Agunia, a jaką zakładasz na noc?
Ja dałam Bobolider - włożyłam do środka wkład , ale na zewnątrz nie położyłam nic, żeby miał uczucie suchości.
Zastanawiam się jednak, czy nie położyć jeszcze np. tetry, a na nią te cienkie wkłady "zawsze sucho"

No tak, ale zauważ, że autorka wybrała pieluszki nieco stronniczo- przy jednorazówkach podaje przykłady najtańszych (nie mam na myśli tych naprawdę najtańszych, bo te są do bani zupełnie)- zwaz na proporcje ilości kupowanych paczek z Lidla i Pampków, przy wielorazówkach wyskoczyła z pieluchami w kosmicznych cenach - bierze na warsztat nawet te powyżej 100zł ( średnio po 80zł)
Pieluszka Bobolider (moim zdaniem rewelacyjna) kosztuje natomiast 18zł (najnowsze dane z allegro) wkładki to koszt rzędu 8-9zł/sztuka, tetra- jakieś 2zł.
--
Poza tym- jeśli chodzi o wielorazówki, autorka opiera się jedynie na teorii, która ma się nijak do praktyki. Wszystkie te gadżety, o których pisze, można z powodzeniem odpuścić sobie. Nie pierze się też po każdym zasikaniu,ja piorę co jakieś 3 dni, więc argument o zużywaniu wielkiej ilości wody i energii do mnie nie przemawia

Wiem i zamierzam spróbować :) pierzesz co 3 dni? ile potrzeba otulaczy i wkładów (tetry) żeby robić pranie tak rzadko?

Używane pieluszki jakoś mi nie bardzo się widzą... nie kupuję sobie używanej bielizny, dziecku też pieluch używanych nie kupię.

I jeszcze pytanie do doświadczonych: jakie pieluszki kupić aby stosować po odpadnięciu kikuta, już u noworodka? Bo ciągle czytam, że to co dziewczyny kupiły to za duże jest i dziecko się w tym topi więc póki co na jednorazówkach są.

Agael mi na noc podpasowały najbardziej te:

Powodów jest wiele ale te naj - są duze i miękkie
Do kieszonki daje normalny wkład a na wierzch ten spinany wkład
Na dzień w kieszonke tetra a na wierzch wkład
Dlaczego tak robie? bo młody podsikuje często a mało i czasami jest tak że ledwie zapnę body a juz tetra mokra i on sie wścieka/ Jemu nie pasuje tetra przy pupie niestety.
Obecnie mam i używam 9 kieszonek, 4 podwójne wkłady 14 zwykłych, 22 tetry (plus 3 kolorowe które są tylko do buzi) 4 bawełniane pieluszki i 4 flanelowe. Niestety mam problem z suszeniem i o tyle co kieszonka i tetra schną szybciej to wkłady zdjęłam suche po 22 godzinach w zimie ten czas sie wydłuży niestety stąd zamysł dokupienia jeszcze kilku wkładów i kieszonek
___
Ale powiem Wam tutaj radość nieziemską - ANTOSIA zaczęła wołać siusiu!!!!!!!!! sama! Wczoraj siedzę na kibelku ta przyszła i "mama kiku" ja że tak robię siusiu a Mała że "Osi kiku" i posadziłam ja bez przekonania i było siusiu!! Dziś od 8 rano bez pieluszki tylko na drzemkę ale szybko ją zdjęła i było owszem kilka popuszczeń ale ANTOSIA ROBI SIUSIU NA NOCNIK i zaczyna sie kontrolować!!!!!

Aga nawet nie wiesz jak sie cieszę! Neurolog nas już straszyła solidnie - a Antosia znów mi pokazała ze ona dorasta do pewnych rzeczy wtedy gdy chce a nie gdy inni chcą :P

aaa zobaczyłam Karko i sobie przypomniałam że mam jeszcze jedną pieluszkę Tetro :P
Ogólnie fajna i miło się ją zakłada jednak u nas za długo schnie no i ja nie mam otulaczy wiec przecieka :D Ale jest bardzo przydatna przy łapaniu siuśków do woreczka bo można super wyregulować i wczoraj dałam ją Antosi i łatwo się z niej wyswobadza jak chce siadać na nocniczek :P
__
Poruszane były finanse. w lato mogłam prać codziennie, pieluszki puszczałam 2x na krótkie pranie (u mnie samo płukanie i wypompowywanie wody trwa 23minuty a tzw pranie szybkie 30 minut - więc najpierw puszczałam na 1wsze z płynem do prania a potem z płynem antybakteryjnym - wcale nie ten Nappy ale niemiecki zwykły do odzieży) jak wspomniałam prałam codziennie i rachunki za wodę i prąd były normalne - nie odczułam jakoś ich wzrostu może 5zł więcej było na wodzie powiedzmy 10 - ale biorę pod uwagę to ze jak było ciepełko top dzieciaki potrafiły sie myć i 2 razy dziennie ogólnie więcej pralek mi szło dziennie i były inne rzeczy które miały wpływ na wysokość rachunku
Inwestycja w pieluszki... Kupiłam po 17zł z Bobo czegoś tam - 3 na próbę i są super, Tetro też nowa a reszta używana kupiona na bazarku pieluszkowym i potem na allegro - łącznie wydałam około 280zł zł na pieluszki, wkłady, olejek lawendowy i herbaciany (ostatni cholernie drogi!), płyn antybakteryjny i delikatny płyn do prania.
Za pieluchy jednorazowe płacę różnie bo różne kupuję ale można przyjąć że 45zł za paczkę za ok 60sztuk (zależy które bo np Dady mają 54sztuki) idzie około 4-5 sztuk na dobę czyli paczka jest na jakieś 10dni przyjmijmy więc że jest to 130zł na m-c - czyli inwestycja w pieluszki już mi się zwróciła. W przypadku Nata leczenie odczynów i bardzo częste przewijanie - już mi się dawno więc zwróciło! Co do prania - piorę i tak co 2 ręczniki i z nimi lub z dzieckową pościelą puszczam pieluszki więc może dlatego jakoś mocno nie odczuwam tego na rachunkach.
Obecnie szykuję sie do dokupienia Lenny Lamp - mam rabat na zakupy u nich na 60zł więc gdy kupię 1 pieluszke i 5 wkładów dopłacę jakieś 25zł plus koszt wysyłki a tamtejsze wkłady są cieńsze tzn długie a cienkie i do składania wiec szybciej będą schły.
aa do kosztów eksploatacji trzeba jeszcze doliczyć kwasek cytrynowy i sodę - około 3 zł a nawet mniej :P
Uwierzcie mi ze staram sie oszczędzać na czym się da a tetra zawsze wydawała mi sie i droga w eksploatacji i kłopotliwa -> tak było przy pierwszym dziecku, ale przy 6tym magicznie sie stało inaczej. Jestem zadowolona i nie tylko dlatego że Nat ma delikatną dupinkę ale pranie czy składanie pieluch w całość nie jest aż tak czasochłonne i kłopotliwe
___
Aga mówiłaś o papierkach tych sucho ochronnych - kupiłam je ale jak dla mnie niekoniecznie są dobre (mogę odsprzedać prawie 3 paczki) bo kupka po nich spływała po bokach na zewnątrz i przyklejały sie Natowi do pupy - nie nocnikuję dziecia i jakoś nie widzę problemu w tym że będzie plamka na wkłądzie - szare mydło ładnie spiera, a ostatnio kupiłam chyba w Rossman mydło na plamy i nim przepieram i mam tylko na jednej kieszonce plamę (mąż nie zaprał od razu) Czasami wsadzam pieluszki do wody z wanishem potem przepieram w płynie do naczyń i wsadzam do pralki na pranie w sodzie zmieszanej z kwaskiem - nie ma większych plam niż na tetrach - a niektóre mam jeszcze po Ani

Czytalam na innych forach, ze wlasnie dziewczyny po kilka razy je piora i sa ok.

Wczoraj zamówiłam pieluszkę LennLamb - szok bo wczoraj ok 15 zamawiana a dzis rano kurier juz u drzwi - to jest obsługa na poziomie!! Pieluszka milutka w dotyku i fajniutka :) Te wkłady metrowe są fajne ale jak w użyciu dowiem sie może jutro :) Śmieszne takie i inne

Agunia05: Wczoraj zamówiłam pieluszkę LennLamb

szkoda, ze maja tylko chłopięce wzory bo chyba dostaniemy rabat w konkursie zdjeciowym

jesssssuuuuu ile tu jest wiedzy.
Jestem skołowana.
_
U nas nocnikowanie jest na etapie uwsteczniania.
Chyba sobie sprawię takie pieluchy, jak będzie miał mokro to może szybciej wróci na nocnik.
Polećcie mi jakiś zestaw startowy dla 13kg 2,5latka.

katy222: Polećcie mi jakiś zestaw startowy dla 13kg 2,5latka.

myślę, że otulacz+tetra, tanio i będzie czuł mokro.

Dziewczyny, powoli zcazynam przechodzić na tetrę.
A zatem mam pytanie do doświdczonych mamuś odnośnie prania.
1) Pierzecie tetrę i te inne kieszonki razem z ubrankami? Czy osobne prania?
2) Jak to jest z zasikanymi czy zakupkanymi pieluszlkami, spłukuje zawartość, szarym mydłem dopieram i takie mokre do wiadra i czekaja na swoja kolej do prania? Czt wczesniej suszyć?
3) Wystraczy prać je w 60 stopniach z dodatkiem Nappy Fresha?
Za wszelki wskazówki z góry dziękuję

Night ja piorę z innymi ubrankami. Kupkę wyrzucam (jeśli wypadnie za papierek), traktuję zimna wodą i wrzucam do wiadra- mokrą. 60 stopni wystarczy uwaga na niektóre kieszonki- wymagają najwyżej 40 stopni.

Biedronka, nie wkładam wkładów do środka, tylko daję na wierzch, więc kieszonki nie są tak szybko mokre- tak co dwie pieluszki go wyrzucam. No i często wysadzam Małego, więc pieluszki są dłużej suche.
Mam takie kieszonki tylko 4, ale uszyłam mnóstwo z polarka (ostatnie moje zdjęcie na poprzedniej stronie)- polarek chłonie, a daje uczucie suchości i nie przemaka tak szybko.

a ile sztuk tych otulaczy? tak mniej więcej. 5 wystarczy na dzień?

brzmi to sensownie :)
Powiedz ile sztuk idzie Ci na dzień?
Mojemu zaszczańcowi polar też pewnie by przemiękł. Potrzebuję czegoś mocniejszego.

katy222: Mojemu zaszczańcowi polar też pewnie by przemiękł

Myślę, że nie przemiękłby. Przynajmniej nie tak szybko.
Witek na jeden raz potrafi siknać sporo. Tetra do wykręcania. Polarek prawie suchy (wilgoć wyczuwalna dopiero po mocnym naciśnięciu). Ubranka suche.

agael dzięki za szczegółowe info.

A nam się nie sprawdziły wielorazówki. Napaliłam się i nakupiłam całe mnóstwo. Przestałam w nie pieluchować Małą, bo:
1) W lecie pupka była nieźle zgrzana, bo albo kilka warstw polaru, albo cerata - guzik to oddycha
2) Pranie to może nie kosztowało dużo czasu ani pieniędzy, ale składnie tych pieluszek po tym - przypinanie, wkładanie wkładów - dla mnie to było bardzo czasochłonne
3) Młoda zaczynała chodzić i takie tony tkanin w kroczku po prostu uwierały
4) Kilka razy pieluszki przeciekły, w jednorazówkach (nawet tych najtanszych) nie zdarzyło się to nigdy
5) Młoda zaczyna kumać o co chodzi z załatwianiem się na WC. Zdarza się, że cały dzień nie zmieniamy pieluszki, bo sika posadzona na deskę, więc pieluszka jest sucha. Zaczynamy też próbować ubierania samych majteczek.
Zatem uważam, że w naszym przypadku niepotrzebnie zainwestowałam w te wielorazówki.

Dziewczyny czym potraktować tetrę żeby zeszły kupkowe plamki?
Bo szczerze powiedziawszy nie mam siły i czasu żeby każdą z osobna szorować mydłem.
Wygotować je czy co?

Soda oczyszczona wybiela i jest dozwolona i bezpieczna.
Typowego wybielacza bałabym się ze względu na zdrowie dziecka.

To oczywista oczywistość ale w listopadzie nie liczyłabym na nie jakoś szczególnie

Nie ma w sobie chloru?
Jeśli nie, to jaka substancja jest odpowiedzialna w Twoim produkcie za wybielanie, Agunia? Uważasz, że to, co zawierają powszechnie dostępne na rynku wybielacze jest bezpieczne dla skóry okolic intymnych małego dziecka?

Odeszłaś od pieluszek jednorazowych, by wielorazówki traktować wybielaczami?

No to gratuluję pomysłu wybielania pieluszek wielorazowych dostępną chemią

bewe82: No to gratuluję pomysłu wybielania pieluszek wielorazowych dostępną chemią

bewe82, a w czym ta chemia jest szkodliwa? Jest to przecież zwykły węglan sodu czyli soda, o której wspominasz wyżej i nadtlenek wodoru czyli woda utleniona...