Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    To wam mogą spaść, ale bedzie za późno.
    Będziecie zaszczepieni, zaczipowani i Bóg wie co tam jeszcze.
    A wy i tak uwierzycie ze to dla "waszego dobra"
    Niestety poniesiemy konsekwencje waszego myślenia i działań.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 28th 2020 zmieniony
     permalink
    Biedronka skończ p*******ć. Gówno wiesz tym, co się teraz dzieje w szpitalach. A jak już złapiesz koronawirusa, czego nikomu nie życzę, to nie zapomnij honorowo zrezygnować z pomocy lekarzy.
    •  
      CommentAuthorbiedronka28
    • CommentTimeOct 28th 2020 zmieniony
     permalink
    Hydro, a ty co takiego wiesz?
    To co usłyszysz w telewizji, tyle wiesz.
    To bardzo dużo :cool:
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 28th 2020 zmieniony
     permalink
    Widzisz, nawet czytać nie umiesz. Specjalnie dla ciebie powtórzę. Moja siostra od marca jest lekarzem na internie w covidowym szpitalu. No ale przecież wiesz lepiej. Nie wiem, śmiać się czy płakać?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 28th 2020 zmieniony
     permalink
    Biedronka, a skąd pewność komu te klapki spadną. Nikt tej pewności mieć nie może. Szczególnie jeśli wyłączysz tv, przestaniesz czytac wszelkie teorie... Niestety ale doświadczeń z covidem ludzie dopiero nabywają. Nikt nie wie co się wydarzy.

    Co do czipow to serio słyszę o nich od ponad 10 lat i kurła do dziś czipa nie mam. A już mieli wszczepiać go mojemu dziecku przy każdym obowiązkowym szczepieniu. O nic z tego. Z resztą czipy to my dawno przy tyłkach nosimy i to dobrowolnie. Mamy wypasione komóreczki, smsy, czaty, messengery, media, społecznościowe. Czego można chcieć więcej. Dokumentacja naszego zdrowia, też już dawno uległa cyfryzacji i wszystko jest w "sieci". Nie wierzę w to, że ktoś usiądzie przed wielkim ekranem i będzie śledził każdy ruch wszystkich obywateli globu, bo nikt nie jest w stanie tego ogarnąć. Z resztą nawet takiej potrzeby nie ma.

    Co do sytuacji w szpitalach nie wiemy z tv, a od tych którzy już zakonczyki hospitalizację na covid.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Biedronka, proponuje odwiedzić te "puste szpitale" albo domu opieki. W każdym powiecie każdy wolontariusz jest na wagę złota. Nie ma ludzi do mycia, karmienia, przebierania.
    Ja wiem że tylko twoja racja jest słuszna, bo znasz dobre źródła. I nie mam zamiaru dyskutować z tobą o tym co kto komu i dlaczego.
    Pogadamy jak pójdziesz do tego pustego szpitala w którym nikt nie choruje.
    I jak powiesz nam w końcu co takiego zwolennicy spisku globalnego zrobili żeby się przed nim obronić. Bo co nam po "otwartych oczach" skoro nic więcej za tym nie pójdzie?
    I na prawdę. Ile jest istotne kto jak nazwał to coś czego nie ma. Poza covidem istnieją inne schorzenia, inne oddziały, są inne potrzeby. I tam też brakuje ludzi.
    Owszem, wielkim błędem było ustawiane wszystkiego pod covid bo zaniedbano wszystkie inne gałęzie medycyny z onkologią na czele. I przez to również ucierpi i straci życie cała masa ludzi. I czasu się już nie cofnie, strat nie da się odrobić niestety.
    Pseudo wyrok pseudotrybunału jest zwieńczeniem tego całego burdelu. To faktycznie było z góry zaplanowane. Tylko nie do końca wiem czy aby na pewno zakładali te wyjścia na ulicę.
    Najbardziej mnie jednak zastanawia z wczorajszego orędzia prezesa informacja o tym że umrze dużo ludzi. Czy miał na myśli covid którego nie ma i z którym sobie kompletnie nie radzą, czy jednak ta policja i żandarmeria co od dziś ma ją wspierać z pozwoleniem na użycie broni zgotują nam piekło na ziemi.
    Kolejny lockdown- zdecydowanie będzie, prawdopodobnie od weekendu. Czy potrzebny- myślę że nie, w sensie że efektów nie przyniesie.
    Niestety coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że model szwedzki choć na pozór okrutny, przyniósł pozytywny skutek.
    Tylko przy takim poziomie niewydolności systemu ochrony zdrowia i brak zdyscyplinowania społeczeństwa, śmiertelność mielibyśmy zdecydowanie od nich większą.

    Póki co ślepo pozdrawiam z domu z infekcją... Oczywiście zmyśloną.
    :wink:

    Treść doklejona: 28.10.20 14:03
    Casiee, obyś się nie zdziwiła. Ja mam izolację do 2.11, sanepid rodzinie dał też do 2.11, ale.... miła pani wyjaśniła że to pierwsza decyzja, bo przecież nie wie czy mój lekarz po wywiadzie medycznym nie wydłuży mi izolacji. A rodzina, po zakończeniu izolacji mojej, dostaje kwarantannę w ilości 10 dni od kontaktu z osobą zakażoną. Bo jeszcze 2.11 będę uznawana za "zakażoną" a 3.11 już nie i to będzie pierwszy dzień ich kwarantanny z "kontaktu". Mało w tym logiki, ale tej w działaniach rządu i służb nie widzę od lat...
    --
  2.  permalink
    Else, czipy juz w Szwecji są dostępne :cool:
    To tylko kwestia czasu, kiedy i ty będziesz go mieć.
    I kurla w koncu po tych 10 lat się doczekasz :wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.10.20 14:23</span>
    Hydro, moja sasiadka również pracuje na oddziale covidowym, także ten :cool:
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Bierdonko, wstyd, serio. Telewizji nie mam, nie oglądam, natomiast mam lekarzy w rodzinie, którzy nie wyrabiają, bo jest tak źle. Mam wokół siebie chorych tak wielu jak nigdy. Teścia w ciężkim stanie, wujka. Płaskoziemców i typów chipywszczepionkach kompletnie nie słucham.
    --
  3.  permalink
    Fragile, wstyd :cool:
    Szkoda dyskusji, w mojej pracy jest tak bezpiecznie ze nie mam możliwości się zarażenia :cool:
    Mimo iż przechodzi kolo mnie tysiace klientów :wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    "Lepiej milczeć i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości." Tyle w temacie.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Biedronko. Nawet jeśli jakimś cudem te czipy zaczną nam wszczepiać to akurat nikt nie będzie iatezyl czy Ty wierzysz w covid czy nie. Po prostu wszczepią i juz. I nie wierzę w to, że oiwodem tego wszczepiania są maseczki, dystans, czy inne obostrzenia. Nawet jeśli mieliby cis wszeczpiac to zrobią, to niezależnie od tego czy obecnie ktoś maseczkę nosi czy nie.
    --
  4.  permalink
    Else, ale oni nikogo się nie będą pytać czy chcesz czip czy nie.
    Po to została przepchnięta ustawa, ze beda mogli szczepić sila itd i za leczenie nie beda odpowiadać lekarze.
    Nawet jeśli będą cie zle leczyć i przez to umrzesz, nikt za to nie odpowie. Nikt!
    Wiec sami pomyślcie.
    Tak to oto rząd nas urzadza.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    No i właśnie o tym mówię. Przecież napisałam, że jeśli jakimś cudem dojdzie do wszczepiania czipow to wszeoua go też Tobie. Nie będzie mieć znaczenia czy jesteś antycovid czy nie.

    Ale jeśli chodzi o czipy to nie będzie ich w szczepionkach bo z tego co mówią Ci co w nie wierzą mają być one wszczepione między kciukiem a palcem wskazującym. Więc jakoś w to nie wierzę.

    Ci do szczepień to przecież już są obowiązkowe szczepienia. Jedna więcej szczepionka wrażenia nie robi. Po prostu będę odraczać i już. Bo tyle można. Jest tylu przeciwników szczepienia na covid, że chyba musieliby wojnę wywołać, żeby te nasy ludzi szczepić.

    Inna sorawa to, że rząd coś kombinuje to nie znaczy, że problemu z covidem nie ma. Jest. Ludzie chorują masowo. A że rząd potrafi wykorzystać taką tragedię dla swoich celów nie oznacza, że mamy lekceważyć problem. Udawać że go nie ma. Narażać się na zakażenie.

    Inna kwestia. Była szabsa zmienić prezydenta. Polska wybrała ponownie Dudę. Czyli zmian nie chciała. Teraz nagle bunt. A widziały gały co brały.

    Kolejna sprawa. Covid nie jest tylko w Polce. Cały świat z tym walczy. Są państwa gdzie obostrzenia są mniejsze, ale są takie gdzie są większe niż w Polsce i ludzie się stosują. Jakoś nie wierzę, że cały świat jest tak głupi, żeby dać się nabrać na spisek.
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Ja w tym wszystkim staram się czerpać z wielu źródeł.
    Mam koleżankę na zakaźnym w Gliwicach, w poniedziałek pisała, że nie ma 1/3 personelu i jadą na resztkach sił. Mam ojca w szpitalu i co dzień jego relacje są gorsze (dostawianie łóżek, ruch do północy itp.). Jeszcze w zeszłym tygodniu tego nie było.
    Ale też słucham niezależnych źródeł i niestety wiele z tego, co słyszałam 3-4 tygodnie temu teraz się realizuje. Wydaje się jakby działali wg jakiegoś planu.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Tak alfa, tylko że wiele rzeczy można przewidzieć wiedząc że chorych będzie przybywać i znając nasz rząd. Więc w sumie nie jest to dziwne, że się sprawdza. Ja np. Nie słucham żadnych "wizji", bo nie mam czasu mamy teraz bskichane tych terapii... Ale sama "wiem" co zaraz się wydarzy i długo czekać nie muszę. Jeszcze niedawno mówiłam koleżance, że pewnie niedługo będzie nauczanie hybrydowe. Nie wierzyła, a już po trzech dniach się sprawdziło. Więc naprawdę nie trzeba bawet wielkich konsultacji. To jest wszystko przewidywalne.
    --
  5.  permalink
    Else, czytałaś nowa ustawe o szczepieniu przy użyciu siły?
    Lekarz bedzie mógł poinformować odpowiednie służby by pomóc cie zaszczepić choćby sila.
    No nic w porównaniu z przymusowymi szczepieniami jakie było do tej pory.
    Poszukaj u źródeł tej ustawy ;) Byla podobna stara, teraz napisali nowa.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Czytałam.

    Szczerze??? Będę się martwic jak juz szczepionka będzie w obiegu.

    Nadal uważam że czy obostrzenia są czy nie, rząd i tak by sobie swoje ustawy robił w tym dotyczące szczepień.
    Nadal uważam że należy zrobić wszystko co można, żeby nie złapać covidu i tyle.
    Nawet jeśli złapiesz nie będziesz pluła, sobie w brodę jak to teraz robi mój eks, że może lepiej było założyć maseczkę, bo mu śmierć w oczy zajrzała.

    Skupiam się na tym co tu i teraz, a naszym problemem obecnie jest wzrost zachorowań, kończące się miejsca w szpitalach, brak personelu medycznego, brak sprzętu, etc... W tej chwili moim priorytetem jest ochronić moje dziecko, moich najbliższych i siebie.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 28th 2020
     permalink
    Przymus szczepień i użycie środków przymusu bezpośredniego w ustawie o szczepieniach jest od... ponad 11 lat.
    Ale zawsze można mówić, ze coś przepchnęli.
    Tak, przepchnęli w marcu jak dopisali covid do listy chorób podlegających przymusowej kwarantannie i hospitalizacji.
    Ale żeby nie było, że gołosłowna jestem i się nie znam :)

    USTAWA z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi
    ©Kancelaria Sejmu s. 31/47
    2009-01-22Art.
    36. 1. Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sani-tarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wy-soce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków. 2. O zastosowaniu bądź zaprzestaniu stosowania środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer udzielający pomocy osobie, o której mowa w ust. 1. Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.

    odnośnik: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/T/D20081570L.pdf

    Do tego dwa nowe artykuły z serii 46...
    Art. 46a. [Określenie zagrożonego obszaru]

    W przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego, Rada Ministrów może określić, w drodze rozporządzenia, na podstawie danych przekazanych przez ministra właściwego do spraw zdrowia, ministra właściwego do spraw wewnętrznych, ministra właściwego do spraw administracji publicznej, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz wojewodów:
    1) zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego,
    2) rodzaj stosowanych rozwiązań - w zakresie określonym w art. 46b

    - mając na względzie zakres stosowanych rozwiązań oraz uwzględniając bieżące możliwości budżetu państwa oraz budżetów jednostek samorządu terytorialnego.

    Art. 46b. [Ustanowienie określonych ograniczeń, nakazów i zakazów na zagrożonym obszarze]

    W rozporządzeniu, o którym mowa w art. 46a, można ustanowić:
    1) ograniczenia, obowiązki i nakazy, o których mowa w art. 46 ust. 4;
    2) czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności przedsiębiorców;
    3) czasową reglamentację zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
    4) obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
    5) obowiązek poddania się kwarantannie;
    6) miejsce kwarantanny;
    7) (uchylony);
    8) czasowe ograniczenie korzystania z lokali lub terenów oraz obowiązek ich zabezpieczenia;
    9) nakaz ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, terenów i obiektów;
    10) nakaz lub zakaz przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach;
    11) zakaz opuszczania strefy zero przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
    12) nakaz określonego sposobu przemieszczania się.

    Wersja po zmianach
    https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zapobieganie-oraz-zwalczanie-zakazen-i-chorob-zakaznych-u-ludzi-17507739

    Możecie sobie porównać nową i starą...

    Fakt, przepychają co chwila coś, fakt, trzeba niezłej głowy, żeby to wszystko ogarnąć, ale oni niczego nie muszą przepychac pod przykrywką czegoś... Nawet jesli to robią, to nie muszą, bo i tak robią co chcą, mając większość...
    --
  6.  permalink
    Karolcia, poszukaj nowej ustawy, ja stara znam :wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Biedronka, w tym tygodniu umarł w mojej klatce chłopak lat 26. zapraszam, powiedz jego Matce, że Covid to spisek żydomasonów, LGBT i kogo tam jeszcze chcesz. i że to ściema. A ten chłopak to udaje że umarł, bo przyłączył się do międzynarodowego spisku, mającego zniewolić narody czipami i przymusowymi szczepieniami.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    biedronka28: Karolcia, poszukaj nowej ustawy, ja stara znam


    Tak jak myślałam, nie potrafisz czytać nawet. Karolcia przecież podała link do nowej wersji.

    A tak serio, to tacy ludzie jak ty powinni przymusowo trafiać do pracy w szpitalach zakaźnych i codziennie patrzeć na covid z bliska. Może wtedy styki w mózgu załapią. Ale to tylko takie moje fantazje, niestety.
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeOct 29th 2020 zmieniony
     permalink
    biedronka28, wyłącz internet - zacznij myślec!
    Zero własnego myślenia...100% recytowania tekstów z grup/stron antymózgowych :)))
    My dobrze wiemy, że działania rzadu są celowe, że wszystko ma swój plan (obecna sytuacja z TK) :) )
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Dziewczyny, ale to, że zamkną szkoły można było łatwo przewidzieć, przecież mówiono o tym od września. To, że będzie druga fala, która nałoży się na infekcje wirusowe tak samo. To, że polska służba zdrowia nie będzie dawać rady też było oczywiste, jeśli wcześniej już było z nią nie za dobrze.
    Ale w necie można dotrzeć do wiele gorszych "wizji". Nie będę tutaj pisać, bo sama nie chcę o tym myśleć i w to wierzyć. Może być tak, że część z tego się zrealizuje, a część nie.
    Następne tygodnie i miesiące pokażą, czy faktycznie realizowany jest w Polsce jakiś plan mający niewiele wspólnego z liczbą zakażeń i ogólnie wirusem.
    I to też nie jest tak, że te informacje są z forów, bo mówią o tym osoby, które od lat zawodowo zajmują się docieraniem do "drugiego dna" i wiele razy już im się udało zdemaskować pewne fakty.
    Te informacje też pokrywają sie w wielu źródłach, coraz więcej osób do tego dociera, więc może tak być, że te owe tajemnice to prowokacja, a sedno jest gdzieś indziej, tylko jeszcze nie wiadomo gdzie.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 29th 2020 zmieniony
     permalink
    Alfa o czym ty piszesz? Kto to są "osoby, które od lat zawodowo zajmują się docieraniem do drugiego dna"? Jaki to plan miałby być realizowany w Polsce? Koronawirus szaleje na całym świecie, to też element tego sekretnego planu? Piszesz o wielu źródłach - jakich?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Alfa, ale do tej pory wszystko można było przewidzieć. Nawet to że cała Polska będzie w czerwonej strefie i wszelki związane z tym konsekwencje. Za chwilę rząd posunie się o kolejny krok dalej. Natomiast naprawdę dla mnie najbardziej istotne jest oszczędzenie sobie "przyjemności" zksoanua covidu, czy obecnie czegokolwiek, bo poważnie nie chce mi się dobijać do lekarzy, czy szpitali czy niestety sprzętu medycznego. Więc wolę przestrzegać obostrzeń. Oczywiście że może to nic nie dać, bo wiem, że w szkole dzieci są zwolnione z noszenia maseczek, więc syn może coś przynieść do domu, ale nie chciałabym potem żałować, że z mojej winy coś złego się stało.

    Wszelkim drugim dnem będę się martwić w swoim czasie.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    hydro, zapewne mowa o tym, że niektórzy specjaliści od geopolityki uważają, że ostatnie wydarzenia, nie mówię tu o koronawirusie, bo to jedno z wielu, czyli wojny to tu to tam, przepychanki chińsko - amerykańskie i wiele, wiele innych, są działaniami obliczonymi na doprowadzenie gospodarki światowej do załamania, hiperinflacji, itp. Ja nie jestem od tych od "nowego porządku świata", ale pewne rzeczy się kupy trzymają... Jedno jest pewne - jest wirus, jest pandemia (tak, trzeba sobie wygooglać co to STRASZNE słowo znaczy :wink: ), wiele krajów sobie nie radzi, a przy takich rządzących jak u nas, to i bez światowego spisku gospodarczego byśmy padli.
    Tak, straszą nas wizja wielomiesięcznego zamknięcia, głodu, niespotykanej dotąd klęski. I obserwując to co się dzieje, można przypuszczać, że faktycznie ten rząd chce nas wykończyć.
    Ale to by też znaczyło, że panem świata będzie Szwecja, bo jest jednym z nielicznych krajów świata, który swojej gospodarki nie zniszczył :smile:
    Ja bym się nie bawiła w szukanie drugiego dna, skupiłabym się na analizowaniu bieżących wydarzeń...
    --
  7.  permalink
    Alfaromeo, dobrze piszesz.
    Trzeba brać pod uwagę różne teorie, do końca nie wiadomo co nas czeka.
    A ci co snują teorie spiskowe, nie maja zadnego w tym interesu by kłamać.
    Czy się sprawdza, zobaczymy.
    Chciałabym aby to nie nastąpiło, ale wszystko zmierza w tym złym kierunku.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Zmierza, zmierza. Tylko ja uważam, że covid jest tylko pretekstem by łatwiej przeforsować pewne sprawy niestety on jest i jeszcze długo będzie. Jest na tyle niebezpieczny, że wiąże nam ręce, a władze to wykorzystają. Niestety to, że ludzie w dupie mają obostrzenia, zachorowań będzie coraz więcej więc antycovidowcy dają władzy tają możliwość na tacy. Myślę, że powinniśmy zrobić wszystko by zachorowało najmniej ludzi. Wówczas władza nie musiałby pretekstu do coraz większych obostrzeń i możliwości tworzenia głupich ustaw "pod biurkiem".
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Ja też uważam, że wirus jest i jest groźny, jeśli wziął się rzeczywiście z jakiegoś laboratorium to może po prostu wymknął się spod kontroli.
    Ale ta "sprawa" niestety może mieć "drugie dno", bardzo trudno jest ocenić postępowanie władz w całej Europie, bo wirus rzeczywiście jest.
    O źródła to mam na myśli dziennikarzy śledczych. Słuchałam naprawdę sporo w tym temacie. I staram się mieć dystans, ale też widzę, że rząd z nami trochę pogrywa. Dlatego nie ufam nikomu na 100%.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Ciekawostka...
    Dawno nie robiłam porównania. U nas państwo od początku mówiła, że Szwcja zmierza w złym kierunku...
    Popatrzmy:
    Polska: 37,3 ml ludzi, przypadki covid 19 - 319205, śmiertelne - 5149
    Szwecja: 10,3 mln, przypadki covid 19 - 115785, śmiertelne - 5918

    Różnica? Podstawowa - sprawny system opieki zdrowotnej w Szwecji. U nas od lat olewany.
    U nas - zapaść gospodarcza, 1 lockdown za nami, drugi za progiem.
    Restrykcje w Szwecji?
    Ostatnio zaostrzone w jednym z regionów - w Skanii. W tym regionie utrzymany zostanie zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób, mimo że w zeszłym tygodniu rząd zezwolił na organizację imprez do 300 osób w przypadku zapewnienia miejsc siedzących oraz jednometrowych odstępów. Mieszkańcom Skanii zalecono unikanie transportu publicznego, centrów handlowych, a także poradzono spotykać się jedynie z osobami z własnego grona. W całej Szwecji nie obowiązuje nakaz noszenia maseczek.

    Ja rozumiem, ze u nas wiedzieli, że nie podołamy przy masowym szerzeniu się infekcji. Ale tylko opóźniliśmy katastrofę...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    mi to pod niektorymi wpisami brakuje możliwosci postawienia ikonki albo gifa bo słów to mi już zabrakło


    fsd
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Kalociat. Myślę podobnie co do tego, że działania rządu opóźniły "katastrofę". Z drugiej jednak strony gdyby tego nie zrobiono i już w kwietniu byłoby chociażby to co mamy teraz gro ludzi byłoby wściekłych, że zlekceważono zagrożenie, a przecież "widzieliśmy co dzieje się np. we Włoszech", więc jak można było "nic nie zrobić". Wtedy jeszcze byśmy nie wiedzieli tego co wiemy teraz, czyli że ostre działanie jedynie opóźni proces epidemii i jej konsekwencji. Więc i tak źle i tak niedobrze.

    Alfa. Dystans jest konieczny, żeby nie zwariować. I tak musimy wysyłać dzieci do szkoły, pracować, robić zakupy, żyć... Jak zaczniemy żyć tylko tym, że grozi nam śmierć, to zaraz po pandemii wylądujemy w psychiatryku.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    _hydro_:

    Miazga ta fotka :tooth:


    My nosimy maseczki cały czas. Ludzie na chodniku patrzyli jak na trędowatych, ale mamy to gdzieś.
    Mąż zaraził się w pracy - bo ktoś z załogi przywlókł wirusa z wesela. Mąż nie zawsze miał maseczkę w pracy, bo nie było takiej możliwości.
    Dziś był u nas wymazobus - pobrali wymaz Fryckowi. Zlecenie poszło w poniedziałek... Jest czwartek....

    Dla mnie błędem był bon wakacyjny.
    Ogrom ludzi wyjechał na wakacje - leżeli na plażach jak foki, jeden przy drugim, bez dystansu, maseczek itp.(bo przecież wirus w odwrocie...). Jakby nie można było sobie darować jednego lata bez wyjazdu... My nie byliśmy nigdzie - bony mam niewykorzystane (a należy się nam podwójny na Frycka).

    Australia otwiera się po 3-miesięcznym lockdownie. Mają w ostatnich dniach po 13-14 (!) przypadków. Populacja 26 mln, wszystkich przypadków ok. 27 tys., zmarło 907 osób. Zamknęli kraj na rok - do końca 2021. A u nas ? :confused:
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Marion my na kilka dni też wyjechaliśmy, ale nie dlatego, że bon. Bo u jeszcze nie było. Także też mam jeszcze w całości do wykorzystania.

    Czemu wyjechaliśmy? Bo jak dostałam na librus info już w czerwcu, że od września dzieci wracają do szkoly to wyjęłam dziecko spod klosza. Do czerwca naprawdę skrupulatnie wszystkiego przestrzegałam. Mając jednak świadomość, że Dawid ma, wrócić do szkoły to dużej szkoły... Z tłumem uczniów... Musiałam go oswoić z rzeczywistością. Musiałam nauczyć go funkcjonowania, w takiej rzeczywistości. Wyrobić w nim nawyki. To, że wyjechaliśmy nie oznacza, że byliśmy nieostrożni. Przestrzegaliśmy zasad. Nie wchodziliśmy w tłok, zawsze stosowaliśmy dystans, zakładaliśmy maseczki, mieliśmy płyny dezynfekujące do rąk, a bawet wodę w butelce i mydło, etc. I tak potem okazało się, że w szkole aż do ogłoszenia całej Polski w czerwonej strefie żadne zasady nie obowiązują. Teraz też słabo. Maseczki tylko na przerwach i to nie wszyscy. Większość dzieci jeśli już ma maseczke to na brodzie, bo jakoś trzeba zjeść śniadanie.

    Ale dzięki Bogu póki co szkoła Dawida czysta. Jeszcze nikt nie choruje, pomimo, że sporo u nas szkół i przedszkoli od października z covidami.

    Teraz też wszystko jest dla ludzi, tyle że wszystko trzeba robić z głową, bez narażania się.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    U nas w 3 podstawowkach dzisiaj i jutro zawieszono zdalne lekcje z braku naucxycieli. W jednej szkole nawet 1-3 na zdalnym.

    W mojej klasie jedna rodzina z covidem, od dzisiaj wiedzą, z sanepidu nikt do mnie nie dzwonil więc pewnie nie uznają za sluszne mniw poinformowac (z uczniem widzialam się i ja i reszta klasy w piątek)
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    My byliśmy na urlopie, to nie zbrodnia.
    Ale wybraliśmy dzikie gory, brak zasięgu telefonicznego, obcowanie z naturą.
    Owszem, mieszkaliśmy w hostelu, jedliśmy posiłki we wspólnej jadalni, ale ludzie jacyś zdyscyplinowani, nie było nigdy tłumu. Nie umawiając się z nikim, jakoś udawało się regulować ilość osób na m2 :)
    Największy tłum był, jak wieczorem przemarznięci i przemoczeni harcerze z sąsiedniego obozu przychodzili film zobaczyć w świetlicy. Wtedy i nasze dzieci do nich dołączały.
    Ale na szlakach był luz i nawet w obleganych Błędnych Skałach udawało się dystans trzymać, w maseczkach :)
    I byliśmy w miejscu gdzie nie było jeszcze możliwości używania bonu...
    Myślałam, że uda się go wykorzystać we ferie, ale już się nie łudzę :)

    Else, Szwecja to był tylko przykład, jeden z wielu.
    Gdybyśmy mieli właściwie finansowaną służbę zdrowia i zarządzanie kryzysem z głową a nie "z maszyny losującej" (na fb jest taki filmik), sytuacja byłaby o wiele lepsza.
    Ale żyjemy w państwie absurdów a za rządzących mamy półgłówków.
    Dlatego zaraz zamkną nam do końca szkoły, potem przedszkola, a winę za to ponoszą manifestujące lewaczki...
    A uczelnie które wczoraj ogłosiły godziny rektorskie, stracą dofinansowania - brak grantów za karę. Decyzja nowego ministra.

    A pamiętacie co było wiosną?
    Maseczki są dla chorych, nie dla zdrowych.
    A latem?
    Tego wirusa już nie ma!
    Nie będziemy się przecież jego obawiać.

    A teraz?
    Przerosła nas ta druga fala. Cała Europa jest zaskoczona!

    Czyżby?
    Norwegia, info z dzisiaj: Zakażonych 18666 (od początku marca), 280 ofiar śmiertelnych.
    Ale w ciągu wiosny i lata opracowano system, przeszkolono i zatrudniono dodatkowych ludzi do pobierania testów, utworzono grupę do wykrywania zakażeń, nieczynne obiekty medyczne zostały na nowo otwarte i robią za izolatoria.
    A u nas nadal pewnie nieczynny stoi nowoczesny oddział inetnsywnej terapii w Kluczborku, bo nie dostał kontraktu od nfz...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    A ja chyba nic o Szwecji nie pisałam.
    Z maseczkami faktycznie zrobiono bałagan, a teraz się dziwią, że ludzie nie chcą ich nosić.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Nie, nie pisałaś o Szwecji, tylko o tym, że opóźniono katastrofę.
    Ja tylko się odniosłam do tego, że ta Szwecja to jeden z przykładów, bo więcej krajów potrafiło się lepiej zorganizować.
    Ale tam też bardziej zdyscyplinowane i świadome ewentualnych zagrożeń społeczeństwo.
    Nasze wszędzie i na każdym kroku szuka spisku i działania na jego niekorzyść, nie ma w nas poczucia odpowiedzialności za innych.
    jestem tylko "ja" i "ja" się nie dam ogłupić.
    Piszę oczywiście ogólnie, o społeczeństwie, nie o jednostkach...
    I dlatego jest jak jest.
    Podobnie jak we Francji, którą premier podaje za przykład, ze przecież tam już lockdown jest, a u nas jeszcze nie, więc jest lepiej...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeOct 29th 2020
     permalink
    Karolciu, tylko Szwecja ma dużo mniej mieszkańców oraz inne zagęszczenie na km2 (polska 123 osoby/km2, Szwecja 22 osoby/km2) więc wyniki zawsze będą inne i dane statystyczne trzeba inaczej przyjmować.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeOct 30th 2020
     permalink
    W tej Szwecji zmarło 586 osób na 1 milion mieszkańców a w PL tylko 142. Na razie u nas lepiej to wygląda. I na prawdę nie ma co porównywać tych krajów. W Szwecji jak nie posadzisz dziecka w foteliku samochodowym to sąsiad od razu zadzwoni na policję i będzie to czyn chwalebny. U nas będzie okrzyknięty ch***jem. Ot, taka społeczna odpowiedzialność.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 30th 2020
     permalink
    Dokładnie Obe. Szwedzi i Polacy to dwie zupełnie różne nacje, nie ma sensu porównywać nawet.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    W tym właśnie sęk- problem nie leży w lockdownach czy ich braku, w zakazach, nakazach czy apelach. Tylko w mentalności.
    Tak samo jak większość twierdzi "to tylko grypa", "to tylko angina".
    My i bez covida nie potrafimy chorować. Zawsze wszystko wiemy lepiej.
    A teraz tym bardziej nie podziałały by apele, prośby, zalecenia. Bo nikt nam nie będzie.... Tu sobie można odpowiednie dopisać.
    Rząd działa bez planu, chaotycznie, nie potrafił wykorzystać czasu spokoju, żeby opracować strategię. A my dokładamy swoje :wink:
    Ale spoko, nadal czytam że szpitale są puste a lekarze mają raj na ziemi...
    Ale jak jedną zaprosiłam do sąsiedniej miejscowości bo poszukują ludzi do pomocy przy czynnościach pielęgnacyjnych to uznała że za daleko i żeby jej coś bliżej domu znaleźć...
    --
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    W tej całej plandemii nie chodzi o podważanie istnienia wirusa i chorób. Chodzi o to co robi rząd zasłaniając wszystkie swe decyzje walką z koronawirusem.
    To samo dzieje się w większości krajów.
    Myślicie, że ludzi w obliczu epidemii nie potrafiliby zadbać o to, żeby uniknąć niepotrzebnego zarażenia czy kontaktów? Konieczne są do tego te ich obostrzenia? Musicie mieć nad sobą zarządcę który Wam powie jak macie się zachowywać przy takim zagrożeniu?
    Każdy normalny człowiek wie jak się chronić. Oni powinni zadbać o służbę zdrowia, która jest w opłakanym stanie, a skupili się na tresowaniu społeczeństw. Problem nie wynika z tego, że ludzie chorują, tylko z tego, że nie ma dla nich właściwej opieki.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    Znam kuuuupe ludzi, którzy uważają ze covidu nie ma i zupełnie olewają bezpieczeństwo.
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    No właśnie Else, mnie się wydaje, że pod tym względem nie jesteśmy odpowiedzialni. Przykłady mogę mnożyć.
    U mojego męża w firmie jeszcze w marcu był koronawirus, kilka osób było na kwarantannie, między innymi szefostwo, minęło kilka dni (bo święta) i szefostwo wróciło do pracy, witało się z wszystkimi przez podanie ręki, prowadziło godzinne dyskusje twarzą w twarz itp. A wtedy jeszcze nikt nie wiedział z czym mamy do czynienia.
    Teraz u koleżanki w pracy osoby z bezpośredniego kontaktu z plusem nie wykazuje się do kwarantanny, bo nie miałby kto pracować. Ta osoba może być potencjalnie chora, a chodzi do pracy, do pracy i szkoły chodzą też jej domownicy.
    Maseczki też bardzo wiele osób nosi na brodzie, albo zasłania tylko usta.
    Obawiam się, że jesteśmy max 2 tygodnie za Francją i drugi lockdown nas nie mnie.
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    No bo widocznie ci ludzie tego niebezpieczeństwa nie widzą jeszcze wokół siebie. Gdyby widzieli chorujących i umierających to nadal by nie wierzyli?
    Jak mi zachorowała osoba z rodziny oraz kilka osób wśród znajomych to ciężko udawać, że choroba nie istnieje nawet jeśli by się bardzo chciało w nią nie wierzyć.

    Lockdown nie minie nas na pewno i przyjdzie pewnie szybciej niż za 2 tygodnie.

    Treść doklejona: 31.10.20 20:38
    Dlaczego dzieją się takie rzeczy?
    Lekarz wyleczył wielu pacjentów z covida amantadyną i po dotarciu do mediów i rządu zabroniono mu leczenia chorych tą metodą, bo nie jest wpisana w schematy leczenia covid
    Chlorowodorek amantadyny wylecza z COVID-19
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    _figa: Konieczne są do tego te ich obostrzenia? Musicie mieć nad sobą zarządcę który Wam powie jak macie się zachowywać przy takim zagrożeniu?


    No niestety (przykro to mówić...) jesteśmy tak specyficznym narodem, że sami zachować się rozsądnie nie umiemy (a przynajmniej zdecydowana większość)...
    Była ostatnio u mnie przyjaciółka ze Szwajcarii.
    Mówi że u nich to zupełnie inaczej wygląda. W sensie nie ma aż tylu aż takich obostrzeń, nie ma kar, mandatów etc
    Ale Szwajcarzy są tak zdyscyplinowanym narodem że jak ich premier poprosi żeby uważali to uważają, jak poprosi seniorów żeby starali się jak najmniej się narażać to seniorzy starają się to robić itp itd

    U nas jak seniorom powiesz, żeby starali się na zakupy chodzić w godzinach do tego wyznaczonych to co robią ?
    Lezą do sklepu o 8 rano, o 14 w południe i o 17 ale między 10 a 12 seniorów w sklepach praktycznie nie ma. Przynajmniej z tego co ja notorycznie obserwuje w sklepach do których chodzę.
    Koleżanka która pracuje w Biedronce śmiała się ostatnio że oni lubią te godziny dla seniorów bo mogą sobie spokojnie zjeść śniadanie i chwilę odpocząć bo w sklepach pustki, trzech - pięciu seniorów na krzyż ale ogólnie spokój i cisza
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    figa, ale jeśli szef każe Ci do pracy chodzić mimo, że powinnaś być na kwarantannie to nic nie zrobisz - no chyba, że liczysz się z utrata pracy, a dzisiaj cenimy sobie pracę dużo bardziej niż jeszcze rok temu, bo jednak wielu prace straciło.
    Albo jak Ci szef przychodzi i nad głową chucha bez maseczki i nawet jak zwrócisz uwagę to Cię wyśmieje... No w niektórych sytuacjach jesteśmy tylko trybikami w machinie.
    Moi rodzice akurat korzystają z godzin dla seniorów i są mega zadowoleni, ale właśnie mówią, że markety puste...
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeOct 31st 2020
     permalink
    A ja myślę, że ludzie by uważali, gdyby naprawdę widzieli zagrożenie.
    Przez to, że ominęła nas pierwsza fala wiele osób zwątpiło w istnienie tego wirusa, a do niedawna było u nas na tyle mało przypadków, że mało kto znał kogoś kto faktycznie zachorował.
    Teraz dopiero to się zmienia.

    Treść doklejona: 31.10.20 21:13
    Ale jak jesteś na kwarantannie Alfa to masz L 4 chyba i nie chodzisz do pracy?
    Pracujesz gdzieś gdzie takie przekręty robią?
    U nas firma postawiła nam nawet sterylizator w przejściu do biura, żebyśmy byli sterylni w środku
    :tongue:

    Ja osobiście wychodzę z założenia, że jeśli mnie moja odporność nie ochroni przed wirusem to nic innego mi nie pomoże. Nie pierwszy wirus i nie ostatni, trzeba dbać o siebie, o rodzinę, zachować spokój i przetrwać ten trudny czas.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.