Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

U nas najwiecej kasy idzie na jedzenie a wcale nie kupujemy jakis rarytasow, tylk oograniczamy sie do "minimum" i niezbednych produktow :/ To mnie najbardziej wkurza, ze produkty podstawowe sa tak drogie

wtedy dojdą inne wydatki.
Opłaty za przedszkole czy ksiązki
ja we wrzesniu na opłaty przedszkolne Hani i wydatki szkolne Michała wydałam 1600zł. wg mnie to sporo



i od razu ładowałabym na lokatę. Obecnie odkładamy na budowę domu i powiem Wam, że z samych odsetek z lokat żyjemy w luksusie przez pół roku. Także to się naprawdę opłaca. I warto mieć cel (choćby malutki) i wyznaczyć sobie czas po jakim się go zrealizuje - motywacja jest wtedy ogromna. Jak zrealizujecie kilka takich marzeń to o kolejne oszczędności będzie łatwiej 
esteban- zeby zyc w luksusie z odsetek to chyba to muszą być MEGA lokaty
. Możecie mi wierzyć albo nie ale nie mieliśmy nic. Jedni rodzice nie mieli nam z czego pomóc a drudzy mieli ale nie wyrażali chęci pomocy. Mieszkając u teściów płaciliśmy "lokatorne" plus opłaty i wtedy powiedziałam dość. W przeciągu miesiąca wyprowadziliśmy się na drugi koniec Polski do mojego domu rodzinnego, gdzie nikt nie wymuszał na nas płacenia za wspólne pomieszkiwanie. Powoli zaczęliśmy się odbijać od dna. Najpierw udało nam się zaoszczędzić na samochód, potem na dużą działkę, sami wyprawiliśmy sobie wesele a teraz składamy na dom. Zarabiamy dobrze, nie mamy nałogów, racjonalnie wydajemy pieniądze, pilnujemy lokat i cały czas je odnawiamy... no i dużo pracujemy

Za to płatne 28dni to luksus ponad miarę?


A i nawet te 6000-7200zł / rocznie drogą nie chodzi
A mając uzbierane np 400-500 tysięcy z czego miesięczne odsetki rzędu 2-3 tys już pozwalają żyć przyzwoicie...
odsetki rzędu 2-3 tys już pozwalają żyć przyzwoicie..

[/quote][quote=esteban]A mając uzbierane np 400-500 tysięcy z czego miesięczne odsetki rzędu 2-3 tys już pozwalają żyć przyzwoicie...
W przeciągu miesiąca wyprowadziliśmy się na drugi koniec Polski do mojego domu rodzinnego, gdzie nikt nie wymuszał na nas płacenia za wspólne pomieszkiwanie.
A mi się wydaje,że to oszczędzenie to dlatego że tak jak już koleżanka napisała mieszkają za darmo u rodziców(mieszkanie u teściów w zamian za opłaty było be) no i podejrzewam że wyżywienie też jest z pomocą rodziców... Więc jak dla mnie to słabe oszczędzanie... I raczej nie powód do chwalenia się...Mimo wszystko dla mnie kwota niewyobrażalna. Sami pracowaliśmy zagranicą ponad 2 lata, mój mąż jest marynarzem ja mam niezłą pracę ale takie kwoty są dla mnie abstrakcją i wcale nie jestem rozrzutna wręcz przeciwnie, ale jak to się mówi z pustego nawet Salomon nie naleje
Mimo wszystko dla mnie kwota niewyobrażalna. Sami pracowaliśmy zagranicą ponad 2 lata, mój mąż jest marynarzem ja mam niezłą pracę ale takie kwoty są dla mnie abstrakcją i wcale nie jestem rozrzutna wręcz przeciwnie, ale jak to się mówi z pustego nawet Salomon nie naleje
mielibyśmy komfort nie wydawania ani złotówki z pensji
Jaheira- nam rodzice tez pomagali- w miarę mozliwości.
Mam nadzieje,że i my będziemy mogli pomóc naszym dzieciakom.