Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    U nas nie ma problemu z podcinaniem włosów, ale z paznokciami to jeden wielki koszmar!!! Nie daje sobie obciąć ani na to patrząc ani na spiocha. Musimy go z eM trzymać, aby się cały nie zadrapał.
    -- ___
    •  
      CommentAuthordodula
    • CommentTimeAug 2nd 2014
     permalink
    dziewczyny powiedzcie mi, czy dziecko może mieć bardzo rzadkie prawie jak przy biegunce kupy z tego gorąca??
    nic nowego nie jadł, więcej tylko pije przy upałach. Nic go nie boli, normalnie się zachowuje. Nie widać po nim żadnej choroby.
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeAug 2nd 2014
     permalink
    Ja szczerze watpie, ze z samego goraca mozna miec rzadkie kupy. A dlugo mu się to utrzymuje? Mojemu synowi zdarza się, ze ma dzien, ze robi kupy biegunkowe bez rzadnych dodatkowych objawow. Z reszta doroslym tez sie chyba tak zdarza :)
    --
    •  
      CommentAuthordodula
    • CommentTimeAug 2nd 2014
     permalink
    wczoraj wieczorem zrobił jedną i dziś już drugą. Pomyślałam, że to od tych upałów bo pije dużo wody a dużo mnie je.
    Jemu też zdarzają sie takie jednodniowe, ale to chyba każdemu może się przytrafić.
  2.  permalink
    Z obcinaniem paznokci od poczatku tez nie mamy problem. Owszem mlody czasem sie wyrywal ale tragedi nie ma od urodzenia nie obcinam na spiocha bo kolezanka tak robila a potem miala problem jak dorosl.
    A co do kupek to ja mam raczej stala diete a maly czesto ma rzadkie... idziemy 3 do gastrologa miec potwierdzenie skazy bialkowej by miec dalej recepte na mleko.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Kiedy przenosilyscie Wasze dzieci do zwyklego lozeczka? Zastanawiam sie czy kupic drugie turystyczne dla Mi czy moze poczekac z pol roku jak starszak z biego wyrosnie. Na razie jest za wczesnie. Probuje ewakuowac sie gora;p
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeAug 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Hanny, a pytasz o Kubusia, tak ;)? Bo nie rozumiem dlaczego jest za wcześnie :tongue:? Starszak próbuje wychodzić górą z turystycznego? No to może faktycznie warto pomyśleć o łóżku ;)?
    Moja Zuzia już od dawna w zwykłym(jakieś pół roku)...i nie wypada ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
  3.  permalink
    magda_a a jakie masz łóżeczko, bo też jestem na etapie myślenia o postawieniu juz zwykłego łóżka
    łóżka...
    -- ___
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Nasza Ninka dalej śpi w łóżeczku ze szczebelkami :shamed::wink:
    Ma tam dużo miejsca, nie narzeka, śpi od wieczora do rana, więc nie zmienialiśmy, bo nie widzieliśmy potrzeby.
    No, ale do stycznia bankowo z niego wylezie, bo nam będzie potrzebne dla noworodka.
    Gdyby nie ta konieczność to nie wiem, czy dalej by tam nie spała.
    No, ale ona z tych dzieci, których ze snu nie obudzi nawet stado słoni obok maszerujących i/lub pokaz fajerwerków za oknem :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Hanny: Kiedy przenosilyscie Wasze dzieci do zwyklego lozeczka?

    Milka miałam była miesiąc po 2 ur. i śpi super:) szczebelkowe już dawno rozkręcone bo się obijała i spała w turystycznym
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Dobry wieczór dziewczyny, ja z pytaniem o mleko - pewnie powinnam zapytać w wątku o karmieniu, ale tu więcej osób zagląda.

    Kupiłam takie mleko i chciałabym powoli dawać je Hani, właściwie już jej dziś dałam na śniadanie i kolację. Czy takie mleko muszę gotować, czy wystarczy podgrzać?
    Jest pasteryzowane w temperaturze 72-75 stopni. Dziś gotowałam, ale denerwuje mnie to, bo nie dość że gotować, to jeszcze czekać aż ostygnie :tongue: wolałabym rano się w to nie bawić. Na stronie producenta jest napisane tak:
    Czy ZIMNE MLEKO można gotować?
    Tak, można gotować ZIMNE MLEKO tak jak każde inne mleko. Jest pytanie tylko, po co? Jeżeli jest to niezbędny element w przygotowaniu posiłku (np. budyniu) - to oczywiście trzeba zagotować mleko. Z kolei nie ma potrzeby gotowania przy bezpośrednim spożyciu. Mleko mikrofiltrowane, takie jak ZIMNE MLEKO może być bezpiecznie podawane bez gotowania nawet dzieciom, ze względu na to, że nie zawiera bakterii, będących przyczyną chorób.


    Gotowałybyście? Jeśli tak, jak długo? Tzn. do jakiego wieku.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeAug 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Spidermanka, takie ;) Tylko aplikację ma inną ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Aneta, wystarczy podgrzać lekko,bo to nie jest prosto od krowy :wink:.
    moje dzieciaki takie mleko dostawaly bez gotowania mniej więcej od roczku.
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Dzięki Monteniu :flowers: to się wynadgorliwiłam.
    --
  4.  permalink
    Ja tez myslalam o zmianie lozeczka, ale mi tak jakos bezpieczniej jak w nim spi, gdyz mocno sie kreci. A nawet probowalam usypiac z wyjetymi szczebelkami ale wylazil na potege.. Moze jak za pare tygodnie/miesiecy zmienimy mieszkanie to pomyslimy (badz zdarzy nam sie niespodziewajka jakas):devil:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Starszak (Kuba) nie spi juz dawni w szczebelkowym, bo mimo wszelkich ochraniaczy potrafil znalezc wneke, wsadzic tam nige i sie drzec. Swoja droga lozeczko szczebelkowe uwazam za moj najwiekszy wyprawkowy niewypal. Spi w turystycznym i jestem z niego baaardzo zadowolona. Dokupilam tylko wypasiony materac i gra. Napisalam, ze na razie nie moge go przeniesc nie dlatego, ze wyladnie, ale dlatego, ze on nigdy spac nie pojdzie, bedzie wychodzil i sie bawil i takie tam. Znam ta mala bestyjke;p wiec generalnie pasuje.mi to turystyczne i malemu myslalam, zeby tez kupic. No ale w sumie i tak spi ze mna na razie (maly) i niewiadomo kiedy aie odemnie.odstosunkuje, mniemam ze nie wczesnie i wlasnie nie wiem czy oplaca mi sie kupowac, no bo jesli drugi pospi w nim jescze powiedzmy max pol roku no to sie nie oplaca, natomiast jesli moze tam spac i 3 i 4 latek no to nie mam sie nad czym zastanawiac...troche nakecilam...ehhh
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 3rd 2014
     permalink
    Dawidek swoje dorosłe łóżko dostał rok temu (miesiąc przed 2 urodzinkami).
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Gosia od tygodnia śpi w dużym łóżku, ponieważ my możemy się w nim do niej położyć. Ostatnio nie chce zasypiać sama.
    --
  5.  permalink
    Przypomnialo mi sie ze problem z mowa moze byc tez u dzieci, ktore nie umieja gryzsc.. wiec moj syn pogryzc owszem umie, ale odgryzienie kawalka cheba czy miesa to juz problem.. pewnie to i moja wina bo zawsze mu kroje na takie mniejsze kawalki i teraz niewiem jak sie zabrac do "nie krojenia" niektorych rzeczy. No chyba ze ma czas i sam zalapie.. Macie pomysly?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Madziik z tego co mówiła logopeda to może tak być...u nas z gryzieniem dziwnie, bo z niektórymi rzeczami radzi sobie bez problemu (skórka od chleba/ ciastka np. typu belvita itp.) ale jak przychodzi do gryzienia warzyw w zupie to moje dziecko nagle ma odruch wymiotny :shocked: - a że on ledwo co na 10 centylu to nie specjalnie umiem go "przgłodzić" i miksuję...
    W każdym bądź razie jak na swój wiek coś tam gada...szału nie ma ale ostatnio coraz więcej i chętniej powtarza itp.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Przypomnialo mi sie ze problem z mowa moze byc tez u dzieci, ktore nie umieja gryzsc.. wiec moj syn pogryzc owszem umie, ale odgryzienie kawalka cheba czy miesa to juz problem..


    Dawidek ma ten sam problem, ale ja od zawsze starałam się go stymulować: nie kroiłam, nie drobniłam... Ale dochodziło do zadławień...
    W naszym przypadku okazało sie, że jedną z cech autystycznych są zbyt wiotkie stawy, dlatego ta umiejętność gryzienia to długa bajka u nas... No, ale pracujemy.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Generalnie problem z gryzieniem jest też "normalny" u dzieci z onm - tzn. żeby nie brać tego zaraz jako jeden z wyznaczników autyzmu (tzn. wiem, że u autystyków też występuje ale w innych zaburzeniach również) ;)
    --
  6.  permalink
    Generalnie pogryzie wszystkie ale "odgryzc" nie bardzo u mnie. NIe miksowalam mu prawie nigdy bo zaczal jesc normalne posilki jak mial ponad 9 miesiecy i mial juz dwa zabki wiec gryzl od razu.I jablko odgryzie ale kromki np nie
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Ja Stasiowi tylko mięso kroję, ale na spore kawałki i nigdy nie było problemu z zakrztuszeniem. Zaczynaliśmy rozszerzanie diety od blw, później z lenistwa miksowaliśmy zupki, a jak mu się znudziły to zaczął jeść wszystko. Najbardziej lubi mięsko, jajka i owoce. Nad warzywami cały czas pracujemy niestety..

    Madzik, Staś też jabłko je w całości, jak ma grubą skórę to mu odbieram. Chlebek i inne bułki odgryza ładnie, ale nie wiem czy z mięsem dałby radę.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    A ile mleka mm moze pic taki dwulatek jak moj? Od miesiaca tylko "blecho" i "blecho" . Zamiast sniadania, obiadu, podwieczorka i kolacji i w miedzyczasie tez. Tzn czasem cos skubnie, ale posilkiem bym tego nie nazwala. Najpierw myslalam, ze to upaly plus zeby, ale on dalej tylko to mleko i mleko. Wazy dobrze - 13.5 kg, no ale czy to w miare zdrowo dla niego?
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeAug 4th 2014 zmieniony
     permalink
    Umówiłam Stasia do poradni pp na 25 sierpnia, będziemy mieli spotkanie z panią psycholog. Skierowania nie potrzeba u nas wcale, a konsultacje są bezpłatne. Niestety godzina 8 rano, nie wiem czy Staś będzie chciał o tej porze współpracować.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    żeby nie brać tego zaraz jako jeden z wyznaczników autyzmu


    Dokładnie

    wiem, że u autystyków też występuje ale w innych zaburzeniach również)


    A wiesz, że ja tego w ogóle z autyzmem nie łączyłam? Baaaa nawet moja terapeutka. Dopiero ostatnia wizyta u neurologa rozjaśniła nam umysł. Także to też na pewno - tak jak mówisz nie jest cecha determinująca autyzm, a wiele innych zaburzeń również.

    Najbardziej lubi mięsko


    Mój kurczaka mógłby jeśc w każdej postaci ;). Uwielbia!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 4th 2014 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Generalnie pogryzie wszystkie ale "odgryzc" nie bardzo u mnie.

    Madziu a jabłko? Dawaj mu całe jabłko, niech sobie radzi. Moja na 10 miesięcy już sama nektarynę jadła.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Skierowania nie potrzeba u nas wcale


    A do poradni PP gdziekolwiek trzeba miec skierowanie?
    U nas też bez.

    Niestety godzina 8 rano,

    Barbarzyństwo :neutral:
    A o której Staś zwykł się budzić rano?
    Jak już będziesz na tej konsultacji, to po prostu mów wszystko co Cie martwi, a co uspokaja. Obie te strony są istotne. Postaraj się nagrać filmiki z tymi cechami, które Cie martwią, bo np. o ile nie są one związane z autyzmem, to psycholog doradzi jak je 'likwidować".
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 4th 2014 zmieniony
     permalink
    Monia502: A wiesz, że ja tego w ogóle z autyzmem nie łączyłam


    a ja kiedyś właśnie gdzieś wyczytałam, że to jedna z cech dzieci z autyzmem (tzn. min dzieci z autyzmem)

    hmmm Madziik może ma cos z budową paszczaka, że nie daje rady odgryzać? albo z przednimi ząbkami?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi jak wytłumaczyć takiemu brzdącowi że kupa to nie siusiu i woła się przed zrobieniem a nie tuż po?

    Kacper jak zrobi kupkę to woła, ale "Siusiu!" i pokazuje na kibelek i nakładkę dla niego (nocnik na razie schowany). I on chce koniecznie usiąść, ale po co jak już zrobił? I nie mogę mu tego wytłumaczyć. Nawet jak chodził w majteczkach to się zasikiwał i nic nie krzyczał tylko się wkurzał, że mu mokro i tyle. A pytałam go co jakiś czas czy chce siusiu (ale co z tego? dla niego siusiu to kupa!) Aż skończyły się suche majtasy i latał bez. To nadszedł moment, że poszedł do drugiego pokoju i przy ścianie zrobił i siusiu i kupkę:devil: na podłogę!!! Dlatego lata w pampersie, ale dalej krzyczy "Siusiu" jak zrobi kupkę mimo moich tłumaczeń. Zdarzyło się kilka razy, że zawołał "Siusiu" przed zrobieniem kupki i chcąc sprawdzić czy na pewno chce, sadzaliśmy go na kibelek lub nocnik, ale on krzyczał "Nie!" i nie daje się wysadzić. A po 5 minutach kupa w pieluszcze!
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Monia502: A do poradni PP gdziekolwiek trzeba miec skierowanie?

    Pytałam Was ostatnio czy skierowanie do neurologa i do poradni pp wystawia pediatra, odpisałyście że tak. Ale pewnie chodziło o neurologa.
    Podzwoniłam dzisiaj trochę i okazuje się, że dziecięcej poradni neurologicznej u nas nie ma, ale w naszej przychodni przyjmuje prywatnie pediatra i neurolog dziecięcy z IMiD, dr Zofia Zalewska-Miszkurka. Opinii w necie o niej nie znalazłam, ale chyba się wybiorę.
    Monia502: A o której Staś zwykł się budzić rano?

    A to zależy od Stasia. Ze spaniem w te upały wszystko nam się posypało - raz chodzi spać o 20 i wstaje o 6-7, a ostatnio jak robi sobie dodatkową drzemkę w dzień to kładzie się spać po północy i wstaje 9-10. Może jakoś nam się to uda unormować do 25 sierpnia.
    Monia502: Jak już będziesz na tej konsultacji, to po prostu mów wszystko co Cie martwi, a co uspokaja. Obie te strony są istotne. Postaraj się nagrać filmiki z tymi cechami, które Cie martwią, bo np. o ile nie są one związane z autyzmem, to psycholog doradzi jak je 'likwidować".

    Taki mam plan, żeby wszystko nagrać jak mi się uda i spisać te wszystkie niepokojące zachowania skrzętnie na karteczce. Jestem pozytywnej myśli.

    Muszę się pochwalić, że Staś nauczył się chodzić ze mną za rączkę i jak czegoś chce to teraz ciągnie nas za ręce/ ubrania do odpowiedniego pomieszczenia.
    Dwa dni temu pierwszy raz nie musiałam za nim ganiać na spacerze z wywieszonym ozorem, bo szedł grzecznie trzymając mamusię za rączkę i rozglądał się dookoła :) dumny przy tym był niesłychanie :) a dzisiaj obudził mnie wielkim soczystym buziakiem, najpiękniejsza pobudka świata :))))
  7.  permalink
    Isiula super, widze ze u Was podobnie bo moj mlody wczoraj na kapielisko kawalek od auta tez szedl za raczke, w szoku bylam:D
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    dziewczyny, ale chyba zadne dziecko nie umie/lubi chodzic za raczke w takim wieku jak sa wasi chlopcy. z moim bylo to samo. wycieczki czy wyprawy do sklepu to byl istny koszmar. a potem nagle zaskoczyl i do tej pory chodzi ladnie za reke.
    -- ;
  8.  permalink
    madziik - dzięki za link! Bardzo fajne to łóżeczko :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi jak wytłumaczyć takiemu brzdącowi że kupa to nie siusiu i woła się przed zrobieniem a nie tuż po?


    U nas jest podobnie. Zuzia na kupkę mówi, że chce siku. Ale u nas jest o tyle łatwiej, że ona robi już wszystko na nocnik. To, że chce kupkę poznaje po tym, że mówi, że chce siku, ale jak usiądzie na nocnik to nic nie robi. Po chwili znów mówi, ze chce siku, ale nadal nic nie robi. I tak kilka razy, aż w końcu pokazuje i mówi, że siku i że pupka ją boli i wtedy już sadzam na nocnik i zabawiam misiami, tabletem, telefonem, książeczkami i czekam, aż wszystko zrobi. Po zrobieniu Zuzia już pokazuje na nocnik i mówi, że zrobiła "ee". Więc dopiero po zrobieniu wie co zrobiła. Ja staram się tłumaczyć jej kiedy ja siedzę na kibelku to mówię, ze robię "ee", na spacerze pokazuje jej kupy psów i mówię, ze to "ee". Może kiedyś załapie i odróżni kiedy jej się chce kupkę, a kiedy siku.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.08.14 14:18</span>
    A dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie sikania w nocy. Zuzia śpi w pampersie, ale od dwóch tygodni jest on suchy po całej nocy. Do tego ona wie, że pampers jest zakładany na noc (chociaż zakładam go zawsze jej przez sen) i od trzech dni kiedy jest już bardzo śpiąca to przynosi mi pampersa do założenia, bierze swoje mleczko i się kładzie spać. Pieluchy jeszcze mam, więc nie spieszyłam się do zdejmowania jej na noc, ale boję się, żeby Zuza teraz nie wiązała w główce, że pampers=sen.
    Powiedzcie mi więc jak to się robi? kładzie się podkłady pod prześcieradło, czy jak?
    I co jakby się jej zdarzyło którejś nocy? Kolejnej mam ją wybudzić na siku?
    A jeszcze co zrobić z tym, że Zuzia potrafi w nocy przyjść do naszego łóżka? Wtedy i u nas położyć podkład?
    jestem normalnie zielona w tej kwestii!!!:confused:
    --
  9.  permalink
    Ewasmerf: wyprawy do sklepu to byl istny koszmar
    - nawet mi nie mow.. musze go "wiazac" we wozku i jechac srodkiem miedzy regalami ha ha
    Spidermanka - to nie ode mnie ale spoko ;)

    Treść doklejona: 04.08.14 14:22
    Kasiek1234: kiedy jest już bardzo śpiąca to przynosi mi pampersa do założenia, bierze swoje mleczko i się kładzie spać.
    - o mamo, tez tak chce he he
    Na alegro jest przescieradlo nieprzemakalne:
    http://allegro.pl/przescieradlo-z-gumka-nieprzemakalne-120x60-i4475496897.html
    Niewiem czy dobre, polecono mi ale my narazie jeszcze troche czekamy z odpieluchowaniem :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Kasiek ok. To będę próbowała dalej... Może w końcu załapie:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    kasiek, sciagaj pieluche na noc i tyle.
    podloz podklad pod przescieradlo. jak dziecko 2 tyg nie sika w pieluche w nocy to mysle, ze juz przestanie na dobre, najwyzej wam sie jakies sporadyczne wpadki zdarza.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    podloz podklad pod przescieradlo.


    A można podkłady kupić w aptece?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    No ja ostatnio się wybrałam z Miśkiem do Biedronki po chusteczki fitti (promocja była)- tzn. podjechaliśmy autem, ale nie miałam wózka ani 1zł żeby wziąć sklepowy...także po chusteczki (które są zlokalizowane na końcu sklepu) szliśmy 15 minut, do kasy kolejne 15...no a oczywiście i tak koniec końców musiałam za nim biec do wyjścia (co przy moich ciążowych gabarytach już nie jest łatwe :devil: )...także na dzień dzisiejszy wyjścia z dwójką na spacer (i z jednym wózkiem) zupełnie nie widzę...dobrze, że mamy własny ogródek bo to trochę ułatwi sprawę :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    nie mam pojecia gdzie te podklady, ale chyba w aptece. ja nie podkladalam. ze 2 razy mielismy wpadki i tyle.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Nie chcę inwestować w prześcieradła, bo po pierwsze myślimy nad kupnem łóżka dla małej, więc wymiary materaca się zmienią, a po drugie to mogą jej się nie zdarzać wpadki, albo sporadyczne, to i taniej wyjdzie kupić podkłady.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Kasiek1234: Nie chcę inwestować w prześcieradła, bo po pierwsze myślimy nad kupnem łóżka dla małej, więc wymiary materaca się zmienią, a po drugie to mogą jej się nie zdarzać wpadki, albo sporadyczne, to i taniej wyjdzie kupić podkłady.


    to można zawsze kupić takie jak do porodu np. 90x60
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Pytałam Was ostatnio czy skierowanie do neurologa i do poradni pp wystawia pediatra, odpisałyście że tak.


    bo ja o neurologu pisałam, ze tak ;). Tośmy się dogadały ;)
    --
  10.  permalink
    Ja do psychologa tez dostalam skierowanie a babka mi powiedziala ze to w sumie nie potrzebne bo do nich nie trzeba.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Ja do psychologa tez dostalam skierowanie a babka mi powiedziala ze to w sumie nie potrzebne bo do nich nie trzeba.


    tak?
    A u nas do odrębnego psychologa (np. w przychodni) to trzeba ze skierowaniem. Natomiast w poradni PP juz bez. Czyli co kraj to obyczaj ;)
    --
  11.  permalink
    Monia502: PP
    - poradnia psychologiczo-pedagogiczna?

    Treść doklejona: 04.08.14 22:34
    Relacja z wycieczki do marketu... po.ponad godzinnym siedzeniu w spacerowce wypuscilam mlodego z wozka a ten oddalil sie z predkoscia swiatla od nas i rozpedzony wpadl prosto na polke z butami, nawet nie zdarzylam go zlapac... i kolejny guz do kolekcji. I jak tu go puszczac bez wozka...:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 4th 2014
     permalink
    Monia502: PP
    - poradnia psychologiczo-pedagogiczna?

    Treść doklejona: 04.08.14 22:34
    Relacja z wycieczki do marketu... po.ponad godzinnym siedzeniu w spacerowce wypuscilam mlodego z wozka a ten oddalil sie z predkoscia swiatla od nas i rozpedzony wpadl prosto na polke z butami, nawet nie zdarzylam go zlapac... i kolejny guz do kolekcji. I jak tu go puszczac bez wozka...


    Tak o tę poradnię chodzi.

    Jak mój mały robił takie numery, to treapeutka zaproponowała kupno "smyczy" (czyli szelek). Pomogło. Obecnie Dawidek czeka na mnie....
    --
  12.  permalink
    Przewaznie 3mam fo za reke a jak nie to do wozka. Mam szelki ale on mi sie juz jakos za duzy na szelki wydaje
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.