Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos: Niektóre z Was miały takie szczęście, że miały takie mamy, dla których ten temat nie był tematem "tabu", u mnie w domu niestety był i może dlatego jest to dla mnie takie wstydliwe... temat... hmmm przypuszczam, że trudno mi by było z Wami rozmawiać tak w 4 oczy... jak byśmy się spotkały...

    Nie mialam takiego szczęścia. Dopiero dziewczyny stąd uświadomiły mi mój błąd w późnym pójściu do gina.

    Eikos: wiem, że tego nie zrozumiecie, ale to nie ejst takie łatwe... nie jestem osoba odważna i nie łatwo mi jest się przełamać...

    Rozumiem Cię doskonale. Sama jestem strasznie wstydliwa. Najważniejsze to wziąść się w garść i iść. Powiedzieć sobie - "raz kozie śmierć" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos, ale tu chodzi tez o dziecko!!! Zrozum to...Przeciez chyba zalezy Ci zeby urodzilo sie zdrowe a ciaza dobrze przebiegala. Sprobuj isc do kobiety ginekologa, ja tak zrobilam bo okrutnie sie wstydzilam, a teraz to juz nie ma dla mnie znaczenia po 11 latach wizyt czy to babka czy facet
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Trisha... odnośnie dziecka... jeśli bym miała swoje dziecko, to bym na pewno nie popełniała takich błędów jak moi rodzice... rozmowa otwarta o wszystkim, a nie jakieś uniki...
    Jesli chodzi o lekarza, nie chodzę, bo to chodzi o mnie i jestem taką osobą, że wolę nie wiedzieć ...

    Talinka... o dentyście nie wspomnę ... dentysta- sadysta :tongue: Chodzę jak mnie ząb boli, albo sama zobaczę jakąś dziurkę :tongue:
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Ja to jak miałam 16 lat to się wstydziłam i zapierałam nogami i rękami ,że nie ma mowy żeby przed obcym rozkładać nogi,a teraz to już raczej normalne.Pierwsza wizyta też była mega stresująca,dlatego poszłam do kobiety.I było o tyle "fajnie" ,że była super miła,wszystko wytłumaczyła. Także ciężko zrozumieć innemu człowiekowi,że prawie 30 letnia kobieta wstydzi się tak normalnej czynności jaką jest wizyta u ginekologa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos, może powinnaś pomyślec o odwiedzeniu psychologa?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    No ja przed punkcją to chyba 3-4 razy w tygodniu musiałam bezwstydnie nogi rozłożyć - to powinnam nie wiem co zrobić...spalić się ze wstydu czy jak ...
    szczerze? facet ginekolog na prawdę nie patrzy na nas jak na obiekt pożądania !
    Niestety ale do macierzyństwa i rodzicielstwa to jednak trzeba być odważnym - tu nie ma zmiłuj się...jeśli Ty teraz uważasz to za temat tabu to jak będziesz na te tematy rozmawiać z dzieckiem lub dziećmi ???
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos, żadna z nas nie chodzi do gin.dla przyjemności i każda dziewczyna przed pierwszą wizytą odczuwa strach i zawstydzenie- to naturalne. Jednak uwierz mi,że warto się przełamać!A po pierwszej wizycie zobaczysz jak dużo czasu i energii straciłaś na niepotrzebne obawy, zamartwianie sie itp... i przede wszystkim możesz dowiedzieć się dużo nowych rzeczy na temat swojego organizmu!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    ja się tak zapierałam przed wizytą u faceta, a jak mnie w szpitalu badał facet (młody) to był 100x delikatniejszy od mojej gin :D bo ten, co później badał (stary) to już nie :confused: i jeszcze się zdziwił, że mnie tak boli (a co poronienie ma nie boleć ?!)
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011 zmieniony
     permalink
    Odnośnie tego czy robię sobie jaja... NIE, NIE ROBIĘ ... !!!

    Anonimowa jestem, jedynie po IP można mnie wysledzić :tongue: Więcej danych nie podaję :wink:

    Mareza... ja napisałam, że w mojej rodzinie był to temat tabu... swojej rodziny jeszcze nie posiadam... jestem na razie tylko ja i mąż ... I na pewno ten temat nie będzie tematem "tabu".

    Porozmawiam z mężem i może w sierpniu się z nim wybiorę, będzie mi raźniej ... Ale kurna się spalę jak cegła... założę wtedy firmę "Ceglarnia Eikos".
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    co do Twojego tekstu:Jesli chodzi o lekarza, nie chodzę, bo to chodzi o mnie i jestem taką osobą, że wolę nie wiedzieć ...

    Uwierz mi , lepiej wiedzieć co w środku siedzi bo można sobie duuużo stresów i zdrowia zaoszczędzić a czasami i życia
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos - ja z moja mamą nigdy nie rozmawiałam na ten temat i nie powiedziałam jak dostałam pierwszą miesiączkę
    co do tego męża... mój jak pierwszy raz zobaczył jak zdejmuje majtki a pan doktor robi usg dopochwowe... to mało nie zemdlał :))))
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Talinka: Porozmawiam z mężem i może w sierpniu się z nim wybiorę, będzie mi raźniej ... Ale kurna się spalę jak cegła...

    dobry pomysl, maz doda ci otuchy. i zobaczysz, ze nie taki diabel straszny jak go maluja! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Mareza... jak mam umrzec to i tak umrę na coś.. a wolę być tego nieświadoma... to jest moje podejście do życia... no niestety...

    Nie ma ludzi zdrowych, są jedynie nie przebadani :tongue:

    A co mnie nie zabije to mnie wzmocni :wink:

    Nie prawcie mi tu kazań, bo zaraz wyjdzie, że powinnam zmienić w ogóle swoje całe życie, charakter, podejście do życia, rozwieźć się z mężem... itp, itd :tongue:
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos, czytaj ze zrozumieniem co napisalam : )

    Skoro starasz sie o dziecko to wcale nie chodzi tylko o Ciebie!! Bo jesli nie pojdziesz do ginekologa a zajdziesz w ciaze i w jej trakcie okaze sie, ze cos jest nie tak z Twoim zdrowiem to wierz mi, ze moze to miec WIELKI wplyw na plod

    Tak jak napisalas, wez meza na pierwszy raz i bedzie dobrze
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011 zmieniony
     permalink
    Eikos: Mareza... jak mam umrzec to i tak umrę na coś.. a wolę być tego nieświadoma... to jest moje podejście do życia... no niestety...

    Podejście kropka w kropkę mojej mamy! Jakbyśmy jej z tatą nie zmusili to ze złamanymi żebrami by nie poszła! :confused: a myślałam, że tylko ona taka uparta.... :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    talinko, nie mam pojecia dlaczego "zacytowalo" ciebie! :shocked:
    (oczywiscie cytowalam eikos) :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Wy się dziwicie, że 26 latka nie była u ginekologa... jedne ida w wieku 15/16 lat, a inne w moim wieku... nie czułam potrzeby wcześniej iść ... Nie wiem nawet czy moja mama chodzi w ogóle do ginekologa... a obie jesteśmy ze służby zdrowia ...:confused:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    aguncia: talinko, nie mam pojecia dlaczego "zacytowalo" ciebie! (oczywiscie cytowalam eikos)

    to dziś 2gi taki przypadek, więc spoko :bigsmile:

    Eikos: a obie jesteśmy ze służby zdrowia ...

    :shocked:
    moja mama to samo :shocked: laborantką była całe życie. a o własne zdrowie nie zadbała. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos: a obie jesteśmy ze służby zdrowia ...:confused:


    no to juz w ogole cycki mi opadly
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Talinka... bo ja chyba starej daty jestem, mimo, że jeszcze młoda... Nieraz myślałam, że urodziłam się nie w tych czasach co powinnam :tongue::wink:
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Trisha... załóż stanik :tongue:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos: Talinka... bo ja chyba starej daty jestem, mimo, że jeszcze młoda... Nieraz myślałam, że urodziłam się nie w tych czasach co powinnam

    Mój R. twierdzi, że ja babcia jestem, bo takie podejście do życia mam.... ale do lekarza chodzę - czasem nawet lekko paranoicznie.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Trisha: no to juz w ogole cycki mi opadly
    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    aguncia: a obie jesteśmy ze służby zdrowia

    To tym bardziej nie powinnaś się niczego obawiać!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011 zmieniony
     permalink
    [quote=Talinka][/quote]

    To jesteśmy przeciwieństwem ...
    Ja nawet nie lubię zbytnio tabletek brać... to ostateczność.. lepiej napić się ziółek .. zaczynam gadać jak babcia jakaś :tongue:
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Oj.. coś to cytowanie dziś nie wychodzi!!! Oczywiście cytowałam Eikos! Sorki Aguncia :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    A mi nie zacytowało Talinki :tongue:
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Lapa... ja wiem jak działa od środka służba zdrowia... to ... pozostawię to bez komentarza ... :confused:

    Już nie pracuję w zawodzie, jak szybko zaczęłam tak szybciej skończyłam... niestety :confused:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011 zmieniony
     permalink
    No dokładnie to samo!!!! Chociaż moja mama nawet od ziół stroni.... :confused:
    mogę ci podać więcej przykładów "niedbalstwa" mojej rodzicielki. ugryzł ją kot w palec - mamy obok lekarkę, która ją zjechała, że nie poszła na pogotowie. (bo koty mają jad w zębach jakby któraś nie wiedziała) -moja mama poszła jak nie mogła ruszać palcem! nacinali jej to, wypuścili ropę, zawinęli, kazali brać antybiotyk (oczywiście nie brała) i smarować czymś tam - to robiła. do dziś nie może zgiąć kciuka całkiem.
    innym razem napiła się rozcieńczonego kreta -to coś do rur (coś tam w szklance miałam rozpuszczone z tym kretem i ona to wypiła!!!!!!) myślała, że to cola!!! :/ bo taki miało kolor. ja w te pędy chciałam dzwonić po karetkę - ZAKAZAŁA! Noszzz.... jakoś ją "uratowałam" sama. Do dziś nie wiem jakim cudem!!!! dawałam jej mleko i coś tam (bo nie mogłam zaskoczyć czy to kwas czy zasada!!) :confused::confused::confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos, to jak działa służba zdrowia nie ma nic wspólnego z potrzebą badań i wizyt u lekarzy!!!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos tu nie chodzi nawet o umieranie czy nie ...zobacz ile dziewczyn na 28dni boryka się z problemami płodności - wolałabyś np nie wiedzieć o tym że taki problem masz Ty albo Twój mąż?
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Talinka... to dobrze, że jej nic nie popaliło w środku...
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    niestety nawet w nausznikach mi opadly :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Mareza ... ten temat już z mężem mamy przerobiony... jeśli nie uda się... to będziemy się starać o invitro albo o adopcję ...
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos: Talinka... to dobrze, że jej nic nie popaliło w środku...

    też się z tego cieszę.... ale pomyśl - czy chciałabyś, żeby Twoje dziecko musiało się z czymś takim borykać? oczywiście nie twierdzę, że Ty bys postąpiła tak samo, ale widząc Twoje podejście to widze moją mamę...
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Talinka... napisałam wcześniej, że nie popełnię błędów takich jakie moja mama ze mną popełniała...

    Ja i tak wiem, że z tym ginekologiem muszę się przełamać i pewnie jak już będę miała córkę (mam nadzieję:bigsmile:) to inaczej ją pokieruję niż mnie moja mama kierowała....
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos ale do in vitro na prawdę trzeba się przełamać, non stop usg i podgląd jajeczek...
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Mareza... napisałam już wcześniej, że jak mus to mus... jeśli nie będzie innego wyjścia niż invitro to ... będę musiała ...
  1.  permalink
    Eikos: Mareza... jak mam umrzec to i tak umrę na coś.. a wolę być tego nieświadoma... to jest moje podejście do życia... no niestety...Nie ma ludzi zdrowych, są jedynie nie przebadani A co mnie nie zabije to mnie wzmocni Nie prawcie mi tu kazań, bo zaraz wyjdzie, że powinnam zmienić w ogóle swoje całe życie, charakter, podejście do życia, rozwieźć się z mężem... itp, itd



    Zauwaz jedna rzecz.Mowisz ze:''jak mam umrzec to i tak umrę na coś.. a wolę być tego nieświadoma...''Jak chcesz brac odpowiedzialnosc za ciaze a potem dziecko przy takim nastawieniu?.Gdybys teraz zachorowala na nowotwor i sie niebadala-uwiez moglabys niedoczekac zadnego dziecka,dlatego tak wazne sa badania przed ciaza.Opowiadasz,ze nigdy nie robilas zadnych badan-to pora je zaczac.Musisz sie przebadac bo co z tego ze dobrze sie czujesz?,niektore choroby przechodza bezobjawowo a moga potem odbic sie na ewentualnej ciazy.Z Twoich slow wynika,ze kobiety,ktore sie badaja to nic innego nie robia jak tylko wyszukuja sobie chorob a to jest nieprawda.Tak czy inaczej kazdy lekarz nawet internista zaleci badania hormonalne,ogolne.Jestes w takim wieku,ze widok igly,ginekologa nie powinien byc krepujacy to jest naturalna czynnosc kobiet.Ja pierwsyz raz poszlam do ginekologa w wieku 17 lat i nie uwazam tego za jakas traume tylko obowiazek przebadania sie i tu nie ma nad czym dyskutowac.

    Odpowiadajac na Twoje wczesniejsze pytania:
    Podczas ciazy nie wystepuje miesiaczka,moze to byc krwawienie/plamienie.
    Jezeli mialas krwawienia,ktore trwaly 2 dni powinnas sie skonsultowac z ginekologiem.
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos: to będziemy się starać o invitro

    zanim dojdzie do invitro trzeba sie nalatać do lekarzy:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    lapa , eikos napisała że jak mus to mus...
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Powiem Wam tak... na prawdę podchodzę poważnie do macierzyństwa...

    Jedne badania mam już za sobą, i te badania miały sprawdzić czy wszystko z dzidzią będzie ok ... chodzi o choroby genetyczne ... czy nasze geny z mężem ze sobą współgrają... Pewnie nie wiecie do końca o czym mówię....

    Jeśli ma ustrzec od złego coś moje dziecko to bym zrobiła wszystko... W sierpniu jak będę miała urlop udam się z mężem do ginekologa.
  2.  permalink
    Eikos: Talinka... napisałam wcześniej, że nie popełnię błędów takich jakie moja mama ze mną popełniała... Ja i tak wiem, że z tym ginekologiem muszę się przełamać i pewnie jak już będę miała córkę (mam nadzieję) to inaczej ją pokieruję niż


    Wiesz kolezanko troche niewporzadku ze zganiasz swoje obawy na mame.Jestes dorosla kobieta,zdecydowalas sie na dziecko to wizyty u lekarza rowniez sie trzeba podjac.Moze Twoja mam nie wiedziala jak z Toba porzmawiac.Ogolnie rodzice wpedzani sa w zaklopotanie gdy slysza slowo sex,ginekolog itd(oczywiscie nie wszyscy,ale wiekszosc jest zdania ze im nikt nie tlumaczyl to po co oni maja to robic).Wiesz osobiscie uwazam ze w takich sytuacjach skoro sie czegos boisz albo masz mala wiedze na dany temat mozesz skorzystac z innych zrodel:kolezanki,internet,ksiazki,poradniki.Nie zyjemy w sredniowieczu i naprawde nie trzeba o tym rozmawiac z mama zeby cokolwiek wiedziec i przelamac strach.
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    RoxyEwa... dlatego to robię... internet ... Chyba dobre miejsce znalazłam, by o tym porozmawiać, prawda? :smile:
  3.  permalink
    Eikos: Powiem Wam tak... na prawdę podchodzę poważnie do macierzyństwa... Jedne badania mam już za sobą, i te badania miały sprawdzić czy wszystko z dzidzią będzie ok ... chodzi o choroby genetyczne ... czy nasze geny z mężem ze sobą współgrają... Pewnie nie wiecie do końca o czym mówię....Jeśli ma ustrzec od złego coś moje dziecko to bym zrobiła wszystko... W sierpniu jak będę miała urlop udam się z mężem do ginekologa.


    Wiem o jakich badaniach mowisz....Troche mnie dziwi ze od genetycznych badan zaczeliscie.Jaka byla podstawa?sa u was w rodzinie osoby chore genetycznie?
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    mareza: eikos napisała że jak mus to mus...

    no właśnie... według mnie to już jest ten mus:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Eikos - myślę że sporo dziewczyn wie co to są badania na choroby genetyczne u dzieci :-) i wiedzą o czym mówisz :-)
    --
    •  
      CommentAuthorEikos
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    RoxyEwa ... nie musi byc ktoś z rodziny chory genetycznie by geny współmałżonków współgrały ze soba... chodzi o to, że nie musisz genetycznie ze swoim partnerem pasowac do siebie... i wtedy może wyjśc zmutowany gen i może wyjśc chore potomstwo
  4.  permalink
    Eikos: RoxyEwa... dlatego to robię... internet ... Chyba dobre miejsce znalazłam, by o tym porozmawiać, prawda?


    Osobiscie uwazam,ze bardzo dobre miejsce wybralas.Zawsze mozna sie poradzic i uslyszec cos sensownego jesli sie ma obawy.Naprawde uwiez nie ma sie czgeo bac.
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    lapa: Oczywiście cytowałam Eikos! Sorki Aguncia

    nie ma za co , mi tez sie dzisiaj zdarzylo :tooth:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.