grolsh1: Tzn. jeśli kobieta w ciąży ma cukrzycę leczoną insuliną, to kładą przed terminem na patologię ciąży i wywołują poród. Zostało mi 12 dni do terminu, trochę się boję wywołania porodu , pierwszy miałam zupełnie naturalny i poszło bardzo szybko i nie bolało aż tak bardzo.

przepraszam a czy ten "zwyczaj" jest spowodowany dużą wagą dziecka na USG ?? bo jeśli nie to ja bym się nie zgodziła na wywołanie !!! niby z jakiego powodu - tylko cukrzycy ?? ja gdzieś czytałam, że w jakimś szpitalu na standardzie dla cukrzycowych mają w pakiecie cc !!! a to też za małe wskazanie.....no chyba, że towarzyszą temu inne dolegliwości to co innego....

_kasiek_: ja gdzieś czytałam, że w jakimś szpitalu na standardzie dla cukrzycowych mają w pakiecie cc !!

ja nawet znam taki szpital!

niunia32: Vsti, mam nadzieję, że nie jest on w Poznaniu?!

nie, nie :)

niunia32 jak na zlosc nadal nie mam dokumentacji ze szpitala, a bez wynikow tych wszystkich badan nie chce jechac niepotrzebnie. Mam nadzieje, ze na dniach wszystko otrzymam i wyrusze do Poznania

Cześć dziewczyny, 8 maja mam wizyte na Karowej, połozna powiedziała żebym zarezerwowała sobie 4h. Co mi będą robić? Czekałam na ta wizytę 3 tyg i mierzyłam sobie sama cukier bez większej diety i tylko raz wyszedł mi za duzy po zjedzeniu 3 croissantów (przesadziłam, ale nie mogłam sie powstrzymać) no i generalnie boję sie wszelakich badań;/

juz mnie zaczyna ten szpital irytowac, dzwonilam dzis na oddzial do sekretariatu, na pewno p. sekretarka ma urlop i nikt nie odbieral tel. jak tak dalej pojdzie to ja zdarze urodzic zanim do tej przychodni trafie :/

Vsit nie wiem gdzie idziesz do poradni, ale ja na pewno bym najpierw się umówiła na termin i już z terminem czekała na wyniki badań ze szpitala....bo w KRK na pierwszy termin do diabetologa w poradni czeka się 3-4 tygodni.....

Treść doklejona: 02.05.12 22:21

Diada83: Dzieki Kasiek, uspokoiłaś mnie.

nie ma za co....najwyżej pobiorą ci krew z palca, żeby sprawdzić cukier, karzą stanąć na wadze i zmierzą ciśnienie, więc standardowe rzeczy, prawie jak u gina na wizycie

Hej dziewczyny,
Vsti - u mnie też waga leci na łeb na szyję. Niby za bardzo nie jestem głodna na diecie, ale w ciągu 2 tyg spadło mi dwa kilo. Mam tylko nadzieję, że nie kosztem dzidziusia:/ Gin powiedział mi, że to normalne u kobiet w ciąży, które dowiedziały się, że mają cukrzycę... Nie wiem, może organizm przestawia się na nową formę odżywiania. Mam nadzieję, że ta waga w końcu zacznie iść do góry. Za 1,5 tyg. mam i usg i wizytę u diabetologa. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Mi cukry najbardziej skakały po śniadaniu. Więc diabetolog podpowiedziała żebym śniadanie podzieliła na 2 porcje i zjadała druga porcję po godz. To naprawdę działa. Z kolei od kilku dni na czczo mam 91-97 i nie wiem jak sobie z tym poradzić??? Za późno jem nocną kolację? A może za dużo?
Diada83 - też miałam wizytę na Karowej. Generalnie pobyt polega przede wszystkim na siedzeniu na korytarzu i czekaniu. Wszystko można by było załatwić w 2 h. Na początek podłączą Cię pod KTG, potem wywiad z dr, pogadanka z dietetyczką, szkolenie z obsługi glukometru (one touch select, w jedenastej aptece udało mi się dostać do recepty na paski - glukometr w zestawie) i posiew. Ten posiew to nie wiem po co robią. Wynik nie może być wiarygodny na tym etapie ciąży. To może się jeszcze zmienić i tak nalezy zrobić kolejny posiew przed terminem porodu.

Ja nie schudłam po wprowadzeniu diety, ale nie przytyłam nic przez miesiąc.

grolsh co za pomysł z tym wywoływaniem? Ile waży dzidziuś? jak nie jest wielki to po co go wypędzać siłą???? są jakieś wskazania? Zaburzenia tętna? Nie daj się!!!!

ja wiem, że nawet na diecie NIE wolno chudnąć, a jeśli tak się dzieje to znaczy, że dieta jest źle stosowana.....w każdym razie takie mam zalecenia od nas z poradni i jakbym przyszła i po ważeniu okazało się, że schudłam to byłoby kiepsko

Widzę, że ta wizyta więcej stresu niż pożytku przyniesie;/ Dzięki za info.

A co Twoja diabetolog na taką długą przerwę między posiłkami?

olasek79: Jutro idę do niej na kolejne konsultacje, ale obawiam się że pani diabetolog znów skupi się na mojej utracie wagi.

no ale ten spadek wagi może być spowodowany właśnie rezygnacją z posiłków....skoro cukry na czczo masz wysokie jak jesz późno kolację to może warto wprowadzić insulinę na noc ??? powiedz koniecznie pani diabetolog, że nie jesz kolacji bo miałaś te cukry na czczo wysokie

Dzięki Kasiek za radę na pewno jej o tym powiem ;)

Vsti - poradnia dla ciężarnych z cukrzycą jest w Bizielu. Potrzebujesz skierowanie - mi wypisał GIN. przyjmują poniedziałek, środa, piątek . Informują, że od 9-12. Ja zawsze jeździłam na 8:00 i dzięki temu omijałam kolejki. Przyjmują od razu. Rejestrujesz się na dole w rejestracji i zaraz potem masz wizytę.

Kasia - nie próbowałam tego dżemu ale też bym chętnie zjadła !!!!! z jakiej firmy ten dżem ???

Dietetyczny Dżem z truskawek słodziny fruktoza - polecany dla diabetyków firmy STOVIT, sa nawet wyliczone WW ( 1WW= 33g-3 łyżki)

Treść doklejona: 08.05.12 10:54
ojjjj wafelki też mnie kusza...ogolnie chce juz czegos slodkiego!!!!!!

Treść doklejona: 08.05.12 10:58
http://www.stovit.com.pl/nasze-produkty/dzemy/57 (dwa ostatnie)

Zjadłam całe opakowanie i cukier w normie, więc raz po raz moge sobie pozwolić :)

Szczerze powiedziawszy to ja mam cały czas cukier w normie... Mam nadzieję, że to się jakoś drastycznie nie zmieni w dalszym etapie ciąży i jestem ciekawa, co mi w tej poradni powiedzą

Hej.
Ja po wizycie u gina - no i skierowanie do poradni (bo glukoza po obciążeniu 75 g wyszła mi 142).
Więc dołączam do Was :-)
Mam sie zgłosić na Karową (wawa), ale dzwonie tam i dzwonie i nikt nie chce ze mną gadać :( moze mam jakiś zly numer (z neta) ?
Dziewczyny, które leczą się na Karowej - macie tam jakiś kontakt?

kurcze - u mnie samo szkolenie z diety trwało jakieś 45min

hihi, zobaczymy;-) ja tez nie słodyczowa, ze słodyczy to zawszy byly śledzie, chipsy i paluszki ;-) ale w ciazy wszystko sie przestawia;-) i teraz mnie skręca;-)

Ja jutro mam drugą wizytę w poradni. Ciekawe co ci mi powiedzą?

Grolsh1 :) Gratulacje, mała jest mądrą dziewczynką :)))

Uważaj też na nabiał w pierwszych 6 tygodniach, bo podobno dzieci cukrzycowych mam częściej mają też nietolerancję laktozy i możliwość skazy białkowej.
My mamy tylko to pierwsze, wiec kropelki do posiłku i problem z głowy :)

Żółtaczkę też mieliśmy - w domu dopajaliśmy dziecko wodą z glukozą, bo mu urosła bilirubina po przyjściu do domu, a po wodzie się wypłukiwała ładnie. To czy się wypłukuje widać w sikach. Mogą się tam nawet pomarańczowe krople pokazywać.

Ul_cia też to przechodziłam na Karowej 3 tygodnie temu. Potem miałam problem z dostaniem glukometru w zestawie do pasków. A okazało się, że w aptece niedaleko szpitala wydają te glukometry bez problemu.
U mnie cukry jakby się unormowały choć na czczo to istna loteria. Ostatnią kolacje jem o 21, a śniadanie po 7 rano i raz jest dobrze, raz źle. Zauważyłam też, że dobrze reaguje na jeden rodzaj chleba razowego (Schulstad) i wasę, ale też w proporcjach mniejszych niż zalecają. No i ta waga: spadło mi 2 kilo i tak na razie zostało. W sobotę mam usg i mam nadzieję, że córeczka prawidłowo się rozwija.
Po kilku tygodniach na diecie myślę, że już wiem na co mogę sobie pozwolić a na co nie. Na śniadanie zjadam najczęściej 2 kromki chleba z wędliną/jajkiem na twardo/jajecznicą na kabanosie/2 parówkami drobiowymi/miską sałatki z sosem vinegrette itp. Drugie śniadanie koniecznie nabiał: szklanka maślanki/kefiru/jogurtu lub szklanka mleka z 2 łyżkami płatków kukurydzianych i łyżką otrębów żytnich plus garść orzechów. Obiad to zupa i gotowany drób lub np. leczo lub "drugie danie", podwieczorek zawsze jakiś owoc, na kolacje to różnie. Zauważyłam też, że na ziemniaki reaguję dużymi skokami cukru, toleruję jedynie kaszę jęczmienną, bo np. gryczanej nie znoszę.
Też czasami mam ochotę na coś słodkiego. Kiedyś zajadałam się słodyczami. Dziś nie mogłam się powstrzymać i kupiłam wafelek z kremowym nadzieniem czekoladowym (dla diabetyków). Ale jeszcze sie nie skusiłam bo boję sie wieeeelkiego skoku cukru:)
Podpowiedzcie jak można zgrzeszyć żeby cukier był w normie:) Jak wypróbujecie te naleśniki dajcie znać:)