Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    nauczy sie, spokojnie. bedzie chodzil elegancko za reke, przyjzie czas i na to, ze na chodniku przy ulicy nie bedziecie sie baly puscic reki dziecka. wszystko ma swoj czas;-)
    -- ;
  1.  permalink
    Ewa - tez tak mysle dlatego co jakis sprawdzam czy cos do przodu i chwilami jest, dopuki nie zauwazy czegos co jest cenniejsze niz moja dlon he he
    SYnek sie powoli przekonuje do pileczek, ale widze, ze bedzie uprawial raczej pilke reczna bo noga jeszcze nie probowal atakowac ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Mój mały czasem chodzi za rękę ale ogólnie jeszcze wiele pozostaje do życzenia. Ogólnie jest szybki jak błyskawica, cięzko mu usiedzieć na miejscu. W sobotę zrobił pokaz na weselu i był jego atrakcją, bo rozpędził się tak mocno, że mąż nie zdążyl go złapać i D. dal nura prosto w pokrzywy. Cały się w nich zatopił. Jak zobaczyłam, że moje dziecko nagle zniknęło, a potem męża wyjmującego go z pokrzyw, myslałam, że zemdleje. Skończyło się na strachu jego i naszym...płaczu oczywiście no ale po 10 minutach dziecko znów zaczęło szaleć na weselu :)

    Jeśli chodzi o mowę to jest coraz lepiej :)))) zaczął mówić "Hejoł", "tu" , "to", " kukuryku, ssssss na węża itp. :wink: codziennie coś nowego, a najlepsze, że dużo powtarza.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Monia502: Obecnie Dawidek czeka na mnie....

    przeczytałam: "Dawidek szczeka na mnie" :bigsmile: Tak mi jakoś do smyczy przypasowało :bigsmile: Chyba muszę się obudzić :bigsmile:

    Treść doklejona: 05.08.14 09:23
    Moja panna chodzi za rączkę, spokojnie mogę z nią wyjść bez wózka. Kiedy chce puścić rękę a teren niepewny (auta), mówię: "Michasiu, teraz idziemy za rączkę" i nie ma problemu. Tak w zasadzie od zawsze było. Gorzej, jak coś zakazanego wpadnie w jej ręce i zobaczy, że wstaję, by jej to zabrać :bigsmile: Wtedy to jest istna torpeda :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    hopelight: codziennie coś nowego, a najlepsze, że dużo powtarza


    Hope, widzisz jak to szybko idzie? U nas już całe zdania są, idzie migusiem. Chyba jak juz dziecko załapie o co chodzi to po prostu leeeeeci z nauką :)

    A ja jestem dumna, bo Krasnal umie liczyć do 10 :) Nauczył się skubany po polsku i po angielsku i w obu językach potrafi cyferki pokazać :)))) Dziękuję puzzlom z CzuCzu za ułatwienie zadania ;))))

    Z tym chodzeniem za rączkę to tak jak Ewa napisała - musi przyjść czas. Jeszcze 4 miechy temu nie mogłam wyjść na zakupy bez BuggyPoda, bo skubany mi się za półkami chował w sklepie, a teraz idzie za rękę, obok mnie, pomaga wkładać/wykładać z koszyka... Taki duży-mały człowiek :)))
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Czy polecicie krem przeciwsłoneczny dla mojej ponad 3-latki? Najlepiej w sprayu. Ochrona 20 i większa. Syn jest starszy, ma ciemną karnację i jest już mocno opalony, więc o Jego skórę nad morzem się nie martwię.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Monikha, a alergik czy nie? bo jak nie to wchodzisz do sklepu i kupujesz po porstu jakis z filtrem 30 i tyle.
    ja osobiscie preferuje olejki w sprayu. sun ozon, teraz mam soraya - tez ok, mialam garniera - tez super. nie lubie tych bialych w kremach, ciezko rozsmarowac. a olejek mozena nawet na mokra skore psiknac.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Nie, nie ma żadnej alergii. Chodzi bardziej o Wasze doświadczenie pt. coś się nie nadaje, bo szybko schodzi, źle się rozsmarowuje, albo ogólnie jest do d.... :)
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Jeżeli chodzi o odpieluchowanie i prześcieradła nieprzemakalne, to polecam przejrzeć ofertę kierowaną dla seniorów - są dostępne prześcieradła na duże łóżka i w dużo bardziej przyjaznych cenach niż produkty kierowane dla dzieci ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    ja mialam ten, ale widze ze tylko 15tka. ale jestem bardzo zadowolona.

    Treść doklejona: 05.08.14 11:57
    i ten
    tez bardzo dobry. ale niestety cena powala
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Dzięki Ewa. Te spraye zazwyczaj są droższe :neutral: A opłaca się "inwestować" w kosmetyki z wyższej półki, apteczne, np. Bioderma, Iwostin? Jak myślicie? Bo widzę, że zazwyczaj mają ofertę dla dzieci. Ale jak skład ma być taki sam (swoją drogą muszę spr), no to po co przepłacać?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    te apteczne dla alergikow sa, tzn w sensie ze sporo alergikow toleruje tylko te apteczne. jak twoje dziecko nie ma alergii to bez sensu przeplacac.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Moniko ja sprawdziłabym na stronie sroki na analizach. Sama Dominikowi przypadkiem kupiłam lirene 50 (bez sprawdzania opinii w necie) ale są jeszcze 30 i jest dla nas ok.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Ja uwielbiam ten Musteli bo cudnie się rozprowadza no ale po pierwsze to 50+ po drugie cena dość spora...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja gdy skończę lirene pewnie kupie ten filtr eko polecany przez srokę z Eco cosmetics . Zawsze to co naturalne jest lepsze :) tak mi się wydaję przynajmniej ;)
    O taki..cena trochę powala:/
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja mam dla Milki krem Eco Cosmetics SPF 50+
    Delikatny zapach, dobry skład ale dosyć ciężko się rozprowadza bo to jest taki konkretny, gęsty krem.
    Za to długo utrzymuje się na skórze, Milka wypluska się basenie, wytrę ją ręcznikiem a i tak ma film na skórze.
    Coś za coś, kremy rzadsze, o konsystencji półpłynnej szybciej spływają z powierzchni skóry ale łatwiej się rozprowadzają.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    ale te 50 czy 50+ to chyba przesada. dziecko musi lyknac troche promieni slonecznych. z maluchem sie po porstu schodzi z plazy ok 11 i wraca ok 16.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja nie zamierzam smarować tymi 50 / 50+ z powodu podanego przez Ewę. Natalka wystarczająco słabo rośnie. Nawet teraz od 1 czerwca do 1 sierpnia nie drgnęła. W Wawie biega w ogóle nie posmarowana, ale też wychodzi max. do 11, a potem po 17. Nad morzem (polskim, nie żadna Turcja, Egipt) też nie męczę dzieci i siebie, ale schodzimy przed 12 najpóźniej i wracamy po 16. Dlatego filtru 20 / 25 szukam, bo 30-tka też za mocna mi się wydaje. Jedziemy dopiero w przyszłą sobotę, a skórę moje dzieci mają już zaprawioną przez te wakacje.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Frag! Poka puzzle! :devil:
    Martynka liczy do 10 po polku, ale po angielsku jeszcze nie :tongue:
    .
    Dawno sie nie odzywałam tu, bo jakos tak czasu nie było ;-)) Ale chcę pochwalić moje "prawie" odpieluchowane dziecko :cool: Mówię PRAWIE, bo dopiero od kilku dni, i jeszcze ja dopytuję czy chce siusiu/kupe, a uznam, z ejest odpieluchowana dopiero jak już ja nei bede o tym mysleć :cool:
    Takze papmpers na razie tylko na noc :boogie:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: ale te 50 czy 50+ to chyba przesada. dziecko musi lyknac troche promieni slonecznych. z maluchem sie po porstu schodzi z plazy ok 11 i wraca ok 16.

    Nie, nie przesada w naszym przypadku. Wszystko zależy jak chcesz używac produktu. Do 11 i po 16 to ja żadnego kremu nie używam, właśnie z tego powodu o którym piszesz.
    A ten mam na największy skwar, wtedy smaruję Małą 50tką, zwłaszcza jak wchodzi do wody. Pomimo, że basenik i tak jest w tych godzinach pod parasolką.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Nie wiem, mój ma jasną karnacje i nie posmarowałabym go niższym filtrem jak 30. Poza tym, nie sądze, że nawet ta 50 chroni świetnie przed szkodliwym słońcem w 100%. Promieniowanie słoneczne jest tak silne i szkodliwe w naszych czasach, że na pewno spokojnie promyczki słońca dotra tam gdzie mają dotrzeć aktywując wydzielanie się wid D.. Woda też zmywa na pewno taki krem, pot itp......więc ja wolę sie zabezpieczyć 50. Przed 10 i po 16 nie smarujemy w ogóle. Na drugi rok będziemy smarować 30, bo ja niższego filtra sobie jakos nie wyobrażam dla kilkulatka nawet.

    Treść doklejona: 05.08.14 13:32
    mangaa, ubiegłas mnie. Mam takie samo zdanie na ten temat.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Poza tym, tak sobie myślę już o konkretnym przykładzie Moniki... to chyba nie będą w hotelu/pensjonacie siedzieć pomiędzy 11 a 16?
    Wyjście na obiad, spacery itd... No słońce nie świeci tylko na plaży przecież. :wink:

    A lato nad polskim morzem w tym roku wyjątkowo upalne.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    mangaa: Poza tym, tak sobie myślę już o konkretnym przykładzie Moniki... to chyba nie będą w hotelu/pensjonacie siedzieć pomiędzy 11 a 16?

    A żebyś wiedziała, że siedzimy:) Ja mam bardzo jasną cerę, Natalka ciut lepiej, ale jak schodzimy z plaży, to schodzimy, żeby odpocząć, w tym żeby nasza skóra odpoczęła. Bliżej 16 dopiero zbieramy się ponownie do wyjścia, p[odchodzimy pod knajpkę, zawsze jemy w środku, nie przy stolikach na zewnątrz i dopiero grubo po 16 jesteśmy znowu na słońcu. I tylko na te wczesne godziny (9-11:30) i te późne (po 16) potrzebowałabym kremu dla Niuśki, no i dla siebie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    No to zdziwko, my byśmy chyba nad morzem tyle nie wysiedzieli. To znaczy na pewno. :wink:

    A my właśnie ze względu na karnację jak na plaży to zawsze lokujemy w cieniu, zwykle w coś gramy, nie znoszę prażenia więc później skóra nie ma w zasadzie od czego odpoczywać.
    Zawsze jak wracaliśmy z jakiegoś urlopu nadmorskiego to skóra ledwo muśnięta słońcem. Ale mi to wystarcza w zupełności.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Ul_cia: Frag! Poka puzzle!


    Ulcia, my mamy takie:

    cyferki

    literki

    I jest szał, codziennie po godzinę układania, czytania, uczenia sie, widać, że mu to frajdę sprawia.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Fenkju! Genialne!
    Już wiem co Martynka dostanie od mamuni na urodziny ;-0))
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: No to zdziwko, my byśmy chyba nad morzem tyle nie wysiedzieli. To znaczy na pewno.

    Ale że my siedzimy długo, bo od 9-11:30 i potem po 16 na chwilę idziemy? Wg mnie mało. Szczególnie, że niektórzy ludzie przyłażą ok tej 11 i potrafią ciągiem siedzieć do 17. Nie dałabym rady i zawsze szkoda mi na dłuższą metę tych dzieci, które w te mordercze godziny smażą się dosłownie.


    mangaa: jak na plaży to zawsze lokujemy w cieniu

    Zdradź mi, jak znaleźć cień na plaży. Chyba że mówisz o namiocie, parasolu? Bo to też mamy, więc tak naprawdę ja się eksponuję minimalnie, bo właśnie słońca się boję i zazwyczaj pod namiotem siedzę i Natalce też proponuję. Maciek to wiadomo ciągle poza namiotem, ale o Niego się nie boję, bo raz że już jest mega opalony, dwa daje się smarować, trzy i tak siedzimy krótko, a On już nie maluszek i poparzenie Mu nie grozi.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    mi sie w ogole wydaje, ze to nie o to chodzi zeby dziecko na zywiol na slonce wystawic, i do 11 i od 16 nie smarowac wcale, tylko zeby co jakis czas posmarowac filtrem, mysle, ze 20-30 w zaleznosci od karnacji spokojnie wystarczy, a w godzinach 12-16 po porstu zejsc z plazy i nie wystawiac sie centralnie na slonce.
    no ale kazdy wg uznania robi.
    -- ;
  2.  permalink
    Ja mam 30 dla malego i jest spoko. Nawet niewiem czy w jego przypadku nie za mocno bo wogole go nie lapie opalenizna. Chyba ma karnacje po mnie. Tylko na kapielisku go smaruje bo przy wodzie slonce lapie najbardziej. Na dworze staram sie chodzic cieniem a na placu zabaw tez duzo drzew. W godzinach "zakazanych" mlody i tak spi.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Mónikha: Ale że my siedzimy długo, bo od 9-11:30 i potem po 16 na chwilę idziemy?

    Nie Mónikho mówiłam o siedzeniu 5h w ciągu dnia w hotelu. :wink:

    Cień na plaży? Zaraz za wydmami przeca :D Rano i po południu słońce operuje już naprawdę nisko. Nie wydaje mi się by był problem ze znalezieniem takiego miejsca, zwłaszcza jak pomyślę o kierunkach świata. Ostatecznie parasolka daje radę, nie? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Heh, nie zapominaj, że mamy 8-latka i 3-latkę, którzy jednak trochę, a nawet dużo (Maciek) kontaktu z wodą chcą mieć. Musimy być bliżej brzegu, bo przez całą plażę nikt biegać nie będzie do wody. To awykonalne, gdy plaża jest przepełniona, a takiej się spodziewamy po corocznych doświadczeniach z Karwią. Dlatego mam hiperduży namiot plażowy i sobie w nim siedzę, obserwuję jak dzieciaki się bawią i one nie tracą nas z oczu, bo jesteśmy blisko, a nie gdzieś w gąszczu ludzi czy pod samymi wydmami.
    Cudne były czasy, gdy Maciej był w wieku Waszej Milki:) Teraz niestety to my musimy się dostosowywać do naszych dzieci, bo jednak 8-latka nie usidlę w namiocie z dala od morza, w końcu ma być radość, a nie siedzenie na kocyku z Mamusią:)
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    mangaa: Ostatecznie parasolka daje radę, nie?

    Za kilka lat (jak Twoje dzieci będą starsze) daj znać, czy udało Ci się utrzymać je na plaży pod parasolką i jak długo.:wink:

    Treść doklejona: 05.08.14 14:35
    Mónikha, ubiegłaś mnie :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Ewasmerf ale kto pisze o "wystawianiu na żywioł na słońce", przecież dziecko do 11 i po 16 nie leży plackiem na trawie i nie smaży skóry, nie przywiązuję linką do baseniku i nie każę się opalać. :tongue:
    Zwyczajne rzeczy, chodzimy na spacer, po ogrodzie, bawimy się w cieniu i na słońcu na chwilę, huśtamy, zaraz potem lecimy pod śliwę zebrać owoce, wchodzimy do odmu itd.

    Myślę, że każdy dostosowuje sobie krem do swoich potrzeb. Dlatego w naszym przypadku 50+ nie jest przesadą, jak raczyłaś zwrócić uwagę. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    mnie przeraza jak widze na plazy miedzy 12 a 15 takie male dzieci, albo kobiety w ciazy. ja wiem, ze teraz opalenizna w modzie i nad poskim morzem pogoda taka zmienna, ze jak juz jest slonce to czlowiek chcialby do oporu, ale dla mnie to po porstu przerazajace jest. i namiot nie namiot, parasolki, mozecie nawet dziecko w kombinezon ubrac od stop do glow, dla mnie to niepowazne jest.

    Treść doklejona: 05.08.14 14:43
    manga, kompletnie moje zdanie wyrwalas z kontekstu. - zeby dziecko na zywiol na slonce wystawic, i do 11 i od 16 nie smarowac wcale - dziwne jest dla mnie nie smarowanie przed 11 i po 16. ja smaruje.

    Treść doklejona: 05.08.14 14:44
    zreszta zalezy o czym my mowimy - ja mowie o PELNEJ ekspozycji na slonce. jak jestesmy centralnie na plazy od 9 do 11 czy od 16 do 19 to smaruje.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: i namiot nie namiot, parasolki, mozecie nawet dziecko w kombinezon ubrac od stop do glow, dla mnie to niepowazne jest.

    Ewa, no to przecież mówię, że mimo że mam namiot, to siedzimy na plaży max. do 11:30, a potem po 16. Wtedy smaruję dzieci, bo one jednak pod tym namiotem za bardzo siedzieć nie chcą, zresztą w ich wieku też wolałabym piasek i wodę. Nie jestem niepoważna, wierz mi. Mam bladą skórę, nie opalam się w ogóle, opalenizna to nie mój cel. Chronię Natalkę, bo relatywnie mała i też bielsza niż śniada (dlatego pytam o krem / spray), Maciej zaś mimo że nie wychodzi nigdy w porze skwaru na dwór jest już brązowiutki - szybko łapie - od razu na ciemny brąz. Ale mimo że "zaprawiony" i tak jest przeze mnie z tej plaży zabierany, dla Jego zdrowia.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Monika, ale ja nie do ciebie, przeciez pisalas ze schodzisz w tych niebezpiecznych godzinach z plazy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    :smile: OK. Myślałam, że między innymi do mnie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    my tu jak kwoki takie, z jednego pytania o krem do opalania taka dyskusja sie wywiazala...
    -- ;
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Dziewczyny ja mojego 14 miesieczniaka nie bylam w stanie utrzymac pod parasolem czy w ogóle namowic na siedzenie w namiocie...
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Przynajmniej wiemy, kto woli wydmy, kto namioty, a kto opaleniznę (choć akurat do tego nikt póki co się nie przyznał), heh.

    Treść doklejona: 05.08.14 14:56
    eveke: ziewczyny ja mojego 14 miesieczniaka nie bylam w stanie utrzymac pod parasolem czy w ogóle namowic na siedzenie w namiocie...

    NO właśnie, dlatego czymś smarować trzeba, nawet w tych "bezpieczniejszych" godzinach.
    Pytanie, czy filtr 50 albo 50+ musi być, czy jednak trochę niższy.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Dziewczyny ja mojego 14 miesieczniaka nie bylam w stanie utrzymac pod parasolem czy w ogóle namowic na siedzenie w namiocie...


    Ja Dawidka już od 7 mca życia bym nie utrzymała, gdy odkąd zaczął być mobilny, to spierniczał. Ile razy go po "obcych" namiotach goniłam ;)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    No jeśli chodzi o pełną ekspozycję na słońce, czego ja zawsze chcę unikać to jasne i w wieku dzieci Moniki oczywiście.
    Zresztą nigdzie nie napisałam i nie twierdzę, że Monika powinna zarzucić kremy i szukać cienia. :wink: Pisałam o sobie, zadano mi pytanie, odpisałam jak to zwykle u nas jest.
    Wiadome, że dzieci z nami na wakacjach zmienią pewnie naszą optykę ale póki co jest taka.

    Też nie wyobrażam sobie przesiadywać z dzieckiem na plaży pomiędzy 12 a 15. Przygłupów nie brakuje, choć zauważyłam że większość ludzi najczęściej jednak schodzi. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Pytanie, czy filtr 50 albo 50+ musi być, czy jednak trochę niższy.

    w pierwszym roku zycia podczas upałów smarowałam Dawidka 50, 50+

    Obecnie mam w zanadrzu 20 oraz 50. Jak jestem zmuszona gdzies iść z małym między 12-16, to traktuje go 50, a jak jesteśmy po "godzinach szczytu" to 20 spokojnie starczy. Nigdy poparzony nie był.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Poza tym pisałam, że 50 to nie przesada w naszym przypadku, bo zostałam zagajona, a nie, że każdy ma stosować 50 tkę a do 11 i po 16 konkretnie nie bo to zależy po co i na co.
    A się uczepiłyście jak rzep psiego ogona... :tooth:

    Mónikha: NO właśnie, dlatego czymś smarować trzeba, nawet w tych "bezpieczniejszych" godzinach.

    Ale nikt Cię nie starał przekonać, że nie... Dostosowujesz do siebie, dla mnie zrozumiałe.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    mangaa: Ale nikt Cię nie starał przekonać, że nie... Dostosowujesz do siebie, dla mnie zrozumiałe.

    Luzik, przecież wiem:) Dlatego pytałam o dobry krem z filtrem 20, 25. Bo chcę smarować, ale nie 30 i wyżej. Pełno tego na półkach w drogeriach, a wiadomo, że nie każde złoto co się świeci. Ze sprayami nie mam w ogóle doświadczenia, a kusi mnie, bo to jednak ułatwia aplikację.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja zakupiłam krem 30, i uważam, że w zupełności wystarczy. 20, 25, jeśli unika się godzin od 12-16, jest ok moim zdaniem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    ja z tego sun ozon najbardziej bylam zadowolona. w ogole nie pozostawia tlustej powloki.
    cala reszta : garnier, teraz mam soraya, mialam ziaje bodajze w zeszlym roku - pozostawiaja taki tlusty film.
    kremy wg mnie bardzo ciezko rozsmarowac. i trezba byc suchym zeby je wsmarowac. przy sprayach nie trzeba byc w 100% suchym. jak tam jakies mokre miejsce sie trafi to tez ok.

    Treść doklejona: 05.08.14 15:26
    poza tym dzieci ciezko czasem posmarowac bo sa w ruchu. a tak pochodze ze sprayem i ani sie obejrzy juz jest popsikany caly.

    Treść doklejona: 05.08.14 15:27
    aa i przy sprayach piasek nam nie straszny, a jak wsmarowuje sie krem na plazy to od razu peeling sie robi chcc nie chcac. nie kazde dziecko lubi.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Spoko Mónikha, ja o naszym kremie bardziej pisałam w nawiązaniu do postu Hopelight.:wink:

    A niższe faktory z EcoCosmetics też są, a i owszem. Ale nie wiem jak z rozprowadzaniem...
    Szczerze powiedziawszy nie poleciłabym Ci w ciemno. Skład na pewno fajny, ale pytanie czy dla Ciebie to ważne, czy jednak zależy Ci bardzeiej na czymś innym.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    Ewasmerf: a jak wsmarowuje sie krem na plazy to od razu peeling sie robi chcc nie chcac. nie kazde dziecko lubi.

    a to prawda. Mówicie, że w sprayu lepiej? Za rok wypróbujemy zatem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 5th 2014
     permalink
    katka, no co kto lubi. jakby wszyscy lubili spraye to by wycofali kremy
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.