Audiola - pęcherzyki robią się w korze jajnika. Kora ma określoną grubość. Jeżeli pęcherzyk jest zanurzony w korze i otoczony jest grubszą warstwą "jajnika" to wyobrażam sobie, że może nie pęknąć. Zresztą, taki urok PCOS, że pęcherzyki nie rosną jak trzeba.

W moim przypadku był np. dodatkowy pęcherzyk o średnicy 14mm, który później się wchłonął. Jeśli jest już pik LH a pęcherzyk ma mniej niż te 18 mm, to nie ma raczej za dużych szans.

Nauczyciel raczył żartować zamiast uczyć.

Ja też nie miałam śluzu na zewnątrz, a prznajmniej nie w takiej ilości jaką myślałam, że trzeba mieć. Po wiesiołku było lepiej, kup wiesiołek i spróbuj.

Ja polegam tylko na obserwacji śluzu szyjkowego, szyjki i temki :-) I to zawsze się pokrywa. Jak wyżej pisałam: miałam płodny śluz szyjkowy, szyjka otwarta (ale nisko - a powinna być wysoko) no i brak skoku - owulki brak. Trochę później śluz ten sam, szyjka lekko otwarta ale za to wysoko i skok tempki był :-) I w żadne wiesiołki się nie bawię :-)

witajciew jestem tu nowa zarejstrowałam sie tu bo mam problemy staramy sie o dzidziusia pół roku byłam w ciazy po col ale poroniłam p,ozniej na badaniach wyszło ze mam wysoką prolaktyne ale okres mam normalnie badania wykazały ze na usg ze wszystko jest wpożądku a z innych badań zemam okresowy brak jajeczkowania i niedoczynnosc hormonalna jajników ale niedawno byłam w ciaży temperatura jest dobra taka jak ma byc czy jestem zdroaw czy tylko ta prolaktyna na nie zadziałała ????? i czy bede miała dzidziusia ??????????????????????prosze pomuszcie mi miewiem co juz mam robic i co mam otym myslec jesli ktos miał taki problem albo chociasz podobny to piszcie czekam bo jestem załamana

suchaj niemuw mi ze nie szanuje bo szanuje poprostu ni chodzi o ten wykres tylko oto czy kturas miała taki problem ja juz byłam u lekarza i wiem cio i jak ale jesli kturas tez tak miała to zchecia popisze z nia moze na wzajem sobie pomozemy bo to nic innego jak chormony więc jeśli niemasz otym pojęcia zostaw to innym

czarna201: suchaj niemuw mi ze nie szanuje bo szanuje poprostu ni chodzi o ten wykres tylko oto czy kturas miała taki problem ja juz byłam u lekarza i wiem cio i jak ale jesli kturas tez tak miała to zchecia popisze z nia moze na wzajem sobie pomozemy bo to nic innego jak chormony więc jeśli niemasz otym pojęcia zostaw to innym

Odpowiem Ci więc w Twoim własnym tonie, ale z moją ortografią: spadaj, koleżanko, bo tu nie miejsce na takie odzywki.

Przepraszam pozostałe użytkowniczki forum, ale to mnie przerosło .

czarna201: ważne jest czyjeś życie

ale przecież nie umierasz
masz tylko za wysoką prolaktynę i 6 miesięcy się starasz o dziecko [uwierz, że to na prawdę jest krótki okres starań] więc nie rób z tego problemu życia albo śmierci bo zapewne wszystko z Tobą okej i pożyjesz jeszcze długieeee lata

czarna201: i czy bede miała dzidziusia ??????????????????????

będziesz miała ALBO nie będziesz miała
są dwie możliwości li i jedynie

a pozatym nie powinnaś mi pisać ze niebęde miała nikomu tak niemuw bo sama możesz niemieć

czarna201: a pozatym nie powinnaś mi pisać ze niebęde miała nikomu tak niemuw bo sama możesz niemieć

przecież Ci napisała, że będziesz albo nie. Jest coś takiego jak logika.
Poza tym dziewczyno, trochę szacunku do czytających, ale i do języka polskiego. Nic nie tłumaczy tej tragedii, którą nam tu zaserwowałaś. Ja rozumiem, że może się wkraść jakiś błąd, ale to co pokazałaś zszokowało mnie.

Padłam
Tego mi chyba dzisiaj było trzeba

Niestety, Czarnej już nie ma wśród nas....

Ja również, ale moje oczy odpoczną nareszcie

właśnie - ortografia - cóż, MOŻE to zaawansowana dysortografia. Ale już nawet ja - polonistka, odpuściłabym (zakładając że to dysortografia), ale treść, sposób przekazania... JEEEEJKUUU! Aż boli, jak się czyta. Ta osoba chce zostać mamą?!?!?!?AAAAAA!!!!

ale czemu uciekła ?

ja się na prawdę starałam jej pomóc na tyle, ile umiałam

ani nie bylam chamska, ani wredna, ani nawet "desperantką" nie byłam
a ona taki foch no wiecie ludzie !

TEORKA: ani nawet "desperantką" nie byłam

Chyba "depresantką"

i wyszłam na "tłumoka" jednocześnie bo sama wymyśliłam nowy słowotwór cudny

JULITA1610: Mi to aż śmierdzi jakąś prowokacją bo wierzyć mi się nie chce, że można tak na serio pisać.

Ja sobie daję co tam chcecie uciąć,że to prowokacja

Luczynka, pisać to pisać, ale ona chyba myśleć nie potrafi

Teorka, takie ładne słowo, a Ty zapomniałaś?

Katrina_89: a mam dni plodne! ktorych juz nie mam ...

bardzo ciekawe!

Napisałaś nielogicznie przeczytaj to jeszcze raz co napisałaś i popraw tak byśmy i my mogły zrozumieć

pierwszy raz mi sie zdarzylo zebym miala tylko jeden dzien ten plodny sluz

Katrina_89 spokojnie, na pewno wiesz o tym, że nie każdy cykl musi wyglądać dokładnie tak samo. Myślę, że jest to naprawdę rzadko spotykane zjawisko. Przede wszystkim nie panikuj, bo nic złego się nie dzieje. Niestety nie udostępniasz swojego cyklu do wglądu, więc jedynie na podstawie tego co napisałaś nic tu nie wywnioskujemy. Mierzysz temperaturę ? Obserwujesz szyjkę ? Masz wybraną metodę ? Poza tym 6. października dopiero się zaczął, obserwuj śluz przez cały dzień. Dopiero wtedy zapisz swoją obserwację, opierając się o śluz najbardziej zbliżony do płodnego.

Opierasz się wyłącznie na obserwacji śluzu ?

w dodatku od paru dni nie mam apetytu