Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.






[/url]
U nas na oddziale mówili żeby kupić, nam też powiedzieli, ale wyraźnie zaznaczyli, że mały nie miał ani razu bezdechu jak u nich leżał. Postanowiliśmy kupić ten na pieluszkę i nie polecam, założyliśmy go może raz, po pół roku sprzedałam na allegro i w sumie to cieszę się, że nie był potrzebny. Natomiast jeśli mały łapałby bezdechy na oddziale czy widziałabym, że spada mu saturacja to zakupiłabym pewnie angelcare, tak dla spokojności :)

czy już na pierwszej wizycie można dobrać okulary.
czym innym jest natomiast badanie dna oka.
Potem faktycznie nie ma tragedii, ale tak czy inaczej to badanie ewentualnie może być "najgorsze" dla dziecka. W przy innych badaniach w ogóle nie ma tak bliskiego kontaktu z lekarzem, w tym znaczeniu, że dziecko sobie spokojnie siedzi na kolanach rodzica, a lekarz albo czymś "macha" (sprawdzając ruchomość gałek), albo każe zakryć oczko i "czytać" z tablicy (maluszki zazwyczaj mają tablicę ze zwierzątkami). Tak więc naprawdę wizyta u okulisty nie jest dla dziecka problematyczna. Takie moje zdanie. Głowa do góry 
[/url]
[/url]

[/url]
więc na grudzień mamy już wizytę w czd zaklepaną, ale zastanawiam się, czy wcześniej gdzieś nie pójść prywatnie, zwłaszcza z Patką, bo na każdym zdjęciu widzę zeza. Macie kogoś godnego polecenia w Warszawie?
Co uświadomiło mi 3 niezależnych lekarzy.


Łapią mnie niespodziewanie skurcze, bóle szczególnie przy zmianie pozycji
Poczytaj jakie mogą być skutki uboczne tych zastrzyków które podają w szpitalach, bo chyba nie ma leków bez skutków ubocznych a tu chodzi o dobro malucha
Mam schizofrenię w rodzinie i dlatego się obawiam. Nie wiem czy większe zagrożenie dla małego czy dla mnie... Czy może przy dawkowaniu przewidzianym na rozwój płuc inaczej się na to patrzy.... Kurka zadzwonię chyba do gina.Nie wiem, ile w tym prawdy, niemniej fakt faktem, ze skurcze te nie nabroiły w ogóle.


Zawsze się udawało doczekać do bezpiecznego czasu, ale jak będzie tym razem...nie można tego przewidzieć.
Kurka zadzwonię chyba do gina.
Myślę, ze przy długotrwałym stosowaniu, mogłabyś się niepokoić.


skonsultuj jeszcze te choroby z lekarzem, ale myślę, że lekarz wie co robi.
Dziś operuje, więc będzie dostępny pewnie dopiero dobrze po 15. Chyba wezmę po prostu.


Na zastrzyki to chyba trzeba do szpitala, przynajmniej mi powiedzieli, że nie da rady inaczej...Może dlatego Nana dostała tabletki? Chociaż one chyba rzadko podawane są, w ogóle pierwsze słyszę.
Zawsze jest coś za coś. Muszę być dobrej myśli.


;



zatem może troszkę niepewny jest ten pierwszy czas,ale potem już bankowo będzie wszystko tak jak powinno

;
to chyba bzdura z zamierzchłych czasów
przed nami jeszcze długa droga ale i jej kawał za nami...



i co wazniejsze, przy jednej takiej akcji zassal kilka razy z rzedu tak, jakbym miala przy cycu donoszonego malucha
Nie musz Wam pisac, jaka jestem szczesliwa... Wiem, ze jutro moze byc inaczej, ale dzisiejsza sytuacja pokazuje, ze nasz synek robi postepy... Na wdechu,ale sie ciesze.


