Julitka, zgadza się, to jest FORUM. Tylko że to forum nie byle jakie, nie byle jaki portal. I chociaż nie są to "najpoważniejsze rozmowy świata", to także NIE JEST ŚMIETNIK,a dzięki takim postom, pytaniom "od czapy", trochę śmietnikowacieje. Nie mamy nic przeciwko NOWYM, wręcz przeciwnie, cieszą nas nowe twarze, ale wierz mi - trzy, dwa lata temu to forum było naprawdę bardzo sensownym miejscem, bez tego typu tekstów. Niestety, to się zmienia :(

julitka1990: muszę się też zabrać za obserwację bo widzę że to wam bardzo pomaga :)

jasne! Ja nie wzięłamw tym cyklu luteiny na wywowłanie @, bo akurat jak poszłam do gin, to miałam już szczyt śluzu i skok i wiedziałam, ze w ciągu 13 dni @ przyjdzie. Pani doktor zgodziła się i @ przyszła co do dnia moich oczekiwań. Nie wiaodmo co wpłynęło na tak długi cykl, ale czasem (1-2 razy) w roku może się taki zdarzyć, ot tak. Gdyby nie obserwacje własnego organizmu pewnie bym testów porobiła ile wlezie i ciąży była prawie pewna;)

No ja pewnie bez prowadzenia cyklu tak jak jestem w takiej sytuacji teraz i by moj cykl trwał tak długo to bym miała ogromną nadzieję na dzidziusia . Dobrze , że dzięki obserwacji Ciebie to minęło :)

julitka1990: I się zniechęca jak ktoś chociaż lekko skrytykuje

to cecha, którą warto zwlaczać. W życiu nie pomoże, a raczej może utrudniać...
Od kilku lat budujemy ten portal wspólnie i wielu z nas zależy na tym, by jakoś to wszystko wyglądało, trzymało się "kupy", nie sięgało poziomu innych forów, które aż rażą "pustką rozumową". Myślę, że wytłumaczyłam już o co mi chodzi. Nie chcę nikogo urazić, tylko nakierować na prawidłowy tok myślenia. Pytanie o objawy na sześćdziesiątej stronie wątku zatytułowanego POCZĄTKOWE OBJAWY... jest trochę bezsensowne ;) I dopytywanie o odpowiedź tym bardziej. Poza tym - niestety, mamy od jakiegoś czasu wyczulenie na tzw. TROLLE - trochę nam tu namąciły, szkód narobiły i tego typu pytania czasem możemy (niesłusznie również) odebrać jako trolling właśnie.
BEZ URAZY, spokojnej nocy życzę!

Na każdym forum obowiązuje NETYKIETA warto ją sobie poczytać. Forum (i cały internet) nie zwalnia z posiadania mózgu i logicznego myślenia, a z racji charakteru tego serwisu i forum, także z pewnej dojrzałości.

Ja też się musiałam nauczyć tego- na forum w ogóle 6 lat temu, i tutaj, 3 miesiące temu. A nie odpisanie nic? Czasami aż palce świerzbią, szczególnie jeśli pojawiają się podobne wpisy na tej samej stronie...

Biedronka, myślę, że możesz przestać badać szyjkę - raz że ciążą, a dwa, że skoro już jest faza lutealna, to jej właściwości i tak nie są Ci potrzebna do stweirdzenia okresu płodnego lub niepłodnego.

Laura czemu masz dosc? Powiem Ci, ze wlasnie dzieki szyjce i sluzowi wiele mozna sie dowiedziec! tempka tez jest wazna. W pierwszym cyklu jak sie zaczelam obserwowac nie czulam zadnej roznicy w badaniu szyjki a teraz juz czuje, kiedy co i jak. Tu potrzebna jest cierpliwosc i wytrwalosc.
Obserwuj sie dalej!!

A aj przestaje badac szyjke tylko dlatego, ze jestem w ciazy i nie chce tam nic gmerac!

Kurczem Kochane dzisiaj miałam jakieś dziwne kłucie w podbrzuszu, ale mam nadzieję że to nic groźnego :(

Maluta, a pytałaś lekarza? w którym dniu fazy lutealnej jesteś?

hmmm... skoro lekarz rodzinny okazał się ginekologiem to w sumie byłaś u ginekologa... ale może ja coś źle zrozumiałam
A wiesz w którym dniu fl jesteś?

poza tym, ten lekarz co to nie był ginekologiem ale okazał się ginekologiem odpowiedział ci na pytanie:

Maluta90: powiedział, że albo jest za wcześnie, albo jeszcze się nie zagnieździł zarodek

mówiłam mu jeszcze o lekkich bólach w podbrzuszu, i brązowych plamieniach. Ogólnie tak z jego gadki wywnioskowałam, że nie do końca może być wszystko ok . Powiedział, coś typu, ze zarodek mógł nie do końca się zagnieździć, a ciązy pozamacicznej tez nie widzi. Jestem strasznie zdenerwowana, nie wiem jak wytrzymam dwa tygodnie do wizyty u ginekologa. Chyba muszę iść po melisę .

Maluta, ja tu ekspertem nie jestem ale z tego co wiem to wizualizacja pęcherzyka płodowego jest możliwa w 4-6tyg.od zapłodnienia- usg transwginalne a nie zwykłe, brzuszne (bo o ile zrozumiałam takie miałaś robione).
Nerwy też w niczym tutaj nie pomogą, domysly i wymysły tym bardziej.
Zrobiłaś badanie z krwi? Może umów się na wizytę u ginekologa....

to zamiast po melisę idź lepiej zrób bete

Witam, mam pewien dylemat :) to znaczy staram się z mężem o dzidziusia 3 miesiąc. Do tej pory nigdy nie miałam takich objawów jak teraz ale może jestem przewrażliwiona . Otóż już przez 4 dni mam plamienia dzisiaj trochę więcej i ciągle mi niedobrze, do tego dziwny smak w ustach. Zrobiłam wczoraj test i wyszła bladziutka kreska ale dzisiaj już jej nie było. Myślałam że to już okres ale nic mnie nie boli a zawsze umierałam do tego bolą mnie piersi po bokach. Uważacie że mam coś nie tak z hormonami czy to jednak może być ciąża??Mój wykres jest dostępny. Bardzo proszę o wasze opinie.

doti biedulko spokojnie napewno nerwy Ci tu nie pomoga... wiem ze ciezko tez tak czekalam tydzien lezac w szpitalu...nic nie przeskoczysz musisz spokojnie czekac...musi byc dobrze:)

Doti, a robiłaś badanie? Hormony?

Doti, a robiłaś betę?
Czasem tak jest, że zarodek niestety nie rozwija się

Powodzenia, będę trzymała kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Aha, lepiej jeszcze czekaj z zabiegiem i idź na dobre usg do SPECJALISTY! Mojej przyjaciółce gin też chciała zabieg robić, a poszła do innego i zarodek znalazł!!! Dziś jej córeczka ma 3 latka!

Maluta90: Jestem strasznie zdenerwowana, nie wiem jak wytrzymam dwa tygodnie do wizyty u ginekologa.

To w końcu to był ginekolog,czy lekarz rodzinny,który tylko wykonał usg ? Bo może nie miał o tym pojęcia i Cię tylko nastraszył.. Zresztą dwa tygodnie to sporo,może idz na wizytę prywatną ? I do ginekologa..
Z drugiej strony znów.Może i był dobrym lekarzem (nie oceniam,bo nie wiem jak to było) z tym,że jest za wcześnie na podglądnięcie czegokolwiek tak jak powiedział.

Ja tez bylam dzis u doktora, tyle, ze mieszkam w Danii to tu najpierw ze wszystkim idzie sie do ogolnego i potem on Cie kieruje dalej. Pani doktor prosila o probke moczu i zrobila najzwyklejszy test i powiedziala, ze ta kreska druga jest jeszcze za blada i mam wrocic w piatek i jeszcze raz go zrobic. Nie skierowalamnie na bete, ale powiedziala, ze jak w piatek ta kreska bedzie mocniejsza to w 5 tc (czyli w nastepnym) mam przyjechac na usg. Czyli czekanie i jeszcze raz czekanie!
Poza tym boli mnie jak ostatnio zawsze podbrzusze ale i lewy jajnik caly czas... mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Piersi tez, ale to standard w tym czasie fl.

Tylko lekarz powie ci jakiego pochodzenia jest plamienie i czy jest normalne. Generalnie nie można tego zostawić bez konsultacji z ginekologiem.

Mam takie pytanie, dzwoniłam dziś do ginekologa, terminy są dopiero za 1,5 miesiąca. Czy w moim przypadku zarejestrowanie się do ginekologa jest sprawą pilną? Bo nie bardzo się w tych sprawach orientuję..

Spróbuj zadzwonić do rejestracji jeszcze raz i powiedz, że jesteś w ciąży i plamisz, może przyjmie cię na cito.

Trochę mnie przestraszyłyście, ale zadzwonię jeszcze raz, może uda się coś zrobić. Mam nadzieję..