Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthortylkonadzis
    • CommentTimeJun 13th 2017 zmieniony
     permalink
    karolciat: ze nie przyjdziesz, bo mały jest infekcyjny.

    Zadzwoniłam i mówili, że mam przyjść za tydzień lub za dwa tygodnie na szczepienie...
    karolciat: W ostateczności idź ze smarkającym młodym do przychodni, pokaż wysypkę

    Pokazywałam, to lekarce, ostatnio jak byłam na kontroli, a ona, że to nie jest żadna wysypka i może być szczepiony.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 13th 2017
     permalink
    No to masz 2 tygodnie. Może się wykuruje i będziesz mogła zaszczepić.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Masz przyjść? Oni ewentualnie mogą Ci zaproponować dany termin - nie mogę z tą peerelowską mową....
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    Matko jak tak was czytam co się dzieje w tej PL to aż strach się bać..
    Głową od tego wszystkiego boli :-(
    Cieszę się że mieszkam w Norwegii i tu nikt mnie do niczego nie zmusza
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 27th 2017
     permalink
    Dziewczyny, tetraxim czy boostrix? Tetraxim jest z polio a boostrix to same dtp, po dwoch miesiacach wiec polio nas dodatkowo czeka. Zadtanawiam sie ktora podac.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 27th 2017
     permalink
    Ja wybrałam tetraxim (ale brałam pod uwagę co lepsze dla Dawidka). Byłam zadowolona, nic się nie działo...
    Moja przyjaciółka wybrała boostrix, ale od razu połączyła z polio i armagedon. Dziecko 24h gorączkowało, wymiotowało...

    Więc myślę, że to musisz sobie tam rozważyć. Ja chyba z trzysta razy ulotki czytałam i konsultowałam z lekarzami, ale my mamy specyficzny przypadek.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJun 27th 2017
     permalink
    Moja Ola po tetraximie też okej, ale to sprawy mocno indywidualne....
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Dziewczyny, Mirze została ostatnia dawka Infarixu 5w1. Od lekarza dowiedziałam się na ostatniej wizycie, ze musimy zaszczepić zanim Mira ukończy 3 lata, bo Infarix to szczepienie tylko do 3rż. Raczej to się nam nie uda.. Jakie są opcje na później, żeby dokończyć cykl szczepień?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Karoolka, mam ten sam problem. Wtedy zostaje chyba tylko wersja "refundowana". ale nasza pediatra powiedziała, że będziemy się martwić, jeśli nie zdążymy. Wtedy chyba sanepid musi znależć jakieś wyjście.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Moj starszak nie dostal.tej dawki przypominajacej, bo ju mial skonczone 3 lata, a poza tym ja uznalam, ze skoro w Niemczech (40km od nas) wystarcza 3 dawki to i moi wystarcza. Obaj dostali 3 dawki. Po prostu teraz dostnie nastepna:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Fran,a co przychodnia na to?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Ej czyli jakbym ja chciała teraz zacząć mojego Gamonia w końcu szczepić, to on już nic nie dostanie bo zaraz 3 lata skończy ?
    Czy jak to jest ?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Teo, nie wiem jak w Twojej przychodni ale w wielu miejscach w PL chcieliby zaszczepić mu wszystko zaległe w zasadzie na raz.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    No no. Napewno bym im pozwoliła na takie coś :wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJun 29th 2017 zmieniony
     permalink
    elfika: ale w wielu miejscach w PL chcieliby zaszczepić mu wszystko zaległe w zasadzie na raz

    Moja pediatra chce koniecznie i jak najszybciej zaszczepić na wszystko nieszczepionego na nic Fryca...

    Widać, że nie czyta ulotek - np. szczepionka 6w1 chroni dziecko m.in. przed zakażeniami wywoływanymi przez Hib, a w ulotce szczepionki Hiberix (szczepionka jedynie przeciwko Hib) jest wyraźnie napisane, że dzieci w wieku 1-5 lat, uprzednio niezaszczepione, powinny otrzymać jedną dawkę szczepionki. Po co więc pakować w dzieciaka 6 razy to samo, skoro nie jest to konieczne?
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    marion: Po co więc pakować w dzieciaka 6 razy to samo, skoro nie jest to konieczne?

    odpowiedź jest bardzo prosta ale trąci teorią spiskową ;P
    cash baby...
    im więcej zejdzie szczepionek tym więcej producent zarobi. im więcej szkód w organizmie [bankowe ze względu na ilość] tym więcej chorób w przyszłości i odwiedzin w aptekach. jednym słowem win-win :devil:
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Elfika, przychodnia jak przychodnia. Napisali, ze "szczepie wg kalendarza finskiego":wink: i na razie mam ich z glowy. Wlozyli mnie do szuflady "nieszczepiacych, roznoszacych epidemie", a tak po prawdzie brakuje im tylko tej jednej dawki hexy (a starszak to nawet dostal 3 dawki pneumokokow, choc nie byly wowczas obowiazkowe, wiec ten:wink:). Poki na mnie sanepidu nie naslali to mam to gleboko:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJul 6th 2017
     permalink
    Moja młodsza córka przedwczoraj zaszczepiona 3 dawką DTP. W miejscu wkłucia ma zaczerwienienie, ale ja nie o tym... Od dzisiejszej nocy jej mocz nie pachnie jak mocz, tylko... śmierdzi tak jakby zakłady chemiczne miała w nocniku... O co chodzi?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 6th 2017
     permalink
    Być może się oczyszcza... Ale nie spotkałam się z czymś takim po szczepieniu.
    A może będzie mieć infekcję dróg moczowych np?
    A przypadkiem nie jadła szparagów? Pytam, bo też się dziwiłam swoim zapachom... dopiero potem doczytałam i połączyłam fakty...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 6th 2017
     permalink
    Libra, ja bym zabrała mocz do badania ogólne i posiew najlepiej, bo może tam się coś dziać i miec lub nie miec związku ze szczepieniem... Ale skoro czuc inny zapach to fajnie byłoby "na gorąco" sprawdzić.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 6th 2017
     permalink
    bankowo organizm oczyszcza się z syfu po szczepieniu. podaj jej większą dawkę wit c i dużo płynów dla szybszego wypłukania. jak będzie się dziać coś więcej zgłaszaj NOP.

    .

    mam przy okazji takie spostrzeżenie.
    Biana szczepiona, Klarka tylko wzw b. Biankowe kupy zabijały smrodem [nawet te mleczne], nie raz był odruch wymiotny. myślę, że znacie to ;) Klarkowe kupy w ogóle nie śmierdzą.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 6th 2017
     permalink
    A nie, to Dawcia kupy zapachowo były znośne. Czasami nawet nie zauważyłam, że tam coś... Problem z zapachem zaczął sie duzo później u nas...

    Ale za to oglądowo, ilościowo to kupy od urodzenia tragiczne...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 6th 2017
     permalink
    Elfika, moi obaj szczepieni. Starszaka kupy zabijaly smrodem, mlodego "idealne":wink: takze tu bym.sie jakiego zwiazku ze szczepieniem nie doppatrywala:wink:
    --
  1.  permalink
    ja ostatnio tez zainteresowałam sie tematem szczepień, ale sama już nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio jest taka nagonka na szczepienia, nie chciałabym skrzywdzić dziecka, a już na pewno nie aby zachorowało. Czy w obecnym świecie dziecko ma szanse samo się obronić czy organizm jest w stanie.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    Else, bo kupy u dziecka z zaparciami to jest dopiero bomba zapachowa ;) Mnie mleczne kupki nie ruszaly ale w ciąży, tak jak wrażliwość na zapachy dawno mi minęła, tak zapach kupy mojego dziecka jest dla mnie nie do zniesienia i aż mnie cofa. No nie mogę ;)
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    U mnie oboje szczepieni na wszystko i kupy mleczne nie śmierdziały zupełnie. Natomiast brzydki zapach kup zaczął sie po wprowadzeniu mięsa, i innych bardziej ciężkostrawnych pokarmów. Ale to fizjologia więc tego...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    Isia, on jeszcze zanim tych zaparć dostał to masakra, bo on czy z zaparciami czy bez nigdy nie miał prawidłowej koopki. Zawsze coś nie tak. Dlatego teraz między innymi chcą wykluczyć celiakię i mukowiscydozę. No, a przy zaparciach to fakt, że problem smrodku się potęguje, więc sobie wyobraź brzydki zapach bez zaparć razy 50 :P. Tak to wygląda u nas :P.

    A wracając do szczepień to my niedługo neurolog i zobaczę co powie odnośnie tego regresu. Immunolog 18 sierpnia i pewnie sie doczepi, że nic nie ruszyłam, ale kurka boje się mu dokładać kolejnego szczepienia, bo z każdym szczepieniem jest t nas coraz gorzej. I teraz mam pewność, że to nie po stresie jakim jest igła, bo niedawno miał pobierana krew, tylko coś mu nie służy w szczepionkach. Ale nie wiem co...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    Może to jeszcze kwestia alergii?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    Może byc wszystko. Tylko w testach nic nam nie wychodzi. Ostatnio kolejny lekarz mi powiedział, że prawdopodobnie na konserwanty. A tego żaden test nie wykryje... No i tutaj by mogło działać i odnośnie wysypek, które miewa i tych brzydkich kupek i reakcji poszczepiennych. No, ale najgorsze, że to se mogę gdybać. Jak pojadę do neuro, to podskoczę zobaczyć czy wyniki endomysium są i czy dadzą mi rzucić okiem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    U mojego dziecka tez nigdy nic nie wyszło. Natomiast dieta eliminacyjne u mnie a potem u niego także dawała poprawę. Poprawę tez zawsze mamy na lato, tak jak teraz. Alergii i zjedzeniu czegoś co uczula niestety towarzyszą zaparcia. U wnuczki mojej koleżanki z pracy też, ona akurat uczulona na laktoze.
    Zresztą, w testach to i mi nie wszystko wychodziło choć objawy miałam wskazujace na więcej alergenów.
    W poniedziałek mamy alergologa i wyniki badań alergii na mleko. No ciekawe czy cokolwiek tam będzie. Przez ostatnie pół roku Adaś dostawał do kaszy Nutramigen. Albo do shake'a czy do zupy. Odstawiłam po pół roku tak jak kazała alergolog i okazuje się ze.... Nutramigen zapieral.
    Na razie Adaś je serki owocowe, jogurty i jakaś tam kaszkę na mm. I jest ok. Nie wiem jeszcze jak po pełnym mleku.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 7th 2017
     permalink
    U nas dieta eliminacyjna nic nie wyjaśniła kurczę ;(
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Ha ha i co? pozbawią dzieci możliwości edukacji? Nie przejdzie, chociaż nie mam pewności, po tym co teraz rząd wyprawia.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    "Nieszczepione dziecko stanowi zagrożenie dla swoich rówieśników, przekonują specjaliści z naczelnej Rady Lekarskiej."
    Czyli szczepionka nie chroni tych szczepionych dzieci przed nieszczepionymi???
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Bonim, tu chodzi o to, że tylko 70% dzieci szczepionych nabywa odporności. U 30% szczepionka nie działa... Tak mi tłumaczyła lekarka na temat "o co chodzi z tym zagrożeniem...No, a 30% tych nieodpornych, plus nieszczepione to podobne zwiększa ryzyko...

    No, ale to tak mi tłumaczono, na ile to prawda...

    Oraz brać należy pod uwagę, że szczepimy na bieżąco z wiekiem i te nieszepione dzieci są zagrożeniem dla np. noworodków, niemowląt, które jeszcze kompletu szczepień nie otrzymały.

    No, ale to tak jak mówię. Tak mi tłumaczono...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    serratia, ten rząd akurat chyba w pompie ma szczepienia, sądy ważniejsze. A biorąc pod uwagę, że niby pneumokoki obowiazkowe, ale szczepionka "słabsza" refundowana, że puszczali programy typu "szeptem" o wydźwięku antyszczepionkowym, a minister zdrowia jest raczej przeciw pacjentom, to nie wysłuchają tego apelu... A jak sady ustawią pod siebie, to nieszczepienie będzie im na rękę, bo będą nakładać kary finansowe, sądy będą je utrzymywać i dziura w budżecie się lekko zalepi...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Else a skąd wiadomo że takie są procenty. Nikt z nas raczej nie bada przeciwciał. Gdyby to bylobadane to pewnie większość z nas nie ma odporności. Żeby te dane były wiarygodne to każde dziecko powinno mieć badane przeciwciał. A jeśli już odporność jest to też kilka lat więc znowu całą reszta ludzkości jest zagrożeniem. Mnie to wszystko przeraża. Za chwilę urodzie i nie wiem co dalej. Młoda ma kupę zaległych szczepień Ale jak widzę powikłania wśród znajomych to się boję.. mam znajomych którzy się nie szczepili i na nic nie chorują. Temat szczepień mnie przerasta :cry:
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Podobno koncerny mają swoje jakieś tam badania.

    Z tymi powikłaniami jest tak... Ja tez sie boję, więc rozumiem...

    Z kolei znam dzieci po sepsach meningokokowych, gdzie naprawdę otarły się o śmierć i z kolei Ci rodzice mówią, że jakby mogli cofnąć czas to by szczepili na wszystko. Brat mojego kolegi jest po hajnegomedina. Zniekształcony człowiek kompletnie. I tam też szczepią, bo się boją...

    Punkt widzenia zelezy od miejsca siedzenia.

    Dla mnie jedyny problem w tym kraju to brak możliwości wyboru.

    Ja na razie decyduję nie doszczelniać. W poniedziałek mamy neurologa i zobaczę co mi powie...

    Treść doklejona: 13.07.17 13:26
    Ooo, a na przykład moja siostra sie dziwi, bo mówi ona ma dzieci poszczepione. Żadnych powikłań. Znajomych dzieci tez poszczepione. tez bez powikłań... Ona nie zna takich przypadków i kompletnie mi nie wierzy...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Else mnie sie w te dane nie chce wierzyć. Ile jest tutaj dziewczyn co badały przeciwciał? A najgorsze że to loteria na kogo zadziała szczepionka A na kogo cały syf z nich.. A lekarz mówią to co im mówią.. qrde no temat ciężki: /
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Else: Podobno koncerny mają swoje jakieś tam badania.

    błagam Cię...

    Else: Z kolei znam dzieci po sepsach meningokokowych

    ale meningokoki nie są szczepieniem obowiązkowym. a problem z sepsami leży głównie w braku odpowiedniej diagnozy na czas...

    Else: Żadnych powikłań.

    teraz. nie wiadomo co wyjdzie w przyszłości. oby nic.


    u mnie starym już zwyczajem wypisy z pobytów jednodniowych przychodzą z informacją, że brak przeciwwskazań do szczepienia, prowadząca wręcz taką mi reklamę zrobiła szczepień ochy i achy, że powinni jej premię dać. neurolog, że można ale inaktywowanymi. a neurochirurg powiedziała wyraźnie. "widziałam krzyk mózgowy nie żaden nieutulony płacz, widziałam encefalopatie po szczepieniach także wiem co pani ma na myśli".
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Nigdy nie uwierzę w żadne statystyki związane ze szczepieniami dopóki NOPy nie bedą zgłaszane do osobnej jednostki tzn z pominięciem przychodni w której sie szczepi/pediatry. I globalnie ktoś weźmie sie za ich sprawdzanie.

    Poza tym... ktoś sobie produkuje, ktoś sam sobie ten towar sprawdza, sprzedaje i ten ktoś ma sie przyznać,ze cos w niektórych przypadkach mu nie wychodzi. I co ma powiedzieć "przepraszam ale niektóre Wasze dzieci produkt moze uszkodzić i jeszcze nie wiemy dlaczego tak sie dzieje"...jasne :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Elfika, Ty nie błagaj mnie tylko lekarzy. Bo to oni mówią... Ja tylko mówię co usłyszałam w odpowiedzi na pytanie.

    Tak, meningo nie sa obowiązkowe, ale mówię z perspektywy tych rodziców, którzy twierdza, że gdyby mieli cofnąć czas zaszczepiliby na wszystko. I to co obowiązkowe i to co dodatkowo płatne. No myślę, że nikt się temu nie dziwi...

    Jestem pewna, że gdyby któreś z naszych dzieci przeszło taka sepsę i otarło się o śmierć, to tez przeszłoby przez myśl "cholera... Może trzeba było zaszczepić". To chyba normalne w takiej sytuacji.

    Ja tez doszczepiałam, bo widziałam jak ciężko mój syn choruje... Mając świadomość jak wysoko zagraża mu sepsa przy jego niedoborach.
    Także ja rozumiem obie strony: tych "za" i tych "przeciw".

    Treść doklejona: 13.07.17 14:50
    Gabcia_I: dopóki NOPy nie bedą zgłaszane do osobnej jednostki


    Zupełnie sie z tym zgadzam... Ale niestety tez gro rodziców nopów nie zgłasza... Żadna z moich koleżanek nie zgłosiła :( Moje koleżanki uważaja, że skoro wyskoczyło powikłanie z listy w ulotce, to się tego nie zgłasza... ;(

    Ostatnio moja przyjaciółka walczył z nopem syna... Wymioty, gorączka kilka dni. Powiedziała "po co? Lekarz i tak nie przyjmie". No to mówię, że w ulotce są nr telefonu, albo można zgłosić bezposrednio. Miała zgłosić, do dziś nie zgłosiła ;( A po jakis czasie od tych wymiotów zmiany w USG brzucha... No, ale po co zgłaszać???
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Else: Żadna z moich koleżanek nie zgłosiła :(

    ja też nie zgłosiłam bo nie wiedziałam co to NOP i że się go zgłasza. temat szczepień zgłębiłam jak Bianka miała skończone 2 lat już była wyszczepiona...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    No widzisz... Ale Ty nie wiedziałaś, a ja przecież jej tłumaczyłam... Ona nawet poczytała. Przyznała rację... Do dzis jak cos sie dzieje z jej dzieckiem zwala na te powikłania... Ale nie zgłosi i już...

    Niestety tacy rodzice troszke utrudniają nam "robotę"...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Bonim, ale z drugiej strony poziom przeciwcial nie swiadczy o odpornosci. Niektorzy nie maja przeciwcial, a sa odporni. Ja chcialabym tylko by byly osobne szczepionki. Na bank zaszczepilabym na blonnice, tezec, polio i odre. Reszta, moim zdaniem taka grozna nie jest. Ale wezmy dla przykladu przyklad mojego syna. Miesiac temu rozcial noge na szkle. Rana zanieczyszczona, gleboka, szyta. Cale szczescie, ze byl szczeiony na tezec, bo byl w ten dzien choru (gardlo zawalone) a dzien wczesniej mial 39,3 goraczki, wiec na bank nie moglby przyjac antytoksyny ( ktora jest szczepionka), bo to zbyt duze ryzyko powiklan. Na blonnice dwa late temu zmarl chlopczyk w Hiszpani. Cala rodzina byla nosicielami, a zmarl tylko on -nieszczepiony wcale (rodzice szczepieni w dziecinstwie). Po polio tez mam dwoch znajomych z niedowladem konczyn -nieszczepieni. Odry sie boje, a konkretnie tego jednego powiklania...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Ja szczepie pomimo, ze mnie trzesie jak idę na każde kolejne... ze strachu o dziecko. Dziś sobie pomyślałam, ze gdybyśmy wszyscy tak nie szczepili swoich dzieci, bo balibysmy się NOPow, predzej czy pozniej wymarloby cale społeczeństwo. I tak jak rozumiem rodzicow dzieci po przejsciach czy w trakcie, tak rodziców dzieci zdrowych nie rozumiem.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Nie no z tym wymarciem to bez przesady. Te choroby byy od wiekow i jakos spoleczenstwo sobie poradzilo. Bardziej grozne jest naduzywanie antybiotykow aktualnie. Jest juz przeciez pierwszy szczep bakterii odporny na wszystkie antybiotyki. Mysle, ze to kwestia czasu i powstanie jakas superbakteria, ktora zdziesiatkuje spoleczenstwo. Ludzie zawsze umierali na jakies choroby, aktualnie przeciez sporo osob na grype umiera, szczepionka okazala sie nienie tak skuteczna? Mysle, ze to tez kwestia czasu az jakis wirus grypy zwierzecej zmutuje na ludzi i bedziemy padacjak przyslowiowe kawki. Ot, optymistycznie sie zaczy robic:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    no widzisz Katko, a ja nie rozumiem Twojego narażania Michasi na utratę zdrowia w wyniku szczepień, mimo NOPów, które przechodzi.
    i nie bój się, nie wymarlibyśmy bo to nie dzięki szczepieniom nie ma epidemii a dzięki dostępowi do sanitariatów i wody pitnej... m.in.
    jest wiele groźnych chorób, na które ludzie umierają w milionach, na które nie ma obowiązkowych szczepień - choćby grypa.
    o epidemii nowotworów i innych to już nawet nie wspomnę.

    Treść doklejona: 13.07.17 16:25
    Fran, na błonicę to dziecko zmarło bo po pierwsze źle zostało zdiagnozowane. prawidłowa diagnoza przyszła ze sporym opóźnieniem, a po drugie nie mieli w kraju[!] leku na to...
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    no ospa to panowała nawet mimo sanitariatów. I mysle, ze tu to jednak szczepienie spowodowało, ze nie chorujemy już na czarna ospe
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 13th 2017
     permalink
    Obecnie z tymi diagnozami jest kłopot. Lekarze przeświadczeni o skuteczności szczepień nie diagnozują w kierunku chorób obowiązkowych szczepię ochronnych.

    Tak więc co jakis czas "przypadkiem" ktoś się dowiaduje o krztuścu, bo rzadko mimo konkretnych objawów lekarze kierują na badanie. Szczególnie jesli po pytaniu "szczepiony?" pada odpowiedź, że "szczepiony"... Skoro szczepiony, to "na pewno nie ma"... Bzdury.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.