sie najesc (przez to sie denerwuje) ani porzadnie rozbudzic laktacji. Obstawiam albo złą technikę przystawiania albo synek ma z tym problem... sciaganie laktatorem czy inna proba "mierzenia" ile w piersiach jest mleka czy inne tego typu eksperymenty są moim zdaniem zupelnie niemiarodajne.

    gucio8: Może powinnam w nocy (kiedy dziecko dłużej śpi, 3-2 h) między karmieniami odciągać laktatorem?


    a kiedy zatem ty bedziesz spac? musisz odpoczywac, zeby organizm sie regenerowal, brak snu dodatkowo nie sprzyja laktacji.
    --
    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Synek ssie od 20 do nawet 40 minut, ponoć chwyta dobrze, ale często zasypia przy piersi i jakby ssie na raty. Chwilę intensywnie, potem jak smoczek i znowu intensywnie.
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    gucio moja córcia też wisi cały czas przy piersi a ja mam mleka full i mała się najada bo ważyłam ją przed i po jedzeniu , do tego bardzo ładnie przybiera na wadze więc może też masz model "cycozwisa" jak ja to mówię. Jedyne co mogę doradzić bo sama nie jestem doświadczona to wybudzaj jak przysypia. U nas działa dotykanie w nosek a jak bardziej zaśnie to policzek albo stópki, tylko to tak ciut mocniej ma być a nie delikatne głaskanie bo chcemy obudzić a nie uspać ;)
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 26th 2014
     permalink
    Ok. Co to znaczy, że mało przybiera? Jakie są pomiary w których dniach? Jak chcesz laktatorem pobudzać, to 7-5-3 polecam. Trwa to w sumie 15 minut na jedną pierś, możesz po karmieniu podziałać. No i taki mały kurczak może przy piersi chcieć być przez całą dobę. Zmieniaj piersi jak usłyszysz, że już nie przełyka, obudź, odbij, ponoś, zmień pieluchę, przełóż do drugiej piersi, jak przestanie ssać intensywnie, to znów ponoś, odbij, zmień pieluchę, przystaw do pierwszej piersi i tak w kółko, póki sam nie puści zadowolony, albo nie zaśnie na amen. Wtedy znaczy, że się najadł. Pamiętaj, że taki maluch może nie mieć siły ssać, więc nie bój się dokarmiania. Przez dwa-trzy dni dawaj po 20-30 ml mm po karmieniach (1-2 razy na dobę np), poobserwuj jak się zachowuje. Później z tego zrezygnujesz, teraz najważniejsza jest waga. Wyluzuj, odpręż się, myśl: mam dużo mleka, potrafię dziecko wykarmić, wyobraź sobie, jak płynie Ci mleko z piersi wprost do małej buzi, oddychaj spokojnie i do dzieła! i nie płacz z dzieckiem, bo ono teraz potrzebuje ssać, spać i mieć spokojną mamę :wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.06.14 19:15</span>
    Kwartalnik Laktacyjny do poczytania <a href="http://issuu.com/kwartalniklaktacyjny/docs/kwartalnik_laktacyjny_numer_2_vi_-_/15?e=11197554/8354993">TU</a>
    --
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeJun 27th 2014 zmieniony
     permalink
    guciu postępuj tak jak radzi montenia i castamoi, byłam w podobnej sytuacji, mleka nie było a mala chciała jesć, choc moja przybierała ok, wiec robiłam tak jak koleżanka wyżej napisała, przystawiałam najpierw do jednej potem do drugiej piersi na koniec 20-40ml mm, rozbudzałam dziecko jak zasypiało po paru minutach ssania, a po całym rytuale ściągałam jeszcze troche laktatorem, pompowałam nawet jak nic nie leciało żeby pobudzić cycki, poza tym piłam sporo wody i 1-2 herbatek laktacyjnych, po takich zabiegach po około tygodniu był inny problem bo mleko wrecz leciało ze mnie jak z fontanny i całkowicie do dzis zrezygnowalismy z stosowania MM
    karmienie u mnie trwało bardzo długo bo Madga potrafiła wisieć od 30-60min w sumie na cyckach, ale po takim długim ssaniu spała i nawet 3 godz ciurkiem
    przed karmieniem mozesz ogrzewać piersi żeby łatwiej mleko wypływało to dzieciak nie bedzie musiał tyle sie opracować przy ssaniu
    powodzenia
    --
    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeJun 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dzięki wielkie za rady, spotkanie z doradcą mam w przyszłym tygodniu. Do tego czasu będę się stosować do waszych rad. Koalko a ile razy dziennie podawałaś córeczce mm?
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Poprosiłam doradcę o przyjazd w poniedziałek. Zobaczymy, czy ten termin jest aktualny.
    Umawiam się na kontrolę.
    Odrzucił już dawno butelkę. Przyjmuje jedzenia albo w rączce, albo z kubeczka, albo z łyżeczki.
    On ma już 9 mcy. Czy nadal mam przeciwciała?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z Was rezygowała z piersi i zastąpiła karmienie nocne mm?

    Lub istnieje jakiś sposób na to by zostawic dziecko całą noc pod opieką taty? Obecnie u nas z cycem to nierealne.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Można wcześniej ściągnąć pokarm i podać dziecku:wink: tylko tak żeby nie zrobić nadprodukcji skoro rezygnujesz. Codziennie po troszeczku :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 6th 2014
     permalink
    bananowcu no faktycznie dośc odkrywcze :wink::bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    szkoda tylko , że jestem jakaś laktatorooporna...
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJul 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny czy któraś z Was ma pomysł dlaczego mała mi się czasami złości przy karmieniu? Chce ale puszcza i się drze jednocześnie tj szukając ale jak pomagam jej to dalej się drze aż przestanie i znowu zassie i tak w koło. Mleko mam na pewno, nie jest to zawsze i nie wiem czym uwarunkowane
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 6th 2014
     permalink
    Szpilka,ile mala ma?
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJul 6th 2014
     permalink
    montenia mała ma 1,5 mc a do tego czasami cały dzień praktycznie nie śpi, płacze i jest marudna strasznie. Ma refluks to na pewno ale mamy lek ,trzeci tydz go dostaje i jest już lepiej ale nie idealnie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 6th 2014
     permalink
    Szpilka, jestescie pod opieka certyfikowanego doradcy?
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJul 7th 2014
     permalink
    nie , nie jestem...myślisz że powinnam zaprosić? tylko znam jedną położną u nas co udziela porad laktacyjnych ale czy jest certyfikowanym doradcą nie wiem.
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJul 7th 2014
     permalink
    Szpilka ja też tak mialam, a nawet czasem dalej mam z moją małą :) Nie wiem czym to idzie, ale czasem po prostu nie chce jeść piersi choc jest głodna, a mleko ściągniete laktatorem zajada ładnie. I u mnie znalazłam sposób. Bo wlaśnie najczęściej nie chce jesć z prawej piersi i się drze w niebogłosy. I tak: kładę się na brzuchu jakbym miala ją karmić z lewej piersi i daję jej prawą udając że to lewa :D Działa :D Ewentualnie jak nie chciala jesć tez tak, to karmienie spod pachy, choc to mało wygodne dla mnie. Nie jestem pod opieka żadnego doradcy laktacyjnego, bo to dla mnie jakaś ściema, tylko sama dochodze do wszystkiego metodą prób :)

    A czy można podczas karmienia piersią pić zieloną herbatę? Padam ze zmęczenia w te upały i sama nie wiem co mi może dodać energii, a herbata na mnie zawsze dzialala.
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJul 7th 2014
     permalink
    Szpilko znalazłam takie osoby Kostyła Agnieszka - 519149067 i http://www.najdarodzinnie.pl/
    Ze szkoły rodzenia pamiętam, że mieliśmy zajęcia dotyczące karmienia z bardzo konkretną babką z Wołomina, pracuje w szpitalu tylko kurde nie pamiętam jak miała na nazwisko :/
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJul 7th 2014
     permalink
    Karolka to pewnie z tą o której ja pisze Anna Piotrowicz
    Libra no mi czasami się wydaje że jej za szybko leci i nie nadąża ale czy to jest to...
    --
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    szpilko moja tez sie w tym wieku denerwowala czasami i czasami zdaza sie to do dzis, mi pomagalo wlaczanie suszaki, po prostu u nas za duzo bodzców na raz do niej docierało, dzwieki i chec najedzenia sie szybko powodowalo ze magda byla rozdrazniona a szym ja uspokajał
    tylko nie wiem czy w te upały wytrzymacie z ta metodą

    Treść doklejona: 08.07.14 07:50
    gucio jesli jeszcze co moja odp pomoze to ja dawalam tak max mm 30ml na noc przed spaniem i jak sie budzila w nocy też
    polozna wtedy radzla zeby ja dikarmiac co drugie karmienie ale nam wystarczyło tylko wieczorem i w nocy, i trwało to tylko tydzien pozniej juz tylko cyc
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Na moją suszarka, okap, woda nie działają niestety...Dziś przyjdzie doradca laktacyjny to może coś mi powie, na bank znowu jej się cofa bardziej więc też odwiedzimy innego lekarza może coś wymyśli...
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Dziewczyny poradzcie coś plizzzz. Coś na infekcję intymną co można stosować przy kp, bez recepty. Lekarz wraca za tydzień, wcześniej i tak się nie wyrwę. Cholerny basen :( Swędzi :(
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Mk, Tantum rosa na razie przychodzi mi do głowy:wink:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Mk28dni mój gin poleca Provag doustnie (przez 20 dni) i mi pomaga. Ostatnio tak na szybciutko się podleczyłam, stosowałam razem Provag i Invag (ale nie wiem czy Invag można przy karmieniu) i przeszło bez problemu.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Mk,wszelkie probiotyki możesz stosować np.lactovaginal, mozesz clotrimazol krem itp.
    •  
      CommentAuthoreja86
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Witam dziewczyny! Po opuszczeniu przyszłych mamusiek dotarłal tu :-)
    No i tez mam ten problem z karmieniem małej. Łapie, pręży się, płacze, wypuszcza, szarpie się przy prawie każdym karmieniu i tak od 1,5 miesiąca... Jestem pa dnie ta! Haniyah ma 2,5 miesiąca obecnie :-)
    Pozdrawiam!
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98u697yycoenz.png[/img
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Mk, takie coś jakiś czas temu dopadłam w podbramkowej sytuacji - Gineintima Acticand. Pani w aptece poleciła i mnie pomogło, można przy kp.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Dziewczyny, potrzebuję porady. Skrzacik potwornie źle ząbkuje, od dwóch dób mamy sajgon. Nie chce jeść, pije wodę ze strzykawki, podjada słoiczki wodniste i to wszystko. W nocy udaje mi się go ze 2-3 razy dostawić i może ze 2 razy w dzień jak go nie bolą dziąsła... Mały leci na przeciwbólowych, a i tak są cyrki. Cycki nabrzmiałe i to, co daję radę to ściągam pod prysznicem, żeby się stan zapalny nie zrobił, ale boję się, że jeszcze kilka takich dni i będzie mniej pokarmu.

    Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale jeśli Skrzat po tych kilku dniach (mam nadzieję, że nie tygodniach) zacznie znowu więcej wcinać to piersi nadrobią z produkcją?
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Czy to jest możliwe że dziecko samo powoli odstawia się od piersi? moja mała ostatnio często ma akcje że nie chce piersi, w sensie weźmie sutka do buzi, pomemla, pobawi się paluszkiem i na tym koniec. To nie jest to co kiedyś że się rzucała na pierś z uwielbieniem. Chyba nadszedł dobry moment na wprowadzenie MM.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Thefragile, współczuję tego zabkowania . To straszne. :cry: Głupie pytanie : a camilli albo virbucolu probowalas ?

    Pewnie będzie mniej pokarmu skoro bidulek mniej ssie, ale spokojnie, jak tylko wróci do formy piersi nadrobią.
    U nas w czasie choroby kasia chciała jeść co godzinę i po 6 piersi nie miałam jej czego podać, a po dwóch dniach ssania nie wiedziałam co z mlekiem robić. Piersi się dostosują do dziecka .Przystawiaj ile możesz iżyczę szybkiego wybicia się ząbków.

    Mk, taki maluch to się raczej nie odstawia . Myślę że to taki etap. Moja też nieraz miewala momenty że chciała tylko pobawić się piersią, poprzytulac , pociągnąć za sutek.
    A na wprowadzenie preparatu mlekozastępczego nigdy nie ma dobrego momentu. Poczekaj lepiej i gdy skończy rok spróbuj ze zwykłym mlekiem, najlepiej kozim .
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Mk28dni: Czy to jest możliwe że dziecko samo powoli odstawia się od piersi? moja mała ostatnio często ma akcje że nie chce piersi, w sensie weźmie sutka do buzi, pomemla, pobawi się paluszkiem i na tym koniec
    Mk moja Lila właśnie w takim wieku zaczęła się sama odstawiać od piersi w dzień (od karmień, które traktowała jak posiłki). Jak miała rok, to jadła tylko do snu i w nocy. Ale karmiłam ją 2 lata, więc nie było to całkowite odstawienie.
    ...
    A w ogóle to mam (przynajmniej dla mnie) plus długiego karmienia. Lila do dziś wspomina, jakie to cycki są fajne i jakie miały smaczne mleko :) Bardzo lubię takie nasze rozmowy :)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 8th 2014
     permalink
    Fragile myślę, ze upały tez robią swoje, bo moja !!! nic !!! poza cycem nie chce, a niedawno tak ładnie ze słoiczków jadła deserki i obiadki.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 9th 2014
     permalink
    mamakasi: Thefragile, współczuję tego zabkowania . To straszne. Głupie pytanie : a camilli albo virbucolu probowalas ?


    Jezu, Mamakasi, ja Cię ucałuję!!! Gdzieś musze mieć Viburcol z czasów Krasnalowych, bo camilia nie działa, ale viburcol może da radę!

    salinos: Fragile myślę, ze upały tez robią swoje, bo moja !!! nic !!! poza cycem nie chce,


    Własnie on słoiczki je, bo nie musi dziąsłami nic dotykać, tylko językiem... Strzykawką mu wodę dawaliśmy i tyle :(((

    Za to wczoraj metodę wypracowałam - czopek przeciwbólowy, pół godziny później cycuś i cyckujemy ile da radę (póki czopek działa), potem słoiczki, kolejny czopek i tak całą dobę... Dzisiaj już się prawie przebiły. Ząbkowanie to koszmar.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJul 9th 2014
     permalink
    No szok, nawet zasnęła już dwa razy bez piersi, wcześniej to było nie do pomyślenia. Wczoraj chciała jeść tylko kaszkę i zupkę, chrupki, owoce, czyli apetyt ma. Po południu próbowałam 3 razy ją przystawić, za trzecim razem z łaską zjadła. Myślałam że mi piersi wybuchną. Poszperałam na innych forach i jednak się to zdarza. Podobno jeśli chcę zakończyć karmienie to warto wykorzystać ten moment, a ja chcę zakończyć (praca, żłobek i takie tam). Wolę tak niż ze stresem i płaczem. Tylko trochę to smutne. Wczoaj jak podawałam jej soczek z butelki już kombinowałam jak ją tulić i pieścić przy karmieniu. No i się udało :) Noga jak zwykle powędrowałam do góry do ciumania :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.