Maluta Ty biegusiem do lekarza obowiazkowo...mnie brzuch boli lekarz powiedzial ze wszystko ok a ja leze jak na szpilkach a z plamieniem ech ja w ciazy ktora stracilam po polowie dnia plamienia bylam na pogotowiu i wyladowalamw szpitalu takze szybko i bez dyskusji...
Maluta jeśli nie uda się w przychodni to nie czekaj z plamieniem tylko zgłoś się do szpitala. . Ja bym tak zrobiła, zreszta jak plamiłam w 1 ciąży to pierwsze co lekarz dał skierowanie do szpitala.
witam wszystkie;) i tak zagladam z niecierpliwoscia ale Maluta jak poszla do tego lekarza tak sluch zaginal hmmm mam wielka nadzieje ze jednak wszystko jest w najlepszym porzadku milego dnia
tez zagladam i trzymam kciuki za maluta ... szkoda ze sie nie odezwala jeszcze... Moze zatrzymali ja w szpitalu i nie moze napisac do nas...ale to pewnie dobrze by znaczylo, bo gdyby cos bylo nie tak to wiadomo.... No nic to, czekam z niecierpliwoscia na jakac ( nie jakas- tylkko dobrą!!!!) wiadomosc!!!! ja do lekarza w ewtorek smigam, ale az sie boje... zaczynam 7 tydz, a czuje sie wysmienicie!!!! poza czestym nocnym siusiu, zawrotami glowy, sennoscia, pieknymi bolacymi cycusiami nic mi nie dolega!!! zero mdlosci!!! w pierwwszej ciazy od samego poczatku bylo okropnie przez pierwsze` 4 m-ce.... Dziewczyny z natury jestem szczupla, uprawiam sport, brzuszek wrecz wklesly byl.... ;) W tej chwili mam brzuchol jak z pierwsza corka w 4-5 m-cu?!!!! mowie Wam, jaja normalnie, taka mala pileczka sie zrobila!!! boje sie, ze moze wczesnbiej w ciazy bylam- chocioaz lipcowa @ byla normalna, test 2 dni przed negatywny.... a moze w brzuchu sa dwa maluchy , ;) we wtorek rozwieja sie wszelkie moje watpliwosci , i spodziewam sie tylko samych dobrych wiesci!!! odezwe sie po wizycie!!!
Witajcie HSG miałam robione 6 lipca (w 15 dniu cyklu). Dziś mija 45 dni od ostatniej @. Kilka dni temu miałam bardzo wrażliwe i nabrzmiałe piersi, przez ostatnie dwa dni śluz był lekko brunatny. Przed badaniem moje cykle trawły ok. 30 dni (ale kiedyś miałam tendecję do bardzo nieregularnych cykli). Nie wiem czy po badaniu aż tak mógł zmienić się organizm. Po badaniu od ok. 2 tygodniu czuję bóle. Najpierw bolało mnie jakby w pochwie, myślałam, że to @ nadchodzi. Potem jajniki dawały czadu, raz jeden, a raz drugi. Wiem, że mogłabym / powinnam nawet zrobić test, ale po 1,5 roku starań i ogromnej ilości wykonanych testów boję się, że znowu się zawiodę. Dodam, że ostatnio miałam tydzień urlopu i trochę przytyłam - być może to jest powód opóźniającej się @. Czy ktoś miał podobne objawy, co powinnam zrobić?
Acha, i w ostatnich dniach mnie "czyści" 2 razy dziennie (nie biegunka). I dziwnie spokojna jestem - ale to chyba skutek odpoczynku od pracy. Boje się robić sobie nadzieje. Boli kiedy test ZNOWU pokazuje 1 kreskę.
Zastanawiałam się też nad B HCG, ale dopiero w poniedziałek będzie znowu otwarte laboratorium. I ten strach, że to znowu nie trafione przeczucie. I te zawiedzione nadzieje... Okropnie to boli.
Trudno powiedzieć, bo nie wiem, w którym dniu fazy lutealnej jesteś- nie masz żadnych obserwacji. Kup jakikolwiek, a najlepiej zrób betę- ona będzie najwiarygodniejsza
Właściwie to miałam zacząć obserwacje, mierzenie temp. itp. od pierwszego dnia cyklu po badaniu. Poprzednia lekarka nawet nie pisnęła słówkiem o mierzeniu temp. W czasie badania nie miała nawet dyżuru na oddziale (a chodziłam do niej prywatnie od ok. 5 lat). Więc zmieniłam lekarza, który stwierdził, że braliśmy się za tą ciąże "od tyłu". Więc teraz miałam zacząć od początku, ale @ ani widu, ani słychu.
Hej dziewczyny.... czy któras z was pamieta jaka miała szyjke macicy na poczatku ciazy jakie było jej połozenie, jestem w 6 tyg ciazy szyjka jest srednio wysoko i jest lekko otwarta., wszyscy mowia o tym ze powinna byc umiejscowiona wysoko i byc zamknieta...za odpowiedzi z góry dziekuje
Ja jestem teraz w 5tc i od kilku dni juz nie badam szyjki. Ale kilka dni temu bylo tam tak jakby ciasno i ciezko sie bylo tam dostac, jakby malo miejsca bylo, dlatego postanowilam juz nie badac. Ale rzeczywiscie byla twarda i zamknieta! Wydaje mi sie , ze jest to jednak sprawa indywidualna i nie ma co sie sugerowac opiniami innych a w razie watpliwosci radze udac sie do lekarza! Pozdrawiam! A ja w koncu w srode ide na pierwsza bete!
Cześć dziewczyny, jestem w szpitalu, internet w telefonie złapałam. Więc sprawa wygląda tak. Przyjechałam tu w środe wieczorem, od razu przyjęli mnie na oddział, lekarz zrobił mi badanie ginekologiczne i usg, które nic nie pokazało, pęcherzyka nie widać. W czwartek miałam robioną bete. Wynik to 118. Lekarz powiedział, że możliwe, że jest niska, ponieważ to jest wczesna ciąża. Dzis miałam betę powtórzoną, wynik spadł do 116. Lekarz powiedział, że jutro będe miała zrobioną jeszcze raz, jeśli będzie spadać, to znaczy, że ciązy nie ma, a w poniedziałek zrobia mi jeszcze usg. Strasznie się martwię i nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć.. Trochę mnie to wszystko przybiło :(
Ps. dziękuje, za troskę (czytałam wczesniejsze wpisy) i mam nadzieje, ze wszystko co napisałam sie pokaże, bo różnie to bywa z telefonami..
Dzięki dziewczyny. Wasze słowa bardzo mi pomagają. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale lekarz na obchodzie powiedział do pielęgniarki 'tutaj raczej nic' . ale jutro mam jeszcze betę. Nie znam sie za bardzo na tym wszystkim, ale nie myślę już pozytywnie.
Maluta musisz kobieto byc silna mi sie niestety nie udalo doczekac dobrych wiadomosci jednak przezylam to i dzis mija ponad 3m-ce a ja jestem w kolejnej ciazy chociaz serce mi sie kraje i czekam az zobacze bijace serduszko trzymam za Ciebie kciuki badz silna lekarz mi powiedzial "NATURA WIE CO ROBI" choc wiem ze Tobie dzis nic nie pomoze...spokoju w miare mozliwosci Ci zycze.....