Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Aguniu05, "chciana" = celowa. Celowa dla surogatki (motyw kasy oczywiście, ale powodów takiego motywu może byc milion, może niektóre byłyby usprawiedliwieniem?), bardzo chciana dla pary, która aż do takiej decyzji się posunęła.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Kodama in vitro nie ma nic wspólnego z leczeniem bezpłodności. To produkcja zarodka po prostu.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Uhm... Ale dzięki in vitro można zostac rodzicem tak? Czy dziecko poczęte tą metodą to imitacja?
    Ps. Bezpłodności się nie leczy. Bezpłodnośc jest nieuleczalna. Leczy się niepłodnośc. Ale wiele osób z tych co nigdy nie borykały się z tą chorobą, niewiele o tym wie i myli pojęcia...
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeApr 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Czyli wracamy do punktu wyjścia - najwięcej do powiedzenia nt leczenia niepłodności mają ci, których ona nie dotknęła. :(
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Jak w każdym innym temacie Tamara74... Jeśli mnie (lub moje rodziny) to nie dotyczy, to mogę na ten temat głośno krzyczeć...Zmienia się zdanie, jeśli dotyka nas bezpośrednio i już teraz nie mam na myśli tylko in vitro.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Tamara74: Czyli wracamy do punktu wyjścia - najwięcej do powiedzenia nt leczenia niepłodności mają ci, których ona nie dotknęła. :(

    Otóż to.
    Ja rozumiem siłę tego pragnienia i siłę tej niespełnionej, wyczekiwanej miłości. Żeby nie było, że wciąż nie na temat - rozumiem też to jak ktoś decyduje się na sprowadzenie dziecka na świat dzięki matce zastępczej, mimo, że sama (przynajmniej na dzień dzisiejszy) nie wyobrażam sobie podjęcia takiej decyzji, bo nie wyobrażam sobie oddania komuś obcemu własnego dziecka na tak długi czas i nie zdecydowałabym się na tak wielkie ryzyko.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Jak tak przejrzałam wątek to mam tylko do dodania...kodama kocham Cię:wink: czytasz mi w myślach:wink:
    --
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Po co dyskusje rozpoczynacie jak tylko przyklaskiwanie was interesuje. Proponuję zmienić temat wątku na in vitro i surogatki są ok to dzieciaci i nie kumaci nie będą się wypowiadać.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Chodzi Ci o "moje" przyklaskiwanie? Kodama ma wg mnie 100% rację i nie będę w związku z tym pisać drugi raz tego samego. Widocznie jak to pięknie nazwałaś "dzieci i nie kumaci" nie mają argumetów dlatego się irytują dyskusją właśnie:bigsmile:

    Dyskusja (łac. discussio - roztrząsanie) - jeden ze sposobów wymiany poglądów (poparty argumentami) praktykowany przez dwoje lub więcej osób zainteresowanych danym tematem lub zjawiskiem. Przeprowadzana zwykle w formie ustnej, ale nie tylko (np. dyskusje w formie pisemnej prowadzone są na internetowych forach dyskusyjnych). W wyniku dyskusji dochodzi zwykle do ścierania się różnych poglądów, czasami wypracowywania kompromisów i określania wspólnych stanowisk.
    żródło Wikipedia
    --
  1.  permalink
    Jadwigo- z uwagą przeczytałam cały wątek. Nie zauważyłam jednak nigdzie poparcia dla surogatek- jedynie probę znalezienia odpowiedzi na pytanie kto, w jakim celu i w związku z jakimi pobudkami się zdecydował na takie macierzynstwo.
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Hanny nie zauważyłam że bierzesz udział w tej dyskusji oprócz punktowania ale nie o to mi chodzi. Wikipedia jest jednym z najbardziej wyśmiewanych źródeł internetowych
    :wink:
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    jadwiga22: Po co dyskusje rozpoczynacie jak tylko przyklaskiwanie was interesuje. Proponuję zmienić temat wątku na in vitro i surogatki są ok to dzieciaci i nie kumaci nie będą się wypowiadać.


    Będą się dzieciaci zawsze wypowiadac. Zobacz na wątek "in vitro". Problem w tym, ze dzieciaci o tak radykalnych poglądach jak Twoje, często nawet nie zadają sobie trudu zrozumienia i przynajmniej akceptacji jeśli nie poparcia dla tych, którym los poskąpił naturalnego rodzicielstwa.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    jadwiga22: Wikipedia jest jednym z najbardziej wyśmiewanych źródeł internetowych
    :wink:

    Znasz jakąś inną definicję "dyskusji"? Niezgodną z wiki? Pomijam inne tematy tam poruszane i opracowane przez laików.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Zgoda, ale cała dyskusja zmierza do tego żeby uznać iż pary, które są dotknięte niepłodnością powinny zdecydować się na wszystko co możliwe aby mieć własne potomstwo. Każde inne zdanie jest przyjmowane jako "nie wiesz o czym mówisz bo masz dzieci". Nawet lekarz jest niewiarygodny bo nawrócony. Totalny bezsens.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    :bigsmile: no to zakładam, że wszystko jasne hyhyhy... sorry :wink:
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    Nie uważam żeby moje poglądy były radykalne. Temat definicji dyskusji zignorujmy bo tu nie o złośliwości chodzi. Nie chodzi o zrozumienie czy empatię ale o zwykły obiektywizm. Każdy kij ma dwa końce. Podobnie in vitro ma swoją jasną i ciemną stronę. Nie ma co wybielać faktów.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    jadwiga22: Zgoda, ale cała dyskusja zmierza do tego żeby uznać iż pary, które są dotknięte niepłodnością powinny zdecydować się na wszystko co możliwe aby mieć własne potomstwo. Każde inne zdanie jest przyjmowane jako "nie wiesz o czym mówisz bo masz dzieci". Nawet lekarz jest niewiarygodny bo nawrócony. Totalny bezsens.


    Nie zakładam, ze para powinna zdecydowac się na wszystko co możliwe, ale uważam, ze powinna miec prawo wyboru, zwłaszcza jeśli metoda jest dopuszczona prawnie (prawnie nie oznacza, wg prawa KK). Nie namawiam tu nikogo do porywania dzieci np, ani na nielegalną adopcję poza prawem, więc to "wszystko" jest mocno przesadzone.
    Jeśli chodzi o lekarza natomiast to przykro mi, ale osoba, która rozwodzi się nad swoją wspaniałomyślnością, i sama na swoją cześc wzdycha, że taka jest praworządna i dobra, ze nawet robaczka zdebtac jej żal.... no to przykro mi, ale nie mogę takiej osoby potraktowac poważnie.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
  2.  permalink
    nie Jadwigo. Nie powinny. Ale każdy człowiek ma rozum, sumienie, wolną wolę. Niech postępuje zgodnie z nimi
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011
     permalink
    jadwiga22: Nie chodzi o zrozumienie czy empatię ale o zwykły obiektywizm.

    ???? obiektywizm? Jesteś obiektywna? Serio tak myślisz?

    jadwiga22: Każdy kij ma dwa końce. Podobnie in vitro ma swoją jasną i ciemną stronę. Nie ma co wybielać faktów.

    Zgadzam się. Tak samo te dwa końce ma adopcja. Ma je także niepłodnośc małżeńska i różnorodnośc konsekwencji z niej płynąca, łącznie z zerwaniem świętego węzła, mimo, ze Bóg złączył.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Jadwigo, przepraszam, że tak akurat złowieszczo, ale mam nadzieję, że się zastanowisz, bo twierdzisz, że Twoje poglądy nie są radykalne. Wyobraź sobie, że jedno z Twoich dzieci (masz dwójeczkę z tego co wyczytałam w profilu- zazdroszczę) w przyszłości dotknie problem, o którym tu mówimy. Będzie się starac i starac kilka lat. Będzie cierpiec, rozpaczac, płakac, tęsknic, szarpac się, wahac, myślec, rozwazac... no i w końcu zdecyduje się na in vitro. Naprawdę nie stac Cię będzie na wsparcie? Nie mówiąc już o akceptacji?
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeApr 10th 2011 zmieniony
     permalink
    z tego co wyczytalam z profilu Jadwiga jest na 28 dni z powodow moralnych i religijnych wiec z jednej strony rozumiem jej radykalnosc... ale sama bedac katoliczka praktykujaca (Bog jest dla mnie wazny i co Niedziela jestem w kosciele) stosuje sie do jego zasad ale nie jestem fanatyczka zapatrzona tylko w kosciol. Kocham ludzi mimo ze sa baaaaardzo niedoskonali. Nie potepiam nikogo za nic zrobi to Bog, ale skoro dal nam ludziom rozum dzieki ktoremu mamy tyle fantastycznych wynalazkow to czemu nie korzystac? Sam nam dal wolna wole, sam daje natchnienie do tworzenia. Ja jestem za in vitro jak najbardziej bo niespelnione maciezystwo jest tragedia dla kobiety... Jesli nie miely bysmy korzystac z wynalazkow ludzkosci bo sa przeciw wizji "taka byla wola Boza" to wyrzucmy antybiotyki, antyseptyki, leki psychotropowe i inne twory czlowieka...:peace:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    Kodama: "Jadwigo, przepraszam, że tak akurat złowieszczo, ale mam nadzieję, że się zastanowisz, bo twierdzisz, że Twoje poglądy nie są radykalne".

    Kodama a z jakiej racji zabraniasz mi prawa do wyrażania własnego zdania? Przecież ja nikomu nie zakazuję stosowania in vitro czy wynajmowania brzucha innej kobiety. Mam prawo wyrazić swój sprzeciw podobnie jak ty swoje poparcie. Ale nie musisz mnie na siłę przekonywać strasząc możliwą niepłodnością moich dzieci.
    A poza tym moja siostra walczy z niepłodnością i temat surogatek i in vitro jest u nas w rodzinie na porządku dziennym. I nie myśl sobie, że nie wiem jakim dramatem jest niemożność zajścia w ciąże tym bardziej że akurat z naszego rodzeństwa (mam 2 siostry) ona zasługuje najbardziej na to by zostać matką.
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    No sorry, ale gdzie jest napisane kto zasługuje na dziecko??
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    Jadwigo, nie zabraniam Ci wyrażania zdania. Jeśli tak jak mówisz nikomu nie zabraniasz, nie opowiadasz się po stronie ustawy zabraniającej lub stworzeniu innego prawa, które by zabraniało lub w znacznym stopniu ograniczało in vitro - okej. W takim razie złe wrażenie odniosłam.
    __
    Nie straszę Cię. Po prostu wszystko może się zdarzyc. Warto pewne działania rozważac, jeśli nie pod swoim kątem to własnie pod kątem innych osób, chociażby następnego pokolenia.
    __
    Przykro mi z powodu siostry. Mimo wszystko uważam, że siostra to nie własne, cierpiące dziecko i myślę (choc mogę się mylic), że mimo wszystko nie masz pojęcia co ona czuje.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 10th 2011 zmieniony
     permalink
    Zgadzam sie, Jadwiga, wybacz, ale szczerze watpie, ze czujesz choc 1/20 tego co czuje Twoja siostra. Mnie ciaza i porod nauczyly, ze dopoki czegos nie doswiadcze na wlasnej skorze, to nie beda sie wypowiadac, moge tylko "gdybac i domniemywac" a i tak zycie potem weryfikuje. Tak samo jak ktos kto nie ma dzieci nie raz krytykuje wychowywanie cudzych maluchow i ma milion rad a potem jak sam zostaje rodzicem to okazuje sie, ze byl mocny tylko w teorii.

    -

    Jadwigo, obiektywna nigdy nie bedziesz, bo problem nigdy Ciebie nie dotknal. Nie istotne, ze dotyka kogos z Twojej rodziny. To nie to samo co Twoje wlasne uczucia i bol. Tak samo jak ja moge powiedziec, ze nie wyobrazam sobie "korzystania" z surogatki. Tylko, ze juz jestem matka i obcy jest mi bol nie posiadania dziecka czy dlugiego bezowocnego starania sie o nie. Dlatego wlasnie istnieje prawdopodobienstwo, ze w innej sytuacji bym probowala miec dziecko kazda mozliwa metoda i nie jest powiedziane, ze dobra metoda.
    --
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    Czy tu była jakaś dyskusja o prawie do in vitro? O ustawie? Nie zauważyłam. Czy ja się na taki temat wypowiedziałam?
    Tamara74 to nie było dosłownie.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    "Metodzie in vitro mówię stanowcze nie, podobnie jak klonowaniu i eugenice. Myślę, że jako ludzie posuwamy się za daleko bo zaczynamy "jeść z drzewa życia" pod pozorem dobra. Przypominam ile po in vitro jest aborcji z powodu ciąż mnogich powstałych w wyniku tego zabiegu."

    Te Twoje słowa i bijący z nich radykalny brak zgody, skłoniły mnie do myślenia, ze jesteś jedną z tych, które w referendum na temat in vitro (jeśli takie by było) oddały by swój głos na "NIE". Partię pewnie też popierasz tę, która chciałaby zakazac metody, a więc niejako "zabraniasz" i dążysz do uniemożliwienia skorzystania z metody in vitro innym. Jeśli się mylę to przepraszam.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    Trisha: Jadwigo, obiektywna nigdy nie bedziesz, bo problem nigdy Ciebie nie dotknal.

    Tym bardziej nie jest obiektywny ktoś, kogo problem dotyczy.
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeApr 10th 2011 zmieniony
     permalink
    Luczynko, a dlaczego? W czym widzisz naszą nieobiektywność?
    na pewno, jak we wszystkich problemach, dobrze posłuchać kogoś z boku, ale Trisha pewnie chodziło o to, że dokładne czucie tego, co przeżywa osoba nie mogąca mieć dziecka, nie jest w stanie poznać ta, która je posiada.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 10th 2011 zmieniony
     permalink
    luczynka: Tym bardziej nie jest obiektywny ktoś, kogo problem dotyczy.

    Zgoda, ale uważam, że głos na "nie" powinny zabierac osoby rezygnujące z rodzicielstwa jeśli miałyby rodzicami zostac dzięki in vitro. Wiele osób, nawet katolików, w zderzeniu z brutalną rzeczywistością, cierpieniem z powodu niemożności sprowadzenia na świat dziecka, zmienia zdanie. Niech na "nie" wypowiadają się osoby, które na własnej skórze doświadczyły tego o czym mówię, a nie te, które mogą sobie to tylko wyobrażac, bo znają z opowiesci. Żeby sprawiedliwie było, to na "tak" też nei przeszkadzałoby mi jeśli wypowiadałyby się osoby tylko te walczące z niepłodnością.
    I nie mam tu na myśli luźnej dyskusji jak ta nasza, ale zabieranie głosu wtedy gdy może zaważyc na cudzej przyszłosci.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    Gdyby o wpływie na prawo decydowały tylko osoby zainteresowane to co by się stało z tym światem.
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeApr 10th 2011
     permalink
    Niestety, decydują najmniej zainteresowane...a próbują wpływać ci, których w ogóle ten problem nie dotyczy...
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Ciekawe co byś Jadwigo powiedziała, gdyby świadkowie jehowy Cię przegłosowali i transfuzja krwi byłaby prawnie zakazana...
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    *kodama*:wink: co to, to nie!!! No co Ty!?! Przecież to ratowanie życia! I tym sposobem wracamy do punktu wyjścia:wink: Oczywiście żartuję. Rękami i nogami Cię popieram:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Co to ma wspólnego z in vitro i surogatkami?
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Matko, Jadwigo, udajesz, że nie rozumiesz? Kodama podała przykład, żebyś potrafiła ustosunkować się do schematów działania.
    Tak samo, jak musi ustosunkować się wiele osób niewierzących, którym chce się zabronić np. IN VITRO.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Ma wspólnego z ustanawianiem prawa przez niezainteresowanych i uniemożliwianiem korzystania z wynalazków medycyny ze względu na przekonania religijne, nawet tym, którzy ich nie podzielają.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Wklejam uzasadnienie dla zakazania transfuzji przez świadków jehowy. Czy nie brzmi podobnie?


    null
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    I takie samo zdanie mam odnośnie surogatek, czy żywych inkubatorów jak kto woli. Powinno byc to jakoś prawnie uregulowane, nie bez ograniczeń, ale dozwolone. Co z tego, że ja mówię, że bym nie skorzystała? Z tym, że ja mam swoją macicę i dopóki ją mam widzę szansę by urodzic własne dziecko. A co ma powiedziec kobieta, która tej macicy nie ma? Dlaczego mam odbierac jej mozliwośc zostania mamą skoro taka istnieje? Jakie mam prawo decydowac za nią? Jakie mam prawo skazywac ją na cierpienie? Bo JA nie rozważam takiej możliwości? Bo JA bym się nie zdecydowała? Bo JA nie mam takiej potrzeby?
    Taka kobieta, jeśli bezgranicznie będzie pragnąc dziecka, a w Polsce będzie to niemożliwe i tak dopnie swego i załatwi to zagranicą. Bardziej narażona na ewentualne przeszkody, pozbawiona możliwości kontaktu z matką zastępczą i kontroli nad rozwojem własnego dziecka. To samo się tyczy in vitro. Nie będzie możliwe w Polsce, będzie się je robic zagranicą. O to chodzi? Żeby własne gniazdo było "czyste"?
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorDotia
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Moim zdaniem in vitro nie musi być zakazane ale nie powinno być refundowane z budżetu państwa. To już byłoby śmieszne, że zabiera się refundację osobom którym choroba zagraża śmiercią a daje się pieniądze na kontrowersyjne in vitro.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Dotiu, i to zdanie akceptuję, choc nie całkiem się przychylam. Żeby było sprawiedliwie, to uważam, że leczenie niepłodności w ogóle powinno byc refundowane i co za tym idzie refundowane powinny byc wszystkie leki z tym związane. Również te stosowane w procedurze in vitro, bo je stosuje się także do stymulacji pracy jajników aby wspomóc naturalne poczęcie. A co do samego zabiegu rozumiem, że nie wszyscy są skłonni zaakceptowac pokrycie kosztów przez państwo.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Idąc tym tropem Dotia leczenie osób, którzy sami doprowadzili się do stanu śmiertelnej choroby(np. alkoholicy czy palacze)też nie powinni mieć refundowanego leczenia, bo przecież "zasłużyli sobie na to"?!?:/ Zdaję sobie sprawę, że in vitro w tym kraju jeszcze wiele lat nie będzie refundowane, ale uważam, że to po prostu niesprawiedliwe.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Wg mnie też jest to niesprawiedliwe - przecież to nie kaprys czy zabieg upiększający. Nikt nie decyduje się na IN VITRO czy surogatkę ot tak - poprzedzone jest to latami starań, wyrzeczeń, wielu rozmów i łez.
    --
    •  
      CommentAuthorDotia
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Hanny: Idąc tym tropem Dotia leczenie osób, którzy sami doprowadzili się do stanu śmiertelnej choroby(np. alkoholicy czy palacze)też nie powinni mieć refundowanego leczenia, bo przecież "zasłużyli sobie na to"?!?:/

    To wypaczenie tego co napisałam. Czytaj ze zrozumieniem Hanny, albo trochę mniej emocjonalnie.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Dlaczego wypaczenie Dotiu? Napisałaś, ze zabieg nie powinien by refundowany, bo in vitro jest kontrowersyjne. Wg mnie Hanny, dobrze uargumentowała swoją odpowiedz. Tzn rozumiem, że myślałaś szerzej o śmiertelnych chorobach niż Hanny, ale jednak...
    Z drugiej strony dopóki państwa nie będzie stac na refundację in vitro bez ograniczania refundacji innego leczenia, to nie będzie takiej możliwości. Szczerze mówiąc biorąc pod uwagę kondycje naszej gospodarki nawet nie rozmyślam o tym czy będzie, czy nie będzie, czy powinno, czy nie, bo na dzień dzisiejszy to strata czasu. Realnie jednak obawiam się zakazania lub znacznego ograniczenia stosowania tej metody. Chociaż mam cichą nadzieję, że nasz kraj jest naprawdę wolny i do tego nie dojdzie.

    Ps. A no i kto powiedział, ze niepłodnośc nie zagraża śmiercią? Fakt, że nie bezpośrednio.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorDotia
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Napisałam, że nie powinno się ograniczać leczenia śmiertelnych chorób - nie napisałam, że w niektórych przypadkach można by ograniczyć. Bo wg mnie nie powinno się ograniczać refundacji leków czy leczenia śmiertelnych, poważnych, utrudniających życie chorób, bez względu czy ktoś sobie chorobę sam "wyhodował" czy nie. To co napisała Hanny to dla mnie absurd i nie wiedziałam, że "idą tropem" mojej wypowiedzi można sobie takie rzeczy dopisać.

    Niepłodność zagraża życiu: zgadzam się, tylko takiej niepłodności nie leczy in vitro (bo ono nic nie leczy). No właśnie, może powinnyśmy zacząć od tego, że ivf nie jest metodą leczenia tylko uzyskiwania pewnego celu z pominięciem choroby i jej leczenia. A refundowane, wg mnie, powinno być leczenie.

    Kodama - niepłodność zagraża życiu czasem bardzo bezpośrednio. Niestety...
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Dobrze, nie leczy, ale w leczeniu niepłodności liczy się skutek = ciąża. Co Ci z tego, że będziesz latami leczyc niepłodnośc (wiem coś o tym) nie uzyskując tego "skutku"? Uznasz, ze jesteś wyleczona? Co wg Ciebie będzie tego dowodem? Skok temperatury? Owulacja?? Nie zachodząc w ciążę przez kolejne lata nadal będziesz niepłodna. W leczeniu niepłodności liczy się cel, a tym celem jest urodzenie dziecka. Więc jakby na to nie patrzec in vitro jest lekiem na niepłodnośc, chociaż jej nie leczy.

    I właśnie dlatego uważam, że osoby, które nie są niepłodne, nie mają zielonego pojęcia o czym mówią. Mam wrażenie, ze traktują to tak " Niepłodnośc - wielkie halo, masz nogi i ręce , ciesz się, idź na kolację, wyjedź na wczasy. Kiedyś się przeciez uda, a czy za rok czy za dwa, czy za 10 - żadna różnica. a jak się nie uda zawsze można przecież adoptowac". Problem w tym, że to nieprawda, ze "na pewno się uda". I zapewniam Cię Dotiu, ze tę uleczalną niepłodnośc nie leczy się przy pomocy in vitro. Ono jest ostatecznością. I nie widzę żadnej różnicy między dzieckiem poczętym naturalnie, a dzieckiem poczętym dzięki in vitro z komórek rozrodczych kochających się ludzi. Wg Ciebie to lalka? Substytut? Jaka jest różnica?
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Dotia: Moim zdaniem in vitro nie musi być zakazane ale nie powinno być refundowane z budżetu państwa. To już byłoby śmieszne, że zabiera się refundację osobom którym choroba zagraża śmiercią a daje się pieniądze na kontrowersyjne in vitro.


    Czy to oznacza,że mamy być państwem ludzi równych i równiejszych, gdzie o równości świadczy zasobność portfela? Na macierzyństwo mają zasługiwać tylko te kobiety, które mają pieniądze? To jest śmieszne,żeby nie powiedzieć,że żenujące!
    --
    •  
      CommentAuthorDotia
    • CommentTimeApr 11th 2011
     permalink
    Tak dziecko poczęte z in vitro to dla mnie lalka. Takiej odpowiedzi oczekujesz? Jeśli nie to po co zadajesz pytanie na które jest tylko jedna odpowiedź - dziecko poczęte w in vitro to normalne dziecko jak każde inne.
    A w ogóle jeśli ten akapit tyczył się do mnie - to fakt że nie wiem czym jest niepłodność bo teoretycznie jestem płodna. To że jestem chora i nie mogę teraz zachodzić w ciążę a jak będę mogła zacząć starania to nie wiadomo jak mi pójdzie pewnie dyskwalifikuje mnie z tej rozmowy do której prawo mają tylko wieloletnie staraczki którym nie wychodzi.

    Dla mnie celem leczenia niepłodności (lub kłopotów z płodnością które uniemożliwiają zajście w ciążę) jest zdrowie kobiety. Co mi po in vitro skoro rak macicy zostanie i umrę rok po porodzie?
    •  
      CommentAuthorDotia
    • CommentTimeApr 11th 2011 zmieniony
     permalink
    A na zdrowie czym sobie zasłużysz Jaheira? To dopiero niesprawiedliwe!
    Edit.
    Jaheira: Czy to oznacza,że mamy być państwem ludzi równych i równiejszych, gdzie o równości świadczy zasobność portfela?

    Tak w ogóle to dla mnie nie nowość, dlaczego jeden czeka do endokrynologa 3 lata a ktoś kto zapłaci za prywatną wizytę tydzień? Czy do szybkiego leczenia mają prawo tylko bogaci? A biedota niech zdycha w kolejkach. Nie pamiętam czasów kiedy to biedni i bogaci byli traktowani równo - ale fakt jestem jeszcze młoda :wink:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.