Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    mnbvc: Madziik, też pisałam o tym chlebie jakiś czas temu.
    - mozliwe, ze mnie jeszcze nie bylo albo nie doczytalam. Ale dobrze ze w biedronce jest taki chleb, bo latwiej znalesc biedronke niz sklep ekologiczny.

    mnbvc: Ja już mam dosyć. Jeszcze cztery tygodnie mi zostały..
    - a widzisz moj suwak?? :confused:
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeNov 29th 2015
     permalink
    Madziik, ja w tej ciąży zaczynałam jakoś od 17-18 tygodnia, więc już długo😀 jakoś trzeba przetrwać, ale nie ukrywam, że poprzednio jak byłam na diecie jakoś od 28 tygodnia to było latwiej, mimo że wtedy wydawało mi się to końcem świata.

    Pamiętam jak na początku zazdroscilam dziewczynom, które już były 30 i więcej tygodni 😂
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeNov 29th 2015 zmieniony
     permalink
    No ja tez od 18 tygodnia :( i sie strasznie wlecze, ale powiem, ze jest lepiej, bo jakos lepiej to kumam i jem rzeczy na ktore sobie nie pozwalaalm w pierwszej ciazy z czystej niewiedzy i nie doinformowania. Teraz potrafie zjesc smacznie i cukier jest dobry. Chyba doroslam do diety he he ;)
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 29th 2015
     permalink
    Halo dziewczyny ja zaczęłam dietę w 8 tygodniu, wiec nie demotywowac mnie tu :)
    Madzik super, że piszesz o tym chlebie, bo ja ciągle szukam. Spróbuję.

    Mi się ustabilizowaly cukry tak tydzien dwa przed porodem.
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeNov 29th 2015
     permalink
    a to by się zgadzało ;) ja jeszcze mogę jeść taki chleb co jest z samych ziaren ale on dość ciężki więc co kilka dni można!
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeNov 29th 2015
     permalink
    Sprobuję w takim razie ten chlebek z Biedronki bo do tej pory jem ProBody i zaczyna mi się juz nudzić. Fajnie że już pod koniec ciąży cukry mogą zacząć się satbilizować.

    Treść doklejona: 05.12.15 09:49
    Dziewczyny co jadacie na pierwsze śniadanie? jakies propozycje? ja codziennie dwie kromeczki z indykiem i jakims warzywem czasem ugotuje do tego jajko, tylko po tym cukier w normie, troche mi sie juz nudzą te śniadania.
    Zauważyłam że najgorzej utrzymać mi cukry rano po sniadaniach, najwięcej moge zjeść na kolację tak jakby trzuska w ciągu dnia sie rozkręcała a w nocy rozleniwiała.
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 5th 2015
     permalink
    Ja też najgorzej po śniadaniu. Rano jem chleb biedronkowy z serem żółtym, rzadziej z wedlina, sałata, pomidor, rzodkiewki co tam jest. Ser w tej ciąży jest ok, wedlina podnosi mi bardzo. W poprzedniej na żółty ser nie mogłam sobie pozwolić. Mogę też jajecznice i w ogóle jajka w każdej postaci. I co dziwne, w tej ciąży, parówki dwie sztuki z musztarda. Żadnego mleka, jogurtu itp. Kawę pije z mlekiem na drugie śniadanie. Jogurtu w ogóle nie mogę, maslanke na podwieczorek lub kolację. Ogólnie mam dość, bo normalnie jem rano jogurt z domową granola. Acha, z ciekawostek, w tej ciąży na podwieczorek mogę zjeść trzy suchary. Ogólnie mimo że ciężko jest, to i tak mogę więcej produktów niż w poprzedniej ciąży.
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 5th 2015
     permalink
    Ja też normalnie na sniadanko zawsze jakiś twaróg z jogurtem z miodem orzechami i owocami teraz mogę zapomnieć, jakoś te mleczne produkty średnio na mój cukier działają, nawet bez miodu oczywiście. Wędline piękę sama najczęściej indyka w foli zeby nie był suchy, raz upiekłam nawet schab i też przeszło.
    Dziewczyny ide dziś na pizze do włoskiej pizzeri, nie daja ani dużo sera ani dużo sosów na bardzo bardzo cienkim cieście, dobiorę sobie jakiegos kurczaka i warzywa, dam Wam znać później jaki cukier. Kolacja to czas kiedy mogę więcej więc sprobuję, nie mam dziś głowy juz na wymyślanie co mam zjeść, obym tylko nie żałowała.

    Treść doklejona: 05.12.15 20:40
    Dwa kawałeczki szaleństwa i cukier 118 :jumping:
    --
  2.  permalink
    Efcia - super, ja taka pizze robiona w domu na ciscie francuskim tez moge dwa kawalki :) (bo wlasnie dodatki)
    A ja ostatnie 2 dni przez przeprowadzke troche na bakier z dieta niestety ale od dzisiaj juz wracam do normy. Normalnie bylo nawet jak jedzenia zrobic, lodowki brak, masakra...
    Ja na sniadanie kromeczka z wedlina i pomidorek, czasem walne serek almennte jakis czosnkowy i na to wedline i tez cukier w normie. Za to ostatnio zapomnialam o chlebie i kupilam buleczke razowa... Na kolacje w miare ale na sniadanie katastrofa.. :(
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 5th 2015
     permalink
    Madzik, a kromeczka to nie za mało????
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 6th 2015
     permalink
    Ja pizzy nie mogę, bo ciasto. No ale już bliżej końca 😀 wczoraj na obiad zjadłam JEDNEGO Naleśnika i cukier 156! Szok. No nie mogę macznych rzeczy...właśnie to jest najgorsze,.ze ciągle mięso, kasza i surówka. Chodzi za.mną zapiekanka na bbagietce. I normalne pieczywo.
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja dzis zrobiłam naleśniki: proporcje maki: 1/4 przennej 3/4 razowej żytniej, dwa jajka pol szklanki mleka 2% reszta woda gazowana i nic poza tym. Usmażone na teflonie bez tłuszczu. Do tego mięso z indyka z cebulka zawinelam w naleśniki. Zjadłam dwa i cukier 118 wiec super.
    Mnbvc probowalas takie naleśniki? Z całej przennej tez by u mnie nie przeszło no i na śniadanie tez moge zapomnieć o naleśnikach.
    Ja z kolei spróbowałam dzis te pieczywo z biedronki 7 zbóż i cukier 147 wiec u mnie odpada zostaje przy probody.
    Mi sie marzy serek waniliowy z drożdżówka ......
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    Mnbvc mam dokładnie ten sam typ cukrzycy chyba:) pona! I zapiekane bym tak zjadła aaaaaa
    --
  3.  permalink
    Else: Madzik, a kromeczka to nie za mało????
    - dwoch nie wcisne, nigdy tak szybko sniadan nie jadalam, a teraz jem przed wyjsciem do przedszkola. Pozniej znow jem kromeczke.
    To ja narazie poki co moge zjesc pol duzej zapiekanki i jeden kawalek pizzy
    Wczoraj sie stolowalam u tesciowej i na obiad podala surowke z czerwonej kapusty ze sloika.. od razu poczulam, ze zbyt pyszne by cukru nie bylo...
    --
  4.  permalink
    a mnie baba ostatnio w ch.... zrobiła. Idę do piekarni patrze- chleb żytni na zakwasie...pytam babki jaki skład tego chleba, ona do mnie- Pani tylko zakwas, mąka wyłącznie żytnia, sól i woda...no to biorę i zajadam z czystym sumieniem 2 kromki na śniadanie, a tu po 2h cukier 211! Zastanawiam się czy nie iść i ją trochę pocisnąć, nie powinno się takiego wała wciskać..
    Ja już po wizycie u diab. diagnoza potwierdzona. Dostałam zaświadczenie, że choruję na cukrzycę typ1.
    Lekarka powiedziała, że jest dla mnie szansa na wyleczenie, bo w MSW w Wa-wie zajmują się oczyszczaniem szpiku z przeciwciał, następnie niszczą pozostały i wszczepiają ten oszczyszczony. Niestety ryzyko za duże, bo byle infekcja mogłaby zabić.
    W Gdańsku opracowano szczepionkę zatrzymującą postęp cukrzycy typ.1. Ale nie kwalifikuje się, ponieważ narazie badania (z powodzeniem zresztą) prowadzone są na dzieciach.
    Po odstawieniu słodkiego zaś -1,5kg na wadze...
    --
  5.  permalink
    subiektywna7: Po odstawieniu słodkiego zaś -1,5kg na wadze...
    - jedyny plus....
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    subiektywna7: Pani tylko zakwas, mąka wyłącznie żytnia, sól i woda.

    Mnie to krew zalewa jak wciskaja taki syf, ja też kupiłam chleb żytni na zakwasie na pytanie co tam jeszcze jest usłyszałam to samo więc wzięłam, zjadłam jedną kromkę i cukier 155, też się wkurzyłam bo mowilam kobiecie że mam cukrzycę, nie wiem czy one nie są doinfomowane czy co? ale wkurzające jest to że tyle syfu jest w chlebie i w ogóle wszędzie w kazdej wędlinie cukier nie wiadomo po co.
    Subiektywna przykro mi że diagnoza potwierdzona :-( mam jednak nadzieję że niedługo coś wymyśla i bedziesz mogła skorzystać z tej szczepionki.
    --
  6.  permalink
    No ja jak raz zapytalam o chleb to mi prawde powiedziala ze moze tam byc cukier, ze ona nie reczy, ze nie ma. A w innym sklepie wprost powiedziala ze nie ma i wszyscy na diecie go kupuja i faktycznie chlebek byl oki. Niby taka podstawowa rzecz jak chleba taki problem...
    --
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    Niedawno oglądałam program o piekarniach... To co się tam wyrabia woła o pomstę do nieba. Nikt nie stosuje się do zalecanego składu. Piekarz sam stwierdził, że więcej by stracili niż zarobili gdyby tak wszystkiego przestrzegać...

    U mnie po kilku tygodniach szalejących cukrów w końcu spokój :) Na podwieczorek 2 naleśniki z mąki pszennej i orkiszowej - cukier 94!
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    wow Tuska elegancki cukier po naleśniczkach :-) Nie próbowałam jeszcze z mąką orkiszową ale sobie zakupię :-)
    --
  7.  permalink
    u mnie jeszcze cukier skacze, mimo długo działającej insuliny, którą przyjmuje na noc.
    Ale jest lepsza, niż ta krótko działającą, którą przyjmowałam przed posiłkami, bo po niej z kolei cukier mi mocno spadał.
    Co do chleba- Pozostaje kupić sobie maszynkę do pieczenia chleba, a nie wierzyć takim konowałom....
    śmiech na sali, bo dzisiaj po 2kromkach zwyczajnego chleba- 126. Więc różnica kolosalna...
    --
  8.  permalink
    efcia81: Ja z kolei spróbowałam dzis te pieczywo z biedronki 7 zbóż i cukier 147 wiec u mnie odpada zostaje przy probody.
    - nie 7 ziaren??? bo ten 7 zbóż z maki pszennej jest.
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    7 ziaren jest ok. Nawet nie wiedziałam że jest 7 zbóż 😃
    Mnie cukier dziś szaleje bo mam duży poziom stresu. W ogóle są dni ze jest cały czas bardzo ok, a są dni że cały czas do bani. Jeszcze trzy tygodnie męczarni.

    Subiektywna, a jakie miałaś objawy tej cukrzycy 1? Coś się działo czy tylko krzywa cukrowa?
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    to poszukam jeszcze tego 7 ziaren.
    --
  9.  permalink
    u mnie tylko i wyłącznie krzywa cukrowa....żadnych objawów itp.
    Pierwsza ciąża bez śladu cukrzycy i początek drugiej też...
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    Przepraszam że pytam, ale bardzo mnie to intryguje. Jak na podstawie wyników krzywej określają który to tym cukrzycy? Robią jakieś dodatkowe badania ogólne czy genetyczne? Pytam, bo sama zaczynam się bać zew coś ze mną zostanie...
  10.  permalink
    mnbvc: Mnie cukier dziś szaleje bo mam duży poziom stresu
    - no moje dzisiaj oki. Na kolacje salatka jarzynowa ze dwie lyzki, dwie parowki, majonez, ketchup i kromka chlebka a cukier 90 :)
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    wow majonez, ketchup :shocked:
    --
  11.  permalink
    efcia81: wow majonez, ketchup
    - hi hi, w salatce tez majonez i ogorek konserwowy :D
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 7th 2015
     permalink
    Subiektywna, a czemu te insuline jeszcze bierzesz? Ja zaraz po porodzie miałam odstawiona (choć cukry do dziś mam rożne)...

    tez będę musiała iść się teraz przebadać, bo jaskra mi się chyba uaktywniła ;(
    --
  12.  permalink
    Dziewczyny sprawdzcie kilka postow wczesniej. Opisalam tam wszystko... w skrocie: zaraz po porodzie cukry byly ok. Ale po tygodniu zaczely szalec. Odzekalam 8tyg. Zrobilam krzywa a po zlych wynikach zrobilam badanie na przeciwciala anty-gad i peptyd c. Obecnosc przeciwcial powoduje uszkodzenie komorek trzustki produkujacych insuline. Norma byla do 10 ja mialam 1723 wiec daje to jednoznaczna diagnoze o cukrzycy typu1.
    Dziewczyny nie martwcie sie na zapas bo odsetek takiej diagnozy jest minimalny. Mialam pecha. Ciaza byla obciazeniem dla organizmu i aktywatorem cukrzycy. Ale predyspozycje do niej musialam juz miec zapisane w genach. Calkiem mozliwe ze zachorowalabym np. Za 2 lata ale wowczas moglabym o tym nie wiedziec..
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 8th 2015
     permalink
    Dziewczyny sprawdzcie kilka postow wczesniej. Opisalam tam wszystko...


    Joooo, z komórki to nie tak hop siup :P
    Wylogowuje mi się i wiesz :P...

    Zrobilam krzywa a po zlych wynikach zrobilam badanie na przeciwciala anty-gad i peptyd c. Obecnosc przeciwcial powoduje uszkodzenie komorek trzustki produkujacych insuline. Norma byla do 10 ja mialam 1723 wiec daje to jednoznaczna diagnoze o cukrzycy typu1.


    I tu mi cenne wskazówki napisałaś... Bo widzisz... Ja wiem, że z cukrami mam kłopot... Do tego stopnia, że tracę wzrok... No i krzywe cukrowe wychodzą mi w normie lub lekko powyżej normy... (po posiłkach z kolei skaczą, spadają, skaczą...)...

    Lekarka wpisała "stan przedcukrzycowy"... Mnie to nie przekonuje, gdyż te oczy sa w opłakanym stanie...

    No i chciałam się dowiedzieć jakie konkretnie badania mogłabym wykonać w celu upewnienia się, że cukrzycy nie mam... Lekarka mi poleca tylko test z obciążeniem glukozą...

    A Ty mi tu mówisz, że są tez inne testy... No więc ja z tej wiedzy skorzystam. Tylko bym musiała prywatnie, bo państwowo wątpię, że dostane skierowanie ;(
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 8th 2015
     permalink
    Else, możesz jeszcze zrobić hemoglobine glikowana. To pokazuje jaki jest stan cukru z ostatnich 90 dni. Może te oczy to nie od cukru? Może do okulisty się wybierz, bo przyczyn utraty wzroku może być dużo. Tak czy inaczej przekichane. Walcz!

    U mnie cukry dziś ok. Ale już mi ciężko. Jestem grubsza niż z córką o dwa kg. Niby niedużo ale czuję. Bolą mnie biodra.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.12.15 20:17</span>
    Dzięki subiektywna za info o tych testach. Nawet nie wiedziałam że coś takiego jest.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 8th 2015
     permalink
    hemoglobine glikowana.


    To mi nigdy nic nie daje, bo mam sporo spadków i wówczas średnia wychodzi "ładna"...
    --
  13.  permalink
    To ja polecam zrobic fruktozamine. To samo co gikowana hemoglobina tylko w krotszym przedziale bo cos kolo 2tyg.
    Te przeciwciala robilam prywatnie (90zl) w skrocie anty-gad ilosciowo. I robi to tylko diagnostyka. Na wynik czeka sie do 20dni alr ja mialam juz po 9. Z koleii peptyd-c pokazuje czy insulina jest jeszcze produkowana. U mnie jest 1.7 a dolna norma 1.1 czli to oznacza ze w najblizszymz czasie przeciwciala dorowadza do zniszczenia komorek wydzielajacych insuline.
    W twoim przypadku stan przedcukrzycowy mozna ogarnac dieta. Wyznacznikiem glowym diagnozy jest krzywa cukrowa. Po jej wyniku wiadomo czy jest cukrzyca czy jej nie ma. Ja mialam 160 na czczo i 288 po 2h. Reszta badan dala tylko odpowiedz jaki to typ cukrzycy i na jakim jej etapie jestem. Poki masz krzywa jeszcze dobra to trzeba sie cieszyc.
    --
  14.  permalink
    subiektywna7: Ja mialam 160 na czczo i 288 po 2h.
    - o kurde, toz kosmos
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 9th 2015
     permalink
    Wyznacznikiem glowym diagnozy jest krzywa cukrowa


    Niestety własnie lekarka mi powiedziała, że nie zawsze ta krzywa cukrowa oddaje stan faktyczny. Przy stanie przedcukrzycowym można mieć "lepsze" dni... Podobnie z reszta jak w przebiegu choroby... Ona mi powiedziałam, że mimo wszystko w tej glukozie jest mniej cukru niż gdybym zjadła np. pół tabliczki czekolady... Z resztą u każdego cukrzyka cukier podnoszą inne produkty... No i ona jest przekonana, że u mnie cos nie trybi z tą glukozą, bo po glukozie bywa, że cukier piękny, a po śniadaniu fatalny (pomimo, że nie jem "niezdrowo").

    No, ale w dalszym ciągu odmawia mi kierowania do diabetologa, bo nie mam niezbitego dowodu (badanie laboratoryjne)... I już nie wiem co robić, a boje się o te moje oczy...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.12.15 09:38</span>
    Poki masz krzywa jeszcze dobra to trzeba sie cieszyc.


    ja bym się bardzo cieszyła, gdyby nie oczy ;(... I w sumie ja stawiam na cukrzycę, ale kto wie czy nie co innego... Ach... Jakby znaleźli przyczynę to może by ta jaskra się wstrzymała od rozwoju...
    --
  15.  permalink
    Przy cukrzycy typu2 jest tak ze nie ma jednoznacznego badania ktore by ta diagnoze potwierdzilo.
    Mozesz isc prywatnie do diabetologa. Moze u ciebie wystarcza tabletki. Dziwie sie ze lekarka nie probuje wyjasnic problemu przeciez jak stracisz wzrok to bedzie po ptokach... :(
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeDec 9th 2015
     permalink
    Else, a Ty masz tylko jedna lekarkę w okolicy? Przecież inny internista moze wystawić skierowanie. Kocham lekarzy z wiedza absolutna broniących dostępu do innych specjalistów...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 9th 2015
     permalink
    Else, a Ty masz tylko jedna lekarkę w okolicy?


    U mnie w przychodni tylko jedna przyjmuje. Musiałabym zmienić przychodnię... Niestety w "ogólnej" przychodni kiepsko z rejestracją... Musiałabym chyba pracę rzucić, aby stać w kolejce od 5 rano :P... telefonicznie w sezonie marne szanse... Rok temu moja teściowa z 40 st gorączki do pracy chodziła, bo nikt jej nie przyjął... Dlatego siedzę grzecznie "u siebie"...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeDec 9th 2015
     permalink
    subiektywna, a powiedz jak psychicznie znosisz chorobę. ogarniasz to jakoś? przyzwyczaiłaś się do insuliny? bo podejrzewam, że mimo wszystko to jednak spory szok i można się załamać.
  16.  permalink
    Moje cukry tez dziwne. Dzisiaj na obiad ziemniaki, jajko sadzone i surowka coleslaw z biedronki a do tego pol jablka i cukier 70...
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 9th 2015
     permalink
    Madziik to nieźle ja po pół ziemniaczka miałam 155 :-( a Ty do tego jeszcze pół jabłka to naprawdę cukier niziutki.
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 9th 2015
     permalink
    Madziik, mnie akurat po ziemniakach Idzie bardzo w górę, ale czasem tak bywa że mimo.zjedzenia dużo cukier niski. Nie jesteśmy robotami tylko ludźmi.

    Mój tata chorował na.cukrzycę 2 ponad 20 lat i praktycznie do końca był na tabletkach. Jedynie ostatni rok insulina bo mu wprowadzili w.szpitalu zamiast tabletek i podobno nie można już do nich wrócić.

    U mnie dziś.cukry różnie, rano i wieczór.ok, a.obiad i podwieczorek źle. Juz odliczam dni, bo mnie oprócz cukrzycy męczą bezustannie mdłości. W pierwszej ciąży tez.tak miałam, dopiero na sali poporodowej mi.przeszły.
  17.  permalink
    Psychicznie? Miałam czas na zaakceptowanie tego faktu będąc w ciąży czyli od lipca tego roku.. nie jest chyba tak źle. Insulina mnie nie przeraza czasem przy wysokim cukrze to dla mnie zbawienie. Jeśli już nie mogę wytrzymać i musze zjeść coś słodkiego to insulina stanowi dla mnie swojego rodzaju rozgrzeszenie. Ostatnio jechalam do endo 100km i nie jadłam obiadu wiec po drodze zaliczylismy maca wiec mając przy sobie insuline jest trochę łatwiej. Ogólnie informacja ze choroba już ze mna zostanie spowodowala ogólny spadek apetyty momentami nawet jadłowstręt. Jem dziennie max. 2 marne posiłki. Może na Wigilie nadrobie. Chyba jeszcze do konca do mnie nie dotarło. Przy dwójce małych dzieci nie jest łatwo 4 razy mierzyc cukier po 2h po posiłku bo normalnie wypada z głowy...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeDec 10th 2015
     permalink
    Czasami dziwnie sie czyta to co piszesz. Wczesniej w ciąży zdaje sie tez z dieta nie bardzo chciałaś próbować. Masz cukrzyce a odnoszę wrazenie,ze nawet nie próbujesz zmienić swoich nawyków. Dwa posiłki dziennie, posiłek w Mc? Mam nadzieje, ze to jednak jednostkowe przypadki bo nie ma sie czym chwalić. Czy dopiero powazne załamanie i odpowiedz ze strony Twojego organizmu otworzy Ci oczy z czym sie mierzysz?

    Mojego ojca tak rozhuśtały zmiany leków przeciw cukrzycy w szpitalach, ze posypał sie cały organizm i facet zmarł. Wczesniej tez miał jadłowstręt, potem doszły wymioty po posiłkach i poważne zawroty glowy. Oberwało serce, nerki itd. Pewnie odbierzesz to jak atak na Twoja osobę ale moze chociaż przemyslisz sobie temat.
    --
  18.  permalink
    Gabcia. Nie masz prawa mnie krytykowac poniewaz nie da sie z dnia na dzien zmienic o 180stopni przyzwyczajenia zywieniowe. Tam jak nie mozna wyjsc z nalogu z dnia na dzien. To wymaga czasu cierpliwosci i nauki. Sama tego nie przeszlas...choc miałaś w rodzinie chorego to dzialo sie to obok ciebie a nie w srodku. Mi tez zmarl tato po dlugiej i ciezkiej chorobie ale nie udzielam sie jako specjalista w tej dziedzinie. Mam dosc fachowa i kumata lekarke mimo ze bylam mega nieufna w stosunku do niej. Ona nie powiedziala mi ze mam odstawic wszystko i dzielic jedzienie na wymienniki ww. Jej zadaniem jest tak dopasowac mi ilosc insuliny abym mogla w miare normalnie funkcjonowac. Nie zywie sie w macu na codzien a byla to awaryjna sytuacja bo musielismy zdazyc po pracy meza do lekarza. Dla mnie kazdy dzien jest walka ze slabosciami gdy widze jak moi bliscy jedza slodkie i cala reszte ktorej ja nie moge. I tak jestem dumna siebie ze udaje mi sie wywalic wafelka ktorego corka nie zjadla choc oszczedniej byloby go zjesc, ze potrafie nie slodzic kawy i nie jesc slodkich owocow, ze kompletn8e rezygnuje z ciasta czekolady i tego co towarzyszylo mi zawsze... Cukrzyca to choroba ktora zmusza czlowieka do nauki indywidualnego sposobu zywienia. Owszem gdybym nie miala insuliny musialabym wszystko liczyc i odmierzac. Po to istniejq zastrzyki aby orvanizm dostal to czego trzustka nie moze dac. To tak jakbym zakazala picia i jedzenia osobie z uszkodzonymi nerkami... po to sa dializy aby ci ludzie mogli funkcjonowac...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 10th 2015
     permalink
    Dasz radę Subiektywna... Dla cukrzyków tez sa pyszne przepisy... No, ale trzeba znaleźć chwilkę, poszukać, poczytać, popróbować...

    Ale rozumiem, że szaszor przy dwójce maluszków bywa absorbujący... Powiem Ci, że ja najbardziej się "rozwinęłam" gdy Dawidek zaczął jeść obiady ze mną. Gotowałam "zdrowo" dla mnie, a jednocześnie i jemu ta dieta pasuje, smakuje... Grzeszki się zdarzają... Na wyjazdach - jak wczoraj... Ale naprawdę bądź dobrej myśli, bo przy małych dzieciach ta "nasza" dieta się sprawdza ;)...
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeDec 10th 2015
     permalink
    Tak! Mysle ze powinnismy sie tu wspierać a takie ostre potrząsanie oprócz złej atmosfery nic nie wprowadza! taka diagnoza byłaby szokiem dla każdej z nas i kazda na swój sposób ( najlepszy dla siebie )starałaby sie wprowadzić zmiany w swoim życiu ! Znam pacjentki, ktore po przejściu na dietę niskokaloryczna miewały stany depresyjne! Zdecydowanie wprowadzaj znany w zgodzie z sama soba i zdrowym rozsądkiem! Trzymam kciuki subiektywna!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 10th 2015
     permalink
    Ja również uważam, że zmiana nawyków żywieniowych wymaga czasu, nie da się zmienić jadłospisu z dnia na dzień nawet jeśli taką diete stosowało się podczas ciąży, ale to co innego trzymać diete wiedząc że to na chwile niż otrzymać diagnozę na całę życie. Jak sie okazało, że mam cukrzycę ciążową i poszłam do poradni tam byla taka dziewczyna, która zapisywala sobie że nie wolno ciasta, cukierków białego pieczywa itd itp ja tego oczywiście nie zapisywałam bo dla mnie to oczywiste od jakichś 4 lat stopniowo zmieniam nawyki żywieniowe na zdrowe jedzonko, więc mi było łatwiej przejść na tą diete eliminując po prostu cukier, pomysly na obiad mam, ta dziewczyna miała łzy w oczach i była kompletnie załamana więc jakby otrzymała diagnoze na życie mogłoby się naprawdę skończyc to deprechą. Nawet jeśli żywiłam się zdrowo nie jest powiedziane że nie mam dni kryzysu, że nie mam ochoty zjeść serka waniliowego z drodźówka, czy po prostu pajdy białego chleba, zresztą same wiecie jak jest.
    Subiektywna trzymam za Ciebie kciuki !
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.