No włąśnie a juz myślałam ze jestem sama taka goga więc witaj w klubie dziewialtkaI mój nick jest odjechany ciekawe która jest wstanie z pamięci wpisać DZIEWIALTKAoczywiście prócz właścicielki owego nicka

Lapa 3 pary uprawiające miłośc na torcie oj ciężko było mi wybrać
Lapa dziekuje za poparcie, mogę startowac w wyborach na najbardziej oryginalny nick, bo juz wiem że mam Twoje poparcie ale te ikonki sie Kasi podobają ale ta szczególnie

aaaaaaaaaaa wiesz może sprawdzę twój avatrek na innym kompie bo teraz do prawdy NIE WIDZĘ!!!!

Ok dla Ciebie go zmienie bo opanowałam ta technikę do perfekcji

nika1981
Odpowiadając na Twoje pytanie: "...Dziewczyny ja właśnie zrobiłam sobie test i niestety I kreska... chyba w przyszłym miesiącu pasuję. Kurcze już nie wiem co mam robić... Chyba porzucę Novum na rzecz Invicty i invitro... tylko miałam nadzieję że uda się naturalnie:( możecie polecić jakiegoś lekarza z Invicty? to ja chodzę do Invicta w Warszawie. Leczę sie u dr. Jurija Feduniva, ale teraz bede częściej korzystała z usług dr. Bednarowskiej, bo w następ.cyklu chcę przystąpić do IUI, a ona przyjmuje CODZIENNIE (w przeciwienstwie do Jurija). Zresztą sam Jurij mi Ją polecił i poradził, aby zaczęła do Niej chodzić, bo jest bardziej dostępna niż on. :-) Dla mnie to fair :-)
____________
łóśćń - DZIEKUJE, DZIEKUJE!!! Ja dopiero teraz się zalogowałam, bo miałam dzisiaj sprawę sądową z moim ex o sprawy dotyczące syna. TOTAL! Cale szczescie była to PRZEDOstatnia rozprawa, bo czekamy na wizytę u psycholgów sądowych i potem juz tylko nasze zeznania i ... decyzja sądu. Niestety mam ciągle problemy z moim ex, bo nie może (od 5 lat) pogodzić się, że mamy obydwoje oddzielne rodziny, on ma zone i dwoje dodatkowych dzieci (opócz naszego wspolnego syna), ja mam męża ( i Jego córkę), ale od czasu kiedy wzielismy rozwód na mój wniosek (on nie chcial się zgodzić) to minęło już 5 lat a ten cały czas ze mną walczy o... WSZYSTKO. Dosłownie o wszystko! :-) No dobra, nie bede Was tu zarzucała moimi problemami osobistymi, bo wkoncu nie to jest ważne w zyciu, nieprawdaż? :-))))
___________
PRZEPIĘKNY JEST TEN TWOJ NOWY AVATAREK łóśćń

Spidermanka, głowa do góry, pamiętaj - CO NAS NIE ZABIJE, TO WZMOCNI

Ja tez nie widziałam nic na avaterku *łóśćń* a w powiększeniu , tyle cyców, że hej :) To ja w realu tyle na raz nie widziałam :))

A propos nicka, uważam, ż emój trudny nie jest, ale sa tu osoby, które same go zmieniają i ulepszaja/utrudniają np *dziewiątalka* Wniosek: nikomu sie nie dogodzi, no może własnemu mężu hihihi

Wróciłam z ostatniego usg przed iui. Pęcherzyk 22mm, endometrium 10mm. Rano inseminacja i czekanie. Nie wiecie nawet jak się cieszę, że wreszcie się coś dzieje i leki działają!

powodzenia:) trzymam mocno kciuki:)

Powodzenia Flowka

Ja też się uśmiecham jak tutaj wchodzę. Dziś rzadko zaglądam bo mocno pracowity dzień w domu ale ciągnie jak cholerka.

Witam i pozdrawiam wszystkie obecne tutaj Staraczki:) Dołączam do Was:) Mi 30-stka stuknęła w lipcu... ech... jak ten czas leci :(

Mamrotka wpisać Cię na naszą listę? Jesteś rocznik 72? Jak tak to rocznik mojego mężą. :)

Oj to się ŁÓŚĆŃ ucieszy :).

Przy okazji... mój mąż też sierpniowy lwiak.

Wracajac do tematu staran.... u mnie okolice owu - wczoraj/dzis jakos tak...jajnik pracuje ze az milo ;)
I najgorszy czas przede mna - faza lutealna.... brrrrrrrrr nie lubię.

Mamrotka: Czemu?

Zdetronizowałaś ją :)) już nie jest numerem jeden na liście :))

Tak na marginesie - witam i życzę powodzenia
Ja tam lubię lutealną... tak do 4-5 dnia a potem już mniej :)

Dziewczyny wolałabym nie mieć tego numeru jeden - serio :)

Patrząc z drugiej strony jestem numerem jeden, tyle cykli starań...to moze jako pierwszej mi się teraz uda? :)

Witaj Mamrotka. Uda się na pewno prędzej czy później

Anderka: Myślę, ze dla dziewczyn z górnych pozycji na liście również

dla tych znajdujących się nieco niżej też :-)

niby macie mniej czasu, ale najczęściej już (przynajmniej) jedno dziecię jest a gorzej mają chyba te, które starają się o pierwsze czyli, tzw.stare pierwiastki, czy jak tam nas zowią

Wlasnie Anderka madre slowa:)) dobija mnie to ze przedtem to nawet nie wiem kiedy zaszlam :) a teraz pelna swiadomosci, pelna nadzieji, ze co tam troszke pobarzszkuje i dzidzia jest :)) a tu dupa blada:( no ale jeden plus jest.... nioe trzeba meza namawiac na bara bara bo sam chetny

Miał prawo, miał ale sygnałów żadnych nie dał, ze coś się pomerdało ;).

Anderka: Masz racje. A wiesz co najbardziej wkurzające jest dla takiej starającej sie a mającej już dziecię? Najgorsze jest to ( bynajmniej tak u mnie było), że z pierwszym dzieckiem pomyśleliśmy , że byśmy chcieli, pach, pach, jedna nocka i fasolka jest... a teraz to jakaś parodia :).

U mnie pierwsze dziecko - wpadka,
drugie zaplanowane, 2 cykl staran.... a teraz...szkoda gadac.

Mamrotka, jaką anty stosowałaś, gdy poczęłaś 1. dziecko?