talka ja miałam kiedys cienia na ciążowym:P dzieki za zyczenia ciekawe czy ktos do mnie przyjdzie dzisiaj bo nikogo nie zapraszałam (u nas sie nie zaprasza-kto pamieta to przychodzi)
Ale mi sie nudzi gram sobie, młody spi już prawie 3 godzinkę, pewnie zaraz nie będę miała powodu do narzekania na nudę. Aga no to fajnie, a ile zamierzasz zgubić. Nr a jak tam egzamin Ale jestem do tyłu, a jak nadrabiam po łebkach. Ja ostatnio jakaś przybita ale to może dlatego, ze dwa dni temu minął rok jak ostatni raz rozmawiałam i widziałam mamę a w sobotę rok jak odeszła i jakos tak sobie miejsca znaleźć nie umiem
Ciacho a masz cos w razie nawiedzenia przez "kogoś"
se tempkę zmierzyłam i kurde waginalnie mam 37,6 (nie miałam takie wysokiej za cholerę) a oralnie mam 37,2 :D śmiesznie mi jak kurde bela :) dziś kupuję testy, nie ma bata
ja tam sobie dalam z chudnieciem czas do konca wakacji i wesela siostry ciotecznej tylko ze ja zbijam sporo :) no ale od 1go lutego spadlam 7,7kg czyli nie jest zle :)
NR moj maz tez co jakis czas mnie kusic probuje ale sie nie daje :)
W tym tygodniu zwolniła tempo, ale jednak spada. Tylko kurcze sobota i niedziela poza domem i wiecie jak to wtedy z dietą jest. A do tego imprezka urodzinowa będzie. Nie wiem jak to zrobię???
Iwa mysle ze duzo zalezy od tego jakie jedzenie serwuja na takich spotkaniach. u nas wszystkie imprezy to ciasta ciasta i jeszcze raz ciasta ale mnie to nie wzrusza. baaa na imieniny cioci poszlam ze swoim jogurtem :)) tyle ze ta moja dieta jest jednak duzo bardziej restrykcyjna bo mam okreslona grupe produktow ktore mi wolno jesc a na inne lepiej nawet nie patrzec
Aniu - u mnie nie tylko imprezka tylko całe 2 dni. Także śniadanko to jeszcze mogę sobie tam jakieś zjeść, większy problem będzie z obiadem, a ciasta nie zamierzam jeść i tyle. Alkoholu tam się nie pije. Nie powinno być źle, ale raczej nie uda mi sie aż tak ograniczyć jak w domku.
Iwa a wiesz juz co mozesz zjesc w sobote i niedziele wg listy z Vitalia? moze akurat bys zagadala o pewne podobne jedzenie a jesli nei to nawet wziela ze soba jakies niektore produkty? rodzinka chyba zrozumie ze dietujesz, co?
Ewa jak nam znajomy ktory byl we wloskich Alpach powiedzial ze kawa kosztuje 3euro na stoku to dopiero oczy wywalilam... a net w hotelu na godzine to az 5euro. poglupieli tam u was...
Ewa ale moze macie inne zarobki... bo jesli pobory sie jakos przekladaja na wydatki to jest ok. tak jak w stanach dla nas wydac 100dolcow na spodnie to po diable duzo a u nich to ok 3godz pracy
tak sa zarobki wieksze,ale i tak jak byl LIR,to bylo o wiele lepiej,od kiedy jest euro powiala bieda,niby ma byc przeliczone wszystko a tak naprawde ceny ,sie podwoily a zarobki stoja w miejscu,w PL tez tak bedzie...
Ja już pojeździłam na rowerku, wykąpałam Oliwkę (już śpi), M na treningu, a ja musiałabym się wykąpać - tylko strasznie mi się nie chce. Ewa - śliczne buciki ;))) Ania już wiem, że w sobotę mam kasze wiejską i surówkę - szwagierka powiedziała, że to będzie na obiadek plus gulasz wołowy dla reszty. No ale niedziele to będzie full wypas i chyba własne rzeczy będe jeść z boczku
Iwa no widzisz jak szwagierka ladnie podeszla do sprawy... a w niedziele mysle ze tez spokojnie cos na stole znajdziesz co ci pod diete podpasuje... ja mam dobrze bo kuraki i ryby moge jesc do bolu a zawsze cos z tych rzeczy jest serwowane :D
szwagierka sama często na diecie oczyszczającej (samą surowiznę warzywa i owoce wtedy je) także wie co jest grane i spoko z niej babka także muszę powiedzieć, że nie zdziwiło mnie to, że tak mi dogodziła ;)))