A ja wózek kupię po porodzie dopiero :) Kupuję Mutsy Evo pomimo małej budki, bo tak mi sie podoba, że muszę go mieć :D

Dziewczyny mam wózek Navington Cadet :) Gondolę i spacerówkę. Czytałam gdzieś, ze Navington to ten sam wózek co brytyjski Oyster Babystyle. I teraz tak: mam fotelik samochodowy Romer Baby Safe 0-13 kg, który ma miejsca na adaptery. Na stronie Romera wyczytałam, że pasowałyby m.in. do tego wózka Oyster. Czy któraś ma może przez przypadek fotelik Romera i wózek Cadet i czy adaptery Romera rzeczywiście do niego pasują ? No wiem, że prawdopodobieństwo nikłe, ale może jednak tak się zdarzyło pytam, bo nie wiem czy ten Osyster i Cadet to na pewno jedno i to samo, a szkoda mi kupić adaptery w ciemno i potem zwracać :>

PENNY - ja mam wózek oyster i fotelik maxi cosi. do wózka oyster kupiłam adaptery do fotelika właśnie oryginalne do navingtona cadeta. mam w oysterze oryginalne navingtonowe adaptery zarówno do montowania fotelika i do podwyższania gondoli (używam ich też do podwyższania siedzonka, bo fotelik pod spodem wtedy jest lepiej osadzony). i do oystera montowałam gondolę z navingtona bez żadnych adapterów, więc "wejścia" mają dokładnie takie same.

Ewa ja teraz prowadząc mojego Joolza jedną ręką (i to z dwukrotnie przecież teraz cięższym dzieckiem), podbijając go leciutko przy krawężnikach zastanawiam się jak ja tyle wytrzymałam z topornym Mutsiakiem

Dziewczyny mam do was pytanko. Zastanawiam się nad kupnem wózka Britax o kolorze brązowo-czarnym. Jest to dośc ciemny kolor i tak sie zastanawiam czy w lecie nie będzie się za bardzo nagrzewała buda z wózka? Jakie macie doświadczenia w tym temacie. Może jednak wybrać czerwony lub niebieski? Ładny też jest o kolorze piasku ale myślę, że będzie się za bardzo brudził. Tym bardziej, że podnóżek też jest w tym kolorze.
Proszę o szybką odpowiedź, bo chciałabym wózek zamówić pod koniec tego weekendu.

Dziewczyny jeżeli któraś z Was szuka spacerówki typu parasolka to ja polecam Polecam Peg Perego Si Completo, dla mnie jest to parasolka idealna :) Jeździmy nią od kilku dni, pod każdym względem jest świetna!

A ja jesli moge polecic spacerowke to dla.nas najlepsza jest espiro magic mamy wersje z 2013r. Leciutka, do bagaznika akurat, zwinna skretna latwo sie sklada a jeszcze latwiej rozklada. Ja ja osobiscie uwielbiam ;)

dziewczyny jakby któraś szukała fotelika samochodowego i stanęła przed wyborem to polecam maxi cosi cabriofix 0-13, kupiliśmy go dopiero teraz ( używany), gdy moja córka waży 11,5 kg, bo z tamtego "badziewia" do 10 kg wyrosła, i nie mogę przezyć, że dopiero teraz kupiliśmy. Niebo a ziemia!! naprawdę jest super, polecam!!! Nawet sobie nie zdawałam sprawy z tego jaki tamten był niebezpieczny dla niej :(( tak to jest jak człowiek kupi 3 w1 zestaw i zadowolony, że wszystko ma.

My kupiliśmy wózek 3 w 1, co prawda jeszcze nie jest sprawdzony, bo Maluszkowi dobrze u Mamy, ale fotelik do wózka wzięliśmy z lepszych-mamy cybexa atona 2. Nie chciałam takiego z zestawu, woleliśmy dopłacić, ale były to niewielkie pieniążki.

Elyanna: Co do kupowania 3w1 - chyba rzadko ktos sie na to decyduje

w moim otoczeniu 80 % decyduje się na rozwiązanie 3w1.

Elyanna: salinos: maxi cosi cabriofix 0-13

jest ok, ale oczywscie są lepsze.

No jasne, że tak, ale chodziło mi o to, że jest to fotelik BEZPIECZNY, godny polecenia, bardzo dobry jakościowo za przystępną cenę.

Maxi cosi, cybexy to foteliki bardzo dobre. Mają świetne opinie od użytkowników, masę nagród i człowych miejsc w rankingach, na dokładkę są przystępne cenowo. A można przecież kupić foteliki za duuuuuużo większe pieniądze, które niekoniecznie są lepsze od tych wcześniej wymienionych. Dla niektórych liczy się firmowa metka przy produkcie :-( To tak samo z wózkami! Wolę kupić polski wózek za 2.000 zł niż zagraniczny za drugie tyle, który i tak wcale nie jest lepszy od polskiego .

Treść doklejona: 13.05.14 13:13
Elyanna! Kupując wózek 3 w 1 można dogadać się ze sprzedawcami, nie ma problemu, zrobisz tylko dopłatę i masz fajny fotelik często tańszy w takim zestawie niż kupowany oddzielnie.

Dotarłam wreszcie do mojej przyjaciółki do Szwecji i mogłam w koncu przetesrtowac nową bryke Filipa. Emmaljunga scooter s jest po prostu idealna, juz uwielbiam ten wózek, Filip też

A ja byłam wczoraj w tako i musze wam powiedzieć ze jak macie możliwość to przyjedzcie do Częstochowy. Poprostu obłęd. Ile nowych pieknych kolorów z cudownymi akcentami. Już bym mój piekny kolor zamienila na nowszy

Dziewczyny miała lub ma może któraś z was Baby Jogger City Mini GT??

Ja mam i jest po prostu BOSKI!

Dzięki Malisiek ;)
Jeździłam chwilkę siorki Baby Joggerem City Mini i też całkiem zadowolona byłam

Witajcie dziewczyny. To ja też dam swoją radę odnośnie wózków- jako trochę już doświadczona w tym temacie.
Żadne wózki o nazwach baby merc, baby design i inne baby... (oprócz baby joggerów, bo to inna bajka) graco, tutek, lupo, espiro, Uppababy Vista, tako - to wszystko częstochowskie czołgi (może poza graco, ale to też marna jakość i właściwości jezdne), wszystko jedna jakość-marna jakość. Chociaż któraś pisała o ślicznych wózkach w Częstochowie- one nie są wg mnie ani śliczne ani porządne., no ale o gustach się nie dyskutuje. Pamiętajcie,ze lepiej kupić używany porządnej jakości i marki niż nowy za te same pieniądze. jak kupicie używany porządnej marki to sprzedacie ze strat 100-200 zł. w prawie identycznym stanie jak kupiłyście. Na forum innym ( zaraz podam nazwę) jedna z dziewczyn żaliła się ,ze wózek się złamał w czasie schodzenia ze schodów i że to jej wina. A To był właśnie jeden z częstochowskich czołgów ( jakiś baby coś tam albo coś w tym stylu), takich super pod każdym względem. A to wina nie dziewczyny, bo jak się złamał na schodach to pewnie prędzej czy później złamał by się na pierwszym lepszym trudniejszym terenie.I tyle zostało z tysiąca paruset złotych (wózek był nowy), za który można było kupić coś porządnego i potem sprzedać z małą stratą.
zapraszam tu na forum wózkomania http://forum.gazeta.pl/forum/f,101614,Wozki_Dzieciece_Wozkomania.html
Tutaj przeczytacie i dowiecie się o danym modelu wszystkiego od a do z. Ja kupując wózek (mam już szósty za sprawą tego forum) wiedziałam dzięki nim czego się mogę po danym wózku spodziewać, zauważałam każdy szczegół o którym pisały wózkomaniaczki,a na który bym pewnie nigdy uwagi nie zwróciła. Tu dziewczyny przerobiły po kilkanaście do kilkadziesiąt wózków i to nie typu baby coś tam, nawington czy taki czy espiro ( bo te omijają z daleka, po prostu jak mówią szkoda kasy na takie coś), tylko np.baby jogger, bugaboo,mountain buggy, emmaljunga, brio go, nipper,gesslein s4,maclaren peg perego,jedo fyn,easywalker m&p armadillo,valco snap, quinny.
Ale pamiętajcie- nie ma wózka idealnego,więc pisanie,ze pp si jest idealany pod każdym względem jest bzdurą, bo masakrycznie się podbija, a już podbicie go z dzieckiem +9 kg jest prawie niemożliwe. I wybierając wózek musicie zwrócić uwagę na to gdzie będziecie go używać, czy często będziecie go składać, kiedy rodzi się dziecko ( na zimę czy lato-ważne przy wyborze gondoli), itp.

Witaj goldynka, dzięki za opinie.
Również wiem, że nie ma wózków idealnych i znajdziemy zawsze coś na minus (często wychodzi to podczas użytkowania, wiadomo).
Najtrudniej- jak dla mnie - kupić 1 wózek nie mając doświadczenia ani z dzieckiem, ani z całą resztą. Niby doktoryzuję się w tym temacie i czytam, kodując rożne aspekty użytkowania.
Też ktoś poradził mi, kup wózek dobrej jakości, ale używany. PO drugie, właśnie ja mam taki dylemat, że dziecko urodzi się na jesień, tak więc zastanawiałam się tylko nad sama gondolą na początek.
Czy któraś z Was użytkuje kosmiczną MIMA Xari (tak, tak znam jego wady ;) lub ma doświadczenie w podobnej lub Stokke Xplory?
Będę wdzięczna za opinie, pozdrawiam.

Hej, mam pytanie do Was, czy któraś używa wózka Peg Perego? Zastanawia mnie dlaczego w sprzedaży (przynajmniej internetowej) są tylko opcje: spacerówka lub full wypas - spacerówka, gondola i fotelik?
Ja poszukuję kompletu spacerówka i głęboki - fotelik mam (zresztą też Peg Perego) i nigdzie nie spotkałam się z takimi zestawami.

goldynko nie przesadzasz trochę? Też czytam tamto forum i dwa z trzech moich wózków kupiłam dzięki radom dziewczyn, ale dziewczyny do dziś nie przekonały mnie do kupna używanego wózka. Po prostu taki e kupno to dla mnie ryzyko i nigdy nie wiem co kupuję i w jakim stanie. Wszystkie moje wózki są nowe i problem mam z pierwszym, bo duży i nie mogę go wysłać nawet jeśli znajdzie się kupiec, to graco symbio, typowy wózek 3w1, ale daleko mu do tutków, adborów i innych częstochowskich wózków. Drugi wózek jaki miałam to peg perego si i to zdecydowanie nie jest częstochowski czołg, kupiłam nowy, ale sprzedałam go ostatnio z 300zł stratą. Ostatni wózek jaki mam to nipper i dopiero po kupnie tego wózka zrozumiałam dlaczego wózki 3 w 1 to porażka, ale tego wózka nie zamierzam sprzedawać, zostanie dla kolejnego dziecka.

Co do kupna używanych wózków taki przykład: mój nipper nie miał orginalnych dużych pompowanych kół, tylko te w wersji super lite, ale myśląc o kolejnym maluchu postanowiłam zdobyć te koła, kupiłam na allegro używany podwójny nipper za śmieszną cenę, stan był określony jako bardzo zużyty. I rzeczywiście przyszedł złom w strasznym stanie, gdybym miała wozić w tym dzieci byłabym załamana, koła są w świetnym stanie (mój nipper jeździ jeszcze lepiej) oczywiście po umyciu. Tak więc ostrożnie z tymi używanymi wózkami, bo można się nadziać na prawdziwy markowy złom czasem ;)

Owszem przyznaję Ci rację że w większości przypadków bardzo trudno odzyskać chociaż część pieniędzy przy sprzedaży tych czołgów (allegro czy tablica są dosłownie zawalone tym złomem), ale może ktoś nie chce sprzedawać swojego wózka po użyciu? Może chce go po prostu wywalić na śmietnik? Przecież to jego sprawa, nic Ci do tego. Większość użytkowników wózków działa na zasadzie 3w1 i jakaś lekka marketowa parasolka i dobrze im z tym, nie wszyscy muszą mieć markowe cuda za ciężkie pieniądze (przykład: używana emma to 2000zł a ona to tak najlepiej na początek, potem jakiś kubełek czyli pewnie joolz (z 1000zł za używkę) bo taka moda, potem coś lekkiego (pp si, bjcm itp.) i kolejne kilkaset złotych, a na sam koniec podwieźdupka za 300zł). Jesteś pewna, że kupując i sprzedając te wszystkie wózki nie będziesz bardziej stratna niż typowy użytkownik wózka 3w1? Dodaj do tego że nie wszystkie wózki się chętnie sprzedadzą, koszt wysyłki i pakowania też jest jakiś, a ryzyko że komuś się nie spodoba Twój używany wózek też trzeba brać pod uwagę.

doti28 tylko że kupując używkę trzeba uważać żeby nie kupić jakiegoś właśnie czołgu, ten bolid coś tam to właśnie tak czołg, ich nie opłaca się kupować używanych, bo bardzo się niszczą i często nie nadają się do użytku

ale moja szwagierka kupiła xlandera używanego i używało go już 3 dzieci i czeka sobie na strychu na kolejne dziecko :] ona z pewnością nie kupi nowego wózka, taki jaki ma podoba jej się i jej wystarcza

Ja mam Jedo Fyn ze skrętnymi kołami, kupiliśmy 2w1 i osobno fotelik Maxi Cosi, ze wszystkich produktów jestem bardzo zadowolona :) gondola świetnie się sprawdziła również jako łóżeczko turystyczne dla małego, spacerówka ma dużo miejsca na nogi (nie mogę przeżyć jeżdzących stołków barowych, ale to ja ;)) , buda opuszcza się dość nisko-wszystko gra :)

Też mnie czasami zastanawia w jaki sposób ludzie wybierają wózki... goldynka ma sporo racji w tym co pisze, może zbyt dosadnie to przedstawia ale mimo wszytko z większością mogę się zgodzić. Osobiście nigdy nie byłam fanką np. peg perego, maklarena, tako, jado, kubełkowych siedzonek itp. itd. jednak jak ludzie to kupują to "na zdrowie". Sama zainwestowałam w wózek 3w1 6 lat temu i teraz z powodzeniem służy mojemu młodszemu więc to były dobrze wydane pieniądze. Aktualnie fundnęłam maluchowi emmeljunge scooter s bo taki miałam kaprys ale wózek jest przede wszystkim bardzo wygodny dla dziecka a do tego się świetnie nim jeździ. Kupiłam używkę za dobrą cenę i myślę, że spokojnie w nim trochę pojeździ, a że kupiłam oryginał w Szwecji to mam pewność co do jakości tego wózka.
Proszę mnie tu nie linczować z moją opinię, każdy ma prawo się wypowiedzieć a "przyklaskiwanie" dla zasady może i jest dobrze widziane na tym forum ale chyba nie o to chodzi. Bo odnoszę wrażenie, czytając wypowiedzi niektórych osób, że jak się nie zgadzasz "z zachwytem" to już jesteś "Eeee".

doti28 Dobrze napisałaś. Ile wózków tyle opinii, ile kobiet i dzieciaczków tyle różnych potrzeb (zaczynając od wyprawki, poprzez kosmetyki, a na wózkach kończąc).
Cenię sobie wpisy typu "Mam wózek ....., jest fajny, bo.... ale ma też wady....." albo "Miałam wózek ... nie sprawdził się, bo ...."
Natomiast irytuje mnie jak Ktoś pisze: "częstochowskie" czołgi są beznadziejne, w ogóle wszystkie firmy tanie produkują chińszczyznę, a dobre są tylko te najdroższe "zagraniczne" (chociaż też często Made in China).
Zdaję sobie sprawę, że często za ceną idzie jakość, ale też duży procent tej ceny to opłata za markę i "prestiż". A to już wcale nie oznacza, że wózek za 1,5-2tys będzie zły, a ten za 4tys i więcej świetny...
Co do kalkulacji za ile będzie można sprzedać wózek używany to chyba nie w tą stronę należy myśleć, bo wózek kupujemy by sami z niego komfortowo korzystać, a nie "zarobić na koniec".
Ja planuję kupić wózek z tej półki cenowej ok 1,5 i owszem potem pewnie będę zmieniać na lżejszą spacerówkę, jak mi się uda sprzedać za kilka stówek to ok, jak nie to trudno, dramatu nie będzie, a najpewniej oddam po prostu biedniejszym ludziom (dużo rzeczy oddaję do pobliskiego Domu Samotnej Matki i naprawdę ich radość, albo dzieciaków które coś dostają jest czasami bezcenna).
A co do popularnych wózków i ich sprzedaży to też różnie z tym bywa, bo dużo ludzi je sprzedaje, wystawiają po wysokich cenach, ale jest tego taka ilość, że trzeba zejść z ceną dużo poniżej swoich oczekiwań.

hopelight: Myśle, że goldynka dostała "eeeee" za sposób wypowiedzi, pospolity i chamski, a nie za odmienne zdanie.

Jako, że dałam Eeee, to potwierdzę tylko całą sobą wypowiedź Hope.
Nic mi do tego, kto jaki wózek kupuje. Staramy się na forum jak możemy pomagać sobie nawzajem, żeby uniknąć niepotrzebnego wydawania pieniędzy. Ale nie nam oceniać, co kto lubi. Ktoś może woleć używany firmowy wózek, a ktoś inny się go po prostu brzydzić...
A słowa:

goldynka: widocznie stać Cię na wydanie kilkuset złotych i wyrzuceni ich w błoto

goldynka: Nie pisz bzdur

goldynka: Więc albo kłamiesz albo

goldynka: tam nie ma czołgów częstochowskich, bo tam dziewczyny szanują swoje pieniądze i uważają na to co kupują

nic nie wnoszą do dyskusji, jak dla mnie.
Już przez samą formę przekazu darowałam sobie poważne traktowanie wypowiedzi goldynki.
I szósty wózek to żaden wyczyn, podejrzewam, że niejedna forumowa mama przerobiła podobną ilość wózków i opisuje tutaj ich wady i zalety.

Pierwszy wozek jaki kupilam byl nowy Bebetto Magnum - wozek wytrzymal 8 miesiecy (kilka razy zlozony i rozlozony) wyrobila sie jakas zapadka blokujaca rame przed zlozeniem. Wozek oczywiscie do wyrzucenia. Drugi wozek jaki kupilam to wlasnie uzywany Quinny Buzz 3 swietnie sie podbija, super prowadzi taki i jedna reka jak i dwoma, super zwrotny, jedyna wada jaka ma to maly koszyk na zakupy. Wozilam w nim N. dopoki nie urodzil sie I. dla niego dokupilam tylko gondole, w ktorej wozilam go przez 8 miesiecy, pozniej przesadzilam go do spacerowki step1, a jakos chyba po skonczeniu roczku dalam juz spacerowke step 2. Wozek bardzo duzo uzywany jezdzi nim do dzis. Dokupilam jeszcze jeden wozek spacerowke Quinny Zapp Xtra tez bardzo fajny. Naprawde jakby mi przyszlo jeszcze kiedys kupic wozek to pewnie bylby to jakis Quinny - zawsze bede sobie te wozki chwalic.
Do jazdy po trudnych nawierzchniach do Quinny Buzz mozna dokupic terenowe kolo przednie.