Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorasia1007
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Jak w zeszlym roku wszedl obowiazek rejestracji kart prepaid mozna to bylo zrobic w roznych miejscach niekoniecznie u operatora. Np poczta, zabka,orlen itp. I tam wystarczy podac nr telefonu albo nr karty sim. Dowod obowiazkowo do wgladu. Telefon niekoniecznie. Tzn nie wszystkie sieci wymagaly by klient okazal telefon badz sms zwrotny. Mozna bylo zaniesc na kartce napisany nr telefonu badz karty sim i mozna bylo zarejestrowac. Wystarczy ze ktos nieczytelnie napisal badz ktos za szybko wpisal nr telefonu do systemu i pomylka gotowa. Ale zeby to bylo niedocofniecia przez operatora to SKANDAL!!!
    •  
      CommentAuthorNicto
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Amazonko, spróbuj zadzwonić do UOKiKu moze nie jesteś jedynym przypadkiem i coś doradza
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Amazonka, skoro nie udało Ci się zasilić tej karty, to znaczy, że juz nie jest Twoja.
    Ja miałam ten sam problem, ale w plusie.
    Nie zarejestrowałam karty na czas. To był obowiązek. Było głośno mówione, że taki jest teraz wymóg i jeśli ktos sie nie wyrobi, to numer jest blokowany. Oznaczało to, że nie zgadzasz się z nowymi zasadami i rezygnujesz. Ja tez juz tamtego numeru nie odzyskałam.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Obowiązek zarejestrowania kart SIM był do 31.01.2017 r., po tej dacie mieli prawo sprzedać ten numer innej osobie...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Gdyby sprzedali, to chyba w punkcie partnerskim byłoby wiadomo, co się stało.
    Udało mi się doładować konto z miBOA.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Amazonko, a tak na logike- po co ktoś miałby rejestrować nie swój numer tel, kiedy nie może z niego korzystac....?
    Przecież teraz Ty teraz na czyjeś "konto" mogłabyś narobić różnych rzeczy na granicy prawa bądź poza literą prawa.
    Moim zdaniem to przypadek wynikający niestety z Twojego niedopatrzenia.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Jaheira: Amazonko, a tak na logike- po co ktoś miałby rejestrować nie swój numer tel, kiedy nie może z niego korzystac....?

    To chyba było tak, że Amazonka na czas go nie zarejestrowała (a było głośno wszędzie, że trzeba to zrobić, żeby numeru nie stracić) - a skoro tego nie zrobiła, to operator zablokował numer i przekazał nowemu abonentowi.
    Ale skoro Amazonka pisze, że stało się to w październiku 2016, a zarejestrować trzeba było do końca stycznia 2017, to trochę dziwne.
    Amazonko - a może przez długi czas nie używałaś numeru, nie zasilałaś konta i operator widząc "brak ruchu" zabrał Ci numer. Choć te też nie fair...
    Ja bym napisała oficjalne pismo do operatora o wyjaśnienie sytuacji i techniczną możliwość powrotu numeru do Ciebie, pod groźbą skierowania sprawy do UOKiK.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Używałam numeru cały czas, póki tel był sprawny do rozmów, a teraz do SMS. To jest podstawowy numer podany w rożnych instytucjach. Jest doladowywany i obecnie jest zasilony.
    Aparat dogorywa.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 12th 2017 zmieniony
     permalink
    Hm... No to nie wiem.
    Dziwne jest to, że operator zarejestrował Twój numer na innego abonenta przed końcem okresu, w którym można było numer zarejestrować. Powinien czekać do końca stycznia 2017 - w lutym mógł Ci zablokować i wtedy racja by była po jego stronie. Ale skoro zrobił to jesienią 2016 r, to jakiś przekręt to jest. Wyjaśniaj sprawę koniecznie.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Dzisiaj postaram sie pojechać do większego salonu aby coś wskorac.
    Czytałam ze jest wiele osób w takiej sytuacji.
    W punkcie partnerskim powiedzieli ze SMS z info ze tel jest zarejestrowany powinien wzbudzić moj niepokój a nie spokój. Gdybym zgłosiła sie wcześniej to można by pisać reklamacje.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Moim zdaniem zawsze możesz pisać reklamację. Idź do salonu firmowego z kartą SIM. Myślę, że cos wymyśla. Karty sim można było rejestrować przesylajac mailowo formularz zgłoszeniowy. Byli ludzie, którzy w ten sposób kradli nr tel. Sama mam fajny nr do ogłoszeń i też kiedyś dostałam smsa żeby potwierdzić przepisanie nr na abonament. Cis mnie tknelo, wysłałam szybko formularz zgłoszeniowy na siebie. Potem dostałam smsa że nie potwierdzono nr (odnośnie przepisania). Więc czuje, że ktoś chciał mi śmignac mój nr.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    A jak to możliwe, by dwie osoby używały tego samego numeru?
    Skoro ktoś ma kartę sim i korzysta z numeru, to inna osoba może go mieć...wirtualnie?
    Myślę, że sam fakt iż posiadasz kartę sim oraz używasz numeru cały czas, będzie podstawą do reklamacji.

    Treść doklejona: 12.12.17 10:32
    No i powiem, że moja mama już drugi raz musiała zapłacić podwyższony rachunek w Play.
    Wzięła razem z tatą DUET czy coś w tym stylu. Dodatkowo dostali kartę z internetem, koszt 25zł/mc. Moi rodzice potrzebowali internetu więc mama aktywowała kartę. Pierwszy rachunek był z kwotą 25zł, a kolejny już 75zł [!!]...oczywiście do opłaty za internet doszedł jakiś dziwny pakiet TV...
    Poszła do salonu, poprosiła o dezaktywację tej karty. Pani przyjęła zlecenie i powiedziała, że katra jest dezaktywowana.
    Przedwczoraj przychodzi faktura...znów z tą sama kwotą i aktywna kartą internetową!!!!!
    Zarejestrowałam mamę i tatę w Play24, okazuje się że do żadnego z tych numerów nie jest przypisany numer karty z internetem aby ją dezaktywowa, a samej karty z internetem [choć ma swój nr] nie można zarejetrować bo...nie odbiera sms/tel...
    Dziś mama idzie zrobić wojnę, i jeszcze powiem jej aby złozyła reklamację na zachowanie Pani w salonie.
    Ci ludzie są albo tak szkoleni aby kłamać, albo są niedoinformowani i sieją herezje za które ludzie muszą płacić.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeDec 12th 2017 zmieniony
     permalink
    Amazonko, to raczej nie jest przekręt tylko pomyłka. Pewnie jakaś babcia źle podała na poczcie swój nr telefonu. Gdyby ktoś chciał ukraść numer to zaraz po rejestracji na siebie zmieniłby kartę SIM na nową i tym samym stara przestała by działać.
    Nie rozumiem dlaczego sama tego nie zarejestrowałaś, chociaż był taki prawny obowiązek.
    Wg mnie sprawa nie jest do odkręcenia, niestety :(
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    IwonkaLA, ja 2,5 roku temu podpisałam umowę na cyfrowy polsat, tv i internet (miałam numer w Plusie wczesniej). Po tygodniu wrociliśmy do salonu, z pismem od instalatora, że nie mamy szans na odbiór syganłu w miejscu zamieszkania (drzewa, mieszkanie na parterze, blok zaraz naprzeciwko wystarczyły). Plus nie odpisał, ostatecznie po 2 miesiącach się tam pojawiliśmy, bo jak firma nie odpowie w przeciagu 30 dni na pismo, to znaczy, że uznaje to co w owym piśmie zostało zawarte. Czyli umowa tv i internet została rozwiązana. I co? Raz na kilka miesięcy z różnych powodów się tam (w Plusie, ale w różnych salonach, z różnymi ludźmi) pojawiam i kazdorazowo widnieje u mnie umowa na tv i internet!!! I każdorazowo żądam sprawdzenia i usunięcia tego zapisu (mnie z bazy... a nóż kiedyś będę chciała jeszcze skorzystać z promocji/oferty, żeby mi choćby nie powiedzieli, że już mam to nie mogę)... jak widać bezzskutecznie.

    Albo trzeba zrobić jakiś ostry kipisz, albo dokładnie sprawdzić. Myślę, że pani w salonie mogła zrobić co do niej należało, ale jak i u mnie... system jest głupi i nie ma sensu wyżywać się na ludziach (ja byłam 3 lub 4 salonach z tą sprawą).
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Być może ludzie nie są winni, ale z drugiej strony raz padłam ofiarą oszustwa na własne życzenie.
    Tzn Pan namówił mnie na mix w Orange. Akurat byłam w potrzebie bo zepsuł mi się telefon i kończyła mi się umowa.
    Przedstawił mi najlepsze warunki pod słońcem. Nie przeczytałam umowy dokładnie po otrzymaniu jej do domu. To moja wina. I poniosłam tego konsekwencje. Ale najgorsze było to, ze Pan autentycznie i bez ogródek okłamał mnie co do promocji oraz warunków umowy.
    Później gdy się zorientowałam napisałam do Orange z prośbą o udostępnienie mi nagrania rozmowy w celu zweryfikowania tego co Pan mówił. Oczywiście odpowiedz była odmowna, oraz podniesiono argument, że miałam 14dni na zapoznanie się z umową i odstąpienie [fakt, mój błąd]. I tyle.
    Przy okazji dowiedziałam się, że żadna rozmowa nigdy nie jest nagrywana, albo tylko na chwilę i nie ma szans na dochodzenie swoich racji na tej podstawie.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    A jednak trzeba było udać się do odpowiedniego miejsca. W punkcie partnerskim była jedna wielka niemoc. Nic nie da się zrobić z zarejestrowanym numerem.
    W salonie moja sprawa wzbudziła u konsultanta zdziwienie, myślał ze to nowo kupiony numer, ale skoro to
    Moja własność od tylu lat, to... istnieje sposób na przywrócenie numeru prawowitemu właścicielowi, rejestracja na oświadczenie i zmiana taryfy na mix.
    Tel pozostaje na kartę ale zasady taryfy są podobne do abonamentu. Trochę mi to nie odpowiada ale w obliczu uratowania numeru nie przejmuje sie tym.
    Wystarczył dowód, podałam adres domowy, podpisy, włożenie nowej karty do nowego tel ze starym numerem i za chwile przyszedł SMS ze mam już nowa taryfę, włączony inet i gotowe.

    Jaka ulga.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Super! Jak widać trzeba trafić na odpowiednią osobę - nie wszyscy się na wszystkim znają, a najłatwiej powiedzieć "nie da się".
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Całe szczęście ze załatwiłam sprawę wyjazdową na ostatnia chwile.
    Dzisiaj zabrakło skali na owulacyjnym. Na skroni 39,2, wiec nagle rozłożyłam się. Może to z tych emocji?
    ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    A propos telefonów...

    Do mnie w ostatnim czasie kilka razy dzwonili ludzie myślący, że dodzwonili się do jakiejś szkoły. Dziś ponownie telefon w tej sprawie. Tym razem również odpowiedziałam, że to pomyłka, a numer jest prywatny, ale dopytałam o jaką szkołę chodzi - szkoła policealna dla dorosłych w Krakowie. A ja w Zielonej Górze... Rozmówca podał mi ulicę, więc miałam namiary. Szukam w necie i jest - klikam zakładkę "kontakt", a tam MÓJ NUMER! :confused: Dzwonię - pracownik w szoku - mają ponoć od 17 lat 3 numery, ale o czwartym nie miał pojęcia. Ma zgłosić informatykom, by usunęli mój numer ze strony internetowej. Będę sprawdzać, czy numer zniknął :confused:
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Wesołych Świąt :tooth:

    https://28dni.pl/pictures/2708163.jpg https://28dni.pl/pictures/2708168.jpg
  1.  permalink
    Ech, moje swieta beda bardzo wesole.... dzisiaj zmarla moja babcia. Od tygodnia lezala w szpitalu nieprzytomna z krwotokiem do glowy :(
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    O rany, współczuję...:sad:
  2.  permalink
    kuleczka69 moje kondolencje :(
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
  3.  permalink
    Dzieki... nie wiem w co mam rece wlozyc. Jutro jade zalatwiac pogrzeb, dzisiaj mama dziala z tata. Jedyne pocieszenie, ze juz babcia nie cierpi.... byla osoba juz lezaca, przez ten krwotok do glowy dostala padaczki. Nie dosc, ze nieprzytomna to jeszcze non stop drgawki miala. Depakina nie pomagala nawet :/
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    współczucia :(
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Wyrazy współczucia Kuleczko..
    -- [/url]
  4.  permalink
    Dzieki dziewczyny...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Współczuję bardzo. Ale faktycznie- lepiej w tę stronę. Wspierajcie się na wzajem i oby formalności było jak najmniej.
    A przy świątecznym stole postarajcie się powspominać wspólne chwile.
    Pamiętam moją babcię, której stan nagle się pogorszył- była po kilku udarach, z których się wykaraskała. Ale trafiła na chirurgię z jakimś krwotokiem. W szpitalu gasła z dnia na dzień aż dostała wylewu. I w tym stanie trwała kilka di. I wierzcie mi, że chociaż kochałam ją nad życie, to miałam nadzieję, że to się szybko skończy. A moja mama stała nad nią i miała nadzieję że się niedługo wybudzi... I mimo, że dzień odejścia był okropny (zmarła w dniu urodzin mojej mamy) to jakoś z ulgą to przyjęłam.
    --
  5.  permalink
    Dziewczyny jestem zalamana... w piatek byl pogrzeb babci. Ksiadz sobie jaja normalnie zrobil. W trakcie mszy jakies waty mial, zee malo pieniedzy dostal, ze nikt na tace nie dal, to on w prezencie dla mojej babci odprawi miesac po pogrzebie.... tez pretensje mial o to, ze slabo slychac jak odpowiadamy na te jego "komendy".... a na cmentarzu przerwal czytanie, bo moj Mateusz zapytal sie mojego meza o cos. i odwrocil sie w strone Matiego z takim wzrokiem jakby mial go zabic...no mialam ochote mu tam nagadac, ale ze wzgledu na mojego tate sie powstrzymalam. Ogarniemy sie troche i napiszemy na niego skarge gdzies wyzej, No jak tam mozna? zwracac komus uwage, ze malo pieniedzy dal??? zastanawiam sie w tym moemncie co to znaczy "co łaska".... malo tego, nie poczekal nawet na mojego tate ( musielismy dojechac z kosciola na cmentarz) i kazal ruszyc autem z trumna.... no idiota.... bo inaczej powiedziec nie mozna.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 18th 2017
     permalink
    Przykro mi bardzo, że w trudnym momencie musieliście się jeszcze z czymś takim mierzyć. Niestety takie egzemplarze się zdarzają. Moja ciocia, wierząca i praktykująca kobieta, która bardzo się w parafii udzielała, na ostatnią drogę dostała w nagrodę księdza, który korzystał w czasie mszy (którą sam odprawiał!) z komórki. A dzwonek miał w stylu muczącej krowy czy gdaczącej kury! Zadzwonił mu i zamiast wyciszyć, tylko wyłączył, a za jakiś czas powtórka. A w czasie "czytania" pisał smsy! Zanim to zobaczyłam, miała o nim dobre danie, lubił dzieci, zawsze się z Krysią witał itd. Wiem, że to iny kaliber przewinienia, ale też niewyobrażalny.
    Myślę, że skarga jak najbardziej zasadna, mam nadzieję, że poskutkuje...
    Poza tym jakie pieniądze? Ja wiem, że się płaci za "usługę", ale przecież to powinna być posługa i nie powinno się za nią nic oczekiwać, a ofiara powinna być w dobrowolnej wysokości! Wiem, że realia sa inne, sama to przerabiałam przy okazji chrztu Wojtka, ale nie umiem nad tym przejść do porządku dziennego.
    Kidy umarła moja chrzestna, dopiero zaczynałam pracę. Zwolniłam się na pogrzeb, kupiłam wieniec i poszłam do kościoła. Chciałam zamówić mszę w intencji cioci. Miałam przy sobie 40 zł. ale okazało się, że intencja "kosztuje" 50 i mimo próśb moich nie została przyjęta, dopoki nie pożyczyłam brakującej reszty od innej cioci, która również przyszła z intencją...
    I jak tu się do instytucji nie zrazić??
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 18th 2017 zmieniony
     permalink
    Kuleczko bardzo mi przykro, że musieliście przez to przejść..
    Ja, jako uczennica LO poszłam o zaświadczenie o bierzmowaniu, kiedy ksiądz powiedział 50 zł - powiedziałam, że poproszę cennik i o wystawienie paragonu... księdzu zrzedła mina.. byliśmy u niego jeszcze kilka razy i nigdy już nie wspomniał o ofierze... dawaliśmy ile mieliśmy..
    -- [/url]
  6.  permalink
    _Asiula: powiedziałam, że poproszę cennik i o wystawienie paragonu


    I dobrze... mnie wkurzylo to, bo dzien wczesniej jak bylismy u niego zalatwiac formalnosci, to powiedzial, ze on nie ma cennika i mamy dac co laska... zlamanego grosza bym dziadowi nie dala...
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 18th 2017
     permalink
    Jeszcze może jakoś inaczej bym przyjęła tą sytuację, gdyby ksiądz wcześniej nie spytał się co robię itp.. toz logiczne, że licealistka nie ma jakiś kokosów - tylko zaskórniaki z pracy wakacyjnej i kieszonkowe..
    Jeszcze mówię do księdza, ze zaświadczenie bo chrzestna będę i mimo, że nie mam jakiś pieniędzy dla chrześniaczki to jej rodzice bardzo chcą abym została matką chrzestna, bo jesteśmy bliską rodzicą, bardzo dużo czasu spędzamy razem itp.. także... zostało to wówczas skomentowane :p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeDec 22nd 2017
     permalink
    Dziewczyny macie jakiś sprawdzony sklep z ciuchami dla mamy i dziecka/dzieci, w którym można ubrać się tak samo? Ta sama kiecka albo bluzka dla mamy i córki itp.? I żeby ceny nie były zabójcze :devil::wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeDec 22nd 2017
     permalink
    Mohito ;)
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeDec 23rd 2017
     permalink
    Mohito ma to w stałej ofercie? myslalam, ze tylko czasami rzucają takie same.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 23rd 2017
     permalink
    Dziewczyny chcialabym Wam zyczyc wesolych, spokojnych Swiat Bozego Narodzenia :)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 24th 2017
     permalink
    Zdrowia, miłości i spełnienia marzeń.
    Szęścia na co dzień, spokoju wokół i pokoju w sercu. Chwili oddechu od codzienności i błogiego czasu spędzonego z najbliższymi.
    A jak macie za oknem białe święta, to się podzielcie, bo u nas szaro i mokro :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    Dziewczyny, w styczniu będę miała zabieg lyzeczkowania endometrium macicy do badania histopatologicznego.
    Lekarz mówił,że znieczulenie będzie poprzez wenflon, tzw głupi Jas, chyba że sama zdecyduje iż chce ogólne, ale nie chce , wiec będzie takie jak wyżej pisałam.
    Powiedzcie, chyba powinnam brać męża że sobą no nie?
    On twierdzi, że innej.opcji nie widzi i jedzie ze mną ,ale nie wiem czy jest taka konieczność. Znaczy fajnie, że będzie, ale czy po takim znieczuleniu nie będę w stanie prowadzić?
    No i czy któraś się orientuję jak długo czeka się na wyniki takich badan?
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    Środa a ile będziesz jechać do szpitala ?
    Jak daleko to wzięłabym męża. Teraz jak leżałam w szpitalu to było mnóstwo jednodniowych kobiet i wychodząc na wieczór nadal były... otumanione lekko..
    na wyniki badań czeka się ok. 2 tyg
    -- [/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    Zdecydowanie bierz męża. Ja nawet, lata temu, przy planowanym, barbarzyńskim wypalaniu nadżerki miałam nakaz przyjścia z kimś, bo mimo braku znieczulenia zabieg u niektórych ponoć powoduje nadmierne osłabienie i omdlenia...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    Mnie po każdym czyszczeniu wypuszczali dopiero na drugi dzień. Sama nie wiem czemu bo inne wychodziły wieczorem. Ale rzeczywiście lepiej mieć kogoś przy sobie bo ja cały dzień wtedy przespałam bo znieczulenie robi swoje.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    Ja wracałam sama, ale... Po pierwsze szpital jest w moim mieście i to jakies 10 minut jazdy... po drugie brałam taxi. Nie odważyłabym sie jednak prowadzić, bo to róznie bywa. Wychodziłam po tym jak lekarz uznał, że dobrze sie juz wybudziłam :) Także rano miałam 'zabieg", a wychodziłam koło 15.

    Na wynik 2 tygodnie czekałam.
    --
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    ja miałam zabieg ok,17 wieczorem i spałam do..6 rano następnego dnia..także ten ;)
    else-a jak u was?co wyszło w bydg?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 28th 2017 zmieniony
     permalink
    Mangaa, jesli tu jeszcze zagladsz...mam znajoma z sla, jest juz w stanie lezacym, nie mowi...dlatego draze ten temat....jesli to dla Ciebie nie za trudne to powiedz prosze czy Twoj tato u Wielkosza robil badanie tylko na borelioze czy tez na koinfekcje. Doczytalam, ze w Stanach 100% osob z sla ma bartonelle. Badaluscie tate na to?

    A tak przy okazji Else, badalas sie na bb? Bo w tych samych badaniach statystycznie 100% autystow ma borelioze...
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    To ma być w zasadzie tylko pobranie Endo do badania histopatologicznego ,ale ze znieczuleniem.
    Przesądzone-biorę męża że sobą i tak by mnie samej nie puścił.
    Mam do tej przychodzi ok 15 km, ale jak w wieku 18 lat miałam wypalaną nadzerke to też był ze mną, wtedy jeszcze jako "boyfriend" i sumie dobrze, że był bo słabo się czułam po Jasiu.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 28th 2017
     permalink
    Tylko elisę badałam. Byłe negatywna :)
    Na inne badania na razie kasy brak.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 29th 2017 zmieniony
     permalink
    Elisa jest do du.... moj lekarz mowi o niej " Test ELLISA w kierunku boreliozy: jest tak znaczny odsetek wyników fałszywie ujemnych jak i fałszywie dodatnich, że moim zdaniem nie powinno się wykonywać tego testu. U wielu chorych na boreliozę wykonanie tego testu przynosi szkody, poprzez zaniechanie dalszej diagnostyki. " ja jestem takim przykladem i elisa i wb ujemne. A objawowo borelioza jak malowana. Dopiero LTT wskazalo aktywna infekcje i teraz dopiero (po 6tyg leczenia) odczuwam poprawe. Choc objawy sa nadal, tylko slabna.
    Wrodzona borelioza tez lubi nie wychodzic w testach, przynajmniej tych podstawowych. W sumie musiala bys zwrocic uwage czy Ty masz objawy boreluozy i moze ewentualnie na to czy jak Dawidek mial podawany przez jakis czas(dluzszy) antybiotyk to czy przypadkiem nie mial regresu autyzmu? Jesli okazaloby sie, ze to jednak wrodzona bb toasz i wytlumaczenie tych dziwnych goraczek u niego i obnizpnej odpornosci. Borelia celowo obniza odpornosc, celuje w ukl odpirnosciowy, by ten jej jakby nie widzial. Moje dzieci sa jeszcze na antybiotykach (i to dwoch na raz) i o dziwno wszyscy mowilu, ze bada non stop chorzy, a oni od czasu jak leczymy ta bb(pazdziernik listopad) nawet kataru nie mieli.:wink:
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeDec 29th 2017
     permalink
    Fran, jak odstawisz antybiotyk to odporność siądzie. Wrzucaj w nich dużo probiotykow żeby ochronić jelita.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 29th 2017
     permalink
    A moze to o to chodzi. Zobaczymy. W polowie stycznia mlodszy konczy antybiotyki. Ale faktem jest, ze bb mocno miesza przy odpornosci. Moi byli przeziebieni caly wrzesien, bez jednego dnia przerwy kaszeli i mieli gile. Moze faktycznie po antybiotyku beda wszystko lapac. Powiem szczerze, ze az sie boje odstawic te antybiotyki, zeby nawrotu nie bylo tyllko. Trzymajcie prosze kciuki! Mnie niech sponiweiera, tylko zeby dzieci z tego cale wyszly.

    Wlasnie doczytalam, ze czulosc elisy ocenia sie na 10-30% a wb na 40-60% to nadal bardzo, bardzo malo. Bo bb nie osadza sie w krwii a w stawach, miesniach, nawet nie w pkynie mozgowo-rdzeniowym. A pobranie miesnia czy kawalka stawu to juz bardzo inwazyjne badanie. Ale faktycznie, tylko ten kto chorowal na ten syf chyba wie dokladnie oto czym pisze, to sie normalnie wzera w miesnie i stawy, to czuc. Taka sprytna bakteria.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.