Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
).
;
ma potężną wiedzę, z wielu dziedzin, znacznie wybija się na tle rówieśników. Jeżeli tylko bierze udział w zajęciach (bo zdarza jej się nie chcieć...), jest aktywna, zna odpowiedzi na pytania, radzi sobie lepiej od grupy. Ma super pamięć, wystarczy żeby raz coś usłyszała
;


;
;
;
muszę wstać i chodzić i to najlepiej bez Zu
;

;

bo wtedy mur beton nie będę empatyczna dla Zu. No po prostu nie będę potrafiła opanować stresu i zdenerwowania i jeszcze na nią nakrzyczę. A tego nie chcę.bo ryż jest sklejony, bo kupiłam jej za ciężką kurtkę i nie da się w niej wejść po schodach, no i leży na klatce schodowej i płacze, bo chusteczki są za daleko, bo nie dosięga do mydła, a na stołek wejść nie chce - nie, bo nie, bo ja się już ubrałam, a ona jeszcze nie, bo tata umył już zęby, bo kosz jest za wysoko


) i porozmawiamy i spokoj. Duzo spokoju. Jeszcze nigdy tak ogarnieta sytuacja nie skonczyla sie zle. Poplakali, przyszli, przytulili sie albo i nie i ok. Moze moi starsi to juz ten placz tez nie jest takim typowym wolaniem o pomoc gprzynajmniej nie zawsze), a czesem po peostu wynika ze zlego samopoczucia, zmeczenia, glodu
najbardziej mnie złości nie sama sprawa, tylko taka nadmierna reakcja.



Frag nie dokopuje, tylko serio nie ogarniam, że dziecko może być targane takimi na maksa sprzecznymi emocjami i płakać z tak błahych powodów i aż tak nie wiedzieć czego chce.....
Myślałam, że to było trochę podkoloryzowane dlatego spytałam.
Może jakbyś wyszła z domu to Marta by się przełamała?
Wiesz to często działa tak, że jak jest mama w pobliżu to dziecko bardziej dramatyzuje, niż jak mama znika.
wszystkie wyzej opisane sytuacje przerabialismy. Dawidek bardzo przypomina Ewy Piotrka, taki wrazliwiec zbuntowany, od jakiegos roku borykamy sie z "nie umiem", "nie udaje mi sie", po czy za jakis czas sie okazuje ze jednak umie wystarczylo chwile pocwiczyc. Maluch tez wkracza wlasnie w trudny okres, potrafi pacnac reka albo kopnac
sama nie wiem czy wiecej Starszak kopiuje Mlodego czy Maluch Starszaka. "przypadkowe" popchniecie zdarza sie conajmniej raz dziennie. Generalnie jak to mowia "przez pol dnia sie czuje jak kierownik szpitala psychiatrycznego, drugie pol jak pacjet"
i chociaz czesto jest trudno to i bardzo sie ciesze ze mam ich dwoch (wiem ze Wy rowniez). Nigdy nie chcialabym zeby D zostal jedynakiem,ale jedno jest pewne ktos kto ma jedno dziecko nie jest sobie w stanie wyobrazic dylematow podwojnej mamy.

strasznie to przykre dla mnie. Moim zdaniem, juz sama obecnosc matki (nawet jesli musi sie wowczas zajac starszakiem) jest zbawienna po prostu.A ja z kolei bym.wlasnie nie wychodzila. Marta (Ewy) jest w takim wieku, ze mize ma.wlasnie lek.separacyjny. jest malenka, skoro tak glosno komunikuje, ze chce mamy to znaczy, ze.mama w miare mozliwosci powinna zostac z nia.
Rozwiniesz, co masz na myśli?
;

;


;