Czesc dziewczyny. Zaczelam poszukiwania wózka i mam kompletny metlik w glowie. Mieszkam w Anglii a wozek chcialabym kupic w Polsce, mama obiecala ze zaplaci wiec nie bede sie sprzeciwiac, tu sa same czarne lub bezowe, ciezko o inne kolory a w Polsce jednak duzo wiekszy wybor kolorow i wzorow. Chcialabym taki 3w1 z pompowanymi kolami. Prosze o podpowiedz jakie wozki preferujecie.
co tu taka cisza? u mnie od tygodnia praktycznie rozwarcie na 2cm i wczoraj odszedl podkrwiony czop. jest coś magicznego w tym czekaniu, ale zarazem to najgorszy czas, bo ta niepewność jest straszna ;)
no tak, to ja ponownie w szpitalu bylam, ja pierdziele juz normalnie nie wyrobie, we wtorek zaczal mi ostro twardniec brzuch najpierw co 10 potem kurde juz co 5 minut, ale tak nie chcialam jechac, myslalam ze samo przejdzie, no ale coz, nie przechodzilo, oczywiscie przyjeta od razu, a na ktg, skurcze z pozycji 0 zaczely rosnac do 40, potem opadac znow do zera zaraz potem rosly do 60, i znow spadek do 0, potem juz rosly do 80 a potem to skali zabraklo juz bo mialam ponad 100 a skale maja do 100 tylko, w sumie tylko twardnial mi brzuch, nie bylo to bolesne ale sie wyginal niemozliwie jak tylko byl skurcz i robilo mi sie mega goracao wtyedy, a tetno dzieci roslo powyzej 160 przy tych skurczach i to niby normalna reakcja na skurcz jest,skurcze powtarzaly sie co 10 a potem juz czesciej, jeden moj maluch ewidentnie uciekal przed ktg i nie mozna go bylo zlapac wiec mnie w koncu odlaczono zeby nie pobudzac ta glowica skurczy no i dostalam kroplowke z fenoterolem, pani dr sie pytala czy dostalam zastrzyki na pluca dzieci juz, ja mowie ze nie, wiec jak ten feno nie podziala to damy te zastrzyki-czyli jednym slowem akcja porodowa sie zaczela :/ bo w moim szpitalu tylko daja te zastrzyki na pluca jak jest akcja porodowa na ostrzu noza ze tak powiem,no ale wybawil mnie fenoterol na szczescie, cala noc z nim lezalam pod kroplowka, trzesawica jak nie wiem co, wszystko mi latalo rece i ogolnie cale cialo, potem zrobiono mi jakis jonogram czy cos i wyszlo ze mam za malo potasu i w druga raczke wenflon i potasik, wiec cudo normalnie, jeszcze takiej akcji nie widzialam zeby miec dwie kroplowki na raz, noc mialam cala zarwana, od tego fenoterolu dzieci szalaly jak opetane, goracao jak cholera, zabroniono mi sie wykapac nawet wiec wiecie same jak fajnie to musi byc przyklutym i calym spoconym do lozka, ale najwazniejsze ze sytuacja opanowana, wypuscili mnie juz, teraz biore fenoterol w tabletkach bo juz cordafen mi nie pomaga, i poki co skurczy mam pare na dzien wiec norma, ale kurcze nieciekawie bylo, powiedzial mi potem lekarz ze jakbym nie przyjechala to moglabym byc juz po porodzie, a mnie kurde nic nie bolalo, wszyscy gadaja ze te skurcze bola a mi tylko brzuch twardnial i to wszystko, nie bylo to przyjemne ale bolem bym tego nie nazwala, i jak tu rozpoznac kiedy trzeba jechac a kiedy nie? Eh teraz mam nadzieje chociaz jeszcze 2 tyg przetrwac, lekarz tez mowil, ze jak bedzie 34 tydz to juz bedzie super :] eh te ciaze blizniacze, wykoncza czlowieka :]
Zyzia, dwa tygodnie miną, jak z bicza...zobacz, niedawno czekałaś na 32tc a tutaj już jesteś w jego trakcie...oszczędzaj się, niech maluchy posiedzą jeszcze trochę!
Zyzia trzymam kciuki zebyś donosiłą przynajmniej do tego terminu co lekarz powiedział a najlepiej to jeszcze zebys sie pokulała z brzuszkiem.dobrze ze pojechałas do tego szpitala
A u mnie dziś połówka :) Aż się wierzyć nie chce że to tak szybko zleciało - nie powiem że łatwo ale błyskawicznie : Terach oby te 16 tyg dochodzić :) Czy macie tak ze jak cos jecie to Małe skacze niesamowicie? Mój Smyk tak reaguje na arbuza i banana -> nie ważne jaka godzina i ilość wywija fikołki :) Chyba mu smakuje choć dziwne dla mnie jest to że po pierwszych 2 kęsach zaczyna już harce :) Nie pamiętam by coś aż tak działało na dzieciaczki w poprzednich ciążach. owszem brykały po słodkim czy po czymś tam ale nie kojarzę by działało to tak szybko i tak bardzo i inne pytanie - jak radzicie sobie ze zgagą?? mleko i migdały mi nie pomagają :( leków nie chcę brać
Na suwaku jest od m-ca :) NATANIEL Grzegorz albo Daniel -> oba 2 imiona po moim Tacie ale zastanawiam sie bo na 1wsze Tato miał Grześ na 2 Daniel i to 2 podoba się bardzo Ani ... tylko że ona wybrała już imię Natan które ja zmodyfikowałam :P
Aguniu gratulację Ja już chciałabym wiedzieć, co tam między nóżkami jest. Może na połówkowym się dowiem
U mnie 18tc, a maleństwo też daje popisy jak Tatuś przyłoży rękę do brzucha, kopie nawet pół godziny
Ja po mleku mam gorszą zgagę, ale migdały mi pomagają i pozycja półleżąca do spania. Gdy jest naprawdę ciężko biorę rennie za zgodą lekarza i pomaga przynajmniej do następnego dnia. Unikam też słodkiego i tłustego, bo po tym mam rewolucje, ale czasami ochota jest silniejsza
Ehh ja żeby nie mieć zgagi bym musiała chyba nie jeść nic :/ a że jem cały czas to się męczę :( Kupiłam niestety Rennie i awaryjnie biorę ale bardzo niechętnie
Mam dziś śnięty dzień. Przespałam się kilka minut ale wcale nie jest mi lepiej ehh
kazdy musi swoj plan zgagowy sam opracowac,ja wiem po czym mam zgage: po przyprawach wiec np pizza odpada, po ciescie-chyba od proszku do pieczenia, po czekoladzie-batoniki niestety odpadaja :/ no i nie jem na wieczor juz :] a jak juz mnie dopadnie to biore rennie, mozna brac w ciazy, zreszta jest nawet napisane na opakowaniu ze mozna, lekarze tez mowia ze mozna i alugastin tez niby mozna :] ale to rennie to tak se dziala, nie zawsze skutkuje, no i stanowczo, jak ktos lezy, trzeba wtedy z pozycji lezacej do polsiedzacej lub siedzacej sie przeniesc :]
Ja tak od okolic 25 tyg. Z Antosią mnie przycisnęło na tyle mocno że jak sie urodziła w 32tc ja dzień wcześniej poukładałam ciuszki w szafce i powiesiłam jeszcze ostatnią pralkę... Teraz część rzeczy mam pochowane część oddane ale jeszcze nic nie wyjęłam - zacznę tak za m-c od przejrzenia co mam :) Plus jest taki ze te pierwsze rzeczy miałam w kolorkach uniwersalnych ale reszta już typowo dziewczęca więc trzeba będzie coś pomyśleć by je wymienić na chłopczykowe :)
Ja już przejrzałam, co mam po Franku i powoli dokupuję, ale jeszcze w sklepach nie ma zimowych ciuchów, więc muszę sie wstrzymać...torbę spakuję ok.35tc....
Ja się pewnie spakuję wcześniej w okolicy 30tc i wtedy popiorę to co mam i poukładam w szafce. Póki co staram się nie myśleć o tym że Młody może chcieć wyjść wcześniej ... co nie znaczy że nie myślę heh
dzieki pandy, tez marze o 34 tc :] to bylby prawdziwy cud normalnie, gdybym tam dotrwala, po takich problemach jakie mam :] a mi przez te szpitale i te komplikacje kompletnie odechcialo sie kompletowac wyprawki itd w sumie mam wszystko gdzies, moje mysli jakos nie potrafia krazyc teraz wokol takich rzeczy, troche mi to odbiera radosc z bycia w ciazy no ale coz, nie bede sie zmuszac ,ja obecnie tylko dni odliczam do 34 tc, wtedy moze mnie natchnie, na razie leze i przewalam sie z boku na bok, nawet myslec o ciuszkach mi sie nie chce, zreszta ja i tak nie moge prac ani prasowac, zrobi to za mnie mama, a reszta rzeczy? ehhh zawsze mozna kupic jak beda potrzebne, nie ucieknie nic, mozna dokupic na bierzaco, ale wiem ze jak ktos nie problemow w ciazy to inaczej mysli,ja teraz jak jest problem to najpierw jade do szpitala (ostatnio od razu w koszuli pojechalam, zeby nie tracic czasu haha),bo to w sumie jest najwazniejsze, a potem maz sam mnie pakuje i dowozi torbe, nauczyl sie o niczym nie zapominac, grzeczny mezus a dla dzieci w moim szpitalu nie trzeba ciuchow brac, tylko na wyjscie, wiec spoko
pytam, bo wymyśliłam własnie że ja sobie pójde do szpitala a mój mąż wszystko zakupi, ale czym więcej się dzięciecymi rzeczami interesuje tym gorszy wydaje mi się to pomysł. Wózek 8 tygodni, meble 2 m-ce, nie mam nawet "normalnej" pidżamy w której mogłabym do szpitala pojechać.
Wiesz ja wolałam zawsze sama to robić... Przy Weronice miałam spakowane 3 torby -> dla mnie, dla Dziecka do szpitala i na wyjście dla nas. Moją wzięłam jak szłam rodzić. Dla Małej mąż miał przywieść jak dziecko się urodzi... przyniósł mi wszystko co chciałam typu jedzonko tam coś co zapomniałam itd ale o torbie nr 2 zapomniał i biegał drugi raz hihihi
no przedwczoraj mialam na dzien ze 20 skurczy, ale nieregularne, wiec nie reagowalam, teraz to sie boje tylko ze za pozno przyjade i nie zdarza mi zrobic zastrzykow na pluca zeby zadzialaly, bo niby dzialaja po 24 h, robi sie je do 34 tyg, wiec moze potem bede spokojniejsza, jak minie ten czas, a dzis mi sie snilo ze urodzilam przez cc w swoje imieniny czyli w poniedzialek, ten co bedzie :O poki co moje sny ciazowe sie niestety sprawdzaja, o testach ciazowych, o krwawieniu, wizycie w szpitalu w 31 tyg....no i jeszcze mi sie snilo kiedys ze w 33 tyg cos rozowego znalazlam na majtkach (czop?), nie no mam nadzieje, ze to sciema jakas teraz :/
zeby to kurde od kolan zalezalo :] moje dzieci, a szczegolnie jedno-z lewej, uwielbia kopanie w szyjke, tak, ze mam wrazenie, ze zaraz cos mi wyleci, wiec jakby co, to bedzie jego wina :P ja leze, ale mimo lezenia kopanie w szyjke wydaje sie bardzo atrakcyjne, jak widac :/ wczesniej, jak nie mialam pessara tylko sam szew to w ten lejek wewnetrzny co mialam, ten sam maluch ladowal stope, ehh no coz, jak ma cos peknac to peknie, ja juz nic na to poradzic nie moge :/
Zyzia a może wsadź poduszkę pod pupę, żeby maluchom kierunki pozmieniać? może będą gdzie indziej kopać? oczywiście jeśli to możliwe i lekarz nie ma przeciwskazań
Zyzia ale masz przebojowe dziecko jak Ci nóżkę ładuje w szyjkę, dobrze że drugie spokojniejsze bo jakby oba szalały to wtedy byłobby źle... Dasz radę no i oby te Twoje sny nie były juz prorocze. Agunia gratulacje synusia
jestem jestem, ale wczoraj to bylo ostro juz pod wieczor, spinanie brzucha co 5 minut, potem troche nieregularnie, nie wiedzialam co robic, ale w koncu ustapilo, dzizas nie wiadomo kiedy jechac i co robic, to jest jakis koszmar normalnie, tez mialyscie takie twardnienia z lekkim cmieniem tak czesto a potem przechodzilo? w przeciagu 1,5h mialam 10 takich twardnien-skurczy :/ dzis ide do gina, zobaczymy co powie na to
ja juz nie pamietam za bardzo ,lepiej idz do gina,nawet jak bedzie Cie chciał kontrolnie do szpitala połozyc to idz tam przynajmniej te skurcze beda miec pod kontrola i w pore zadziałaja
juz jestem po wizycie, niby wszystko trzyma poki co i szew, pessar i szyjka, niestety przez te urzadzonka nie da sie okreslic czy jest miekka czy nie itd jak takie cos sie dzieje to mam jechac do szpitala, lepiej niepotrzebnie pojechac niz cos tam ma sie stac
danap mysle, ze lepiej zebys nie zostawiala tego do konca mezowi. No chyba, ze on sie tym interesuje i radzi sobie niezle. Zacznij powoli juz kompletowac a pojdzie wszystko plynniie :)
trish radzi sobie z zakupami generalnie nieźle, a nawet za dobrze jedynie czego mogę się obawiać że z torbami nas puści ;) Mój mąż kocha zakupy, uwielbia wydawac pieniądze a i o gust mogę być spokojna. Martwiło mnie tylko to że niby wszystko jest a tak naprawdę większośc rzeczy trzeba zamawiać i czekać od kilku dni do kilku tygodni.
z tego co wyżej pisały dziewczyny mam jeszcze chwilę czasu (26t), może po 30 tygodniu kupię dla siebie jakieś szpitalne ciuchy
Nie wiem, czy Zyzia się nie obrazi, ale donoszę, że od wczoraj jest w szpitalu! Skurcze co 3 min, feno słaba działa :( Kochana, trzymamy kciuki, niech bączki jeszcze poczekają!!
Ehh jak gin obmacał w badaniu to mogło tak się porobić :(
U nas za to wszystko ok. na twardnienie brzuszka mam zwiększyć mg póki co i może zelży. Jutro USG nerek to się okaże co i jak. Ale gin mówi że ból brzucha i to takie ciągniecie i kucie jajnika to może być właśnie od nerek. Szyja zamknięta, w badaniu dobrze -> oby tak dalej :)
Dawno mnie nie było - ale byliśmy na urlopie troche a poza tym w te upały nie miałam czasu na nic:) jeszcze ogórki robiłam na zimę - u nas ogólnie ok tylko zmartwiły mnie badania wczorajsze moczu - białko (śladowe), bakterie i leukocyty 10-15 - zrobiłam dzisiaj wg wskazań gina badania posiewowe i biore urosept i mam się zgłosić z wynikami - czy któraś z Was to przechodziła w ciąży???
Lily: Mamusie - jaki polecacie kostium kąpielowy na brzucha?
ja kupiłam na allegro taki "http://http://allegro.pl/item1040415210_tribord_stroj_kostium_kapielowy_ciazowy_40.html">
no nie umiem jakoś normalnie tego linka wkleić :/ strój typowy do pływania, dobry jakosciowo i nie krępuje ruchów. Basenowy raczej bo do plazowania wydaje mi się średni