Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeFeb 5th 2015
     permalink
    Elmex fioletowy. Plus płyny do płukania. Ja od kiedy używam elmexów w ogóle nie mam z czym chodzić do dentysty.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeFeb 5th 2015
     permalink
    omg Elfika... :shocked: proponuję wyciąć z mojego posta jeszcze kilka fragmentów i poczepiać się, jeśli tak bardzo Ci się nudzi. Wymieniłam parę zalet przy okazji, bo według mnie to się liczy w środku do mycia zębów.
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeFeb 5th 2015 zmieniony
     permalink
    Mrs Hyde - mam tzw. sztuczne szkliwo (nie wiem jak się na to pfofesjonalnie mówi... żywica?) od 6. roku życia na jedynkach, bo mi się ścierało. Miałam dorosłego znajomego, który przez takie problemy ze szkliwem miał zęby prawie starte do dziąseł, ja nie miałam żadnych takich problemów, nie rozumiem dlaczego dentyści nie zakladają tej żywicy zbyt chętnie. Ze dwa czy trzy razy je odnawiałam jak mi coś się ukruszało. Koszt zrobienia jednego zęba niewielki (od 50zl w górę). Efekt wizualny bez zarzutu. Mój dentysta przebąkuje za każdym razem, że on by mi tę żywicę, jak ja to nazywam, zmienił na licówki, bo "źle odbijają światło" - w życiu nikt nie poznał, że jedynki mam inne niż reszta (taaa, wydać kasę na dwie licówki w odcieniu pozostałych zębów? Dziękuję, jak licówki to wszystkie i bielutkie, tylko trzeba mieć za co). :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    dzieki dziewczyny, sprawdze tego fioletowego elmexa, u mnie z pasta jest taki problem ze ja po niektorych mam odruch wymiotny niestety i tak wlasnie bylo z pomaranczowym :/

    Adrianna a tym olejem to po prostu na szczoteczke i smarujesz? ja mam dobry olej na zasadzie do smazenia czasami uzyje ale on zapach ma koszmarny tak na 'surowo' i nawet nie jestem w stanie sie nim posmarowac

    Azja przy nastepnej wizycie zagadam o tym sztucznym szkliwie, dzieki
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    MrsHyde,właśnie ze względu na to, że niektóre osoby nie tolerują zapachu tego oleju, to są w sprzedaży i bezzapachowe :) Można od razu na szczoteczkę, albo można zrobić swoją naturalną pastę, jej przepis jest mniej więcej taki :
    2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego,
    4-5 łyżek sody kuchennej,
    1/4 łyżeczki sproszkowanej stewii (lub ksylitolu),
    kilka kropel olejku miętowego.
    ja mam wrażenie, że olej zostawia taką warstwę fajną, poza tym zęby psuły mi się po prostu caaały czas, a odkąd używam to nic z zębami się nie dzieje :)
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ~adrianna: 2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego,4-5 łyżek sody kuchennej, 1/4 łyżeczki sproszkowanej stewii (lub ksylitolu), kilka kropel olejku miętowego.

    Ej , a to nie jest tak ze soda to szkliwo niszczy ? Odradza sie przeciez mycia zebow soda oczyszczona ze wzgledu wlasnie na jej szkodliwosc na szkliwo zeba.
    Mowimy o tej samej sodzie tak ? kuchenna = oczyszczona ?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Tak, kuchenna to oczyszczona. Z tego co wiem od swojej dentystki to absolutnie nie wolno, bo soda ściera szkliwo i je niszczy. Kiedyś były takie pasty do mycia zębów (obrzydliwe) i z tego co pamiętam też niezbyt dobrze na zęby działały...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Elfika, bo soda ściera szkliwo, dlatego wybiela. Poczekaj, zaraz zalinkuję.

    Treść doklejona: 06.02.15 12:25
    O, proszę
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    elfika: za to sode uzywa sie do domowego wybielania zebow...

    no wlasnie, a nie powinno sie , bo w ten sposob niszczysz tylko zeby i zdzierasz szkliwo.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Ja tez o szkodliwości sody slyszalam. U mnie tylko sensodyne i najlepiej ta czerwona no ale to na wrazliwe zebg a nie na problemy ze szkliwem
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Elfika, bo soda ściera szkliwo, dlatego wybiela.

    No nie zgodzę się...soda wybiela też np. materiały i to nie dlatego, że coś z nich ściera :wink: Podobne działanie ma woda utleniona, ale jak z niej zrobić pastę to nie wiem ;) Wiem, ze są osoby myjące po prostu polewając nią szczoteczkę.
    Czytałam o takich mieszankach do mycia zębów jak poleca adrianna i wiem, że wiele osób sobie chwali, a właśnie często były to osoby z problemami.
    Domowe sposoby, jak w wielu innych wypadkach, przez pewne środowiska polecane nie są i nie będą, bo sa po prostu za tanie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    No nie wiem Azniee, tak samo jak sok z cytryny nie ściera szkliwa, ale niszczy je kwasem (szczególnie jak chwilę po zjemy coś twardszego czy umyjemy zęby).
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    azniee: Domowe sposoby, jak w wielu innych wypadkach, przez pewne środowiska polecane nie są i nie będą, bo sa po prostu za tanie

    Azniee, od dawna wiadomo ze soda wybiela, ale TEZ zdziera/niszczy szkliwo, wiec nie doszukuj sie zadnych konspiracji :wink:
    Kazdy dentysta Ci to powie. zreszta wystarczy poczytac na necie, sa i te "dobre" strony na ktorych latwo znalezc informacje.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Poza tym jakby dentyści mieli na celu zarabianie to mówiliby "tak, myj sodą, pewnie, tak, pij czarną herbatę i kawę, nic ci nie zaszkodzi, to świetnie wpływa na zeby" ;)))
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    azniee: No nie zgodzę się...soda wybiela też np. materiały i to nie dlatego, że coś z nich ściera :wink: Podobne działanie ma woda utleniona, ale jak z niej zrobić pastę to nie wiem ;) Wiem, ze są osoby myjące po prostu polewając nią szczoteczkę.
    Czytałam o takich mieszankach do mycia zębów jak poleca adrianna i wiem, że wiele osób sobie chwali, a właśnie często były to osoby z problemami.
    Domowe sposoby, jak w wielu innych wypadkach, przez pewne środowiska polecane nie są i nie będą, bo sa po prostu za tanie


    Bodajze Jerzy Zieba w swoich filmikach na YT tlumaczy jak zrobic paste z sody i wody utlenionej. Moja Tesciowa stosuje i chwali, nawet jej dziasla przestaly krwawic. Ja nie probowalam jeszcze, a to dla tego, ze nie mialam czasu by ten film J. Zieby obejrzec.

    Treść doklejona: 06.02.15 13:33
    Filmik J.Zieby jest TU :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    moj kolega palacz myl zeby soda w ramach wybielania,zeby plam nie miec i przebarwien
    tak doprawil sobie szkliwo ze mu zeby pekac zaczely i skonczyl z koronkami; wg dentystki wlasnie soda go tak zalatwila
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ja nie rozumiem w ogole takiego eksperymentowania domowymi sposobami. jak sie ma problemy z zebami to sie idzie do dentysty.
    denstyscie maja rozne opcje czyszczenia zebow: scalling, piaskowanie, ewentualnie wlasnie wybielanie. profesjonalne. wyjasnia za i przeciw.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ja kiedys systematycznie mialam wybielane czy piaskowane zeby, ale to w czasach panienskich ylo kiedy pracowalam troche u dentystki w wakacje, a pozniej po prostu nadeszly powazniejsze wydatki i oprocz uzupelniania/leczenia i raz w roku sciagania kamienia nie robie nic dodatkowego; a szkoda bo chcialabym znowu miec piekny bialy usmiech
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Moim zdaniem trzeba właśnie wiedzieć JAK. Bo szorowanie drobinkami sody, to jest oczywiście uszkadzanie mechaniczne.
    Nie doszukuje się żadnych konspiracji, tak po prostu jest, ze lekarze polecają na ogół środki apteczne, bo o takich mają wiedzę, o którą najbardziej dbają przedstawiciele handlowi firm farmaceutycznych :wink: No ja nie spotkałam takiego, który poleca np. syrop z cebuli zamiast aptecznych środków typu cukier+konserwanty+1% wyciągu z czegośtam. Tak samo jak mało który (jeśli w ogóle) poleci NPR zamiast hormonów :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Azniee, a ja sie nie zgodze. mi kiedys dentystka odradzila wybielanie w gabinecie. ze uszkadza szkliwo. bylo to jakies 10 lat temu.
    i w zeszlym roku pytalam mojego dentyste, to mi powiedzial, ze efekt moze byc rozny, moga wyjsc przebarwienia, na leczonych zebach ozywiscie widac bedzie plomby, generalnie by mi nie polecal. poza tym efekt utrzymuje sie tylko ok roku.

    Treść doklejona: 06.02.15 15:22
    za to piaskowanie i scaling sluza usunieciu kamienia i wyczyszczenia osadow, a wiec jest jak najbardziej wskazane dla higieny jamy ustnej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    azniee: No ja nie spotkałam takiego, który poleca np. syrop z cebuli zamiast aptecznych środków typu cukier+konserwanty+1% wyciągu z czegośtam.

    Serio? :shocked::shocked::shocked:
    Ja przez kilka ostatnich lat byłam u wielu internistów i 99% z nich zaleca w pierwszej kolejności naturalne sposoby leczenia. Syropy, tabletki zawsze szły, jesli była taka potrzeba, w drugiej kolejności.

    Dziewczyny, nie popadajcie kolejny raz w paranoję,że każdy lekarz to na pewno jest na usługach firm farmaceutycznych. Po prostu razi mnie taka stereotypizacja, że lekarze to idioci, debile, którzy na niczym się nie znają, oprócz przyjmowania nagród za wypisywanie recept. I w ogóle zamknijmy wszystkie uczelnie medyczne i dajmy dyplomy tym, którzy są co bieglejsi we współpracy z wujkiem Google.
    --
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Jah, to nie wiesz, że na 28dni więcej specjalistów niż Akademia Medyczna wydała? Do tego na każdym wątku znajdziesz spiskową teorię dziejów :wink:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Jaheira: dajmy dyplomy tym, którzy są co bieglejsi we współpracy z wujkiem Google.

    :swingin:

    Treść doklejona: 06.02.15 15:33
    suszka_: to nie wiesz, że na 28dni więcej specjalistów niż Akademia Medyczna wydała?

    :whorship:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ja tez spotkalam wielu lekarzy ktorzy polecaja metody naturalne, poczawszy od pediatrow przez diabetologa na onkologu konczac
    wlasciwie to w moim miescie wiekszosc pediatrow jest anty antybiotykom i zaczynaja od syropow domowych (cebulowych, z bzu itp) czy inhalacji a antybiotyki to ostatecznosc. Syrpy z jednej strony mnie nei dziwia bo kto ma teraz dostep do domowego czarnego bzu czy innego pylku pszczelego...
    A z innych przykladow jeszcze to moj maz ma cukrzyce2 i pewnie inny lekarz by go wrzucil dawno na leki ale od swojej diabetolog dostal specjalne zalecenia co do produktow spozywczych, morwy bialej itp ze jak na razie cukrzyce w ryzach trzyma

    Treść doklejona: 06.02.15 15:35
    aaa i moj gin sceptycznie podchodzacy do NPR jak mu o tym po porodzie powiedzialam (przy staraniach popieral wrecz) teraz za kazdym razem zagaduje w temacie
    baaa nawet dawal namiar na mnie jednej dziewczynie ktora miala kilka pytan o npr :D
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    MrsHyde: ja tez spotkalam wielu lekarzy ktorzy polecaja metody naturalne, poczawszy od pediatrow przez diabetologa na onkologu konczac


    Amen. Pierwsza z brzegu pediatra - Duzy ma kaszel, a ona zapisuje - syrop z cebuli, czosnek, sól fizjo, oklepywanie. Wsio. I to nie jest nasza pediatra, zwykła, pierwsza lepsza z LuxMedu. Jak się nie poprawi w ciągu kilku dni to wrócić.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    z drugiej strony przeginanie w zadna strone nie jest dobre, poprzednia pediatra Krzysia wiecznie zwlekala z wlaczeniem antybiotykow a ja u mojego mlodego sama widzialam ze to juz ten moment i ze trzeba cos wiecej, a ona poczekajmy poczekajmy i potem bylo bardzo bardzo zle
    podobnie jak u mlodej zwlekali z wycieciem 3migdala bo jeszcze wyrosnie, nie ma co na zap.uszu dawac antybiotyku bo trzeba dac sobie czas itp a dzieciak mi sluchu o malo nie stracil zupelnie
    takze ja jestem za WYPOSRODKOWANIEM i MYSLENIEM, oraz indywidualnym podejsciem do pacjenta a nie masowka
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Nie wiem po co te chamskie, ironiczne teksty. Odechciewa się dyskusji.

    Nie napisałam, że lekarze to idioci, debile itd. Po prostu nie idą do tej świętej instytucji, w której czysta wiedza i mądrość spływa na człowieka- Akademii Medycznej- żeby się uczyć o czosnku. I nie muszą być "na usługach", żeby zapisywać takie a nie inne środki. Mój mąż pracował jako przedstawiciel hurtowni farmaceutycznej i nawet nie wiecie jak malutki prezencik dla kierowniczki potrafił zwiększyć sprzedaż sprzedaż różnych produktów w określonej aptece (oczywiście tych bez recepty, o które zazwyczaj pyta się farmaceuty). A przedstawiciele, którzy trafiają do lekarzy mają większe możliwości. Zresztą, sama miałam okazję czekać w przychodni dłużej, bo między pacjentami był przyjmowany pan z teczką (oczywiście placówka publiczna).

    A jak czytam o chorobach na wątku 1-3 to jakoś odnoszę wrażenie, że się tam też poleca zupełnie inne sposoby, niż cebula i czosnek. Ale zapewne to moja teoria spiskowa
    :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    do mnie przyjezdzali przedstawiciele z roznych wydawnictw to nie znaczy ze ja bralam wszystko co oferowali, moga sobie pogadac a ja i tak wiem swoje i buble omijalam zawsze z daleka nawet jesli w szkole slownik dla biblioteki zostawiali czy angrody na konkursy dawali

    i jeszcze cos - to ze ja bym chciala stosowac metody domowe a to ze dzieciak puszcza pawia tam gdzie to wypija to inna bajka
    zadne z moich dzieci nie tknie syropu z cebuli, ani to nastoletnie ani mlodsze; podobnie jest z syropem z czarnego bzu czy czystkiem - zreszta co ja sie dziwie, mam to samo! nie przelkne niczego ziolowego a syrop z cebuli to zuuuu000' baaa moja mloda dopiero teraz mleko z maselm i miodem przelknela bo do tej pory nie bylo opcji
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    azniee: Mój mąż pracował jako przedstawiciel hurtowni farmaceutycznej i nawet nie wiecie jak malutki prezencik dla kierowniczki potrafił zwiększyć sprzedaż sprzedaż różnych produktów w określonej aptece (oczywiście tych bez recepty, o które zazwyczaj pyta się farmaceuty). A przedstawiciele, którzy trafiają do lekarzy mają większe możliwości.

    Azniee, zdaje się,że pracujesz w branży ubezpieczeniowej... Chcesz mi powiedzieć,że 100% umów, które podpisujesz to faktyczne wybory Twoich klientów? Bo serio, ale nie uwierzę,że nie sprzedajesz w pierwszej kolejności tego, co wiąże się z większą gratyfikacją dla Ciebie.
    Nie jest to złośliwość z mojej strony, ale sorry, najlepiej chyba wiesz jak działa rynek.

    I naprawdę nie róbmy z lekarzy potworów, którzy każdą infekcję będą leczyli jednym i tym samy syropkiem, bo akurat przed chwilą pan z teczką go zachwalał pod niebiosa
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    azniee: A jak czytam o chorobach na wątku 1-3 to jakoś odnoszę wrażenie, że się tam też poleca zupełnie inne sposoby, niż cebula i czosnek. Ale zapewne to moja teoria spiskowa


    Azniee, bo nie na wszystko naturalne sposoby są dobre. U nas starszak jest leczony takimi, a u młodszego bez antybiotyku się pogarsza. Hydzia dobrze napisała - wypośrodkowanie, bo ani naturalne nie są złe, ani antybiotyki. Pod warunkiem, że się trafi na dobrego lekarza.

    MrsHyde: podobnie jest z syropem z czarnego bzu czy czystkiem


    O kurde, to my mamy farta, bo syrop z bzu idzie na litry, czystek też :shocked: Ja myślałam, że bez i syrop z cebuli to normalnie dzieci lubią, bo słodki...
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Jaheira, akurat u mnie nic z tego co napisałaś nie ma miejsca. W ogóle nie pracuję z myślą "ile z tego będę miała". Wolę mieć zadowolonego klienta, który kupił to co mu potrzebne (przynajmniej potencjalnie, jak to w wypadku ubezpieczeń). Może dlatego, że w sprzedaży pracuję krótko, nie wiem...Ale w pracy też nigdy nie naciągałam wyników, żeby dostać premię, a możliwości było wiele, więc może po prostu jakaś głupia jestem. Ale to zupełnie obok tematu, bo jednak te dwie branże trudno do siebie porównać, przynajmniej wg mnie.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    azniee: Ale to zupełnie obok tematu, bo jednak te dwie branże trudno do siebie porównać, przynajmniej wg mnie.

    Branże owszem zupełnie inne, ale podejście większości lekarzy jest chyba podobne do Twojego(tylko w miejscu klient wstaw pacjent):
    azniee: W ogóle nie pracuję z myślą "ile z tego będę miała". Wolę mieć zadowolonego klienta, który kupił to co mu potrzebne (przynajmniej potencjalnie, jak to w wypadku ubezpieczeń).
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    elfika: Mi rok temu okuliatka powiedziala, ze korekcja laserowa jest be.. Mooniia uswiadomila mi czemu...


    A z ciekawości - czemu?

    elfika: braku info o koniecznym myciu buzi po sterydzie nie wspomne...


    A to u mnie ostatnio pod wykresem wypłynęło, bo dziewczyny nie wiedziały, że tak trzeba. A nam każdy jeden pediatra o tym mówił, nawet Ci, co z karetką do nas w nocy przyjeżdżali :shocked: Ja chyba naprawdę mam farta, że na takich trafiam...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    No tak, ale z drugiej strony za Twoją roczną wizytę skasuje Cię 120 zł albo coś w tym stylu, a za operację 3 koła jak nie więcej. A pacjentów mieć będzie, bo rodzą się nowi ludzie z nowymi wadami...

    Dobra, to powiem tak - czy pójdziecie do lekarza, który kilka razy zawiódł? Bo ja nie. Ja idę do takiego, który mi dziecko wyleczy. Jak nie wyleczy - to zmieniam. Tak jak to robię z Gugim. Także lekarz, który "zawodzi" i zwodzi nie będzie miał pacjentów, bo ludzie będą chodzić do tych skutecznych. Tak przynajmniej ja to widzę.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ale podejście większości lekarzy jest chyba podobne do Twojego(tylko w miejscu klient wstaw pacjent):

    Ja mam zupełnie inne doświadczenia- z naciskiem na to ostatnie słowo. I mam też znajomych w środowisku medycznym, którzy twierdzą, że coraz więcej osób wybiera takie zawody tylko i wyłącznie dla kasy. I przy okazji- tacy lekarze są niedouczeni, bo im się nie chce dokształcać. Nie mają podejścia do pacjenta, nie raz zachowują chamsko, opryskliwie, nie udzielają informacji, nie słuchają pacjenta. Jak komuś mało, to może niech zajrzy na ostatnią dyskusję "z maluchem w szpitalu".
    Ja spotkałam troje lekarzy, których darzę największym szacunkiem. Z "pomocy" innych już nie korzystam, po tym, jak miałam najwyraźniej pecha i trafiłam na takich, którzy zniszczyli mi zdrowie. Tych dobrych trudno znaleźć, niełatwo się do nich dostać i zazwyczaj-trzeba im dobrze zapłacić. I w sumie mi to wisi, czy ktoś sobie będzie robił żarciki o leczeniu przy pomocy googla. Odkąd wzięłam swoje zdrowie we własne ręce doprowadziłam się ze stanu tragicznego, do stanu normalnego. A moje dziecko leków jeszcze nawet nie próbowało. Szkoda, że jak ja byłam mała, to się tak "nie dało", bo moja mama mnie prowadzała do" najlepszej lekarki w mieście", dzięki czemu zeżarłam w życiu więcej antybiotyków niż cukierków.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    elfika: O braku info o koniecznym myciu buzi po sterydzie nie wspomne...

    to akurat jest w ulotce sterydu. przynajmniej w ulotce pulmicortu jest.

    Treść doklejona: 06.02.15 17:48
    elfika: Wiecej zarobi okulista na mnie jako krotkowidzu z conajmniej jedna zmiana dioptri rocznie niz na braku wady z powodu korekty...

    nie wiem jak u was, ale u mnie dobor okularow przeprowadza optometrysta. i badanie przy zakupie okularow jest zawsze ze free. a okluste to mozna na NFZ, i nawet nie sa jakies rozpaczliwe terminy, zwlaszcza jak sie raz do roku do niego idzie, to mozna nawet z rocznym wyprzedzeniem termin zrobic, albo zapisac sie i czekac na termin. nie trafiaja do mnie te argumenty, ze oklustka chce zarobic wiec odradza operacje. przeciez mozesz isc do innej. brak logiki.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    stan zapalny to akurat moze sie zrobic bez wzgledu na to, czy ma sie korekcje czy nie. nie rozumiem wywodu logicznego.
    elfika: Zaloze sie, ze Twoje oprawki ze szklami kosztowaly wiecej. Wiec tyle z doboru gratis.

    nie bardzo rozumiem zwiazek. mozna wybrac okulary za 200 zl w sumie. a optometrysta i tak jest gratis i tak. to ile kosztowaly MOJE szkla nie ma tu kompletnie nic do rzeczy. wiem jakie sa ceny oprawek, jakie sa ceny najtanszych szkiel.
    zreszta tak samo jest z okulista przy zakladach optycznych. placisz za okuliste, jesli zrealizujesz u nich recepte to "potracaja" ci okuliste. jesli nie kupisz u nich, placisz za okuliste.
    poza tym bodajze raz na 2 czy 3 lata okulary naleza ci sie na NFZ.

    Treść doklejona: 06.02.15 18:24
    Badania do pracy to jest sciema i kazdy dobrze o tym wie. to samo badania na prawko. tu sie placi zeby dostac papier. ot tyle.
    ja mam prawko bezterminowo, bo akurat na takiego okuliste trafilam co nawet nie zauwazyl ze nosze soczewki, hłehłe.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    elfika: Ale wiem tez ile jest wtornych analfabetow nie czytajacych ulotek.

    Ale to w takim razie skoro mamy wtórny analfabetyzm, to na kim ma spoczywać obowiązek czytania ulotek pacjentowi? Na lekarzu, czy na farmaceucie? A może na jednym i na drugim?
    azniee: I mam też znajomych w środowisku medycznym, którzy twierdzą, że coraz więcej osób wybiera takie zawody tylko i wyłącznie dla kasy. I przy okazji- tacy lekarze są niedouczeni, bo im się nie chce dokształcać.

    Biorąc pod uwagę specyfikę studiów, wkład czasu i pracy, który należy włożyć, żeby dostać dyplom, nie wydaje mi się,że jedyna motywacja lekarzy to pieniądze... Znam dużo prostsze kierunki, które gwarantują wyższe wynagrodzenie niż pensa lekarza.
    azniee: Nie mają podejścia do pacjenta, nie raz zachowują chamsko, opryskliwie, nie udzielają informacji, nie słuchają pacjenta. Jak komuś mało, to może niech zajrzy na ostatnią dyskusję "z maluchem w szpitalu".

    To, o czym piszesz to akurat cechy charakteru niezależne od ukończonego kierunku studiów.
    A na wspomnianym wątku, to już chyba z zasady jest nagonka... Pomijam zachowanie personelu, mam namyśli głupie komentarze. Ale tam jest dyskusja osób, które nie mając zielonego pojęcia o zawodzie pielęgniarki/lekarza chcą pouczać owych, jak powinni wykonywać swoje obowiązki-mam na myśli stricte techniczne sprawy. Kłaniają się dyplomy za współpracę z wujkiem Google.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Elfika, przeceniasz się, serio...
    Ja zadałam powyższe pytanie zupełnie bez podtekstu czepialskiego.
    Po prostu, jeśli masz o coś żal i pretensje, to powiedz, jak sobie wyobrażasz rozwiązanie tego problemu. Bo z pretensji, dla pretensji nic konstruktywnego nie wychodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    zmieniam temat
    nominowany do oscara film "nasza klątwa" o Leo i jego rodzicach.
    http://www.nytimes.com/2015/02/02/opinion/our-curse.html?_r=1
    -- ;
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Sledze ich bloga od poczatku. Polecam. A film oglądałam. Wzruszający, poryczalam sie. Ile Ci ludzie maja sily i optymizmu. A ta scena jak wymieniają Leosiowi tracheo.. Taki maly przerażony i bezsilny bobas. Straszne jest to jak dzieci chorują. :(
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Soda owszem, ma właściwości ścierne, ale szkliwa nie niszczy, poza tym soda jest w większości konwencjonalnych past, z tego, co mi wiadomo (elmex fioletowy na przykład). Poza tym wg mnie fluor niszczy zęby dużo bardziej.. i nie tylko zęby.
    .
    Jak czytam Wasze komentarze, to się zastanawiam, czy nie żyjemy w innej rzeczywistości? Ja NIGDY w życiu nie usłyszałam od lekarza sposobów naturalnych!! Zawsze, z byle powodu dostawałam antybiotyk, a nie raz i 3 z rzędu, bo żaden nie działał! I i tak kończyłam z taką gorączką itd, że ma-sa-kra. Nie wspominając o ginekologach i endokrynologach (wybaczcie za uogólnienie, ale nie był to 1 lekarz, tylko każdy, na którego trafiłam), którzy bez powodu faszerowali mnie hormonami, a większość można było wyleczyć naturalnie, więc może nie mam takiego szczęścia, jak Wy.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ja jeszcze wroce do pasty; nie znalazlam fioletowego elmexu ktory jest wlasnie odbudowujacy szkliwo; na zielonym wyczytalam ze to bardziej ochrona szyjek zebowych wiec ostatecznie kupilam sensodyne pro szkliwo z dopiskiem 'wzmacniajaca szkliwo'; jak gdzies dorwe fioletowy elmex to tez kupie
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Hydzia, daj znać, jak się sprawuje ta pasta. Elmex mi się własnie kończy, więc może się przerzucę. Choć dziąsła też mi krwawiły, a po Elmexie juz nie.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ja nie mam jako takich problemow z zebami, nawet nadwrazliwosc i kwawiace dziasla mi przeszly po kilku opakowaniach mojej najukochanszej pasty CREST (glupio mi prosic ciocie o przeslanie kolejnych a ona sama sie nie domysla heheh)

    Treść doklejona: 06.02.15 21:22
    oooo, na allegro znalazlam wiec moze sie zaoopatrze
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    To, o czym piszesz to akurat cechy charakteru niezależne od ukończonego kierunku studiów.

    To jak ktoś ma takie cechy charakteru, to niech wybiera sobie inną pracę, w której nie będą one zaważały na czyimś zdrowiu i życiu.
    Znam dużo prostsze kierunki, które gwarantują wyższe wynagrodzenie niż pensa lekarza.

    Masz bardzo wyidealizowany obraz lekarzy, zazdroszczę. Bo właśnie wróciłam ze spotkania z ludźmi, którym niekompetencja lekarzy i położnych, oraz ich lenistwo, zabiły dziecko. A później ci sami ludzie znęcali się nad matką psychicznie, by zmusić ją do wycofania skargi- m.in. mówiąc jej, że to jej wina, bo ma "chorą krew" i inne bzdury. A leżała wtedy na OIOM-ie, bo przy okazji wywołania porodu prawie zabili też ją. Kazali się jej mężowi cieszyć, że robi jeden pogrzeb, a nie dwa. Mam pisać dalej? Jestem akurat na bieżąco, mam tego sporo.
    Ale to pewnie nagonka.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Ale tam jest dyskusja osób, które nie mając zielonego pojęcia o zawodzie pielęgniarki/lekarza chcą pouczać owych, jak powinni wykonywać swoje obowiązki-mam na myśli stricte techniczne sprawy.


    Nie wiem czy masz na myśli Kasiu moje wpisy, ale jeśli tak to chciałam tylko napisać, że nie trzeba się znać na zawodzie pielęgniarki, żeby widzieć brak kompetencji z ich strony.
    Same zresztą dawały tego wyraz zastanawiając się głośno (w mojej obecności) która będzie wbijać igłę i która się najmniej boi.
    Niewiele brakowało a zaczęłyby ciągnąć zapałki :confused:
    W tej sytuacji myśle, że moja podpowiedź aby wenflon założyć ponownie w główce nie była pouczaniem i wymądrzaniem się opartym na informacjach wyssanym z googli. Była to raczej umiejętność analizowania i słuchania tego, co mówią inni.
    Zresztą trzykrotnie się na główce kończylo, więc ten.
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Dziewczyny, pomóżcie mi. Jak poprosić o pomoc eksperta, to znaczy gdzie są podane te osoby? Czy ta opcja jeszcze działa? W instrukcji jest napisane, że musze wybrać eksperta, ale ja nigdzie nie widzę tej listy. Ślepa jestem czy jak??
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Nie Asiu, absolutnie nie mam Twoich wpisów na mysli. Zreszta napisalam, ze rażą mnie te komentarze pielęgniarek, sa niedopuszczalne i nie powinny miec miejsca.
    Sama wiem, co znaczy miec dziecko, któremu trudno pobrać krew(kilka wkluc, duzo płaczu i brak dobrej próbki do badania) Prawda jest taka, ze do tego trzeba pewnej ręki, dobrego oka i DOSWIADCZENIA, ktore niestety zdobywa sie na tych małych rączkach, nóżkach itp. Doswiadczenia nie zdobywa sie niestety na świniach, makietach, innych dorosłych osobach.
    Podkreślam raz jeszcze - razi mnie stereotypizacja, ktora czesto jest wynikiem tego, ze wydaje sie niektórym osobom, ze sa mądrzejsze od lekarzy. A jak wspomniałam wyzej- dyplomu lekarza nie dostaje sie na ładne oczy i nie da sie tych studiów skończyć bez włożenia czasu i wysiłku w naukę.
    Tak, zgadzam sie- jak w KAZDEJ grupie zawodowej i tu znajda sie osoby o zachowaniu karygodnym, ale nie daje nam to prawa twierdzić, ze WSZYSCY przedstawiciele tej grupy sa tacy sami.
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    alfaromeo166: Dziewczyny, pomóżcie mi. Jak poprosić o pomoc eksperta, to znaczy gdzie są podane te osoby? Czy ta opcja jeszcze działa? W instrukcji jest napisane, że musze wybrać eksperta, ale ja nigdzie nie widzę tej listy. Ślepa jestem czy jak??

    Gdy wchodzisz pod swój wykres, to po lewej stronie między "kto jest on-line", a "artykułami" jest "szybka pomoc". Tam kliknij podświetlonego na niebiesko eksperta.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.