Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink

    Else, po stokroć wolę dwubiegunówkę, którą ma moja matka [po próbie samobójczej i dwóch pobytach na psychosomatycznym] niż schizofrenika, już drugiego w bliskiej rodzinie.


    Elfi... Ale każdy schizofrenik jest inny, każdy depresyk jest inny, każdy dwubiegunowiec.... Uwierz mi, że są schizofrenicy bardziej "mozliwi" do współżycia niz niejeden dwubiegunowiec... Moja siostra w najgorszym dla siebie momencie była b. trudna... Nie mniej to na jakim teraz jest etapie duże znaczenie miało to, że nie odrzuciła jej rodzina, że uspokajalismy, że akceptowaliśmy... Początki były ciężkie, bo moja mama i jej mąż nie potrafili sie pogodzić z chorobą mojej siostry i to bardzo odbijało sie na postępowaniu choroby...

    A jak było z siostrą? Każda wymiana zdań to histeria, ucieczki z domu, chowanie się w szafie... próby samobójcze... odrzucanie dziecka, rzucanie przedmiotami...

    Do chorych psychicznie osób niestety trzeba miec cierpliwośc ;(...

    Nie każdy się do tego nadaje, dlatego ja naprawdę na Twoim miejscu unikała takich spotkań... I bez obrazy, bo ja nie pisze by Cię "dobić"....
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    elfika brat mojej mamy ( dziś już 80 latek) jest schizofrenikiem.
    pół roku ( tez zimne) mieszka u nas bo w swoim domu nie ma już nic. nawet piece kaflowe rozebrał i wyniósł. Ciagle ktoś go podłuchuje, sledzi nagrywa itd. Nie powiem, ze jest łatwo, ale nauczyliśmy się z tym żyć. To nie jest jego wina. Pilnujemy żeby brał leki i ma okresy lepsze i gorsze. siostra rozumiem jest pod opieka lekarza, porozmawiajcie z nim może cos trzeba zmienić w systemie leczenia po prostu.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    Elfiko.... Nikt Ci nie karze darzyć osoby chorej szczera miłością. Ba! Masz pełne prawo czuc sie zle w jej towarzystwie, masz prawo czuc zlosc. Ale pisanie, ze czyjaś smierć jest lepsza od choroby psychicznej. I jeszcze gdy pisze to osoba, ktora zawodowo zajmuje sie chorymi osobami......... Wybacz, ale zgrzyta i to mocno.
    --
  1.  permalink
    elfika: zajebiście obciąża rodzinę. nie macie bladego pojęcia jakie to obciążenie, nie macie pojęcia jak to wygląda i jakie problemy generuje.

    mamy
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    elfiko pamiętaj tez o jednym- schizofrenia wystepuje w rodzinach, często jest dziedziczna ( brat( po ojcu) mojej mamy ma ja po swojej biologicznej mamie która zmarła jak on był malutki) i tak naprawdę nie wiemy kiedy znowu i u kogo się objawi.
    co by było gdyby zachorowało moje dziecko?....
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    ja tam Ci wspolczuję Elfika. Wydaje mi się jaheira, ze Elfika nie miala na mysli tego tak jak to zostalo odebrane. Mam w rodzinie schizofrenika i powiem szczerze lubię go, żal mi go, ale sam na sam nie chcialabym sie z nim znalezc, po prostu boję się tych ludzi. Straszna choroba, bo albo jestes zamulony lekami i niezdolny do pracy, albo nieobliczalny, ja bym bala się nocowac z takim czlowiekiem w jednym domu, balabym się ze mnie zadźga nozem we snie albo cos w tym stylu, skad mialabym miec pewnosc czy bierze leki, czy nie ma wizji... Podziwiam ludzi, ktorzy opiekuja sie psychicznie chorymi czlonkami rodziny. Monia - szacun.
    A co do dziecka - kto sie nim opiekuje poza matką?
    --
  2.  permalink
    Azja, to nieprawda. Widac osoba o której mówisz jest źle leczona
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    Nieprawda, ze leki zamulają? Jesli orientujesz się kto i gdzie dobrze ustawia kurację to podaj namiary, podeslę ojcu tego chlopaka
    --
  3.  permalink
    Proszę bardzo-
    http://www.tworki.eu/
    Zamulają leki zle dobrane
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    azja dokładnie, ze schizofrenia można żyć w miare normalnie. warunek jeden - musi być dobry lekarz , dobrze dobrane leki i chory musi je brac
    fakt, ze mój wujek pewnie apogeum choroby ,ma za sobą - zdiagnozowany był jak miał 40 lat, ale jak opowiada moja mama choroba ujawniła się już po 20 urodzinach i tak naprawdę wtedy było ciężko bo po prostu był nieleczony
    teraz ma straszna manie prześladowczą, ale poza tym jest niegroźny ( pod warunkiem brania leków oczywiście- ale tfu tfu raczej je bierze) wyjdzie z jamniczką na spacer, kocha ogromnie moje dziewczyny i ciagle zasypuje je zdrową zywnością ( bardzo dba o swoje zdrowie, żeby mieć siłe się bronić jak mówi ;) )
    szczerze ja bardziej bałabym się mieszkając z osoba z głęboką depresją - bo wiele zabójst w rodzinie ma podłoże depresyjne u mordercy
    -- mama piątki :)
  4.  permalink
    Kazda choroba psychiczna jest obciązeniem dla rodziny. Trudno czasem się żyje, ale da się. Nie demonizujmy. Bywają gorsze okresy- fakt,ze one czasem ciągną się bardzo długo ale w koncu wychodzi się na prostą
  5.  permalink
    elfika: to ja już wolę wszelakie wirusy i nawet pogrzeby nad święta w atmosferze i pt chorej psychicznie siostry męża-schizofreniczki na przepustce ze szpitala. najgorszemu wrogowi nie życzę.


    Zastanów się o co prosisz..?!
    Ja miałam brata rodzonego, który chorował na schizofrenie,zmarł w marcu. I wiesz co, oddałabym wszystko żeby tu był z nami,a kolorowo nie było i nie trzeba mi rysować jak wygląda życie z taką osobą... Nie mam zamiaru "rzucać w Ciebie kamieniem",ale jestem zdania,że jak ktoś się przewróci to mu się podaję rękę,a jak jest nieuleczalnie chorym to przynajmniej stara zrozumieć taka osobę bo ona jest bardzo nieszczęśliwa...Ta choroba to jest los a nie wybór i należy o tym pamiętać.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    Zgadzam się z dziewczynami, to nie jest choroba, która uniemożliwia ludziom normalne funkcjonowanie, o ile jest prawidłowo leczona! Schizofreników znam trzech (przypadek, żaden nie jest ze sobą spokrewniony) - żyją, pracują, jedna z tych osób ma męża, dzieci, po prostu funkcjonują jak każdy. Zdarzają się gorsze momenty, ale to tylko momenty. Nie ma sensu powielać mitów.
  6.  permalink
    _hydro_: Zgadzam się z dziewczynami, to nie jest choroba, która uniemożliwia ludziom normalne funkcjonowanie, o ile jest prawidłowo leczona! Schizofreników znam trzech (przypadek, żaden nie jest ze sobą spokrewniony) - żyją, pracują, jedna z tych osób ma męża, dzieci, po prostu funkcjonują jak każdy. Zdarzają się gorsze momenty, ale to tylko momenty. Nie ma sensu powielać mitów.


    Dokładnie! mój brat miał firmę,żonę i dwoje dzieci - był pod kontrolą lekarza i miał ustawione leczenie ...Były chwile załamania kiedy było źle i wtedy szalał,ale nie biegał za nikim z nożem czy siekierą, objawiało się to w zupełnie inny sposób co przysparzało problemów bo nikt nie lubił jak rozrabiał, potem trzeba było to wszystko odkręcać co nawywijał.W każdym bądź razie był cudownym człowiekiem i tęsknie za nim.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    Else: W tych czasach na choroby psychiczne zapada b. dużo ludzi i uwierz mi, że pewnie sporo z nas tutaj ma kogos w bliskim otoczeniu, kto "się leczy"...

    a ja mam tu, na forum znajomą, która ma schizofrenię - cudowną osobę zresztą - i bardzo ale to bardzo mi przykro, jeśli to czyta...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    ja mam w rodzinie i schizofreniczkę i dwubiegunową babcię( która potrafiła dzwonić po 6m spokojności mówiąc " cześc dzieci tu druga Babcia:devil:) ale ona prócz tego że jest głośn i męcząca krzywdy i strachu nie przyprawia
    za to mamy kuzynka nie raz była w szpitalu nie raz ja ścigali nagrywani śledzili trzeba było jej szukać
    miała popisane cale ściany w okropnych sowach itd
    moja kuzynka ma szwagra schizotymika 20pare lat z siekierą gonił jej mężna(swego brata) nie raz się go bali, szukali itd
    i wiesz co nigdy od żadnego z ich b. bliskich nie słysząłm że żałują że z nimi są!!!!!!!
    to są osoby chore nie z wyboru nie na złość....
    ręce w beton:sad:

    Treść doklejona: 02.01.16 18:51
    a do tego miałam klientkę psycholożkę która mówiła mi że uwielbia schizofreników
    trzeba ich dobrze prowadzić dobrać odpowiedni leki poświęcić im czas w najcięższych chwilach i da się to jakoś ogarnąć
    opowiadała że miała pacjenta 17-legniego który miał schizę że jest wojna i go gonią miał tak 2-3 razy do roku
    cała rodzina była na to przygotowana ba mieli też taksówkarza który najpierw jechał po psycholożkę potem po niego bo zawsze biegła na jakąś górkę
    mieli stroje żołnierzy szli po niego mówiąc że czeka na niego czołg spędzali z nim tak 2h psucholka jakoś dawała w czasie leki i mijało
    mówiła że widać było że na dniach go weźmie próbowali to powstrzymać ale był w gorszym stanie psychicznym jak dali mu się tak wyładować te 2-3 razy to funkcjonował na lekach normalnie
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    Katka - w moim przypadku jest i sympatia do tego chorego chlopaka i lęk, strach przed nim a raczej przed jego chorobą i jedno drugiego nie musi wykluczać. Jest mile widziany u nas, byl na chrzcinach Leonka, nie bylo sytuacji zebysmy go w jakikolwiek sposob odrzucali, wręcz wyrozniamy go z rodziny, to w ogole pokrzywdzony przez los, dobry chlopak. Ale poniewaz kiedys komus podziurawil nożem opony nie zostawilabym mu dzieci pod opieką, nie boję się jego, tego dobrego chlopaka, tylko jego choroby. Wydaje mi się, ze on w momencie pogorszenia choroby prędzej zrobilby sobie krzywdę niz innemu czlowiekowi, ale to mi mowi rozum, a instynkt samozachowawczy niestety każe mi ograniczyc zaufanie do takiego czlowieka. W kazdym razie ten chlopak ma blizszą rodzinę, ktora się nie boi, widuje go częściej, lepiej zna jego stany i ufa mu.
    --
    •  
      CommentAuthorlena32
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    Elfiko łatwość w ocenianiu drugiej osoby i bezwzględnym krytykowaniu masz właśnie Ty.
    Potrafisz być okrutna i złośliwa w ocenie innych i skąd nagle ta wrażliwość?
    wróć na bazarek i przeczytaj jak pojechałaś chamsko dziewczynę o nic a potem szukaj zrozumienia.
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Co polecacie na biegunkę u dorosłego faceta. Trzyma go od nowego roku, bierze enterol, ale żadnej poprawy. To raczej wirusówka :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    nifuroksazyd i stoperan
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, wiecie może co to może być?
    http://28dni.pl/pictures/2554583.jpg
    http://28dni.pl/pictures/2554568.jpg
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Wyglada jak łuszczyca.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Tak mi powiedział dermatolog 10 lat temu, ale wtedy to było małe, pojawiało się i znikało w zależności od poziomu stresu.. Od wakacji mam właśnie taki syf. Byłam u lekarza, który stwierdził, że to nie łuszczyca, tylko półpasiec (?!). Dostałam leki na półpaśca i płyn na skórę, który miał taki skład...i takie skutki uboczne oraz był ZAKAZANY przy łuszczycy, że zwątpiłam... Aha, tabletki na półpaśca nie pomogły jak widać. W czwartek idę do innego lekarza. Tak pytam, bo mnie to swędzi i piecze i szlag mnie trafia...
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    mooniia: nifuroksazyd i stoperan

    A nifuroksazyd dostanie bez recepty?
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    tak, to jest bez recepty.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    tak ten w tabletkach bez recepty, na receptę jest tylko zawiesina
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Madmad - ale to ma równy kształt! Czy przypadkiem nie masz alergii kontaktowej na metale, albo w ogóle jakiejs alergii kontaktowej? Ja mam bardzo silną, miałam takie zmiany po noszeniu wsuwek do wlosów albo na brzuchu od sprzączki od paska. I to nic, że wsuwki lub pasek nosiłam jednorazowo - jak się rozdrapałam, to nic nie pomagało, nie bylo juz alergenu, ale od drapania plama się jeszcze powiększała, probowalam nie drapać ale i tak się nie goiło. Przy tego rodzaju plamach wielką ulgę przynosiła mi zawsze jakas masc sterydowa, clobederm na przyklad, ale jest na receptę. Znikało błyskawicznie po maści w ciągu doby-dwóch.
    Może leżałaś na czymś co cię uczuliło? Bo to ma kształt jak od linijki
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Azja, nie mam pojęcia czy mam jakąś alergię kontaktową. To musiałby być długi kontakt, bo mam to jakoś od połowy sierpnia... :/ Wcześniej co raz miałam taką małą "swędzonkę", którą drapałam i robiły się ranki, ale to było malutkie, bardziej we włosach - zresztą nadal mam we włosach i nadal zdarza mi się drapać, zwłaszcza jak jest stres. Moja siostra miała podobną (tę małą wersję) i wyleczyła to olejkiem herbacianym, ale mi on nie pomaga na to co ma teraz (wcześniej nie próbowałam)
    Jakoś w październiku nazbierałam kasy i kupiłam suplement diety, który już mi kiedyś pomógł przy pewnym stanie zapalnym kiedy leki na receptę nie pomogły, i po dwóch tygodniach nic mnie nie swędziało, to co mam na szyi bardzo zbladło, nie było ranek. Ale w międzyczasie poszłam do tego lekarza co mi półpaśca zdiagnozował...i zaczęłam brać leki chemiczne, które znów pogorszyły stan.
    Na razie nie mam kasy na ten suplement, pójdę do innego lekarza, może coś doradzi. Ale już ostrożniej do tego podejdę.

    ps. A wiesz, a jednak...od jakichś dwóch lat robi mi się co raz kontaktowe zapalenie spojówek. I Tobradex w ruch :/ Czyli jakąś predyspozycję mogę mieć. A może coś mi się rozwaliło w organizmie i tak wyłazi to tu, to tam...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    madmad, a masz to gdzies jeszcze? czy tylko na karku?
    -- ;
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Mam jeszcze strupki we włosach, na ciele nie mam.
    Mam bardzo suchą skórę, ale nie mam żadnych zmian..

    edit. no przy takich mrozach czego bym nie używała skóra na dłoniach pęka i mam ranki, ale to chyba związane z suchością skóry...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    a niedoczynnosci nie masz? hashi?
    -- ;
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    No nic nie miałam do tej pory, ale jutro idę zbadać sobie krew, to może coś jeszcze dorzucę do tych badań, co trzeba poza tsh?
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Madmad - ja czasami na imprezę chcialam się "wystroić" koniecznie i zakladalam jakis pasek ze sprzączką o ktorej wiedzialam, ze mnie uczuli. Wystarczylo nieraz kilka godzin kontaktu, zebym dostała egzemy podobnej do Twojej. Oczywiscie potem nie nosilam paska a egzema była, utrzymywala się tygodniami, nie goiła się, dopiero gdy odkrylam clobederm potrafilam sobie tę egzemę wygoić. Sterydow nie nalezy nadużywać, na szczescie niewielka ilosc masci pomagała.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Okej, dziękuję za Wasze opinie :) W czwartek idę do innego lekarza, to może jakoś pomoże.

    Azja, będę miała na uwadze tę maść - nie miałaś jakich strasznych skutków ubocznych? Ja dawno temu miałam przepisaną jakąś sterydową maść na powiekę i powypadały mi od niej rzęsy :/

    Treść doklejona: 04.01.16 11:09
    I w ogóle dzięki Azja, bo myślę, że to może być dobry trop :)
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Dzięki za odzew dziewczyny.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    madmad, na poczatek ci TSH wystarczy wg mnie, skoro i tak na wlasny koszt robisz badania.
    wg mnie nie jest to alergia kontaktowa, sama mam takowa, od sztucznych kolczykow, klamer od paskow, ba, nawet od nitow w spodniach. ale wyglada to inaczej, poza tym jak sie nie ma kontaktu z alergenem, to owszem, wysypka i swedzenie utrzymuje sie jesczze jakies kilka dni, ale nie pol roku.
    u madmad od kolczykow odpada, bo za daleko umiejscowiona, mogloby to byc cos na kurtce, ale w lecie sie przeciez takiej nie nosi, od lancuszka byloby nizej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf ja mialam taką ktora utrzymywalaby się pewnie miesiacami i przybierała postać takiej suchej luszczacej się skory, egzema. Może źle to nazywam, bo to jest alergia ktora przechodzi w zapalenie skóry, niektorzy tak mają. Po wsuwkach na owlosionej czesci glowy mialam chyba ze 2-3 miesiace zanim wreszcie poszlam do dermatologa i dostalam jakiś plyn. To nie byla taka zwykla alergia na nikiel, to jest trochę połączone z atopowym zapaleniem skory, przy stresie nasila się, mnie to się pojawialo duzo czesciej w klasie maturalnej. Ale dwie najwazniejsze dla mnie kwestie to bylo po pierwsze to, ze czynnikiem zapalnym był kontakt z metalami a po drugie ze pomagaly masci sterydowe.
    Najczesciej masci uzywalam na podbrzuszu, po sprzaczkach, nie mialam szczesliwie skutków ubocznych a skora nie pocieniała mi od tych masci. Balam się, ze po ciazach bedę tam miała rozstępy, ale nic takiego się nie stało.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Ja myślę, że to może być egzema. W ogóle znalazłam coś takiego:
    "Egzema zaniedbana może przybrać formę przewlekłą w postaci zliszajowacenia skóry. Wyleczona ustępuje bez śladu, nie zostawiając nawet blizn. Należy się jednak spodziewać, że przy kolejnym kontakcie z alergenem, zwłaszcza gdy organizm znajduje się w stresie – powróci.
    http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/skora/Egzema-stres-i-kontakt-z-alergenem-powiekszaja-wypryski_38665.html"

    No ale co by to nie było chciałabym się dowiedzieć co to jest żeby zacząć to leczyć. Zobaczymy co powie lekarz. Może da jakieś skierowanie.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    Może zasnęłaś na jakimś metalowym leżaku albo czymś innym, co alergizuje...
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJan 4th 2016
     permalink
    madmad a to nie od tych kolczyków, które miałaś na sobie?
    Ja polecam na takie zmiany srebro koloidalne, rewelacyjnie działa, na zmiany łuszczycowe również.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    A może nie metale a jakaś czapka z daszkiem - zwykle takich rzeczy nie pierzemy przed pierwszym uzyciem, a wiadomo, że Chinole spryskują wszystko jakimiś chemikaliami... Wystarczylo, ze byl upał, lekkie spocenie i chemia z czapki podrazniła ci skórę. Włosy oslaniały ci skórę głowy i dlatego na owlosionej czesci masz mniej tego liszaja...
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 4th 2016 zmieniony
     permalink
    _azja_: Może zasnęłaś na jakimś metalowym leżaku albo czymś innym, co alergizuje...


    Próbuję sobie przypomnieć... Całe lato spędziłam w pracy. Właśnie w połowie sierpnia miałam tam mega stres i od razu "drapaczka" mi się włączyła. Na początku było to małe, ale widoczne, bo kolega z pracy dyskretnie mnie spytał czy mam na karku malinkę ;)
    No pewnie leżałam w weekend na leżaku, ale tym samym co rok wcześniej. A...może być to poduszka z wełny tej jakiejś merynosów, czy coś? Albo taka kołdra, bo pod nią spałam przez jakiś czas, dopiero od grudnia śpię pod zwykłą kołdrą.

    skapula: madmad a to nie od tych kolczyków, które miałaś na sobie?


    Chyba nie, bo mam je już 3 lata

    skapula: Ja polecam na takie zmiany srebro koloidalne, rewelacyjnie działa, na zmiany łuszczycowe również.


    Mam, psikałam, ale mi nie pomaga... :(

    Treść doklejona: 04.01.16 13:57
    Nie noszę czapek z daszkiem :D Najwyżej chustkę wiążę na głowie. Ale nie dam sobie ręki uciąć, że nic nie włożyłam na głowę syfnego jak się bawiłam z dzieckiem. Tylko po prostu nie pamiętam.
    Czytałam, że egzema może zrobić się od zbytniego nasłonecznienia... Ja w tym sierpniu wracałam codziennie z pracy w pełnym słońcu 45 minut...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 5th 2016
     permalink
    Dziewczyny... Byłam dzis u dentysty. Niestety zab wyrwany... No i pytanie.
    Zabieg był ponad godzine temu, a mi nadal sika krew...

    Niepokoić się?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 5th 2016
     permalink
    else przyłóż sobie coś zimnego kawałek lodu w chusteczce itp.
    i na kark zimny okład jak przy krwotoku z nosa
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeJan 5th 2016
     permalink
    Dzięki za polecenie Stoperanu (w aptece pani poleciła zamiennik Laremid, to samo więcej za mniej) po 2 dawce przeszło jak ręką odjął nawet bez Nifuroksazydu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 5th 2016
     permalink
    Dzieki... Krwawie jakby mniej...

    Dziewczyny... Zamówiłam dywan... 300 na 300

    to ta oferta

    http://allegro.pl/show_item.php?item=5586090921

    Chciałam dowóz w rulonie... Zapłaciłam zatem 29 zł (tak jak to "z boczku" pan/ pani napisał/a..

    A odpisali mi, że koszt rulonu 60 zł...

    No sie wkurzyłam...
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeJan 5th 2016 zmieniony
     permalink
    Może wybrałaś za pobraniem i wyszło drożej. Zapytaj, niech Ci wyjaśnią. I przypomnij, że z boku aukcji jest inna cena.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 5th 2016
     permalink
    Else,jak nadal leje sie krew to spowortem do dentysty,moze trzeba zalozyc opatrunek tamujacy krwawienie. krwawienia nie powinno byc po ok.30 minutach po ucisku. moze byc czuc posmak krwi w ustach,ale krew nie powinna sie lac.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 5th 2016
     permalink
    To i ja z grubszą sprawą.
    Otóż. Siostrzenica miała telefon w Orange. Ubezpieczony (wiadomo, jak to młodzież). Po paru miesiącach jak na złość szybka pękła - gdzieś w torbie był, w szkole Paula usiadła na niego i gotowe. Zgodnie z umową i ubezpieczeniem, przyjechał kurier, odebrał od nas telefon (sama pakowałam!!!). Niestety, do miejsca docelowego dotarło puste pudełko :shocked: Firma, która miała naprawić telefon po miesiącu zakończyła sprawę sugerując, że to my wysłałyśmy puste pudełko, bo kurier nie przyznaje się do kradzieży. I co teraz? Dodam, że mam protokół przekazania towaru podpisany przez tego kuriera, który odbierał paczkę oraz oświadczenie mamy, ze upoważnia firmę RDC do prowadzenia procesu reklamacyjnego.
    Da się coś z tym zrobić? Oni umywają ręce :/
    --
  7.  permalink
    ELSA, mi krew po ósemce lala się kilka dni, tzn sączyla. Pamiętaj, że po wyrwaniu tylko leki p/bólowe na paracetamolu i to w ograniczonych ilościach.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.