Nam pozwoliła do 20 min co jest dla mnie kompletnie bez sensu, a o zdrowych dzieciach mówiła 30 min, max, ale to zupełny max godzina. Wg mnie przesada.

Ramatha u nas jest idstep 1,5 roku i jedno zdecydowanie wystarczy. No nie ma opcji, zeby Starszak w nim siedzial;) nawet minute nie daje rady. Tylko u mnie inaczej, bo ja na spacery mam baby jogger city select. W bondolino jak na razie maly byl 2 razy na spacerze.

Każdy chce mieć swoje bondolino

Dziewczyny, mój syn niedawno skończył 7 miesięcy i zaczęliśmy nosić w Tuli i jestem zachwycona! Polecam to nosidło z całego serca, jest wygodne, wspaniale rozkłada ciężar dziecka, szybciutko się zakłada/ zdejmuje, zajmuje mało miejsca w podróży, można ją wszędzie zabrać.
Nie żałuję ani grosza wydanego na Tulę, polecam gorąco! :)

Asia, najlepiej skorzystaj z wypożyczalni. Nad morzem na bank są. Wypożycz Bondolino, Mei Thei, Tulę i zobacz czy Adaś w ogóle któreś zaakceptuje no i jak Tobie będzie to pasowało. Ja moją Tulę ubóstwiam, bardzo często korzystam, mała uwielbiała i uwielbia nadal, ale są dzieci, które nie lubią być noszone i wtedy dupa blada, bo tanie nie są. Niektóre nosidła są wiązane, niektóre mają klamry, każdy lubi co innego :)

Asiula ja mialam Manduce i bardzo sobie chwalilam ,wiem ze na ich stronie mozesz wypozyczyc.Mala nosilam z tylu,bokiem i przodem a co najlepsze zawsze w nosidle moglam ja karmic piersia co mi sie podobalo bo nie musialam jej wyciagac ,no i noszona byla od 5msc.

Quelle - jak w manducy nosiłaś bokiem? Masz jakieś zdjęcia? Kurcze bardzo jestem ciekawa, bo też mam manducę (i polecam bardzo, zwłaszcza w zimie, jak Lila miała 6-12 miesięcy, dużo z niej korzystałam) i chyba brakuje mi wyobraźni :(

Ja z kolei będę polecać Bondolino. Jest wiązane, co dla mnie jest dużym plusem, korzystałam okazyjnie z jakiegoś zapinanego na klamry i to jednak dla mnie za dużo zabawy

Mig wrzucam fote z sprzed roku ,mala w Manduce na boku i bez problemu pije cyca

Ostatnio w kościele widziałam kobitkę z nosidłem Tula i zachorowałam na nie, że też chcę, choć mam jeszcze czas bo moja mała jest jeszcze bardzo mała :P Ale poradźcie mi, wyjeżdzamy we wrześniu na urlop w Bieszczady i mała będzie mieć wtedy 5 mcy. Jest drobna, ale "długa". Czy można nosić dziecko 5miesieczne tak kilka godzin (z przerwami oczywiście) w Tuli z wkładką dla niemowląt? Nie wyobrażam sobie pchać wózka non stop... A do chust nie jestem przekonana...

ROzglądam się za używką tula, może uda mi się jakąś super ofertę wyczaić :)

A czy gdzieś jeszcze poza terenami nadmorskimi można wypożyczyć jakieś nosidełko? My mamy takie nosidełko na wzór Mei Tai ale nie wiązane. Magda będzie musiała sobie na nie poczekać a chciałabym za jakiś czas wypróbować takie nosidełko dla najmłodszych, jak Bondolino. W ogóle od którego miesiąca można nosić?

Justyś ja to bym patrzyła dla Maksia Tule Toddler bo on wysoki chłopak :)

Nie no ja nie pisałam, że za małe, tylko od razu jak Adasia Pani w sklepie zobaczyła, to powiedziała, że bondolino jest dla mniejszych dzieci.. że mniejsze, delikatniejsze..
Ja sama byłam bardziej nastawiona na tulę i tą też kupiłam :D
Najlepiej to w sumie przymierzyć oba nosidła i zdecydować się :)

Quelle, dziękuję baaardzo za zdjęcie poglądowe. Przepraszam, że tak z opóźnieniem, ale byłam na wakacjach. Podejrzałam i wykorzystałam "upięcie" boczne w mancucy na swojej dwulatce :) Całkiem wygodne ;) No i połaziłam sobie troszkę po górach, bo moja córka zdecydowała, że posiedzi sobie trochę na plecach.
...
A co do wczesnego noszenia dziecka w nosidle, to ja przeniosłam Lilę z chusty do manducy, gdy usiadła samodzielnie, czyli w wieku 7 miesięcy. :)

upały takie, że aktualnie nasza Tula leży i czeka :) ale niunia taka aktywna, że nie wiem czy chętnie do niej wróci :)

http://www.bondolino.pl/wypozyczalnia-nosidel/45-wypozyczenie-nosidelka-bondolino.html

Dii tutaj wypozyczalnia w Warszawie na MOkotowie
Bondolino nie jest tanie, ale mozna sprobowac jak sie nosi a kupic potem na tablicy czy allegro taniej
dobre dla dzieci niesiedzących
kochane- przejrzyjcie dobrze wątek od poczatku- wiem ze czasu mało, ale sa podane reguly
w nosidlach sztywniejszych typu tula, nosi sie dzieci ktore juz samodzielnie siadają, gdyz juz wymusza pozycję siedzącą
bondolino ( niby marsupi tez ale ja nie jestem przekonana do niego) jest miekkie naddaje sie i dziecko jest bardziej jak w chuscie
przytulone calym cialem do rodzica, nie wisi tylko na pupie.

zeby nie bylo- nie mam nic wspolnego z firmą...nie kupilam go w koncu...ale przy drugim dziecku koniecznie

Wpadam żeby się pochwalić. Dziś przyszła moja Tula z wkładką dla niemowląt :) Oczywiście najpierw był stres jak Córę do tego włożyć, potem stres czy jej się to spodoba, czy kasa wyrzucona w błoto i... ulga :D Łatwe w użyciu i córa uśmiechnięta w nosidle, po 15 minutach nie czułam żadnego wielkiego obciążenia. Jestem na TAK :)

Libra1610: Dziś przyszła moja Tula z wkładką dla niemowląt :)

I do mnie ostatnio dotarła, tyle, że wkładka pójdzie na przyszłość, bo Młoda już się nie mieści w nią za bardzo, ale może i dobrze, bo przy tych pogodach nie wyobrażam sobie malucha w tym smażyć i siebie przy okazji :)

Tak, już od dłuższego czasu, jeżeli Twoja Kruszynka nie trzyma jeszcze sztywno, nie ryzykowałabym, bo ta konstrukcja jest za cienka i miękka, więc nie jest w stanie podtrzymać główki, a jednak przy przemieszczaniu dzieckiem też telepie ;). Ja wahałam się tylko na początku, bo podobno jak dziecko jeszcze samo nie siedzi, to nie powinno się bez wkładki nosić, mimo, że ważymy już te wymagane 7 kg, ale no nie dałabym rady jej z ta wkładką "upchać', poza tym jestem zakochana w tym nosidle :)

Kiedy to moje dziecię będzie tak wystawać, jeszcze na plecach...

<img src="[URL=http://imageshack.com/f/eyFCV6pzj][/URL]" alt="Nosidełko" />

Moja córa tak wyglada z wkładką. Powiedzcie, dobra to dla niej pozycja czy wyglada "nienaturalnie"? Jeszcze głowki nie trzyma i nie wiem czy to jest ok dla niej

Libra kurde coś jest nie tak, Twój Młody jakoś mocno wystaje (główka) i te plecki takie mało zaokrąglone...ale ja ekspertem nie jestem...też byłam napalona na Tulę, ale czytałam własnie, że nie nadaje się dla maluszków a wkładka jest kiepska...ja mam bondolino...zdjęcie mało wyraźne ale jak przybliżysz to zobaczysz różnicę np w pleckach... (no moja Ola tutaj prawie równo 5 miesięcy....

usunięte

Moim zdaniem dla dziecka w tym wieku tylko chusta jest ok.

też bym się wstrzymała jeszcze.

Libra.... Ja tak z doskoku, wiec mam nadzieje ze sie nie obrazisz.
Dla mnie niestety nie wyglada to naturalnie.Twoja Malutka wyglada jakby siedziala za wysoko.
Ja mam Bobe, to taka amerykańska wersja Tuli, ale bez wkladki. Moze to ona tak znieksztalca.
Ja nosilam od 6 miesiaca. Tzn po skonczeniu 6 napewno. Moj maly na 50 centylu. Bylo dobrze od razu. Ale glowa mu tak nie wystawala i dobrze zreszta bo szybko zasypial. :-)
A wczesniej uzywalam chusty.
Moim zdaniem takie 4 miesieczne dzieciatko to jeszcze ciut za slabiutkie na nosidlo, ze wzgledu na trzymanie glowki. Chusta jednak zapewnia to podparcie, lub całkiem trzyma. Nosilismy od narodzin i nie mialam zastrzezen. Ja widzialam roznice w nosidle i w chuscie (tej roznicy nie widzialam tylko w Bondolino, ale to rozwiazanie nie bylo dla nas bo bondolino ma pasy czyli cos co wlasnie chcielismy wyeliminowac z chusty).

Treść doklejona: 13.08.14 06:50
Aha co do noszenia "starszego dziecka" to my w tym roku nawet nie sprobowalismy nosic na wakacjach.
Moj Maly wszedzie na nogach. Na plaze zabieralismy wozek jako tragarza, a w drodze powrotnej w nim spal, Chce biegac, zwiedzac, podnosic, wlazic gdzie nie wolno itd. Poza tym jest juz ciezki. Ale bylismy nad morzem. Inaczej by bylo gdybysmy jechali w gory, ale nie sadze by z noszenia byl zadowolony, mimo ze do czasu kiedy naprawde ruszyl w swiat npsilismy codziennie. Ale teraz od kilku MIESIĘCY go juz nie wsadzalam. Czyli powiedzmy ze chuste nosilismy do 6 miesiaca, od 6-12/14 regularnie nosidlo(tu nam troche utrudniala zima). Od 14 nosilismy niemal wylaczne do usypiania dziennego, a ze szybko przeszedl na usypianie przy ksiazeczkach to i to sie skonczylo.
Generalnie nosidlo uwazam za konieczny zakup, ale jesli ktos ma ponad roczne dziecko to teraz juz zakupu nie polecam. Chyba ze jezdzi tylko w gory, albo ma w planie nastepnego malucha. Tu dodam ze my zazwyczaj rdzo gorscy jestesmy ale jednak ten rok nam odpadl ze wzgledu na ciaze i Synka staszego wlasnie.