Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorarabiata
    • CommentTimeMar 23rd 2010
     permalink
    Witajcie!
    Opiszę Wam mój przypadek. Niedawno straciłam ciążę i okazało się, że przyczyną był zaśniad groniasty. O samym zaśniadzie i przeżyciach z nim związanych nie będę tu pisać, ale jest to istotny fakt z punktu widzenia konieczności wykonywania regularnych badań poziomu BHCG. Oprócz badań krwi (obecnie comiesięcznych) postanowiłam regularnie wykonywać testy w warunkach domowych, czyli z moczu. Zaopatrzyłam się w całą górę testów paskowych i mniej więcej co tydzień je wykonuję, bez względu na fazę cyklu. Beta szybko spadła mi do poziomu niewykrywalnego przez test paskowy, więc kiedy ostatnio pokazała się wyraźna druga krecha po prostu struchlałam... W moim przypadku oznaczałoby to początek niemałych kłopotów. Było to w okolicach owulacji, gdzie druga krecha na teście owulacyjnym była nie tylko ciemniejsza od kontrolnej - ona była po prostu bordowa (nigdy wcześniej takiej u siebie nie obserwowałam). Dla pewności powtórzyłam testowanie na innych paskach i nic się nie zmieniło. Podobna sytuacja utrzymywała się na drugi dzień. Oczywiście od razu pobiegłam na Betę z krwi, ale muszę czekać trzy dni robocze na wynik (a że po drodze był weekend wyszło w sumie pięć). Nadal nie znam tego wyniku, ale w międzyczasie testowałam dalej i aktualnie na paskach ciążowych nie ma cienia cienia, a na owulacyjnym cień drugiej kreski. Byłam również na USG, które wykazało coś na kształt nadaktywności prawego jajnika (trzy sporych rozmiarów pęcherzyki), w sytuacji gdzie w prawym jajniku doszło już do pęknięcia dojrzałego pęcherzyka (był widoczny 3 dni wcześniej).
    Przetrząsnęłam internet w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie "czy test HCG może wyjść fałszywie dodatni w owulację?" i nie znalazłam odpowiedzi. Powszechne jest używanie testów owulacyjnych w ciąży, ale na odwrót ?
    Wyczytałam, że trzy hormony TSH, LH i HCG mają wspólną podjednostkę alfa. W Lh i HCG na ponad 120 aminokwasów, jakieś 90 wygląda identycznie. Ale to nie dawało mi odpowiedzi na pytanie czy test owulacyjny może na pewno sfałszować test ciążowy. Z moich doświadczeń wynika, że tak. Nie wiem, jakie stężenie LH miałam, ale zrobiłam test z krwi, więc się dowiem.
    Po co to wszystko opisuję? Ponieważ wszędzie piszą, że fałszywie pozytywny test zdarza się rzadko i oznacza zazwyczaj jakieś mega poważne schorzenia (z nowotworami w roli głównej). A może należałoby dopisać do listy powodów fałszywie pozytywnych testów ciążowych "krzyżowanie się" testów owulacyjnych i ciążowych przy określonych stężeniach hormonów? Wymaga to jednak sprawdzenia na różnych cyklach/testach/kobietach. Gdyby ktoś zrobił to wcześniej i opisał, może nie osiwiałabym przez tych kilka dni ;-)
    • CommentAuthorswirnieta
    • CommentTimeJan 12th 2011
     permalink
    witam. mam taki problem. mialam poderzjenie ze mam cos z jajnikami. jednak podczas badania ginekologicznego u doktora nr 1 okazalo sie ze tworzy mi sie nadrzerka cytologia wykazala II czyli stan zapalny przez co mam upławy. dostalam tabletki gynalgin lecz one nic nie poskutkowaly. po dlugim okresie dostalam dziwne plamienia ok 12 dni przed miesiaczka. mialam jasny sluz polaczony z kwia odrazu na drugi dzien poszlam do innego lekarza. doktor nr 2 powiedzial mi ze mam stan zapalny powiedzial ze bardzo mozliwe ze nie mam owulacji.. jesli stan zapalny i plamienia nie znikna mam zostac wyslana na badania. przepisal mi duphastone i zel dopochwowy. sama juz niewiem co jest ze mna nie tak jeszcze w dodatku lekarz pierwszy powiedzial ze tworzy mi sie nadrzerka i od tego mam stan zapalny lecz lekarz drugi powiedzial ze zadnej nadzerki niema.. niewiem co mam teraz robic?!co jest ze mna nie tak..
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 12th 2011
     permalink
    • CommentAuthorswirnieta
    • CommentTimeJan 12th 2011
     permalink
    o owulacji ale ja nie jestem pewna czy to o owulacje chodzi czy o co! oby dwa lekarze co innego mowia jakbynie patrzec
    • CommentAuthorEkspert
    • CommentTimeJan 12th 2011
     permalink
    Witaj,

    Niestety nie będąc lekarzem a tym bardziej mając kontakt przez internet, nie możemy Ci odpowiedzieć, czy rzeczywiście chodzi o nadżerkę czy o stan zapalny.
    Natomiast jest prosta metoda, by z dużym prawdopodobieństwem określić, czy masz problemu z owulacją.
    Jeśli pamiętasz datę swojej ostatniej miesiączki, możesz tutaj, na 28dni założyć wykres, w którym będziesz prowadziła obserwację temperatury i śluzu.
    Mając takie dane, będziemy w stanie Ci pomóc zinterpretować wykres i powiedzieć, czy mogła wystąpić owulacja.
    Zapraszam do przeczytania tego artykułu by wiedzieć od czego zacząć.
    Jeśli będziesz miała pytania odnośnie obserwacji, możesz je zadać tutaj na forum, lub pisząc wiadomość wewnętrzną na konto Ekspert.
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 14th 2011
     permalink
    A ja powiem inaczej - idź do innego lekarza, porównaj opinie. Nie spiesz się z usuwaniem nadżerki, a już na pewno jej nie wypalaj. Jak potwierdzi potrzebę zabiegu inny lekarz, to przemyśl krio.

    Ja też miałam raz sytuację, że jeden lekarz widział jakąś zmianę, chyba endometriozę, a żaden inny lekarz nie widział, ani na USG nigdy nic nie widać było. Więc niekiedy chyba piszą bajki.

    Co do samego faktu owulacji, to wykres daje pewne informacje, ale tylko pośrednie. Poprawny wykres nie gwarantuje owulacji, dziwny nie gwarantuje braku owulacji. Wskazują tylko na pewne prawidłowości, poprawne lub nie. Pewność da Ci monitoring USG, czyli kilka USG w cyklu. Idziesz kilka dni po @, powiedzmy 10, a potem zależnie od rozwoju wydarzeń, co kilka dni na ponowne podglądanie. Jeśli cykl minie a żaden pęcherzyk nie dojrzeje i nie pęknie - to masz problem i wymaga to odpowiedniego leczenia.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthorswirnieta
    • CommentTimeJan 18th 2011
     permalink
    wiesz mam w planach zrobic wykres no ale czekam na miesiaczke i dopiero zaczne na temp zapisywac. z ta nadzerka to ja niewiem powiedzial ze zobaczy po cytologi wsumie nie przyszlam tylko do innego po jakims czasie. a juz sama niewiem w usg mi nic nie wyszlo w cytologi lekkie zapalenie a teraz nagle nadzerka brak owulacji jestem ciekawa jakbym poszla do 3 ciego lekaza co nowego bym sie dowiedziala..
  1.  permalink
    Witam Forumowiczki, zapewne niektóre z Was to już expertki, więc kobitki potrzebuję HELP!nurtuje mnie sprawa LH (lutropina) i wzrost stężenia tego hormonu w okresie około owulacyjnym, z tym że nie mówię tutaj o tzw. piku owulacyjnym. Dokładnie to miałam robione badania hormonów w 24dc (pomysł mojej genialnej GP) a to; FSH - 4.1 IU/L, LH- 17.8 IU/L :sad:
    Cykl był 42 dniowy, test owulacyjny pokazał dzien płodny, skok LH w 30 dc (póóóóźno, co też mnie martwi). Czemu więc taki wysoki poziom LH w 24dc? czy z tak późną owu jest wogóle szansa zajścia bez pomocy gina (środki farmaceutyczne?). Niech ktoś pomoże bo spędza mi to sen z oczu, a konsultację dopiero bede mieć z Marcu jak polecę do Pl.
    z góry dzięki..
    liczę na WAS :smile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 15th 2011
     permalink
    Poczęć po 30dc bez pomocy gina było pełno na 28dni.
    --
  2.  permalink
    o widzisz Amazonka Ty to potrafisz człeka na duchu podnieść :-)
    a co myślisz o wynikach moich nieszczęsnych?
    24dc
    FHS 4.1 IU/L
    LH 17.8 IU/L:shocked:
    • CommentAuthorjadziunia24
    • CommentTimeFeb 15th 2011 zmieniony
     permalink
    Rozkosznica: LH- 17.8 IU/L
    Jak jest norma dla poszczególnych faz dla laboratorium, w którym wykonywałaś badanie.
    Rozkosznica: skok LH w 30 dc
    skąd wiesz, że tego dnia był skok lh?
    Czy zawsze masz takie długie cykle, czy ten wyjątkowo długi?
    Aby zajść w ciąże musi dojść do owulacji nie ma znaczenia, w którym dniu cyklu następuje, ważne, że jest.
    Dopiero teraz zobaczyłam, że podałaś równiez wartość FSH, lekarz widział stosunek lHdoFSH?
  3.  permalink
    jadziunia24
    więc to jest tak. Wiem bo zrobiłam test owulacyjny rano :-) to jest dobry news że był skok LH, bo myślałam że wogóle nie mam ;-(
    zawsze miałam cykle 30-33 dniowe. od około 5 miesięcy tak mi się wydłużał, 35, 37, 40, i ostatnie dwa cykle były po 42 dni, w ostatnim wyłapałam owu w 30dc, czyli faza lutealna wyglada twra mi 12 dni. Chyba nie jest źle. Mniej niz 12 to już by chyba było źle.
    Normy dla mojego irlandzkiego Lab podaje dla LH:
    1.9-12.5 folikularna
    0.5-16.9 lutealna
    8.7-76.3 (mid Cycle)środek cyklu-własnie co to za faza wogóle, może im chodzi o owulację? ale wątpliwe po normach
    15.9-54.0 postmenopauzalna
    i co powiesz jadziuniu?
    :cry:
  4.  permalink
    a i jednostki
    IU/L jeśli to ma znaczenie
  5.  permalink
    Zacznijmy od tego, iż test owulacyjny robimy w ciągu dnia, poniewaz rano może byc fałszywie pozytywny.
    Rozkosznica: w ostatnim wyłapałam owu w 30dc
    -czy to oznacza,że 30dc robilaś test owu? Jeśli tak to w duzym uproszczeniu mozna powiedzieć,iż faza lutealna zaczyna się zwykle dwa dni po pozytywnym wyniku testu,zatem u Ciebie test pozytywny 30dc, początek fl prawdopodbnie 32dc.Szczerze mówiąc mało jasne są te normy dla mnie, ogólnie można chyba przyjąć, iz badanie wskazuje na fazę folikularną. Myślałaś może zeby rozpocząć pomiar temp. i obserwację śluzu wtedy wszystko byłoby jaśniejsze no i napewno ułatwi poczęcie:bigsmile:
    W którym dniu cyklu teraz jestes??
  6.  permalink
    własnie badanie Lh wskazuje na folikularna a ja bylam na bank przed owu w dniu nadania, czyli jak juz pisalam w 24 dc a 30dc wypapałam owu.
    Teraz jadziunia jestem w 14 dc, dzisiaj znaczy sie :-). I nic. Śluz wodnisty przejrzysty, temp wacha się jak oszalała (nie mierzyłam przez dwa ostatnie dni, w pracy zawirowania godzinowe) i od kilku miesięcy nie mogę wyłapać plodnego śluzu :sad:, szyjka nisko twarda (ups czy ja moge tak oficjalnie tu publicznie, nikt mnie nie zninczuje?)także nie wesoło.
    jadziunia24: faza lutealna zaczyna się zwykle dwa dni po pozytywnym wyniku testu,zatem u Ciebie test pozytywny 30dc, początek fl prawdopodbnie 32dc.

    wiec wychodzi że mam 10 dni. Czyżby za krótko? kurcze mówie ci jadziunia im wiecej szukam i czytam tym wiecej mam obaw :-(
    za długa I faza i za krotka II faza po owu. To co ja do licha mam???czekam na ta wizyte w marcu moze sie cos wyjasni.
  7.  permalink
    a jadziunia ten test robilam rano, ale dla mnie rano to bylo 11 przed poludniem. Dokladnie o 11 z hakiem przed wyjsciem do pracy, ktora zaczynam o 12 oprocz ost 2 dni (dlatego tez temp nie mierzylam), takze raczej nie mogl byc z tego powodu falszywie pozytywny (wiem ze podczas snu i rano i po wspołżyciu i wysiłku itd LH jest wyzsze. Uzywam Clear Blue, maja dobra renome, takze raczej wszystko bylo ok.
    Z tym że przytulanka byly 4 dni przed, 2 dni i ranka tego dnia co test i nici.
    Czy stosunek okolo 1,5 godz przed testem mogl go falszywie spozytywowac? a moze tak sie stalo i owu byla wczesniej np 24dc jak mi ten pik tam na badaniach skoczyl tak dziwacznie?
    nie,,no ja oszaleje. jadziunka dzieki za wszelkie odpowiedzi. Ja wiem maruda jestem :cool:
  8.  permalink
    Myślę, że nie ma się czym narazie martwić. Większość źródeł podaje 10 dni fl za minimum.
    Rozkosznica: im wiecej szukam i czytam tym wiecej mam obaw
    też tak kiedyś miałam :wink:
    Może zrób tak: mierz temp. codziennie chociaz widzę, że u Ciebie praca trochę to utrudnia, obserwuj śluz, gdy już zaobserwujesz skok 7 dnia fl zrób poziom progesteronu i wtedy z dużym prawdopodobieństwem będziesz wiedziała, czy owu nastąpiła. Druga opcja i tu już 100% pewności to monitoring cyklu u ginekologa. Mieszkasz w Irlandii jeśli masz niedaleko do Dublina to jest tam polski Medicus i może tam sie umów.
  9.  permalink
    Rozkosznica: Czy stosunek okolo 1,5 godz przed testem mogl go falszywie spozytywowac?
    nie wydaje mi się:bigsmile:
    Jak długo się staracie?
  10.  permalink
    Bylam na wizycie u polskiego gina w Dublinie, wlasnie przez te wydluzajace sie cykle. Po usg stwierdzil kilka pechcerzykow na obu jajnikach malusiniutkich, no ale to byl 11 dc wiec niczego nie przesadzil, troche napommknal o Policystycznych jajnikach PCOS, i kazal zrobic hormonki. Z monitoringiem byloby raczej trudno do Dublina mam 1 h pociągiem, liczac rozklad jazdy (irlandzki czyli masakra) to musiala bym brac dni wolne. Tutaj gdzie mieszkam Polskiego gina nie ma, a irlandcy maja na to dewize typu; taka twoja uroda, staraj sie az umrzesz. Widzisz jadziunia jak powiedzialam mojej GP ze FSH i LH ma byc w 2dc lub 4 dc to mnie ochrzanila ze to ona jest lekarzem a nie ja i ze ona wie lepiej. Wiec odbierajac wyniki powiedziala mi ze wszystko w normie a z tymi hormonami zebym sobie do gina mojego poszla. Toz ci cwaniara co nie? No coz 13 marca lece, wiec zacisne zeby i poczekam.
  11.  permalink
    witaj. przejrzalem na szybko to co napisales i nie jestem pewien czy wszystko rozumiem.
    najpierw z czym sie zgadzam. Zgadzam sie ze przede wszystkim o typie i terminie badan powinien decydowac lekarz ale dobry, rozsadny, doswiadczony ginekolog czy endokrynolog a nalepiej 2 w 1.
    Podoba mi sie irlandzka dewiza ta o urodzie i o umieraniu. to naprawde nie jest bez sensu.
    jest prawda ze poziom LH i FSH oraz stosunek LH do FSH bada sie zwykle w 2-4dc albo LH w okolicach owulacji ale nie moge wykluczyc ze lekarz widzi zupelnie uzasadniony powod zeby zbadac takze poziom tych hormonow w innym dniu cyklu. Nie wiem po co ale ja nie jestem rzeczywiscie lekarzem a on jest i przynajmniej teoretycznie musi wiedziec na ten temat wielokrotnie wiecej niz ja.
    Teraz o testach owulacyjnych. Nie radze ich przeceniac. One nie wskazuja dnia piku LH, nie wskazuja czy i kiedy dochodzi do owulacji. Wskazuja jedynie, czy moze az, ze poziom LH w moczu przekroczyl pewien zalozony przez producenta poziom. To zupelnie nie musi niczego wiecej oznaczac. Jesli stezenie LH u ciebie rosnie i opada inaczej niz w wiekszosci ksiazek czyli wykres zamiast szpilki bardziej przypomina lagodna gore to owutesty moga dawac pozytywny rezultat przez wiele dni. Zwykle uwaza sie ze maksimum, szczyt LH wywoluje owulacje ale przy lagodnej gorze i szerokim szczycie to kto moze wiedziec czy i kiedy dochodzi do owulacji. Z pewnoscie nie moga tego roztrzygnac testy owulacyjne. jesli piszesz ze mialas szczyt Lh albo ze mialas owulacje jedynie na podstawie testow owulacyjnych to jednak mozesz nie miec racji.
    Jak napisalem - jesli staracie sie juz dlugo czyli ponad 12 - 18 miesiecy to nic nie zastapi kontaktu z dobrym, doswiadczonym lekarzem a jesli oczekujesz tez, moim zdaniem zupelnie slusznie, pomocy na 28dni to musisz sie troche poobserwowac, udokumentowac przynajmniej kilka cykli, nauczyc sie troche siebie no i zwabic pod wykres kilka doswiadczonych przyjaciolek :-)
  12.  permalink
    well well,
    nie wiem czy moj LH wzrasta jak lagodna gora, czy nie, gdyż musiałabym sprawdzać jego poziom przynajmniej co drugi dzien czyli co 2 dni latać do Lab i wykonywać test na poziom. Wiem jaki miałam w 24dc, wiem tez ze test owu byl pozytywny w 30dc. Napomkne moze, ze w zestawie Clear Blue jest 7 testow, i to te - bazujac na obserwacjach szyjki, sluzu, i temp zaczelam stosowac poczawszy od 25dc , i dopiero w 30dc wynik byl pozytywny. Ale kto wie, napewno w tym co piszesz jest troche racji. U gina bylam prywatnie, zas badania z polecenia gina robila mi moja GP i to z tej placowki poszly do Lab. Gin zalecil tak jak byc powinno w 2 ew 4 dc. Jak o tym powiedzialam mojej GP to dostalo mi sie ze to ona jest lekarzem. I takie buty. Sprawdze i skonsultuje te wyniki w Polsce bo bede tam w Marcu. I zobaczymy co oznacza moje wysokie -jakmi sie wydaje LH w 24dc- zwlaszcza w stosunku do FSH.:shocked:
    tylko prosze mnie nie stresopwac ze owu wcale nie mam
    :sad:
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeFeb 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Prosze pomozcie mi bo juz sie pogubiłam:) Kiedy wystepuje owulacja czy przed skokiem temperatury czy w dniu skoku temperatury ( czyli pierwszej wyzszej temp.)???
    czekam na odpowiedzi
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeFeb 27th 2011
     permalink
    wzrost temp oznacza że jajeczkowanie się już odbyło ale dokładnego momentu określić się nie da (bez usg)
  13.  permalink
    Wzrost temp. może być także w trakcie owu. Ciałko żółte powstaje z pękniętego pęcherzyka i wytwarza progesteron dlatego u bardziej wrażliwych kobiet wzrost może następować w trakcie owu a u innych nawet 3 dni po. Wzrost temp. nie potwierdza odbycia owulacji, to jest możliwe tylko przez usg.
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeFeb 27th 2011
     permalink
    bo ja wyczytalam dzisiaj w interencie ze owulacja wystepuje przy podwyzszonej temperaturze:) takze juz sama nie wiem co o tym myslec:( niektore dziewczyny mowia ze jak jest wzrost temperatury to NAPEWNO juz byla owulacja:)
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 27th 2011
     permalink
    Nie wiem czy dobrze podaję,ale na stronie/forum można wyczytać o owulacji wystarczy troszkę poszukać :wink: http://28dni.pl/pomoc/owulacja_fakty_i_mity
    --
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeFeb 27th 2011 zmieniony
     permalink
    proponuje zajrzec tutaj http://www.iner.pl/?x= znajdziesz przydatne informacje
    w kategorii przedwczesny skok jest cos na ten temat...
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    Podstawy są w ABC eksperta
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    A przede wszystkim - skok nie oznacza, że owulacja na pewno była. I nie oznacza, że była na pewno wczoraj. Skok może występować przy braku owulacji, może być kilka dni przed owulacją jak i kilka dni po owulacji.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    Max dwa dni po skoku, trzeciego i kolejnego no way.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormala_zonka
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    jak to? max dwa dni po skoku? osobiście miałam ze dwa monitoringi na których wyszło, że skok był na trzeci dzien po owu dopiero.... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    Skoku prawdziwym oczywiście, nie przedwczesnym.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormala_zonka
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    of kors :-) przedwczesnym :-) ale ze mnie gapa :shamed: po skoku, nie przed, ha ha ja juz czytać nie umiem
    --
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    a co to oznacza ze mi test owu wyszedl pozytywny w dniu skoku temperatury?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 28th 2011
     permalink
    Oznacza, że wciąż masz na tyle wysoki poziom LH, że wykrywa go test owulacyjny.
    --
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeMar 1st 2011
     permalink
    ale oznacza to ze owulacja mogla byc dzien wczesniej? ten dzien ze skokiem temperatury zalicza sie do dni plodnych?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeMar 1st 2011
     permalink
    Dzień ze skokiem temperatury, o ile myślisz o pierwszym dniu wyższych temperatur, zawsze jest zaliczany do dni płodnych.
    --
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeMar 2nd 2011
     permalink
    dzieki za odpowiedz:)
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeMar 3rd 2011
     permalink
    malazonka - podają jak podają, ale w praktyce bywa różnie, dlatego metody odkładania płodności wprowadzają dodatkowe obserwacje, jak śluz. I jeśli śluz utrzymuje się płodny po skoku, to i tak okres niepłodności ustala się na 3 dni po ostatnim dniu z oznaką płodności (jakąkolwiek). Jeśli objawy płodności ustały przed skokiem, to i tak trzy dni są uznane za płodne - właśnie dlatego.

    Ale praktyka jest różna. Spotkałam raz wykres, na którym temperatura po zmonitorowanej owu siedziała w dole przez niemal tydzień, powolutku rosła, a potem podskoczyła i zakończył się plusikiem. Może to był wynik zafałszowanej temperatury przed lub po owu, ale jednak był.
    Ja miałam raz tak ślimaczy wzrost, że też gdyby nie kontrola lekarza, nie wiedziałabym, że to już.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMar 7th 2011 zmieniony
     permalink
    mam pytanie odnośnie metody Roztera, O ILE CO NAJMNIEJ MUSI BYĆ WYŻSZA PIERWSZA z trzech wyższych temperatur od najwyższej z niższych, żeby można było mówić o skoku??? bardzo proszę o szybką odpowiedź, jestem spod gwiazdy niecierpliwych:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMar 7th 2011
     permalink
    o 0,05stC
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMar 7th 2011
     permalink
    dziękuję Ci serdecznie:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    ja z tego co czytalam to o 0.2 stc
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    dopiero TRZECIA wyzsza ma byc wyzsza o te 0.2
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Prosze o pomoc a mianowicie czy przy cyklu 24 dniowym owu moze byc 14 dc? Mialam ostatnio cykl 24 dniowy a test owulacyjny byl pozytywny w 14dc czy to mozliwe? czy raczej owu powinna wystapic wczesniej okolo 10-11 dnia cyklu?
    I jeszcze jedno ile powinna trwac faza lutealna? czy to jest w porzadku jak u mnie odkad obserwuje cykle fl trwa od 11 do 12 dni? czy ona nie jest za krótkia?
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    No właśnie różnie to bywa - ja miałam 1, 2 i 3 dnia wyższych wszystkie wyższe o 0,2, a z monitoringu wynikało, że owu była albo 3 dnia wieczorem, albo 4 dnia rano...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Jeśli lutealna była, krótka, to owulacja mogła wystąpić 14dc. Testy nie muszą tego wyłapać.
    Za krótka lutealna byłaby poniżej 10 dni.
    --
    •  
      CommentAuthorMigotka721
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Ja również miewam ostatnio krótkie cykle i krótką fl, prawdopodobnie przez tarczycę. Biorę wit. B6 150 mg dziennie i widać poprawę, nieod razu-stopniowo, ale widać.
    •  
      CommentAuthoreliza1984
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    A jesli fl mialam prawidlowo 11 dni to przy cyklu 24 dniowym tez jest mozliwosc ze mialam owulacje 14dc?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Fazę lutealną właściwie powinno się liczyć od dnia owulacji, ale ponieważ NPR daje nam narzędzia tylko do określenia czasu płodności, fazą lutealną określamy wyższe temperatury po szczycie śluzu. W związku z czym możliwe jest, że miałaś 11 dni wyższych temperatur, a owulację 14 dc. (poprawcie mnie, jeśli się mylę)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.