Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 17th 2012
     permalink
    A używała któraś nosidła Tula z tą wkładką dla niemowląt ? Jak maluszek jest przytrzymywany ? My nosimy się na razie w chuście, ale widzę, że Marcin chyba wolałby w takim nosidle Nadię nosić i tak się przymierzam powoli do kupna, tylko nie wiem czy poczekać czy kupić już z tą wkładką ...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 17th 2012
     permalink
    dziewczyny a czy nosidła tula/li są wszędzie na klamry czy gdzieś są wiązania? fajna ta wkładka dla niemowląt ale ja to nie wiem czy taki maluch powinien być długo w takiej pozycji. ja to już szukam, ale pewnie odważę się wsadzić za kilka miesięcy mojego frania.
    --
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Jakieś 2-3 lata temu mówiło się, że nosidła nadają się dopiero dla dzieci samodzielnie siadających (a nie siedzących, jak się je posadzi tylko), teraz niektóre nosidła (bondolino, marsupi, storchenwiege, może coś jeszcze, nie wiem) są polecane już dla mniejszych dzieci, ale wielu doradców i tak zaznacza, że dla niesiedzącego dziecka najlepsza jest chusta tkana.
    Ja w nosidle na plecach jeszcze daję radę okazjonalnie ponieść moją 3,5-letnią córkę, ważącą 15 kg, ale to na krótkie dystanse, nosiłam regularnie do skończenia przez nią 2 lat (czyli do ok. 12 kg, bez problemów). Dodam jeszcze że nie mam jakiejś szczególnej kondycji ani krzepy:wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 17th 2012
     permalink
    A ta wkładka to chyba działa jak chusta..a w chuście można od urodzenia nosić dziecia. Pytanie tylko właśnie jak długo ? W chuście nosiłam małą maksymalnie do 1,5 h, mam nadzieję, że nie przegięłam :neutral:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny- Tula bez wkładki jest od 7 kg, czyli mniej więcej od którego miesiąca? Wiem, że każde dziecko rośnie inaczej i tę wagę osiągnie w innym czasie. Chodzi mi mniej więcej żebym miała orientację od kiedy takie nosidełko by się przydało. I czy bardziej ważne jest to czy dziecko siedzi czy to, że osiągnęło już te 7 kg? Pytam, bo mojej koleżanki syn miał 7 kg gdy skończył 4 miesiące a jeszcze sam nie siedział.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 17th 2012
     permalink
    Manducę z wkładką (jest wbudowana, nie trzeba dokupywać) też można od urodzenia, ale ja wolałam wtedy też chustę. Pewnie z przyzwyczajenia.
    Wiem, że ErgoBaby ma oddzielną wkładkę, można dokupić.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 17th 2012 zmieniony
     permalink
    penny: A używała któraś nosidła Tula z tą wkładką dla niemowląt ? Jak maluszek jest przytrzymywany ?


    Miałam okazję testować parę dni - mała miała wtedy 8 tygodni. Wrażenia takie sobie. Nie ma szans, żeby tak dobrze podtrzymywała głowę, jak chusta. Musiałam stale przytrzymywać główkę ręką, bo inaczej telepałaby się przy każdym kroku :confused: No i Natalii chyba nie było wygodnie, bo przy wkładaniu się darła, przy noszeniu niby nie, ale ciągle się próbowała prężyć. W chuście się tak nigdy nie zachowuje, tylko spokojnie sobie śpi. Odłożyłam więc Tulę na później, a teraz tylko chusta, która zresztą sprawdza się rewelacyjnie i tym razem :smile:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 18th 2012 zmieniony
     permalink
    mkd: dziewczyny a czy nosidła tula/li są wszędzie na klamry czy gdzieś są wiązania?

    są tylko klamry. na biodrach i na plecach (od ramiączek)
    judka25: Dziewczyny- Tula bez wkładki jest od 7 kg, czyli mniej więcej od którego miesiąca?

    Judka wiesz co, w ogóle olej tę wagę, bo kiedy dziecko samodzielnie siedzi, to juz na bank ma powyżej 7 kg. raczej patrz na to siedzenie własnie. A tę umiejętność dzieci osiągają raczej nie wczesniej niz w wieku 6 mcy (większość znanych mi dzieci w wieku ok 8.)
    hydrozagadka: Nie ma szans, żeby tak dobrze podtrzymywała głowę, jak chusta

    No dokładnie mam takie samo wrażenie, dlatego kiedyś na watku nasze dzidzie zdziwiłam się, że się nosi noworodka w czyms takim (za co zostałam zjechana jako nawiedzona promotorka chust :wink: więc się juz w tym temaci enie odzywam, nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem :wink: )

    Treść doklejona: 18.08.12 08:30
    Btw, przyszła moja Tula Leluja, z tym kurpiowskim wzorem, jest przepiękna. jak cyknę fotę, to wrzucę.

    Treść doklejona: 18.08.12 12:29
    no to wrzucam. Dodam jeszcze, że materiał jest rewelacyjny! miły w dotyku takze na gołą skóre, nigdzie nie obciera mamy i dziecka. bardzo fajnie się dopasowuje. jeszcze uczymy się własciwego dociągania, ale pierwszy spacer już zaliczony.
    http://img829.imageshack.us/img829/5180/img3029n.jpg
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeAug 18th 2012
     permalink
    Magdalena dzięki za relację :smile:
    Ja wczoraj też zamówiłam Tule. Jak przyjdzie i ponoszę Kacperka to też dam znać jak jest. Może przyda się to mamom starszych dzieci i cięższych niż Mary :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 18th 2012
     permalink
    o jakie śliczne ! :smile:
    a Mery nie protestuje jak ma łapki schowane co nie ?
    pewnie nie bo ona w chuście nauczona :wink:


    a pas ściska brzuchol rewelacyjnie prawda ? :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkasia_85
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    Poczytałam co piszecie, przejrzałam oferty i troszkę przeraziły mnie ceny nowych nosidełek :( a chcemy kupić nowe w nadziei, że posłuży przyszłemu rodzeństwu ;)czy miała może któraś z was eco womar? coś takiego http://allegro.pl/nosidelko-womar-eco-2-z-certyfikatem-manufa-i2553383955.html z opisu wydaje się fajne, nie tak drogie jak Tula, ale lepiej zasięgnąć opinii kogoś kto to miał ;)
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    tu można poczytać wątek z recenzjami tego nosidła: eco womar
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    Czasami na allegro można kupić Tule bez kosztów przesyłki. Zawsze to parę złotych mniej :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    TEORKA: a Mery nie protestuje jak ma łapki schowane co nie ?

    nie protestuje, ale raczej nie lubi na plecach, chyba ze u mnie. bo u męża to nic nie widzi (jak widac na fotce) a jak ja ją sobie sama wkładam na plecy, to jakoś tak, że łapki ma na wierzchu i głowę na wysokości mojej szyji, więc sobie kuka do przodu.
    ale i tak woli z przodu. widze też, że jej wygodniej niż w chuście. ostatnio wyszliśmy w elastyku ostatni raz (jest do 10kg, a Mery ma 9) i już sie nie dało. pręzyła się bardzo.
    --
    kasia_85: przejrzałam oferty i troszkę przeraziły mnie ceny nowych nosidełek :(

    Kasia, White_tea mi kiedyś podrzuciła link do strony babeczki, co szyje nosidła. Pathi
    Nie wiem, jakie to sa materiały i nie znam nikogo, kto to nosi, ale myslę, że jest to zawsze jakaś alternatywa.
    no i można polować na all - tak jak Teo się udało, za 30 zł.
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    Dziewczyny my tez mamy tula. Mój starszy synio je uwielbia ( pisze w czasie terazniejszym bo mimo skonczonych 2 lat, czasem jeszcze zadarza mu sie przylepic tacie do pleców:p). Teraz dla Franka kupiłam ta wkladke ale jest srednio, bo nóżki musza być wewnątrz nosidla. No i to działa trochę jak podwójne pieluchowanie bo ta wkladka wyglada jak takie galoty grube zaciągnięte na plecy:). Nam nie przypasowalo. Chusta przy noworodku dużo wygodniejsza ale przy takim polroczniaku tula jest świetna:) Tyma zaczęłam nosić jak skończył 6 mies. Ważył juz wtedy ponad 7 kg.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 23rd 2012
     permalink
    sliwson: Teraz dla Franka kupiłam ta wkladke ale jest srednio, bo nóżki musza być wewnątrz nosidla. No i to działa trochę jak podwójne pieluchowanie bo ta wkladka wyglada jak takie galoty grube zaciągnięte na plecy:). Nam nie przypasowalo.

    Dzięki Sliwson :wink: to ważna informacja, bo właśnie się zastanawiałam czy kupić wkładkę czy nie. Już też hydrozagadka pisała, że się nie sprawdziła, więc ja chyba sobie odpuszczę i kupię samo nosidełko Tula :wink:
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Znam osoby, które mają nosidła od Pathi i są zadowolone z jakości :)
    Sama chciałam u niej szyć, ale trafiłam Tulę używaną i wyszła mnie taniej ;)

    A co do używanych nosideł jeszcze, to mi się zdaje, że trzeba się mocno namęczyć, żeby takowe zniszczyć, chyba, że ktoś dzień w dzień używa po ileś godzin i ma hardcorowego malucha - nasza używka jest jak nowa i z luzem posłuży jeszcze dla rodzeństwa Frana :) Tak że nie obawiajcie się używek, zawsze można poprosić o szczegółowe zdjęcia albo umówić się na oglądanie, a dobrze połowę taniej można kupić :)

    Teo - bardzo się cieszę, że patent z pasem u Was zadziałał :D I nie ma za co ;D
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    A u nas Tula leży i się kurzy, niestety dobre czasy noszenia Wiki minęły, obecnie pręży się i krzyczy dopóki jej nie wyciągnę. Za bardzo interesuje ją wszystko wkoło aby się do mamy przytulać.
    Myślałam żeby ją na plecy wsadzać ale jest zbyt ruchliwa abym sama dała radę :devil: Macie jakiś patent na szybki usadzenie dziecka na plecach w Tuli?
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    U nas sprawdziło się nosidło Ono.Dobra miła w dotyku tkanina super pas podtryzmujący kilka przydatnych funkcj i córcia bardzo dobrze się w nim czuła:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Jenny nie jest powiedziane, że Twoja córa jeszcze do tuli wróci:) u nas tez była taka chwila, ze Tymo sie wsciekal jak chciało sie go zamotać albo włożyć do nosidła ale to był czas, kiedy on właśnie odkrył, ze potrafi przemieszczac sie sam i bardzo go to kręciło. Potem jak juz nauczył sie chodzić i zdążył sie tym trochę znudzic, jak na spacerku rozbolały nóżki, tula wróciła do łask:)
    --
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Szybkie wsadzenie na plecy: po zapięciu pasa biodrowego biorę dziecko na biodro, potem przesuwam pod pachą szybkim ruchem na plecy, jednocześnie się pochylając. Naciągam dziecku panel na plecy, zakładam pasy naramienne, poprawiam ułożenie dziecka, zapinam pas piersiowy, reguluję pasy naramienne. Da radę i z ruchliwym dzieckiem, potrzeba tylko pewności i spokoju. Pierwsze próby warto robić na miękkim podłożu (ja tak robiłam, klęcząc na dużej rozłożonej kanapie) albo z asekuracją drugiej, spokojnej, opanowanej osoby. To może brzmieć hmm... karkołomnie, ale jest naprawdę proste.
    O, ja robię tak jak w instrukcji wiązania MT na plecach tutaj: przerzucanie z biodra na plecy
    Ale można też tak, jak pokazuje producent Tula, choć mnie wydaje się to bardziej skomplikowane
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkasia_85
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    pelasia dzięki za link do eco...ale ja się do tego zabieram...ciągle coś nam wyskakuje ;/ ale w tym tygodniu mam nadzieję, że w końcu coś wybierzemy :)
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    my mamy nosidło od pathi i ja jestem bardzo zadowolona, zarówno jakością wykonania (jak wszystkie tego typu nosidła jest jedyne w swoim rodzaju :bigsmile:) oraz fantastycznym rozłożeniem ciężaru (a jest co nosić :wink:)
    takie mamy:
    https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,13285453251879703539,mpid,7,uid,b2a5cc53dec5e8e2?f=DSC_9121.JPG
    --
    •  
      CommentAuthorkasia_85
    • CommentTimeAug 29th 2012 zmieniony
     permalink
    Postanowiłam bliżej się przyjrzeć womarowi, bo ich nosidełka odpowiadają mi kolorystycznie i cenowo ;) w rodzinie pojawi się teraz parę bąbelków w niedużych odstępach czasu, także my rozpoczniemy od nowego, później jak dobrze pójdzie to posłuży jeszcze dwóm innym. natrafiłam na akcję testingową akurat tego nosidełka, które sobie upatrzyłam :D może komuś się kiedyś przyda http://www.nosidelkaergonomiczne.pl/eco-ambasadorzy,kamila_i_amelka,80.html
    no i mam nadzieję, że dzidzia przyjmie nowy zakup... szkoda, że nie zaczęliśmy wcześniej od chusty, to by już do noszenia, innego niż na rękach, była przyzwyczajona.
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Ja już kupiłam nosidełko Tula- wzór Spa :wink:, bez wkładki.
    Zastanawiam się jeszcze nad chustą elastyczną.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    Ja też na pewno kupię, ale jeszcze chwilę poczekam. Ja to już wiem, że Tuli tylko mam zagwozdkę jaki wzorek, jakby to było najważniejsze :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 29th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja też bym jeszcze poczekała z kupieniem, ale potem musiałabym wziąć wysyłkę za granicę, a we wrześniu przyjadą do nas rodzice, to przywiozą nam :wink:
    Wzór- wybrałam tak raczej bez większego zastanawiania się, uznałam, że będzie pasował zarówno dla chłopca jak i dla dziewczynki (w razie co, gdybym postarała się za 2-3 lata o rodzeństwo dla synka ) :tongue:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    judka25: Zastanawiam się jeszcze nad chustą elastyczną.

    Judka, polecam bardzo elastyka! dla noworodka i maleństwa do 7kg to jest coś fantastycznego. nie trzeba dociągać, ładnie trzyma. ja uwielbiałam elastyka, a miałam zwykłą "Pentelkę", która niby nie ma najlepszych opinii (ja dostałam używkę od przyjaciółki). Teraz chuste przekazuję kolejnej przyjaciółce i tak już będzie nosiła 4 dziecko.
    ale fakt, że jak Mery przekroczyła 7kg to już się nie nosiło dobrze, bo chusta sprężynowała i małej i mnie było niewygodnie.
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    A ja uważam, że wybór wzoru to ważna sprawa, serio :bigsmile: Jak się często nosi, to lepiej się czuć dobrze w nosidle, bo to właściwie działa jak część naszej garderoby. Więc dobrze jak oprócz tego, że wygodne, to jeszcze jest twarzowe.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 30th 2012 zmieniony
     permalink
    No tak i tu się zgadzam- kolor, wzór ważna sprawa, bo musi się podobać, być twarzowe, a jak się podoba, to czujemy się w tym dobrze,
    ale chyba nikt nie zdecyduje się kupić czegoś, co się mu nie podoba :wink:, więc jakby sprawa sama z siebie się rozwiązuje :wink:
    Trochę odbiegając od tematu -ja np. nie dobieram wzoru do garderoby, bo mam "szafę" wielokolorową i jedynym pasującym wzorem byłby czarny.
    Poza tym nie sądzę żebym się zastanawiała wychodząc z dzieckiem do sklepu, czy dzisiaj moje nosidełko w kropeczki, kwiatki itd. pasuje mi do bluzki w paseczki :wink:, nawet jeśli jest ono częścią garderoby :wink:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    chyba bardziej chodzi o samą stylistykę niz o stricte dopasowanie do garderoby. Myslę, że to miała Pelasia na mysli. jedna weźmie w kwiatki, druga jednokolorowe, etc.
    dlatego ja sobie wymarzyłam tę tulę w wersji leluja, z kurpiowskim wzorem. i jak chciałam kupić, to Tula już jej nie sprzedawała i doslownie kupiłam ostatnią z magazynu w pieluszkarni. i jestem happy :)
    ale to jakieś tam naprawdę szczegóły:) jakbym dostała po kimś to tez bym nosiła i luzik.
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Jak bym dostała to też bym nie wybrzydzała, ale no nie wiem, męczyłabym się trochę np. w różowym nosidle z błyszczącymi wstawkami:wink:
    Chustę np. wybrałam trochę od czapki pomarańczową, bo chciałam żeby była unisex i taka radosna, tyle że potem do wielu rzeczy mi nie pasowała, więc ich nie nosiłam do chusty (przynajmniej na wyjścia w gości). Gdybym wybierała drugi raz wzięłabym jakieś bardziej stonowane kolory. Ale i tak mam do naszej chusty wielki sentyment i nawet nie brałam pod uwagę jej sprzedania i kupienia innej, bo to z nią kojarzą mi się najbardziej te pierwsze miesiące bliskości moich dzieci.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Ja się całkiem dopasowaniem do ciuchów nie przejmuję i dla mnie nosidło to ani trochę nie jest element ubioru ;) Kupiłam takie, żeby mi się podobało, a czy pasuje mi do bluzki czy spodni mam w głębokim poważaniu :P
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    • CommentAuthorLawinia
    • CommentTimeAug 31st 2012
     permalink
    A korzystacie też z wózków? - ja Jaśka praktycznie woziłam tylko w wózku i nosiłam na rękach. Wszystko fajnie jeśli chodzi o nosidełka i chusty zwłaszcza jak ma się na uwadze tak zwaną bliskość z dzieckiem... Ale jak dziecko rodzi się duże i szybko przybiera na wadze - to naprawdę trzeba uważać, żeby nie obciążać sobie zbytnio kręgosłupa, który po ciąży i tak swoje przeszedł.... Był to główny z powodów dla którego zrezygnowałam z chusty - a poza tym odzwyczaić dziecko od ciągłego noszenia na rękach to kolejna 3 dniowa trauma dla bobasa... Myślę, że w tym przypadku stosowanie wszystkiego po trochu byłoby dobrym rozwiązaniem...
    --
    aparaty ekg
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Lawinia: A korzystacie też z wózków? -

    No jasne, ja myślę, że wózek to podstawa (u nas), a chusta i nosidełko to dodatek, bo przecież nie nosimy dzieci cały czas w chuście czy nosidełku.
    Obiło mi się gdzieś o uszy tu na forum, że nawet chyba nie można, max. 3 godziny jednorazowo,
    ale poprawcie mnie dziewczyny, jeśli się mylę, bo dokładnie nie pamiętam tego i nie chcę wprowadzać nikogo w błąd :cool:
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 31st 2012
     permalink
    Hmm, u nas chusta/nosidło to podstawa, a wózek to taki dodatek. :bigsmile: Dzieci nie mam filigranowych, Stasiek, powiedziałabym nawet, że jest dość duży, a mój kręgosłup ma się świetnie. W końcu po to są chusty/nosidła, żeby dać odpocząć kręgosłupowi od bardzo obciążającego noszenia na rękach. Nie musiałam odzwyczajać od noszenia na rękach, bo na rękach noszone jakoś często nie było ani jedno, ani drugie, teraz to nawet mi z rąk same uciekają.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 31st 2012
     permalink
    pelasia: u nas chusta/nosidło to podstawa, a wózek to taki dodatek. :bigsmile:

    u nas dlugo było odwrotnie. wózek na spacery podstawa (bo była zima, Mery z października i wczdesniak, więc na dworze głównie w wózku), ale dużo nosiłam po domu w chuście.
    odkąd Mery jest mobilna, nienawidzi wózka i wytrzymuje max kilometr. dlatego nosidło jest zawsze w koszu wózka i zwykle wracamy w nosidle, no niestety. :confused:
    Lawinia: a poza tym odzwyczaić dziecko od ciągłego noszenia na rękach to kolejna 3 dniowa trauma dla bobasa..

    Wiesz co, Lawinia, to chyba wszystko zalezy, kiedy dziecko nosisz.
    ja chustowałam mery tylko jak tego potrzebowała - płakała i chciała byc na rękach.
    albo np. w wigilię, jak musiałam ją sama zrobić, a Mery marudziła, tpo 3h w chuście spała, a ja robiłam ryby po grecku, barszcz i inne specjały.
    nie nosiłam jej ot tak. czyli tak czy inaczej jak nie w chuście, to na rękach bym ją wtedy nosiła.
    i nie przyzwyczaiła się. to samo teraz z nosidłem.
    ale moja Mery nie lubi się przytulać, wyjątkiem jest usypianie. a tak to jedyny kontakt fizyczny jaki toleruje, to wygłupy z rodzicami.
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeAug 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Mój 2-latek w tula:) Jeszcze zanim Franky do tula dorośnie, Tymo trochę pokorzysta:D
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 31st 2012
     permalink
    Lawinia: odzwyczaić dziecko od ciągłego noszenia na rękach to kolejna 3 dniowa trauma dla bobasa...


    Bez przesady, spróbuj zmusić chodzące od niedawna (a często nawet raczkujące) dziecko do dłuższego siedzenia w chuście/nosidle. Awantura murowana. Trauma? Chyba prędzej dla mamy, że jej dziecię już się tak przytulać nie chce :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 31st 2012
     permalink
    ŚLIWSON fajnego masz tego męża :cool::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeSep 4th 2012
     permalink
    U nas wózek to też podstawa, ale Franek uwielbia w nim jeździć więc na siłę nosić go nie będę ;) Od czasu jak mamy siedzisko spacerowe to już w ogóle jest szał, jest szerokie i opuszczane na płasko więc Franek jeździ w nim w każdej niemal pozycji, obraca się jak i kiedy chce (nie zapinam go pasami), patrzy sobie przez okienko w budce - dla niego jazda wózkiem to jest prawdziwa frajda i chusta głównie jest tam, gdzie z wózkiem niewygodnie iść.
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2012
     permalink
    u nas tak jak u Żabki
    odkąd mamy nową spacerówkę to Nina mogła by pół dnia w niej spędzać
    więc z nosidła korzystamy b, rzadko
    głównie na zakupach :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 5th 2012
     permalink
    TEORKA: ŚLIWSON fajnego masz tego męża

    TEO, jesteś niepoprawna i niereformowalna:crazy:
    --
  1.  permalink
    czy ktoś miał nosidelko WOMAR ???
    --
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    tu piszą o nosidła womar: womar
    -- ,
  2.  permalink
    dzięki za linka
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Kapelusznick, weź tylko pod uwagę, że Womar oprócz jedynego w swojej ofercie ergonomika (ten z linka od Katarzynki), ma poza tym same koszmarne wisiadła. Kuszą niską ceną, ale żadnych innych zalet nie posiadają. Miałam okazję obejrzeć z bliska w sklepie i u znajomej w akcji - nie włożyłabym w to dziecka nawet na 5 minut.

    PS U nas też Tula zakupiona z myślą o młodszej z powodzeniem służy na razie starszej :wink:

    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Dziewczyny mam nosidło Bondolino, lubie go, ale jak patrze na zdjecia itp. to widze że Tula nie jest tak sztywna jak Bondolino, ktore po domu moim zdaniem nie nadaje sie do chodzenia ponieważ materiał jest gruby.
    Hania waży już ok.8 kg. , ma 4,5 miesiąca i oczywiście nie siedzi - czy tula sie nadaje dla niej na teraz?.

    Treść doklejona: 13.09.12 13:15
    Jest ktos?.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    ja bym poczekała
    -- ,
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Ja przymierzałam Manducę i powiem że jest rewelacyjna ! szkoda tylko że kosztuje ponad 400zł a u mnie to podwójny wydatek :-( Ale jak wsadziłam młodą to wcale nie czułam że mam przed sobą prawie 9kg dziecko!
    To co TEO ma fajnie wygląda , TEO jak Ci się sprawdza to nosidło ?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.