Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
Witam!
Obserwację w celu odłożenia poczęcia w/g metody Rotzera prowadzę od 14 cykli. Cykle mam zawsze 32dni, skok 18-19dc, sluz płodny zaczyna się zawsze 13dc. Dziś jest mój 5 dc, rano współżyłam z mężem a wiieczoram pojawił się śluz płodny w bardzo dużej ilości, szyjka miękka wysoko, otwarta! Jestem przerazona!Czy mogę w ten sposób zajść w ciążę. Od ponad roku płodność przedowulacyjną zaznaczam od 9dc a teraz takie coś! Dzwoniłam do mojej instruktorki nie dobiera! Nie wiem co robić nie che mieć teraz dziecka!
-
Zobacz, co będzie jutro. Może to jakieś zakłócenie?--
-
Mam nadzieję, że to jakieś zakłócenie. Nigdy tak nie miałam, zawsze objawy płodności pojawiały się później a teraz śluzu bardzo dużo, w środku też. Dodzwoniłam się do instruktorki, tez kazała czekać do jutra...
-
Względna może się nieoczekiwanie skrócić. Wiedziałaś o tym, zanim zaczęłaś z niej korzystać?
U mnie taka sytuacja zdarzyła się 2x, ale względna skróciła się o 1 dzień.
Nie jesteś chora? Nie stosujesz jakichś leków?-- -
a moze to skutek porannych ekscesow? u mnie czasami szyjka i sluz sa zaklocone nawet po 12h, sluz z podniecenia przypomina plodny - przynajmniej w moim przypadku
-
Oczywiści, że wiedziałam ale nie o tyle! O metodzie Rotzera wiem bardzo dużo! Mam podręcznik, z mężem byliśmy na kursie, moja przyjaciółka jest instruktorką w poradni od metody Rotzera i angielskiej. Skok mam stosunkowo późno, najdłużej współżyliśmy do 8dc pomimo, że teortycznie moglibyśmy dłużej wolę jednak nie ryzykować. To jest dopiero 5dc do skoku prawie 2 tygodnie, to powinien być okres bardzo bezpieczny do współżycia, nie wiem co się dzieje. Leków żadnych nie biorę,, chora też nie jestem.
-
Nie sądzę! Ja już od dawna odróżniam śluz płodny od wydzieliny z pochwy...
-
no coz, zadna metoda nie daje 100% gwarancji, jedynie szklanka wody zamiast by taka dala...
-
A czy myślicie, że szyjka może być miękka i otwarta jeszcze po miesiączce, która skończyła się wczoraj?
-
zadna metoda nie daje 100% gwarancji
wiem, że zadna metoda nie daje 100 %, tylko dlaczego akurat ja muszę mieć takiego pecha i to po tak krótkim czasie stosowania npr? A tą szklankę wody to codziennie przez całe życie stosować ewentualnie z przerwą na ciążę? -
Najpierw poczekaj na skok, potem ocenisz, czy masz rzeczywiście pecha.--
-
Nie wiem, jak jest u Rotzera (choć podejrzewam że podobnie), ale w metodzie angielskiej współżycie w fazie niepłodności względnej przy odkładaniu poczęcia zaleca się co drugi dzień wieczorem, chyba że kobieta jest pewna swych obserwacji, to może być codziennie. Wtedy jest cały dzień na zaobserowanie ewantualnych zmian w śluzie i szyjce, które zwiastowałyby wcześniejsze rozpoczęcie fazy płodnej.
-
14 obserwowanych cykli to wcale nie jest krotka przygoda z NPR. jestes juz doswiadczona samoobserwatorka
moim zdaniem na razie nie ma powodu do paniki, obserwuj dalej i przekonasz sie czy to bylo zaklocenia czy jednak plodnosc przyspieszenia dostala
ja bym obstawiala zaklocenie spowodowane sexem + koniec miesiaczki -
Co drugi dzień wieczorem - takie są zasady u Rotzera we względnej.--
-
jestes juz doswiadczona samoobserwatorka
tez mi się wydawało, tymbardziej, że każdy cykl wyglądał tak samo(jutro wstawię część) czuliśmy się bardzo pewnie, aż do dziś... -
Wklep tyle, ile zdołasz.--
-
Dzięki, Ama. W takim razie nie można chyba mówić o pechu czy błędzie metody.
Marto, obserwuj się spokojnie przez dwa dni - jeśli szyjka i śluz wrócą do "normy" odpowiadającej fazie niepłodności względnej, to możesz uznać, że ona nadal trwa i podjać współżycie pojutrze wieczorem. Jeśli dalej będziesz obserwować objawy płodności, to znaczy, że dziś rozpczęła się faza płodna.
14 obserwowanych cykli to sporo i szklanka wody zamiast nie będzie Ci potrzebna, jeśli tylko będziesz pamiętać o zasadach metody, zwłaszcza o tej, którą wymieniła wyżej Amazonka. -
Rozmawiała z instruktorką i nie jest to reguła ale zalecenie i w moim przypadku tzn. gdy płodność pojawia się dużo szybciej niż w poprzednich obserwowanych cyklach nie ma to znaczenia. W sytuacji gdy objawy płodności pojawiają się 8!dni wcześniej nie ma to znaczenia. Załóżmy współżyłabym o 19(co dla mnie oznacza wieczór) a śluz pojawiłby się o 20? Albo współżyłabym wieczorm a śluz płodny pojawiłby się rano.
-
Wydaje mi się, że po prostu szyjka nie zamknęła się jeszcze po @ (jak zaczynałam samoobserwacje to badanie szyjki przeprowadzałam w trakcie @ żeby zobaczyć jak wygląda otwarta) i podobnie jak u Ciebie do 5 a nawet 7 dnia szyjka jest lekko otwarta i wysoko.
A co do śluzu to mnie uczyli, że po współżyciu śluz jest zakłócony i pozostałość nasienia określa się nawet na drugi dzień po.
Pozdrawiam i życzę powodzenia :) -
a ja tam bym chciała dzidzie...jaki ten świat jest przewrotny
--
-
-
CommentAuthorMisia25291
- CommentTimeFeb 21st 2011
ja też bym chciała dzidzie :( prawie dwa lata starań :(
-
-
Gdyby serce było o 19, a śluz pojawiłby się o 20, to pewnie mógłby być ów wyjątkowy przypadek zawodności metody. Stosujące anty zachodzą w nieplanowane ciąże częściej.--
-
Śluz niestetyty wciąż płodny, boję się co będzie, prawie całą noc nie spałam.
Gdyby serce było o 19, a śluz pojawiłby się o 20, to pewnie mógłby być ów wyjątkowy przypadek zawodności metody.
podałam ten przykład bardzo teoretycznie, jest to mało prawdopodne, zwłaszcza, że od współżycia zwykle powstrzymuje się nie dzień przed wystąpieniem śluzu a kilka. U mnie to jest teraz bardzo wyjątkowa sytuacja. Przejrzałam wykresy, wielu kobiet w wielu krajach i nie spotkałam czegoś podobnego.Stosujące anty zachodzą w nieplanowane ciąże częściej.
Nie wiem, nie znam takowych.
Zastanawiam się czy testu owu nie zrobić... -
a ja tam bym chciała dzidzie...jaki ten świat jest przewrotny
zgadza się bardzo przewrotny:( To nie jest tak, że ja nie chcę dzieci wogóle, tylko nie chcę teraz. Pod wpływem przyjaciółki instruktorki postanowiliśmy stosować npr, pomimo docinek i złośliwości ze strony rodziny i znajomych. Powiem szczerze, że niestety pod wpływem ostatnich wydarzeń zaczynać mieć kryzys jeśli chodzi o npr. Tyle wyrzeczeń, nauki, obserwacji poświęconego czasu i ...Mam nadzieję, że się martwie na zapas... -
Amazonka: Stosujące anty zachodzą w nieplanowane ciąże częściej.
Nie wiem, nie znam takowych.
ja znam - kilka. Dzieci "z tabletki", dziecko "ze spirali"...
MARTA< spokojnie. Obstawiam, że to jednak zakłócenie.--
-
-
CommentAuthorMaalgorzata
- CommentTimeFeb 21st 2011
Marta 19:
muszę to napisać, chociaż nie udzielam się na forum.
Przy Twoim podejściu będziesz panikować zawsze, nawet przy stosowaniu antykoncepcji. To trochę późno na myślenie w takich kategoriach. Jest sex, może być i dziecko. Szczególnie przy współzyciu w fazie względnej niepłodności. Nie bez kozery ta niepłodność nazywa się "względna" -
-
Jest sex, może być i dziecko
dokładnie:)-- -
Jest sex, może być i dziecko.
czy Ty myslisz, że ja jestem jakąś durną małolatą, która idzie do łóżka bez jakiegokolwiek przygotowania a póżniej jest zdziwiona, że jest w ciąży? Otóż nie! Prowadzę obserwację od ponad roku, poprzedzone kursem nauki metody i BARDZO wnikliwą analizą podręcznika. Często nawet byłam o wiele bardziej ostrożniejsza niż wymagała tego metoda! Nigdy nie korzystałam i nie mam zamiaru korzystać z okresu płodnego! Uważam, że bardzo świadomie i odpowiedzialnie podchodzę zarówno do swojej płodności jak i samego współżycia. Przestrzegałam zasad a Ty mi zarzucasz, że jestem sama sobie winna i nie mam prawa czuć się zawiedziona, zastanów się co Ty wogóle piszesz!To trochę późno na myślenie w takich kategoriach.
To znaczy w jakich kategoriach? quote=Maalgorzata]Przy Twoim podejściu będziesz panikować zawsze[/quote] przez 14 cykli, które prowadziłam nigdy nawet nie podejrzewałam, że mogę być w ciąży, czułam się bardzo pewnie z wybranym przeze mnie sposobem planowania rodziny i nigdy nie miałam podstaw do jak to nazwałaś paniki a teraz mam realne powody do obaw!Naprawdę nie znasz nikogo, u kogo anty zawiodła?
no akurat nie znam. Na studiach wiele moich koleżanek stoswało gł. jakies tabletki i żadna nie wpadła, no poza jedną ale ona nic nie stosowała tylko jakoś sobie dni odejmowała ale i tak chyba ze 4 lata tak ciągnęł aż wpadła:)A no i moja siostra od 11 lat tabletki bierze(z przerwą na ciążę) i też skutecznie odkłada i min. dlatego nikt w rodzinie nie rozumie naszego wyboru.O właśnie i to też mnie wkurza jedni 4 lata na jakiś wyliczeniach ciągną a ja tak się przykładam i tylko stres... -
rozumiem cię marto..sama kiedyś nie chciałam jeszcze mieć dzieci,(przed ślubem)i podziwiam twoją znajomość metody..ja ją przyswajałam podczas kursu przedmałżeńskiego,i teraz z literatur,ale jeszcze nie umiem jej na 100 %,może na 50..ale się jeszcze naumiam ;)pozdrowienia..--
-
Marto,ale Maałgorzata nic Ci nie zarzuca.Przynajmniej ja tak zrozumiałam.Podsumowała tylko,że sex to zawsze ryzyko i czasami się zdarza tak,że mimo stosowania pewnych zabezpieczeń może zdarzyć się taka sytuacja.
I nikt Cię tu nie uważa za gówniarę,czy za nie odpowiedzialną osobę.Wręcz przeciwnie ja jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat własnego ciała,własnych obserwacji oraz na temat znajomości npr. bo sama chciałabym tak dokładnie wyliczać sobie dni płodne,i wiedzieć co się dzieje z taką dokładnością jak Ty.Ja jeszcze się uczę więc na prawdę Ci zazdroszczę.
Nie ma sensu się oburzać.Każdy ma prawo do własnego zdania tutaj
--
-
Dziś jest mój 5 dc, rano współżyłam z mężem a wiieczoram pojawił się śluz płodny
Rozmawiała z instruktorką i nie jest to reguła ale zalecenie i w moim przypadku tzn. gdy płodność pojawia się dużo szybciej niż w poprzednich obserwowanych cyklach nie ma to znaczenia.
Zalecenie? Pierwsze słyszę. W angielskiej wieczór jest regułą w fazie niepłodności względnej, co drugi dzień zaleceniem, bo w razie doświadczenia i pewności mozna sobie odpuścić.
Jak to nie ma znaczenia? Ma i to wielkie. Reguła współzycia wieczorem w tej fazie cyklu ma właśnie takie ryzyko wykluczyć. Nigdy nie wiemy, co będzie jutro. I co z tego, że zwykle skok był późno, jesli teraz może być szybciej? Właśnie chodzi o to, byśmy obserwując się, nie polegały wyłącznie na tym, co było wcześniej. -
W angielskiej
czy ja coś wspominałam o metodzie angielskiej? Wytłumaczyłam już powyżej o co chodzi, widocznie dla niektórych niewystarczająco jasno: to był 5dc i prawdopodobieństwo wystapienia u mnie śluzu płodnego było tak samo niskie rano jak i wieczorem.
quote=Josaris]Właśnie chodzi o to, byśmy obserwując się, nie polegały wyłącznie na tym, co było wcześniej.[/quote]moje obserwacje nie polegają tylko na tym co było. jednak po to sie obserwujesz by dostrzec pewne prawidłowości, które potem wykorzystujesz w kolejnych cyklach.Zgodnie z tym co piszesz należałoby uzanaćA, że każdy dzień jest potencjalnie płodny, niezależnie od naszych wczesniejszych doświadczeń i przebiegu cykli to po co się obserwować i wyznaczać dni płodne i niepłodne? Poza tym jakbys nie zauważyła to nie jest przyspieszenie o 2-3dni, tylko 8!Zatem sytuacja jest bardzo nietypowa i nie zarzucaj mi zaniedbania! -
Wydaje mi się,że trochę zapominamy iż Naturalne planowanie rodziny jest dla osób, które są otwarte na potomstwo w sensie, że jak się śluz płodny pojawi przypadkiem 5 dnia to nie zakładają topika na forum z paniki i nie robi się tragedii ze swojej płodności. Metoda ta inaczej niż przy anty nie wyklucza obecności Boga przy współżyciu.
Jak ktoś nie chce potomstwa to współżycie w pierwszej fazie zawsze jest ryzykowne i mi osobiście zalecano aby w tej fazie nie współżyć (a w zasadzie cyt. "jak są wpadki, o ile dziecko można tak nazwać, to tylko z pierwszego okresu").
Aha i na pewno nie powinno się współżyć rano. -
Właściwie czego od nas oczekujesz? Każdy stara się pomóc, jak może, a Ty od pierwszego komentarza krzyczysz, nadużywając wykrzykników. Rozumiem, że jestes zdenerwowana, ale wyluzuj trochę, bo nikt źle Ci tu nie życzy.
czy ja coś wspominałam o metodzie angielskiej?
Ano nie. Tak się składa, że metodę angielską znam bardzo dobrze, jestem nauczycielem. Metody Roetzera nie znam tak dobrze, więc bez zaglądania w podręcznik wypowiadam się tylko o metodzie podwójnego sprawdzenia.to nie jest przyspieszenie o 2-3dni, tylko 8
Pisałaś przecież, że niepłodnośćwzględna trwała zawsze u Ciebie do 8 dc, więc nie rozumiem, jakim cudem przyspieszenie tu o 8 dni? Mogłabyś napisać, z której reguły wyznaczania długości fazy niepłodności względnej korzystałaś?nie zarzucaj mi zaniedbania!
Nie zarzucam Ci zaniedbania, przeoczenie raczej. Znalazłam dla Ciebie piękny cytat z Roetzera Sztuki planowania rodziny, s. 90:
Nie można nigdy z góry zakładać, że na początku cyklu istnieje określona liczba dni niepłodnych. -
Faktem jest, że kiedy metoda zawiedzie nikt tutaj nie jest w stanie pomóc, samemu trzeba sobie poradzić z tym nieoczekiwanym prezentem od losu...
I patrząc na Twój przykład, Marto, w przypadku odkładania, dużo bezpieczniej jest korzystać tylko z niepłodności bezwzględnej. -
Właściwie to nie metoda zawiodła tylko organizm spłatał figla.
-
W każdej metodzie jest tak , że reguły wyznaczania niepłodności względnej obwiązują o ile nie pojawi się śluz.
Dlatego nigdy nie opieramy się na regule jako pewniku, tylko na objawach popartych regułą.--
chętnie pomogę w interpretacji -
marta19, dorah jest nauczycielem metody Roetzera.
dorah, mogłabys jeszcze wytłumaczyć, jak to jest z podejmowaniem współżycia w fazie niepłodności względnej przy odkładaniu poczęcia u Roetzera? Czy jest reguła wieczorem? -
Ehh... niepłodność na początku cyklu nazywa się względną właśnie dlatego, że mała, bo mała, ale jest szansa spłatania figla przez organizm i wypuszczenia jajeczka wcześniej (sama tego doświadczyłam - na szczęście w okresie starań) i nie pomoże wtedy nawet ścisłe przestrzeganie zaleceń metody - dlatego metody naturalne nie dają 100% pewności (jaki jest indeks Pearla - nie pamiętam dokładnie w tej chwili)
Marto, nie ma co panikować, teraz już pozamiatane i trzeba czekać - nawet jak rzeczywiście wcześniej dojdzie/doszło do owulacji, to jeszcze wcale nie znaczy, że będzie z tego dzidziuś. Po prostu musisz obserwować dalszy rozwój sytuacji i tyle.
A swoją drogą, to ciekawa dyskusja się wywiązała przy tej okazji - myślę, że cenna dla niedoświadczonych użytkowniczek.--
-
Agi_s, u mnie taka sytuacja zdarzyła się 2x w czasie odkładania.
Może raczej korzystanie ze względnej nie daje 100% pewności, bo w bezwzględnej poczęcia jeszcze nie było.
Wskaźnik Pearla metody niemieckiej 0,6 idealny, 7,5 zwykły.-- -
Ponieważ obserwacje śluzu zapisujemy wieczorem, po całym dniu, uwzględniając objaw najlepszej jakości, to współżycie w fazie niepłodności względnej w każdej metodzie dopuszczane jest tylko wieczorem. Z tym, że Roezter u doświadczonych obserwatorek nie stawia wymagania "co drugi dzień"-- chętnie pomogę w interpretacji
-
Czytam, czytam i sie doksztalcam
... ale ma pytanie co do sluzu, czy mogly byscie rzucic okiem na moj wykres? Czy bialy sluz to bedzie mleczno bialy czy bezbarwy z bialymi drobinami (bo moze myle bialy z pozostalosciami nasienia) i czy to moze byc ze przez wiesiolek ze nie mam"kurzego bialka" tylko wodnisty (bo jak pamietam to "kurze bialko" u mnie wystepowalo a teraz nie 
Ale ucze sie jeszcze o szyjce (narazie nie wstawilam do wykresu bo nie jestem pewna odczuc, zrobie to w nastepnym cyklu) Im wiecej info. tym lepiej...
Z gory dzieki
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine." -
-
CommentAuthorMaalgorzata
- CommentTimeFeb 22nd 2011 zmieniony
[/quote][quote=marta19] Maalgorzata: Jest sex, może być i dziecko.
przez 14 cykli, które prowadziłam nigdy nawet nie podejrzewałam, że mogę być w ciąży, czułam się bardzo pewnie z wybranym przeze mnie sposobem planowania rodziny i nigdy nie miałam podstaw do jak to nazwałaś paniki a teraz mam realne powody do obaw! [/quote]
czy Ty myslisz, że ja jestem jakąś durną małolatą, która idzie do łóżka bez jakiegokolwiek przygotowania a póżniej jest zdziwiona, że jest w ciąży? Otóż nie! Prowadzę obserwację od ponad roku, poprzedzone kursem nauki metody i BARDZO wnikliwą analizą podręcznika. Często nawet byłam o wiele bardziej ostrożniejsza niż wymagała tego metoda! Nigdy nie korzystałam i nie mam zamiaru korzystać z okresu płodnego! Uważam, że bardzo świadomie i odpowiedzialnie podchodzę zarówno do swojej płodności jak i samego współżycia. Przestrzegałam zasad a Ty mi zarzucasz, że jestem sama sobie winna i nie mam prawa czuć się zawiedziona, zastanów się co Ty wogóle piszesz!
Maalgorzata: To trochę późno na myślenie w takich kategoriach.
To znaczy w jakich kategoriach? quote=Maalgorzata]Przy Twoim podejściu będziesz panikować zawsze
Ale ja Ci na prawde nic nie zarzucam.Po prostu sie dziwie podejsciu. Mowisz, ze masz realne powody do obaw, ze zawsze tak bardzo sie stosowalas do metod itp. Jednak metoda ostrzega nas o tym, ze nieplodnosc wzgledna zawsze moze nas zaskoczyc i skrocic sie. Niestety albo stety. I to trzeba miec zawsze przed oczami, kiedy sie podejmuje wspolzycie w fazie wzglednej nieplodnosci. I dostosowywac troche NPR do swoich potrzeb. Tzn. im bardziej radykalnie odkladamy, tym bardziej zaostrzamy reguly metody. W najbardziej radykalnym przypadku ograniczamy wspolzycie do fazy bezwzglednej nieplodnosci. Jesli poczecie dziecka jest dla kogos powodem do takiej paniki i obaw, to moze warto sie zastanowic nad wykluczeniem u siebie korzystania z fazy wzglednej nieplodnosci.
Swoja droga jak rozwinela sie sytuacja? Nadal wystepuja objawy plodnosci? -
-
-
CommentAuthorsmieska1986
- CommentTimeFeb 23rd 2011
czesc dziwczyny, dzis jest moj 12dc robie codziennie testy owulacyjne, wczoraj byla druga kreska blada, dzis juz tylko jedna krecha. nic nie rozumiem. sluz robi mi sie juz wodnisty,bialawy, szyjki nie badam bo nie potrafie
z kolei tempka tez idzie w gore, nic nie rozumiem...
-
-
dorah - dzieki za odpowiedz . Bede lepiej obserwowac i interpretowac
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine." -
Śluzu płodnego dziś już nie ma, ale za to jest skok...
-
Czy mogłabyś wprowadzić poprzedni cykl? To ważne.
-
Czy mogłabyś wprowadzić poprzedni cykl? To ważne.
wprowadziłam cykl 14 -
Widać, że bardzo przykładasz się do prowadzenia obserwacji. Wydaje mi się, że niepłodność od 20 dc wieczorem.
Pytałam o poprzedni cykl, żeby wykluczyć możliwość krwawienia śródcyklicznego. Ciekawe, co będzie dalej.
Mogłabyś jeszcze napisać, z jakiego sposobu wyznaczania długości fazy niepłodności względnej korzystałaś? -
-
CommentAuthorMaalgorzata
- CommentTimeFeb 24th 2011
A poprzedni cykl nie byl wydluzony nietypowo, bo przy wydluzonym cyklu w kolejnym nie mozemy zakladac nieplodnosci wzglednej -
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.