Rotzer ani Flynn niestety nie wyróżniają takiego rodzaju śluzu. Trzeba sie zdecydować: biały lub przejrzysty, lepki lub rozciągliwy. W pierwszych cyklach czułam, że mam ogromny kłopot z niby łatwym rozpoznawaniem śluzu, zwłaszcza że ślub wprowadził dodatkowe zakłócenia i organizm nie mógł się zdecydować na owulację.
PaulaC a myslalam ześ Ty taka cicha woda też tak lubisz flirciarsko przechylac glowke, to spojrzenie spod oka i polusmiech mony lizy znaczący nic i wszystko? ale wiesz my zwykle hetero jestesmy.. jedyny facet to Damazy a i on zajęty
Vicky jak to się mówi cicha woda brzegi rwie. Tak, lubię tak patrzeć z ukosa i figlarnie głowę przechylać, ale na żadnego z mężczyzn 28 dniowych nie zamierzam polować, ani na kobietę tym bardziej! Mam już swoją drugą połowę, nikt inny mi do szczęścia nie potrzebny(poza moim drugim mężczyzną /synkiem/ oczywiście).
W zakładce śluz wewnętrzny jest do wyboru "śluz zakłócony", czy taka opcja nie powinna się odnosić do obserwacji śluzu zew.? Rozumiem, że śluz zewnętrzny może być zakłócony przez jakieś infekcje, grzybicę itp. Ale nie wiem w jaki sposób może być zakłócony śluz wewnętrzny? Może gdzieś o tym było, to proszę na nakierowanie na wątek/wypowiedź.
-- To możliwość spełniania marzeń sprawia,że życie jest takie fascynujące...
Te antybiotyki to faktycznie przekleństwo. Dziewczynom, które mają nawracające grzybice radzę sprawdzić, czy nie są "we władzy" grzybka Candida albicans. Zdrowy organizm radzi sobie z nim sam, ale taki wypalony antybiotykami może się poddać i wtedy jest niewesoło. Wiem, o czym piszę, po przeszłam ten koszmar wraz z drakońską kuracją i ozonoterapią (wybawienie!)...
Grzybica objawia się generalnie swędzeniem, nieprzyjemnym zapachem i wydzielaniem białego, twarogowatego śluzu. Leczyć trzeba i kobietę i jej partnera.
Generalnie po każdej kuracji antybiotykowej jest ryzyko grzybicy, podobnie po długotrwałym stosowaniu tabletek antykoncepcyjnych. Dlatego, jeśli stosujecie antybiotyki, to dobrze jest zadbać o "miejsca dolno-tylnie", chocby stosując dobrany żel do higieny intymnej (mogę polecić żel z mydlnicy lekarskiej, jest do dostania raczej tylko w ziołowych, w aptekach nie ma, ok. 8,00 zł) i zażywając profilaktycznie, po zakończeniu kuracji lactocośtam. Są to tabletki albo dopochwowe, albo też doustne, które przywracają równowagę flory bakteryjnej.
-- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
dopochwowo: lactovaginal. albo sa jeszcze drugie teraz. lactacyd femina chyba doustnie: najlepiej Colon C, jest najbardziej kompleksowy, a sprawy przewlekłej grzybicy pochwy sa ścisle powiązane niestety z naszą dietą, trybem zycia, antybiotykami, antykami, stresem itp. (wbrew temu co mowią lekarze 1magiczna tabletka dla Ciebie i partnera sprawy nie zalatwią.) lepiej zapobiegac niz leczyc. a jak leczyc to przyczynę nie skutek.
Lily forum co prawda juz zamkniete, ale mnostwo dobrych (i tych mniej przydatnych niestety tez) informacji. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=30155 generalnie wiekszosc z objawow (moga wskazywac ale nie muszą i rzadko wszystkie na raz): zmeczenie, ogromny aptety na slodycze, sennosc, drazliwosc, apatia, nadmierne wychudzenie lub otylosc, bardzo niska odpornosc (np. czeste zapalenie zatok),objawy ktore wymienila pani wonka + swedzenie odbytu, problemy z wyproznianiem itp.
no właśnie niektóre ojawy mam a niektórych nie a tzw. test szklankowy wyszedł na to że mam tego cholestwa za dużo...teraz szukam lab. gdzie robia badania w tym kierunku
Lily od razu zrob badania na candida albicans i na bakterie, czesto wystepuja lacznie. jesli podejrzewasz w organizmie, to zrob badania pochwy w tym kierunku i badania kału, poczytaj te artykuły trochę Ci naswietlą sprawę. w razie pytan sluze pomoca ale na priv.
Opisy vicky80 są świetne, wiele wiecej nie trzeba. U mnie kandydoza objawiała się: - nawracającymi grzybicami pochwy - NATYCHMIASTOWYM pojawianiem się aft w jamie ustnej po zjedzeniu choćby odrobiny cukru (uwaga, również owoców!) - "wrzodowym" bólem żołądka po słodkim i potrawach z białej mąki (tak, gastroskopię też przeszłam, nic tam się nie tworzy) - niekontrolowanym zmęczeniem - swędzeniem obytu
Pomogło mi: 1. CAŁKOWITE i bezwzględne odstawienie cukru w każdej postaci i białej mąki. Zamiast cukru: latoza. Uwaga, w pierwsze dni po odstawieniu organizm dostaje świra, polecam długie weekendy albo urlopy. 2. Jedzenie potraw z wysoką zawartością błonnika (chleb z mąki pełnoziarnistej z ziarnami, makaron z mąki pełnoziarnistej). Jadłam i nadal jadam też dużo kartofli, nabiału, jogurtu naturalnego. 3. Uregulowanie czasu posiłków (!!!) 4. Lokalnie (waginalnie): ozonoterapia (o ile dobrze pamiętam, 4-5 zabiegów, piekło jak licho, ale od tamtej pory mam spokój) 5. Citrosept: a) picie: zaczynałam od 5 kropli na szkl. herbaty z MELISY, w tej chwili jestem przy 15, codziennie. Prawie się nie przeziębiam b) dezynfekcja: jamy ustnej i gardła oraz szczoteczki do zębów (5 kropli na kubek, wypluć!).
Nie pomogły: 1. Lactovaginal (tylko krótko) 2. Leki homeopatyczne 3. Tantum rosa
Prawdopodobne przyczyny (u mnie): 1. Częste przyjmowanie antybiotyków w okresie dzieciństwa i dojrzewania 2. Środki hormonalne 3. Wysoki poziom stresu 4. Przejedzenie słodyczami
Jeśli któraś z Was zauważy u siebie objawy kandydozy, niech mi da znać na priva, może coś poradzę. Aha, ciężko jest znaleźć sensownego lekarza, już do diagnostyki.
W bardzo ciężkich, nielicznych przypadkach (bliska zeru odporność) może nastąpić zakażenie candidą krwi.
Pytanie może infantylne: czy po infekcji grzybków nie należy zrobić gruntownego prania wszystkich spodni, poscieli itd? Czy pranie w ogóle zabija grzybki?
Nalezy, najlepiej w 95 stopniach, a przynajmniej w 60. Problem w tym, ze nie wszystkie tkaniny to wytrzymuja. Problem jest mniej istotny, jesli sie zawsze uzywa wkladek. A ozonoterapia jest tez w Polsce, np. z google: http://www.vegamedica.pl/html/ozonoterapia.html
Pomijając nawet kwestię stopni - należy zadbać, by bielizna nie była prana wraz z bielizną np. partnera. Przeleczone powinne być obie osoby, bo w innym przypadku może się zdarzyć, że będziecie się stale wzajemnie zarażać. Jeśli nie można wygotować - to wystarczy porządnie przeprasować. Wiele tkanin nie toleruje wysokich temperatur przez dłuższy czas a można je przeprasować np. przez szmatkę - co zdecydowanie ułatwi sprawę w przypadku tkanin kolorowych, czy elastycznych.
Ciekawe, nigdy nie słyszałam o kandydozie, ale: 1. w dzieciństwie dostawałam bardzo dużo antybiotyków, 2. miałam nawracające stany zapalne pochwy 3. jadłam dużo słodyczy - obecnie praktycznie wcale :) 4. brałam środki hormonalne 5. zdarzają mi się nie wiadomo skąd bóle żołądka, jakby wrzodowe, ale gastroskopia nic nie wykazuje :)
a poza tym lubię białe pieczywo :) i ziemniaków praktycznie nie jem, bo nie lubię obierać. Przyjrzę się jeszcze sobie. To, co napisałyscie na pewno będzie pomocne.
A może by tak w Wiki umieścić objawy, sposoby leczenia rzadkich i trudnych do identyfikacji chorób kobiecych? Oczywiście chodzi mi o sposoby leczenia pozalekowe. Wtedy nie zgubimy tego, co ważne, a nowe użytkowniczki będą mogły trafić na to.
stany zapalne pochwy to stany, a kandydoza to choroba, dobrze rozumiem? Informacje podane przez Fiufiu, a także tak oczywiste porady, dotyczace prasowanie podane przez NGL są przydatne. Szkoda byłoby je zgubić.
Kandydoza to inaczej drożdżyca - tyle, że najczęściej swoje działanie rozpoczyna w przewodzie pokarmowym (żołądek, jelita), ale jest też kandydoza moczowo-płciowa. Nie jestem pewna, czy wywołuje je ten sam szczep bakterii, ale wg mnie to bardzo możliwe. Stan zapalny pochwy może, ale nie musi być wywoływany przez grzyby. Często nawracająca grzybica pochwy może być spowodowana nieleczoną grzybicą układu pokarmowego.
Drożdżycę wywołują grzyby, nie bakterie. ngL ma rację co do prasowania, wspólnego leczenia i prania. Obawiam się tylko, że trzeba chwilkę dlużej prasować, żeby wszystkie wybić. Leczenie powinno jednocześnie służyć wybiciu candidy i podreparowaniu układu odpornościowego, bo trudno się w dzisiejszym świecie przed drożdżakami zupełnie schować. Mary, ziemniaki wystarczy umyć i ugotować w łupinach, smakują lepiej, a jeśli są młode, to łupinki są pyszne. No i siedzi w nich, o ile się orientuję, mnóstwo witamin.
Billings opiera się wyłącznie na odczuciach śluzu - Roetzer to metoda wieloobjawowa - stosuje się domet. Billingsa (śluz), zmodyfikowanej metody Doeringa (temperatura) i do odczytów z szyjki. Jak można wywnioskować z powyższego - metoda Billingsa znajduje swoje miejsce w metodzie Roetzera.
I w takiej sytuacji met. Roetzera jest bardziej pewna, boskłada się z kilku wytycznych - jako metoda wieloobjwowa. Metod wieloobjawowych bazujących na odczytach śuzu, odczytach szyjki i pomarze temperatury - jest nacznie więcej, niż tylko Roetzer, możesz wybrać met. Kippley'ów, met. angielską. Różnią się miedzy sobą nieznacznie sposobem analizy ale główne założenia są bardzo podobne i efekt końcowy (czyli pełna analiza) - również.
kandydoze pochwy i ukladu pokarmowego wywoluja te same grzyby, czesto sa one powiazane, jesli grzybica ukladu plciowego notorycznie powraca to jest duze podejrzenie ze jest powiazana z grzybica ogolna. jakie grzyby? wiekszosc przypadkow to candida albicans, ale sa jeszcze 2rodzaje candida w tej chwili nie pamietam nazw, jak sie leczylam to wiedzialam. co do "stanow zapalnych pochwy". lekarze tak nazywaja wszystko czy to sa bakterie czy grzyby, czy oba na raz. oceniaja "na oko", badania robia rzadko, daja sztampowe leki "a moze trafię, a jak nie to nastepnym razem WYPROBUJE inny lek". stan zapalny wyleczony za 1szym razem porzadnia duzo rzadziej wraca. poza tym - te objawy MOGą byc oznaką kandydozy, ale niekoniecznie muszą byc. co do wkladek. to spory blad. tak samo bielizna ze sztucznych wlokien. nie sa przewiewne, wiec powoduja "zaparzanie sie", rozwoj bakterii i grzybkow idealny. odkad zaczelam szukac ladnej, ale bawelnianej lub baaardzo koronkowej bielizny i to naprawde pomaga utrzymac zdrowie.tak samo rajstopy, zbyt obisle spodnie tez maja swoj negatywny wplyw. ale oczywiscie wszystko z umiarem:)
Vicky, masz rację co do lekarzy, wiele moich znajomych przechodziło gehenny jako króliki doświadczalne lekarzy. Porządny ginekolog potrafi posługiwać się mikroskopem (o ile go posiada w gabinecie) i wie od razu, co może wykluczyć. Wkładki są różne, nie wiem, jak w tej chwili wygląda sytuacja na rynku w PL, ale w Niemczech można od dłuższego czasu dostać tzw. przewiewne, oparte na membranie działającej na zasadzie podobnej do goreteksu. Zaręczam, że nic się nie zaparza i nie grzeje :). A przewiewna bielizna i w ogóle ciuchy to podstawa :D.
no przewiewna bielizna to podstawa. tylko wez to powiedz producentom bielizny ktorzy produkuja non stop piekn bielizne..ale ze sztucznych wlokien twierdzac ze sa przewiewne... i te zdziwione miny pan w sklepach typu Triumph!! ale ona jest przewiewna to "takie specjalne wlokno" a bawelniane tez mamy i pokazuje mi majtasy bawelniane classic sportowe.. dlatego zaczelam szukac po h&m majteczek, po reserved itp. i maja o dziwo i to przesliczne bawelniane, z koroneczką
Fiufiu, jak mieszkałam w UK, to kupowałam tylko baby potato, takie malutkie ziemniaczki, które jadlam ze skórką - pycha - no i raj dla mnie, bo nie znoszę obierania :)
Vicky, Key także produkuje dość dobre jakościowo i ładne majteczki, ze wstawkami koronkowymi itp. no i do tego bawełniane.
Zgadza się Vicky. Lubię mieć jednak całe pudło różnego rodzaju majtek ;) nie wiem nawet ile ich jest (60, czy więcej), a gdybym inwestowała w Triumpha, niestety nie miałabym nawet 1/3 :)
A to ciekawe z tymi wkładkami.. Mi akurat nie szkodzą, wręcz przeciwnie :) używam od 4 lat non stop i życia sobie bez nich nie wyobrażam, a i swoje przejścia ze stanami zapalnymi przechodziłam - w końcu pomógł Lactovaginal raz na 3-4 dni, Multivitamina forte 2 razy na dzień oraz kwaśne zupy, soki, np. z kiszonej kapusty, zupa ogórkowa, żurek
Wiem, że to nie wątek powitalny, ale pierwszy raz wypowiadam się na tym forum, dlatego pozwolę sobie najpierw się przywitać :)
A teraz parę uwag do tematu kandydozy. Pozostałe rodzaje candidy to Candida crusei i Candida parapsilosis. Ale, jak napisała Vicky, najczęstsza jest Candida albicans. Co do Colon C - nie należy go brać, gdy kandydoza objawia się przewlekłymi biegunkami. Przynajmniej tak twierdzi parazytolog, u której się leczymy całą rodziną. Ale jest przecież cały wybór probiotyków o różnorodnym składzie, między innymi LaciBios Femina, nazwany probiotykiem dla kobiet, który pomaga szczególnie odbudować florę bakteryjną pochwy. Tutaj chcę zwrócić uwagę na nieścisłość, jaka pojawia się w Wiki w tekście o profilaktyce zapalenia pochwy i często jest powtarzana w różnych artykułach czy nawet przez lekarzy, a mianowicie nieprawdą jest, że "pałeczki kwasu mlekowego zawarte w jogurtach zapobiegają wystąpieniu grzybiczego zapalenia pochwy i sromu". Bakterie probiotyczne z jogurtu podziałać mogą co najwyżej na jamę ustną i przełyk, ale raczej nie przetrwają starcia z kwasami żołądkowymi. Dlatego w walce z candidą ważne jest zażywanie probiotyków, czyli leków (czy raczej suplementów diety) zawierajacych bakterie posiadające zdolność kolonizacji jelit czy układu moczowo-płciowego. Znacie wkładki belli z oznaczeniem real cotton?? Pierwszy raz się spotykam z zaleceniami odnośnie osobnego prania bielizny czy jej prasowania Rozumiem, że to informacje czerpane z własnego doświadczenia?? Aha, mi lekarka na wypadek dolegliwości waginalnych polecała EXMYKEHL D3 - na razie nie miałam potrzeby stosować, ale może któraś z Was zna ten lek??
Uff, ale się rozpisałam. To jeszcze wszystkim, które walczycie z candidą, życzę dużo cierpliwości.
co do innych rodzajow candida o crusei 1szy raz slysze. mi chodzilo o C. parapsilosis i C. tropicalis, jeszcze znajoma z UK miala Candida glabrata http://www.chatawujatoma.net/candida.php kiedys to byla chyba strona drozdzaki.com, tutaj jest chyba wlasnie identyczny artykul. tu jest swietne forum o candida http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=30155