Hej, jakiś czas temu witałam się, byłam jeszcze przed konsultacją diabetologiczną, ale wyniki badania z obciążeniem glukozą wyszły u mnie złe - stąd skierowanie. Na chwile obecną jestem po pół dniowym pobycie w jednym z warszawskich szpitali, po konsultacjach diabetologa.
Mam takie pytanie, jakich norm kazali Wam pilnować Wasi lekarze? W sensie ja mam mierzyć 4 razy dziennie - na czczo i 1h po głównych posiłkach, oprócz tego mam dodatkowe trzy posiłki pomiędzy, w tym tzw "nocny" - na ok 0,5h przed snem.
Na spotkaniu w szpitalu, bo było nas tam kilka bab z podobnym problem, powiedzieli, że norma 1g po posiłku to do 120, tymczasem gdzie bym nie czytała to lekarze piszą o normie poniżej 140 (czytam tylko to cukrzycy ciężarnych) i zgłupiałam.. ja wiem, że 120 lepsza niż 140.... ale już nie wiem czy mam się stresować wynikiem 125-130 po jedzeniu, czy nie ma dramatu?
Ogólnie cukier skacze mi bardzo, nawet przy tej ściśle kontrolowanej zaleconej diecie i nie wiem czy na samej diecie sie u mnie skończy :-(
PS. Lepsze cukry mam po jakimś "grzeszku" niż po posiłku idealnie skomponowanym, więc ja w ogóle chyba jestem dziwadło....

Anka norma na czczo to 60-90 mg/dl, a po posiłku 60-120 mg/dl. Diabetolodzy różne zalecenia dają, jedni mają mierzyć po 1h, inni po 1,5h, a niektórzy po 2h. Tak jak Monia napisała skok o kilka punktów to jeszcze nie problem, ale jeśli cukier skacze Tobie do 130 i więcej to trzeba przeanalizować swoją dietę i wprowadzić drobne zmiany, bo najwidoczniej coś nie gra.

Mój gin też mi sygnalizował, żebym nie dopuszczała do spadku cukrów po posiłku poniżej 90. Na czczo wg diabetolog norma jest do 99. Po posiłku do 120. U mnie zaczął się bałagan, więc nie pozostaje mi nic innego jak nauczyć się żyć w symbiozie z insuliną. Faza testów trwa. Jutro zwiększam dawkę...

Ja dostałam wytyczne do 90 na czczo, 1 h po głównym posiłku do 120 (nowe wytyczne dla kobiet w ciąży)
Zdarza mi się mieć po posiłkach więcej: 123-126, ale diabetolog nie widział w tym problemu i insuliny nie dostałam.
Dostałam za to opr, jak zbadano mi cukier przed wizyta kontrolną, byłam ponad 3 h po posiłku i miałam tylko 82, usłyszałam, że to za mało i, że nie powinnam dopuszczać do takich sytuacji.

Mi na szczęście cukry nie zeszły nigdy poniżej normy :) 1,5h po posiłkach czasem zdarzało się, że wynik pokazał trochę mniej niż 90, ale Pani diabetolog mówiła że to są ładne wyniki.

Jutro będzie 35 tydzień ciąży! :) Już tak niewiele zostało :) cały czas się uśmiecham jak o tym myślę.
Ponadto jutro KTG i wizyta u mojej Gin. zobaczymy co tam słychać u mojego synusia no i czy już coś się powoli dzieje w kierunku porodu, trzymajcie kciuki by wszystko było dobrze :)

Dziewczyny kiedy najwcześniej można zrobić krzywą 50g? Dziś zmierzyłam cukier i po śniadaniu 96 a po obiedzie 154. Do 18tc oszaleję.

Dzięki, będę na usg dopiero za 2 tyg czyli w 9tc ale jutro spróbuję znaleźć diabetologa prywatnie.

Nie byłam pod opieką diabetologa.. Stąd to zamartwianie teraz. Miałam podwyższone wyniki w obydwu krzywych ale dietą (czasem z wpadkami) udało mi się stabilizować cukry.. Tylko u mnie jeszcze chyba problem z nerkami (nie jest zdiagnozowany) bo miałam zatrucie ciążowe w ostatnim tyg ciąży i m.in przez to cc. Także teraz startuję znów z kompletem chorób i choć jedną chcę mieć pod kontrolą..

Nie ma to jak bezstresowo zaczynać ciążę ;)
Dziewczyny macie jakiś pomysł na niepodnoszący cukru obiad? Bo aż sie jeść boję..

Skapula, w Krakowie nie każą przychodzić tydzień przed porodem jak się ma cukrzycę. Wydaje mi się, że leżenie niczego przecież nie zmieni, no ale co miasto to pewnie inny obyczaj. A co do diety - ja byłam dwa razy w szpitalu - raz na patologii w 32 tygodniu i miałam specjalną dietę cukrzycową z dodatkowymi posiłakami (drugie śniadanie, podwieczorek i druga kolacja) oraz z okazji porodu i też dostawałąm w dalszym ciągu dietę cukrzycową. Zatem nie ma konieczności zabierania ze sobą siatki jedzenia :-) Chyba, e u Ciebie jest inaczej, ale najlepiej się dowiedz. Ja po prostu w szpitalu w chwili przyjęcia zgłosiłąm, że mam dietę i insulinę i zamówili mi konsultację diabetologa i poinformowali dietetyka. Powodzenia!

O matko Monia502 jak Ty się wyrabiałaś z 10 dziennie? W sensie czasowo? Ja mam 6 posiłków, trzy główne plus 2 śniadanie, podwieczorek i tzw nocny tuż przed snem i wstaję o 7 rano, żeby wszystko ogarnąć... jem co 2,5-3h, częściej bym chyba nie dała rady :-)

Wydaje mi się, że należy spytać w szpitalu jak traktowana jest kobieta z cukrzycą, bo jak dla mnie to powinni zapewnić WSZYSTKIE dietowe posiłki, chociaż wiem jak to w rzeczywistości wygląda.

chce być mamą, obiad nie podnoszący cukru w moim przypadku to zupy; potrawka z brązowym ryżem i gotowanym mięskiem; ziemniaczki z upieczonymi w piekarniku pałkami drobiowymi (oczywiście bez skóry) i do tego jakieś warzywko; szparagi z ziemniaczkami i usmażonym jajkiem; gołąbki z ryżem brązowym i mięsem indyczym plus ziemniaczki; pizza na cieście razowym z szynką drobiową, papryką, pomidorkiem, cebulą (bez sera z małą ilością ketchupu). Trochę do wyboru jest, tylko musisz popróbować bo każdy inaczej reaguje na różne składniki ;)

Z tego co pamiętam nabiał polecany jest dopiero w drugiej połowie dnia.

Dzięki za podpowiedzi, zaczynałam śniadaniami ściśle opisanymi jako przykładowe przez dietetyka (ta ilość kromek, wagowo itp), ale mi jak widać nie służą.
Próbowałam na razie pieczywo żytnie, z ziarnami (po tych bardzo wieloziarnistych źle się czuję - wzdęcia), razowe i grahama (ten jest z domieszką mąki pszennej) i wyniki były podobne. Z jajkami nie przesadzam, chociaż nam w szpitalu powiedziano, że dopuszczalne są max 2 jajka dziennie - 2 do 3 razy w tygodniu.
O tym nabiale nie słyszałam. W przykładowej diecie - twarożki różnego rodzaju pojawiały się i na I i na II śniadanie.
Wiem, że owoce w pierwszej połowie dnia mogę jeść, w ograniczonej ilości, a później basta!
Będę próbowała innych zestawów.

Wydaje mi się, że należy spytać w szpitalu jak traktowana jest kobieta z cukrzycą, bo jak dla mnie to powinni zapewnić WSZYSTKIE dietowe posiłki, chociaż wiem jak to w rzeczywistości wygląda.

Tylko, że pytrając pytajcie o szczegóły, bo dla szpitala dieta cukrzycowa to dieta cukrzycowa równa dla wszystkich. Bez uwzględnienia liczby wybaganych posiłków.

No i pamiętajcie, że ta dieta może Wam nie podpasować, bo cukry skacza każdej kobiecie po czymś innym.

Dzięki za podpowiedzi, zaczynałam śniadaniami ściśle opisanymi jako przykładowe przez dietetyka (ta ilość kromek, wagowo itp), ale mi jak widać nie służą.

Mi tez nie służyły. Najbardziej służył mi zwykły, biały chleb bez ważenia, mierzenia ;)

Co do nabiału to tez teżeba obliczyc właściwa porcję.
Ale mi po nabiale mocno cukier skakał.

Ja mam gorszy czas, od 3 dni cukry wychodzą za wysoko, zwłaszcza po śniadaniu takim jak zawsze (owsianka z chudym jogurtem), niby przekroczenia nie są duże, ale denerwuje mnie to...

A ja dziś w końcu miałam dobry dzień... cukry po posiłkach albo w normie, ale naprawdę niewiele przekroczone (np 125-127) po jedzeniu, co dla mnie jest znakiem, że w końcu może idę w dobrym kierunku.

Wiecie nad czym się zastanawiam?Jakie wyniki po takim śniadaniu, Anecia, miałby ktoś nieobciązony cukrzycą? W końcu pieczywo pszenne (?), pomidor (nie malinówka przypadkiem?) i słodzona herbata. Może każdemu by po takim zestawie wywaliło cukier?

Mobilizujesz do pomiarów Póki co mierzyłam od przypadku do przypadku, ale skoro Tobie krzywa cukrowa wyszła w porządku, a mimo tego cukry szaleją, to już chyba niczego nie będę pewna Mnie krzywa czeka prawdopodobnie we wtorek
Z drugiej strony- na dobre nam dieta wyjdzie.

No ja krzywą miałam w 18 tygodniu z kuli tego ze w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę. A zbliżam się do 30 tygodnia ciąży więc wolę pomierzyć bo może to być jednorazowy wyskok, ale może się zdarzyć że będę zmuszona do diety. Wiem że słodkie odstawiam kategorycznie bo po kilku ciastkach cukier 170. W poprzedniej ciąży jadłam słodkie raz na jakiś czas bo cukier mi nie skakał po słodyczach, a za to właśnie po pieczywie miałam cukry z kosmosu. Jeszcze pozostaje cukier na czczo bo dawno nie mierzyłam więc jutro pierwsze co będę robić z rana to mierzyć cukier:P

Anecia, ja również trzymam kciuki.
Mam jeszcze pytanie do mam, które są /były w drugiej cukrzycowej ciąży. Czy nie robi się już drugiej krzywej cukrowej w 24-28 tc? To znaczy będę miała tylko tą w 13 tyg, a potem już nie? Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że bedę miała dwa badania...

No u mnie po 8 pierogach ruskich cukier 160! Mi też się wydawało ze się robi w drugiej ciąży dwie krzywe, ale lekarz powiedział ze jak pierwsza wyszła oki to druga niekoniecznie trzeba robić ale ja pierwszą miałam dopiero w 18 tygodniu, wiec może dlatego tak powiedział.

Anecia, może zastanów się nad przejściem na dietę cukrzycową. Skoro te cukry tak Ci szaleją po "normalnych" rzeczach, a dieta nie zaszkodzi...
W sumie na diecie ani byś nie posłodziła, ani pierogów nie zjadła, to może i cukry by były ok.
Ja tak piszę, a jutro zgrzeszę na "wyjściu firmowym" Łudzę się, że krzywa we wtorek wyjdzie ok i że to jeszcze za wczesna ciąża na szalejące cukry

Spanikowałam gdy zobaczyłam ten wynik 66 i pierwsze co to o słodkim pomyślałam. Mam nadzieję, że więcej takich spadków nie będzie, w ogóle pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło. Na szczęście po kolacji było już dobrze, dziś na czczo i po 1 śniadaniu też wyniki dobre. Ufff ile stresu nas to wszystko kosztuje, na szczęście mi już niewiele zostało :)

Anka80, ja też zachodzę w głowę o co z tymi cukrami chodzi. Ja od tygodnia jestem na insulinie (max 3j przed kolacją i śniadaniem). Wczoraj miałam już kryzys z postanowieniem, że dzisiaj po śniadaniu będę dzwonić na alarm do diabetolog. Ale dzisiaj zjadłam na śniadanie identyczne jak wczorajsza kolacja po której cukier skoczył do 129. Po dzisiejszym śniadaniu 115, więc nie zadzwoniłam.
Nie jestem w stanie mierzyć cukrów 4 razy na dobę. Mierzę po każdym posiłku, nawet 8 razy dziennie... Cukrzyca jest strasznie upierdliwa!
Dziewczyny insulinowe, na jakich dawkach jesteście?