kachaw: czyli pleckami do brzucha rodzica, a tak nie można bo wtedy nie ma możliwości zachowania fizjologicznego ułożenia plecków które powinny być zaokrąglone

No właśnie widziałam tak przypięte dziecko do brzucha taty. Dziecko wygięte w drugą stronę - dziwna pozycja naprawdę - spojrzałam na to dziecko z takim współczuciem, ze rodzice jego się na mnie spojrzeli jak na wariatkę - sami są nienormalni!

Treść doklejona: 15.10.13 11:52
Venus dostałam nosidło - jest super - fajny materiał - mięciutki - i Kacperkowi od razu się spodobało

madziauk: Wiem, wiem. Ale tak napisalam, bo tu w UK na kazdym kroku sa te BabyBjorny.

Adele nosi w tym dziecko, słaby przykład daje :(
Ośmielę się wrzucić link. Tak smutno temu dzieciaczkowi nóżki wiszą :(

montenia: Dii,jaki kolorek kupiliście?

Brąz Tak neutralnie - a na żywo jak czekoladka

Treść doklejona: 17.10.13 14:43
Pytałam wcześniej jaka jest różnica między nosidłem tym co zakupiłam razem z Venus a Tulą poza ceną !!! i firmą. Teraz już wiem... A wychodzi to w praktyce. Na warsztatach jak przymierzałam Tulę to naciąganie pasów było banalnie proste - tutaj troszkę utrudnione - raz musiał mi mąż pomagać. No i pasy w tym moim są ze sztruksu tak jak całe nosidło i od naciągania już mi się materiał lekko przedarł w jednym miejscu... Dodatkowo pas biodrowy jest węższy i trochę mnie ugniata - no i się lekko wywija pod ciężarem Kacpra. Poza tym jest ok, choć jak wkładam Kacpra do nosidła to za chwilę jest krzyk i odpychanie ode mnie, nie wiem czemu. Pierwsza próba była rewelacyjna a potem to już pod górkę... Wczoraj na spacerze Kacper chciał na rączki więc założyłam naszą chustę - zgrzałam się przy tym niemiłosiernie i ciężko było mi się zapiąć i mocno zacisnąć. Kacper wisiał na mnie oddalony górą o jakieś 20 cm. Wcale mu się to nie podobało - akurat był marudny bo był śpiący.
Aż wstyd mi przed mężem, bo za każdym razem mówię: " Tak, to już ostatni i na pewno trafny zakup" (wcześniej byłą chusta kółkowa do d.... i nosidło "wisiadło" do d...) ale coraz bardziej jestem przekonana, że jednak cena daje efekt. W Tuli było mi wygodniej... I co ja teraz pocznę? Niby nie ma tragedii, Kacper jest dobrze ułożony... ale gdybym miała wybierać to wybrałabym Tulę.

No i dopiero dzisiaj udało mi się wypróbować nosidło do sklepu i z powrotem. I zwracam honor. Jak jest wszystko wyregulowane, to bez problemu było umieszczenie Kacpra w środku i nie słyszałam też protestu z jego strony. Panie sprzedawczynie patrzyły się na mnie z podziwem. Dziwnie się czułam ale było mi miło

Eveke śliczne to nosidlo! piękne kolorki. Aż mi sie zachciało takiego kolorowego, ale by mnie mój chyba udusil;) a w jakiej cenie są Tule? może jakbym Marsupi sprzedała to bym nie musiała wiele dokładać; )

Akirko, "nasz" sklep je ma ;) Tam 420zl

Mamazen akurat... W Gd.

Treść doklejona: 20.10.13 23:06
I faktycznie- Twojego wzoru nie ma

Udusi, bo ile sie musiałam nagadać, że Marsupi takie fajne, to moje;) a teraz by mi się odwidzialo, bo wolę kolorowe;) Może jak Marcela wyrośnie z marsupi to sie skuszę.

Marsupi jest do 15 kg, więc jeszcze trochę.
A Tulę można na plecach, bo to by był argument

Tak, tak, już się nawet do p. Małgosi na jutro umówiłam, żeby ją zważyć na jednej wadze ;)

Quelle, to czekamy na foty... I już zazdroszczę wypadu w góry!

Quelle, bardzo się cieszę - a Alp zazdroszczę jak stąd do kosmosu!!!:)) BTW, które to Alpy? Bawarskie, tylorskie?

Emza toż to zdjęcie jak z katalogu jakiegoś I mąż niczego sobie

Faktycznie zdjęcie jak z reklamy.
Dziewczyny, to ja już wiem, na co zbierać na przyszły rok :)
Quelle, już na Twoim zdjęciu rzuciło mi się w oczy, że to nosidło jest wysokie za główką dziecka... Zupełnie inaczej niż w tym, które ja miałam pożyczone. No jednym słowem zachwycona i napalona jestem

Co powiecie na to nosidlo, firma byla krytykowana, ale tutaj pisza ze miekkie i mozna nosic przodem do mamy.

Dorit,ja tez miała podobne i tez szybko sprzedałam. Jak już to mei tai kup.

Dorit ja szukałam... Nawet w Smyku są tylko wisiadła... Ale faktycznie lepiej przymierzyć zanim się kupi. My na warsztatach przymierzaliśmy Tulę i coś tam a ostatecznie kupiliśmy coś na styl Tuli, ale dużo taniej (razem z Venus)

Dorit z nosidelek dla Twojego malucha to Ergonomik z wkladka badz Manduca ktore posluza Ci dlugo bo sa chyba do 15kg lub tak jak pisze PENNY chusta.

Anaraida noszenie przodem do świata jest bardzo niezdrowe dla bioder dziecka.

PENNY wiem wiem:)trzeba było wypróbować dwie opcje...

anairda1986: trzeba było wypróbować dwie opcje...

No właśnie wisiadła oferują tę dziwną bardzo niezdrową pozycję, po to by zachęcić kupującego, oczywiście dla własnego zysku - proste Tak naprawdę przy takim maluchu jest tylko jedna jedyna opcja, czyli brzuchem do brzucha, dopiero jak dziecko będzie starsze i zacznie siedzieć, jest druga opcja, czyli noszenia malucha na własnych plecach.

Womar jest wstrętną firmą propagującą noszenie przodem do świata, a to absolutnie powinno być zabronione i oni wiedzą o tym, ale mają to gdzieś, bo ważniejsza jest kasa i nabijanie rodzica w butelkę. Producent ma w nosie zdrowie dziecka, bo nawet w pozycji brzuch do brzucha, nogi bezwładnie wiszą. Zwróć im to nosidło, może się jeszcze da, kup chustę, albo jakieś porządne ergonomiczne (Womar ma chyba tylko jedno..) i dopiero wsadź w to dziecko. I Ty i biodra dziecka poczujecie różnicę na plus.

womar ma jeszcze eco i ono jest w porządku. Moja siostra też kupiła wisiadło ale tak ją obskoczyłam, że prosto do komisu zaniosła ;) i kupiła eco 2 i jest ok

Anaraida no ja wiem co jest w instrukcji napisane...zapewne to samo co na ich stronie. To im się po prostu sprzedaje i tyle, nie wierz im ślepo. ?Zdjęcia nie musisz wklejac, bo takie obrazki w wisiadlach to znam z naszej ustrzyckiej biedronki. Pełno jest takich nieświadomych rodziców. Dziecka po prostu nie należy, wręcz nie wolno nosić przodem do świata. Każdy szanujący się fizjoterapeuta Ci to potwierdzi.

A ja jestem przerażona ilekroć widzę dzieci przodem do swiata i w wisiadlach !!!!!
Nie potrafię przejść obojętnie, bez komentarza. Niestety ludzie są nieświadomi, co robią własnemu dziecku pakując je w takie wisiało i do tego przodem do swiata, co gorsze ... Rodzice nie chcą słuchać racjonalnych argumentów.
Czuje sie wtedy tak zle, jakbym sama była tym dzieckiem i czuła jak ono musi sie męczyć w takiej pozycji !
Dziewczyny zanim coś kupicie, poczytajcie troche na ten temat.

_malgosia_: żeby dzieciaczek miał większą swobodę i sam mógł dostosować bioderka do naturanego ułożenia.

W ogóle się z tym nie zgodzę, jak ma dziecko dostosować w wisiadle biodra i do czego, skoro siłą grawitacji nogi, dyndają jak dwie parówki. W takim razie profesor jest współczesnym rewolucjonistą i jednym z nielicznych chyba pośród całej rzeszy lekarzy na całym świecie, którzy negują noszenie w chuście (dobrze zawiązanej oczywiście) lub dobrym ergonomiku, które jest pomocne przy dysplazji bioder i często zresztą zalecane.