OK, poczytam o tych wózkach.
Mój mąż, któremu ogólnie rybka co będzie pchał, hehe, wymyślił Mammas&Papas jakiś (gdzieś na Allegro widział).

Obe ja nie byłam zadowolona z graco, mała gondola, szybko musieliśmy się przestawić na spacerówkę i znowu musiałam kupować, taka rozkładana na płasko. Bo graco ma kubelkowa spacerówkę. Jedyny plus to łatwe, lekkie jak na wózek gleboki prowadzenie. Spacerówki w ogóle nie używaliśmy.
Teraz przy drugim dziecku, postawiłam na przeciwieństwo tamtego, wybrałam navingtona , wzorowany na emmaljunge. Duże pompowane koła, amortyzacja pelna :)

Ally, dziękuję za opinię :) Ta spacerówka mnie martwi. Liczę się z tym, że będziemy musieli zainwestować w nową. Akurat na zimę.

_Isia_: ja właśnie nie lubię parasolek. Denerwują mnie. Są super do sklepu czy na prosty i równy chodniczek ale poza tym moim zdaniem do niczego się nie nadają. Ja akurat mieszkam na takim osiedlu gdzie krawężniki ss wysokie, chodniki nierówne albo ich brak i potrzebuje wózka z dobrym zawieszeniem.

Mam identyczne zdanie.
Też nie lubię spacerówek - bo wg mnie nadają się tylko i wyłącznie do jeżdżenia po równiutkich chodnikach, a takich nie jest zbyt dużo. Ja mieszkam na peryferiach miasta - chodniki takie sobie, poza tym drogi polne, las. W miasto (ścisłe centrum, deptak itp.) baaardzo rzadko się zapuszczam. Dlatego tak się upieram przy spacerówce z pompowanymi kołami.

Ja kupowalam wózek przez allegro i przyszedł jak nowy, więc potwierdzam to co mówi Magda.

Czy któraś z Was dziewczyny miała do czynienia z parasolką Elodie Details Stockholm Stroller? Chodzi mi przede wszystkim czy da rade przy starszaku który już waży 15 kg (to max. udźwigu jak podaje producent) i ma skończone 3 lata (co też jest maxem u producenta)? I co alternatywnie jeszcze przy takich gabarytach byście mogły polecić?

Super, dzieki za pomoc, ide zakupic w takim razie :)

dzięki, ucieszyłaś mnie opinią, bo w jego wyglądzie zakochałam się od pierwszego wejrzenia ;)

Ally1381: Rozważam też valco sport

Znalazłam dwie recenzje - tutaj i tutaj.

Ally1381: baby style oyster zero ? Podoba mi się wizualnie, ale nie wiem gdzie można go zobaczyć.

Internety mówią, że w SMYKU.
Nie znalazłam go na blogach, które testują wózki, jedynie prezentację video na YT - tutaj i tutaj.
.
.
.
Ja swego czasu rozpytywałam tu o spacerówke, ale ostatecznie odpuściłam temat. Stwierdziłam, że może oblecę parasolką (Coneco Camaro) po starszaku. Niestety rozlatuje się ona w oczach i znów więc szukam wózka. Zawiesiłam oko na ABC Design Avito - ma/miał ktoś?

dzięki Marion :)
Elyanna ja chcę zdradzić Joie, no te snapy to takie lekkie w prowadzeniu, jestem pod wrażeniem :)
koleżanka ma Snap trend, prowadziłam kawałek, piórko :)
nie wiem czy M namówię na kolejny wózek heh.

Licytowałam w weekend na Allegro nowy wózek, o którym pisałam - ABC Design Avito. Liczyłam na zakup w kwocie około połowy ceny opcji "kup teraz" (650 zł), jednak na licytacji poszedł za 525 zł. Ludzie są dziwni, żeby tak ceny windować - tylko stówa mniej.
Szukam dalej więc. Wypatrzyłam inne licytacje - trójkołowego Britaxa (ale pewnie też drogo pójdzie), trójkołowe spacerówki HAUCK (Miami i Viper) i czterokołowy MOON KISS DESIGN, ale totalnie nie znam tej marki.

Karolyn: Miałam trójkołowego haucka (...) naprawdę nie polecam

No właśnie nie widzi mi się - a tylko wzrokowo oceniam...
.
.
Co myślicie, tak na oko? Moon Kiss

Ja mam 4 baby rapid i nie polecam. Beznadziejnie się podbija, przy szybkim marszu wale stopami w stelaż (mam 172 cm wzrostu). Wolałbym dołożyć i kupić coś lepszego.
W tym wózku ze zdjęcia zastanawiam się czy da się podciągnąć wyzej oparcie. Jeśli nie to dziecko nie będzie wygodnie siedziało.

Musiałabym popatrzeć na zdjęcia jednego i drugiego. No i jeszcze tez te bardzo niskie oparcie. Nawet podciagniete najwyżej jak się da powoduje że dziecko trochę leży. Wiec mój synek czasem się unosił i pasami ciągnął za sobą oparcie ;) W moim jedo te oparcie da się dużo wyżej podciągnąć.
Na jakieś zakupy w sklepie czy do lekarza wystarczy ale w terenie słabo się nim jeździ.

Kupiłam wózek
Nie brałam tej marki pod uwagę ze względu na ceny, mimo iż marka znana i polecana. Ale w pracy w poniedziałek rzucili hasło, że została z zeszłego roku kasa z socjalu i każdy dostanie po 500 zł - no i wczoraj przelali. A że z mężem pracujemy w jednej firmie, to x 2 dostaliśmy. I wczoraj zapadła szybka decyzja - zamiast to przejeść, kupimy porządny wózek. Tym bardziej, że Fryc wszystko miał dotąd używane kupowane i od pewnego czasu szkoda nam go było - bo niby czemu ma być gorszy od Henia, który miał nówki. Kasa nadprogramowa i niespodziewana, więc można wysnuć teorię, że wózek mam za darmo
Tak więc mamy od wczoraj Joie Litetrax 3 (799 zł). Wrażenia z jazdy - jakbym się przesiadła z Trabanta do Jaguara Jedyny minus to podbijanie pod krawężniki (wysokie, bo przez niskie przejeżdża) - podnoszę przód i jest OK, ale po podstawieniu przodu podnosząc tylne koła, przód wózka, z racji jednego koła, trochę się chwieje na boki. Ale nic to. Wózek świetnie się prowadzi, pchać można jednym palcem. Super daje radę na polnej, nierównej drodze. Budka jest genialnie duża. Wózek składa się jednym pociągnięciem za uchwyt w zgięciu siedziska. Rozkłada też szybko i prosto jedną ręką.



P.S. Z ciekawości - czy ktoś się orientuje, jak poprawnie wymawia się nazwę JOIE? Wujek Google mówi, że z francuskiego "żła".

Super decyzja Marion :)
Ten kolor masz? My mamy czerwono-czarny. Wczoraj go umylam porzadnie i wyglada jak nowy. A uzywany dlugo i namietnie ;) skladany do bagaznika mnostwo razy.
Juz się ze Stasiem przejechalam nim. I kolosalne przejscie z kolubryny. Jednak jeszcze pomecze sie tamtym. Ale juz na szybkie wyjscia do auta to ten bedziemy brac. Jak mi Natalka da , bo to jej wózek.

Wybór wózka nie jest taki prosty, jak może się wydawać. My jesteśmy zadowoleni z modelu wielofunkcyjnego Barletta, wiele osób go poleca. Wózek jest naprawdę funkcjonalny, ma miękkie amortyzatory, dla mnie akurat to było bardzo ważne, bo na co dzień będę poruszać się po drogach miejskich, a krawężniki bywają wysokie. Cała konstrukcja na plus, wózek jest lekki, budka dobrze usztywniona. Jakbyście szukali wózka 3w1 to polecam.

Witam wszystkich, planuje zakup spacerówki , rozważam między valco snap 4 a baby jogger zip .który polecacie? Musi się fajnie prowadzić, nie pukać stukac. Zależy mi na dużym wygodnym siedziskiem, dużej budce no i oby była opcja rozklad na płasko. Pomóżcie😊

Ja mam zipa i największy i jedyny minus tego wózka to kółka - sutkają niemiłosiernie za to rozkłada się na płasko, ma dużą budę, składa się w miniaturkę jak na 7kg wózek, podbija się w miarę dobrze, ma odpinany pałąk

Ja mam Valco snap 4 i tez rozważałam zippa. Wybrałam Valco bo byl pośredni miedzy BJ zip a zwykłym BJ. Valco wydawał mi sie większy w sensie siedziska, nie stukały tak kolka, mial budkę z przeciwdeszczowego materiału z okienkiem do podglądania dziecka, był tańszy (promocja w necie) Pokochałam go od poczatku i gorąca polecam

Treść doklejona: 03.07.17 14:24
Aaa..jeszcze można zmieniać kolor budki ale w polsce jest z tym problem

ktos ma tego joie litetrax 4?

zamowilam. niech juz bedzie

marion, ja też mam trójkę joie i używałam do końca z tym podnóżkiem, nie było problemu. Moja córka przestała używać wózka całkowicie sporo przed 3cimi urodzinami, ale jest wyjątkowo wysoka i wygląda na 1,5 roku więcej.
Teraz męczę się z gondolą (jest super, bo świetna amortyzacja, duży kosz, jedzie jak po maśle, ale wiadomo, to jednak duży, dwuczęściowy wóz, który dwa razy dziennie składam i rozkładam, ładując do samochodu) i marzę żeby przejść znów do joie, niestety półroczniak jeszcze za mały, ze dwa miesiące max jeszcze się będziemy męczyć.

No joie można rozłożyć/złożyc w sekundę trzymając dziecko na rękach i zajmuje 1/3 miejsca mniej niż gondola w bagażniku. Przy gondoli, muszę postawić na ziemi, włożyć dziecko, potem rozłożyć stelaż i gondolę z dzieckiem wpiąć. Ja mieszkam na 4tym, więc nie dałoby rady wtaszczyć z dzieckiem :P zwłaszcza, że prócz niemowlęcia, starszą za rękę często trzymam, bo po harcach w przedszkolu ledwo włóczy nogami. Zakupy w plecaku i zdobywamy szczyt I niech mi ktoś powie, że teraz matki mają LŻEJ :P

Nosić gondolę było najsprawniej, ale z 3miesięczną, teraz ma ponad 6 m-cy, waży jakoś z 9kg. Nie daję już rady od jakiegoś czasu.