Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 4th 2014
     permalink
    Dziewczyny, jak szybko zaczęłyście się starać o ciążę po wczesnym poronieniu samoistnym?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 4th 2014
     permalink
    Niunia ja po samoistnym poronieniu odczekalam cykl a w trzecim byl plus.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 4th 2014
     permalink
    Quelle, dzięki.
    Zastanawiam się czy nie spróbować starać się od razu?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 4th 2014
     permalink
    Niunia odczekaj jeden cykl bo wiesz jest mozliwosc ze mozesz zajsc w ciaze juz w pierwszym cyklu ale lepiej dac sie zregenerowac macicy.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMar 4th 2014
     permalink
    No właśnie niby tak powinnam tylko, że ja szybko poroniłam samoistnie w 5tc...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ile może trwać krwawienie po poronieniu wywołanym farmakologicznie, ciąża wielkości 5-6 tygodnia? Czy endometrium po miesiącu zmniejszone z 12mm na 7-8mm to normalna sytuacja? Beta 32
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    Hej dziewczyny, w środę miałam zabieg łyżeczkowania ciąży obumarłej w 8 tygodniu. Do tej pory trwa krwawienie, a wczoraj pojawiły się z rana takie silne skurcze, że aż nie mogłam się wyprostować, dopiero po kilku minutach przeszło. Dzisiaj to samo. Wizytę kontrolną po zabiegu mam dopiero 20 maja i nie wiem czy powinnam wcześniej to skonsultować z ginekologiem czy to po prostu normalny objaw?
    --
    •  
      CommentAuthorJuhasek87
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    <strong>dinka24</strong>bardzo mi przykro, wiem niestety co czujesz:( ja też tak miałam i lekarz kazał mi przyjechać by dać leki aby krwawienie się skończyło bo wg.niego krwawienie powinno byc po łyżczkowaniu 2-3dni ale nie pojechałam. ja krwawiłam/plamiłam/brudziłam 2 tygodnie.
    Jeśli się niepokoisz to lepiej to skonsultuj ze swoim ginekologiem.
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    Krwawienia się spodziewałam i myślę że to akurat warto przeczekać, niech się wszystko dobrze oczyści. Bardziej niepokoją mnie te bóle które czasem są aż paraliżujące. Chyba zobaczę jeszcze jak będzie jutro i wtedy ewentualnie zadzwonię do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorJuhasek87
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    ja miałam 3 dni takich mega skurczy.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 12th 2014
     permalink
    Wydaje mi się, że skurcze są jak najbardziej normalne - macica musi się obkurczyć i jeżeli coś po łyżeczkowaniu zostało - oczyścić. U mnie nie było czegoś takiego i w efekcie skończyło się na lekach wywołujących skurcze. Jeżeli się niepokoisz - zawsze warto skonsultować z lekarzem.
    --
    •  
      CommentAuthorJuhasek87
    • CommentTimeMay 12th 2014
     permalink
    a możliwa jest owulacja w cyklu po łyżeczkowaniu?
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeMay 12th 2014
     permalink
    Dzisiaj trochę się uspokoiło, boli tylko przy wypróżnianiu. Chyba tak po prostu ma być.

    Co do owulacji, nie znam osobiście takich przypadków, ale czytałam o paru ciążach w pierwszym cyklu po.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 13th 2014
     permalink
    Juhasek, jak najbardziej jest możliwa - jestem tego przykładem.
    Zaleca się jednak odczekanie przynajmniej trzech cykli, żeby w organizmie wyciszyły się hormony, no i żeby śluzówka się odbudowała (to zwykle się dzieje właśnie w tym pierwszym cyklu).
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 14th 2014
     permalink
    Dziewczyny chciałam się Was podpytać, właśnie wyszłam ze szpitala, niestety poroniłam w 8 tc i miałam łyżeczkowanie macicy dokładnie wczraj, teraz zaczyna mnie pobolewać brzuch. Czy to normalne?
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeMay 14th 2014
     permalink
    Ja miałam zabieg w zeszłą środę i do wczoraj odczuwałam dość silne bóle no i jeszcze plamiłam. Dzisiaj nie ma już ani jednego ani drugiego. Chciałam w poniedziałek dzwonić do lekarza, ale uzbroiłam się w cierpliwość i samo przeszło, chyba tak miało być. Oczywiście jeśli ból będzie ciągły i bardzo intensywny to chyba lepiej porozmawiać o tym od razu z lekarzem. Mnie te silne bóle głównie dopadały rano.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 14th 2014
     permalink
    Dinka dziekuje za odp. To sa strasznie ciezkie dni :-( :sad:
    --
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Witajcie. Niestety chyba dołączę do Waszego grona :((( Lekarz nie daję dużych szans na dalszy, prawidłowy rozwój maluszka. Może, któraś z Was była w podobnej sytuacji.
    Wczoraj byłam u swojego lekarza w 7t2d. Wielkość crl wynosi 0.55 cm a pęcherzyka 2 cm co odpowiada 6t. Brak serduszka :( lekarz twierdzi, że ciąża może jest młodsza tylko, że wg moich obserwacji to raczej niemożliwe że owu przesunęła się o kilka dni.Może ktoś spojrzy na mój wykres i mi doradzi. Nie chcę sobie robić niepotrzebnie nadziei :cry::sad:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 15th 2014
     permalink
    efcia81 - wiem, że ciężko i dobrze teraz dać sobie czas i pozwolić na przeżycie tych emocji wszystkich, żeby później było łatwiej.
    madziii22 - wykres masz książkowy. Koniecznie potwierdź diagnozę u innego lekarza z jak najlepszym usg.....
    --
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 15th 2014 zmieniony
     permalink
    No właśnie mój lekarz ma bardzo nowoczesne usg. Wg Niego w ciągu 2 tyg. powinnam poronić samoistnie. 28 maja mam jeszcze jedną wizytę i wtedy zadecyduje co dalej.
    Wcześniej w 6t3d byłam u innego u lekarza. Wtedy zarodek był wielkości 0.28 cm, echo serca zanikało. Usg wskazywało na 5t6d
    Wczoraj pogodziłam się z poronieniem, ale dzisiaj po dokładnym przemyśleniu myślę, że jeszcze nic nie stracone. Patrząc na te dwa usg zarodek rośnie, ale brak serduszka :( Jest szansa, że może się jeszcze pojawić?
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMay 15th 2014
     permalink
    Madzii22, ja miałam tak z pierwszą ciążą ale niestety skończyło się u mnie łyżeczkowaniem...
    Myślę, że nie powinnaś tracić nadziei bo może akurat u Ciebie będzie inaczej. Powodzenia :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 15th 2014
     permalink
    Dziękuje dziewczyny :)
    A powiedzcie mi jeszcze jak to jest z poronieniem samoistnym? Zaczyna się silnym krwawieniem? A przed można zaobserwować spadek temperatury? Chciałabym się jakoś przygotować do tego :(
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMay 15th 2014
     permalink
    Madzii ja poronilam samoistnie .U mnie temperatura nie spadla ,pomimo ze ciaza obumarla w 8tc.Zaczelo sie od plamien ,bole krzyza,brzucha i na koniec silne skurcze przypominajace porodowe.
    Starania zaczelam w drugim cyklu po poronieniu zeby pozwolic macicy sie zregenerowac i odpoczac.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 15th 2014
     permalink
    U mnie jeszcze przy biciu serduszka były plamienia, coraz częstsze i obfite, aż pojawiła się krew i skurcze (wtedy pojechałam na wizytę i serduszko niestety już nie biło), potem krawienie rozkręcało się i nie pamiętam dokładnie ale kilkanaście dni krawiłam (około 8 dni mocnego krawienia, potem było coraz słabsze). Gdy pojawiła się krew, czułam też silne skurcze ale do zniesienia, bolały ale do porodowych im było daleko.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMay 16th 2014
     permalink
    Madzii, ja ostatnio poroniłam samoistnie i nie wiem jak z temperaturą bo jej nie mierzyłam ale nie miałam obfitego krwawienia,no może w jeden dzień coś mocniej ale żadnych potopów nie było, nic mnie nie bolało, już myślałam, że się nie oczyszczę sama no ale jednak się oczyściłam.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 16th 2014
     permalink
    Jeszcze raz dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
    Muszę się jakoś psychicznie przygotować na to :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 16th 2014
     permalink
    Hej dziewczyny chcialabym się Was poradzić. Tak dla przypomnienia parę dni temu poroniłam, dziś byłam u gina, powiedział że przyczyną była najprawdopodobniej genetyka zarodka, od początku niby mówili żeby sie nie martwić ale była dysproporcja pomiędzy pęcherzykiem ciążowym, pęcherzykiem żółtkowym a zarodkiem:-( zaproponował żeby teraz zrobic invitro z badaniami preimplamtacyjnymi żeby wyeliminować zarodki ze złą genetyką, mam mieszane uczucia chyba chcielibyśmy spróbować jeszcze naturalnie ale z drugiej strony jakbym miała to jeszcze raz przechodzić hmm sama nie wiem, ciężko…. poza tym same te badania są bardzo drogie. Dziewczyny czy u Was po poronieniach też lekarze od razu ta metodę proponowali? czy dawali nadzieję na zdrową naturalna ciąże? Mam taki metlik w głowie.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 17th 2014
     permalink
    efcia81 wady zarodka się zdarzają , powieko powiedz mi Ty miałas zabieg?? jeśli tak to jeszcze możesz spróbować odzyskac materiał z zakładu histopatologii i wysłać na badania genetyczne, żeby zobaczyć jaka to była wada i jakie jest ryzyko powtorki.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 17th 2014
     permalink
    Tak mialam zabieg. Nie wiedzialam ze tak mozna.
    --
    •  
      CommentAuthorasiunia899
    • CommentTimeMay 18th 2014
     permalink
    mi po 4 poronieniu proponowali in vitro. Ale radziłam się innych lekarzy i oni mi powiedzieli, że ciążę po in vitro też mogę poronić i nikt mi na to gwarancji nie da...
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 18th 2014
     permalink
    asiunia899 mi proponują invitro ale przed invitro zeby zbadać zarodki genetycznie to sie nazywa diagnostyka preimplantacyjna, tak żeby podac tylko ten zdrowy. Czy robiłaś jakieś badania żeby znaleźć przyczynę poronień. Mutacje, karioptypy, badania w kierunku zakrzepicy?
    --
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    Witajcie ponownie. Niestety mój maluszek przestał się rozwijać w 6 tyg. Byłam dziś u kolejnego lekarza, który potwierdził diagnozę.
    No i mam pytanie do Was. Mój lekarz prowadzący wspominał, że jeśli nie poronię samoistnie do 28 maja to da mi tabletki na wywołanie.
    Natomiast ten dzisiejszy dał mi skierowanie na zabieg. Nie wiem co teraz zrobić. Miała któraś z Was do czynienia z tabletkami? Bardziej się skłaniam ku nim, ponieważ nie chcę iść do szpitala
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    madziii22 bardzo mi przykro:-( Ciężko doradzić w takiej sytuacji, wiadomo że zawsze lepiej poronić samoistnie, organizm szybciej wraca do formy, ale czasem zabieg jest niezbędny tak jak było u mnie. Miałam poronienie zatrzymane więc nie było wyjścia, dali mi tylko tabletki na otwarcie szyjki żeby mechanicznie nie musieli tego robić.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    Madzii22 a plamisz? ja cały czas plamiłam, więc dano mi szanse oczyścić się samej, za co jestem wdzięczna mojej ginekolog, bo tak faktycznie się stało.
    Decyzja należy do Ciebie ale może warto posłuchać swojego prowadzącego ginekologa?
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    Nie plamię.
    Przemyślałam to. Poczekam do wizyty, może akurat dojdzie do poronienia. A jeśli nie to poproszę o tabletki.
    Zabieg jednak chciałabym ominąć, ponieważ nie chcę czekać z następnymi staraniami pół roku.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    Madziii22 a czy badali Ci szyjkę czy jest otwarta? czy zamknięta? Trzech lekarzy poinformowało mnie że po zabiegu należy odczekać 3 miesiące nie trzeba az pół roku.
    --
    •  
      CommentAuthorkoteczek1
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    ja na kartce jak wychodziłam ze szpitala po poronieniu samoistnym miałam napisane pół roku i 6 tygodni nie uprawiać seksu , może dlatego że w 11 tyg poroniłam .
    --
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 20th 2014
     permalink
    Żaden lekarz nie wspomniał o szyjce. Mój mówił że pół roku
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 22nd 2014 zmieniony
     permalink
    madziii22, może napiszę konkretnie i bez uczuć, ale myślę, że dobrze, żebyś się przygotowała jak najlepiej.
    z tabletkami to się nastaw, że po nich wszystko się może dziać - od dreszczy, przez bóle brzucha jak przy porodzie, po dolegliwości ze strony układu pokarmowego (w szpitalu zalecali lekki posiłek przed tabletkami, a po nich nie picie i nie jedzenie przez 2 godziny, żeby zminimalizować prawdopodobieństwo wymiotów). Jeżeli tabletek nie będziesz przyjmować w szpitalu, przygotuj się w domu dobrze na każdą ewentualność, dobrze też, żeby ktoś z Tobą był w tym czasie. Pamiętaj też, że jeżeli zaczniesz mocno krwawić samoistnie albo po tabletkach, to dobrze pojechać do szpitala i sprawdzić, czy wszystko przebiega tak jak należy i potem czy się wszystko ładnie oczyściło.
    Maluszek przestał się rozwijać na wczesnym etapie, ale jeżeli planujesz (pytanie, czy na tak wczesnym etapie są możliwe) wykonać badania histopatologiczne, to dobrze "siusiać" na gazę.
    Mi po poronieniu zatrzymanym i łyżeczkowaniu nie dali zalecenia wstrzymania się od serduchowania (jedynie do czasu ustania krwawienia), a na kolejne staranie musiałam czekać 3 pełne cykle.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    agi_s: a na kolejne staranie musiałam czekać 3 pełne cykle.


    No i tak chyba najczęściej zalecają lekarze po łyżeczkowaniu z tego co można przeczytać na forach. Oczywiście każdy przypadek jest inny ale to pewnego rodzaju "standard". Ja po poronieniu samoistnym ( 7 tc) mogłam starać się od razu tj od pierwszej owulacji po poronieniu.

    Może jeszcze obejdzie się bez tabletek u madziik....ja brałam tylko jakieś przeciwzapalne podczas krwawienia.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    madziii te 6 m-cy to stara szkoła spokojnie możesz zacząć starania wcześniej, mi po zabiegu pozwolono po pierwszej@, w 3 cyklu udało się i wszystko skończyło pozytywnie
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    mooniia: madziii te 6 m-cy to stara szkoła spokojnie możesz zacząć starania wcześniej, mi po zabiegu pozwolono po pierwszej@, w 3 cyklu udało się i wszystko skończyło pozytywnie


    takie wpisy podtrzymują mnie na duchu:-)

    Ja dostałam w szpitalu tabletki na rozwarcie szyjki po paru godzinach ból był straszny i obfite krwawienie, nie wiem czy oczyściłabym sie sama bo zrobili mi zabieg :-(
    madziii jeśli zdecydujesz sie na tabletki to tak jak pisze agi nie możesz być sama w domu.
    --
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    Zdecydowałam, że spróbuje z tabletkami w domu. Będzie na pewno ze mną mąż.
    Mam jeszcze pytanie. Można brać tabletki przeciwbólowe?
    Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Na pewno bardzo mi pomogą
    --
    •  
      CommentAuthorasiunia899
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    madziii22 a skąd masz te tabletki ?
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    madziii22 mi podawali w kroplówce leki przeciwbólowe więc chyba można. Bądź silna.
    --
    •  
      CommentAuthormadziii22
    • CommentTimeMay 22nd 2014
     permalink
    asiunia899: [/quote]
    Jeszcze ich nie mam. W środę mam wizytę i mój lekarz da mi receptę
    [quote=efcia81]madziii22 mi podawali w kroplówce leki przeciwbólowe więc chyba można. Bądź silna.

    Dziękuje. Pogodziłam się ze stratą maleństwa. Dobrze, że dowiedziałam się o tym na tak wczesnym etapie. Później byłoby mi gorzej przez to wszystko przejść. Muszę być silna. Jest mi łatwiej gdy patrzę na mojego synka

    Treść doklejona: 22.05.14 18:42
    asiunia899: madziii22 a skąd masz te tabletki ?

    Jeszcze ich nie mam. W środę idę do mojego lekarza i da mi receptę

    Treść doklejona: 27.05.14 12:40
    Dziewczyny delikatnie plamię od piątkowego wieczoru. Do tego ciągle boli mnie podbrzusze i kręgosłup. Czy jest szansa że niedługo się rozkręci?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 27th 2014 zmieniony
     permalink
    madziii22: Dziewczyny delikatnie plamię od piątkowego wieczoru. Do tego ciągle boli mnie podbrzusze i kręgosłup. Czy jest szansa że niedługo się rozkręci?


    To możliwe, oby się udało uniknąc zabiegu!
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 27th 2014
     permalink
    Tak raczej sie zaczyna oby jak najmniej bolało.
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeMay 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Witajcie.
    Przychodzę z Przyszłych Mamusiek, dopiero co cieszyłam się zdrowym, wyczekanym synusiem, a teraz przechodzę najgorszy koszmar mojego życia...
    Dokładnie tydzień temu urodziłam Antosia, którego serduszko się zatrzymało w 18 tc. Czy są tu mamy, które przeszły tak późną stratę?
    Szukam wsparcia, pocieszenia, jakiegokolwiek punktu zaczepienia, myśli, że dalej da się żyć... Bo nie wiem, jak dalej żyć...
    Dla wszystkich Waszych dzieciątek [ * ].
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMay 29th 2014
     permalink
    zabkaa25 strasznie mi przykro, życzę Ci dużo siły, trzymaj sie jakoś.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.